plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
mauysia wrote:Dziewencje, ja się powoli ewakuuję i idę się powygrzewać w drodze na przystanek tramwajowy
Pa!
PS) 2 kreski - masz mdłości, powiadasz....?
no, serio i to zdecydowanie za wszczesnie jakby na to nie patrzec:)06-11-2013 [*] 9tc mój Aniołek
-
mauysia wrote:Dziewencje, ja się powoli ewakuuję i idę się powygrzewać w drodze na przystanek tramwajowy
Pa!
PS) 2 kreski - masz mdłości, powiadasz....?
pa pa pa
ja idę w końcu sprzatać bo nic tylko do łez wszystkich doprowadzam17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:mauysia wrote:Dziewencje, ja się powoli ewakuuję i idę się powygrzewać w drodze na przystanek tramwajowy
Pa!
PS) 2 kreski - masz mdłości, powiadasz....?
pa pa pa
ja idę w końcu sprzatać bo nic tylko do łez wszystkich doprowadzam
nie przejmuj sie, nie wiem o co chodzi ale widac jakos dziwnie sie ten tydzien zaczal, mam nadzieje ze zakonczy sie lepiej:). ja zmykam jakies zakupy zrobic;)Fedra lubi tę wiadomość
06-11-2013 [*] 9tc mój Aniołek
-
he he he
a ja już pranie właczyłam zmywarkę tez kuchnia zaczyna przypominac kuchnie jescze tylko w łazience wanne umyje wc ogarnę i moze w sypialni okno umyje co do reszty to się jeszcze okaze
pa Muska do późniejMuska, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
hej Kobitki ja właśnie zakończyłam nadrabiac to co tam nabazgrałyście od wczoraj
aż trudno uwierzyc ze tyle tego było:) trzymam kciuki za wszystkie testujace w tym tygodniu:)to że nie pisze to nie znaczy ze juz sie z tond ulotniłam codziennie was sobie czytam i mocno trzymam kciuki chucham dmucham na wasze wykresieki:)
Fedra, Effcia28, Dodi lubią tę wiadomość
-
Blondi22 wrote:ja dzis w domku ogarnełam bo jakaś wena na sprzatanie mnie wzieła;)
a tak to z małym na dworzu byłam i zaraz jeszcze raz pojdziemy
Blondi ta wena wiosną się zowie
mnie też właśnie ogarniaBlondi22 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
2 kreski wrote:Fedra wrote:mauysia wrote:Dziewencje, ja się powoli ewakuuję i idę się powygrzewać w drodze na przystanek tramwajowy
Pa!
PS) 2 kreski - masz mdłości, powiadasz....?
pa pa pa
ja idę w końcu sprzatać bo nic tylko do łez wszystkich doprowadzam
nie przejmuj sie, nie wiem o co chodzi ale widac jakos dziwnie sie ten tydzien zaczal, mam nadzieje ze zakonczy sie lepiej:). ja zmykam jakies zakupy zrobic;)
ja od samej owulacji czułam ból w podbrzuszu taki dziwny jakby na @ ból piersi i mdłości tak wiec u każdej inaczej kto wie może u ciebie tez będzie fasolka:) -
nie ma już nikogo:(to i ja uciekam:)
Aguś ja też jutro wynik odbiorę więc czekamy razem:)
Kopciuszku do zobaczenia na FB
2 kreski myślę że nie długo zobaczymy u Ciebie zieloną kropkę
Wosebko dobrze że to tylko uczulenie choć i tak współczuję-pozdrów mężusia:)
Fedra, AGA 30, Wosebka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Babeczki
Coś czuję,że nigdy nie nadrobię Wastyyyyyle piszecie no a mnie ostatnio mało przy kompie...albo samopoczucie albo Młody nie pozwala...A jeszcze taka piękna pogoda dziś - już zaliczyliśmy godzinny rowerek - tzn kto jeździł ten jeździł i to niestety nie ja...ja ganiałam i wołałam "nie odjeżdżaj za daleko, czekaj"..ehhhh...potem zakupy - też tak macie,że robicie dużo za duże zakupy i potem klniecie w drodze do domu? Ja robię tak notorycznie, dobrze chociaż , że Młody calutką drogę szedł na własnych nóżkach
Tyle ode mnie
Kopciuszku - jestem pewna,że "odwyk" dobrze Ci zrobi...no i spodziewam się,że szybko "wrócisz" chociaż na chwilkę, by się pochwalićA tak w ogóle to wiosna będzie sprzyjała takim odwykom, bo kto przy zdrowych zmysłach będzie wolał gapić się w wykresy zamiast powygrzewać na słoneczku...ja już nie mogę się doczekać zrzucenia zimowych ciuchów...gorzej,że właśnie odkryłam,że znów Młodego trzeba zaopatrzyć w nowych troszkę ciuchów...
Muska! Czemu Ty nie testujesz????? Termin minął przecież,tak?
2 kreski...kurcze nie chcę Cię załamywać,ale ja objawy ciążowe do końca odsuwałam od siebie (tzn myślenie o nich) i dopiero jak zatestowałam (pozytywnie) to zaczęłam przyznawać się sama przed sobą,że mdłości to nie przypadkiem reakcja na zmianę pogody czy coś (a ostatnio coś jest,bo dużo słyszę wokół, że ludzie źle się czują poprzez wahania ciśnienia)...jak to było napisane na jednej ze stronek (do których link podany na wątku z linkami!) - jeśli czujesz,że jesteś w ciąży, to na pewno nie jesteśWybacz,ale takie mam skojarzenia jak czytam o Twoich mdłościach...wybacz
A teraz zmykam z powrotem do garówWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2013, 15:03
ann2224, Fedra, Effcia28, Dodi, Blondi22, Libra lubią tę wiadomość
-
Shagga_80 wrote:Hej Babeczki
Coś czuję,że nigdy nie nadrobię Wastyyyyyle piszecie no a mnie ostatnio mało przy kompie...albo samopoczucie albo Młody nie pozwala...A jeszcze taka piękna pogoda dziś - już zaliczyliśmy godzinny rowerek - tzn kto jeździł ten jeździł i to niestety nie ja...ja ganiałam i wołałam "nie odjeżdżaj za daleko, czekaj"..ehhhh...potem zakupy - też tak macie,że robicie dużo za duże zakupy i potem klniecie w drodze do domu? Ja robię tak notorycznie, dobrze chociaż , że Młody calutką drogę szedł na własnych nóżkach
Tyle ode mnie
Kopciuszku - jestem pewna,że "odwyk" dobrze Ci zrobi...no i spodziewam się,że szybko "wrócisz" chociaż na chwilkę, by się pochwalićA tak w ogóle to wiosna będzie sprzyjała takim odwykom, bo kto przy zdrowych myślach będzie wolał gapić się w wykresy zamiast powygrzewać na słoneczku...ja już nie mogę się doczekać zrzucenia zimowych ciuchów...gorzej,że właśnie odkryłam,że znów Młodego trzeba zaopatrzyć w nowych troszkę ciuchów...
Muska! Czemu Ty nie testujesz????? Termin minął przecież,tak?
2 kreski...kurcze nie chcę Cię załamywać,ale ja objawy ciążowe do końca odsuwałam od siebie (tzn myślenie o nich) i dopiero jak zatestowałam (pozytywnie) to zaczęłam przyznawać się sama przed sobą,że mdłości to nie przypadkiem reakcja na zmianę pogody czy coś (a ostatnio coś jest,bo dużo słyszę wokół, że ludzie źle się czują poprzez wahania ciśnienia)...jak to było napisane na jednej ze stronek (do których link podany na wątku z linkami!) - jeśli czujesz,że jesteś w ciąży, to na pewno nie jesteśWybacz,ale takie mam skojarzenia jak czytam o Twoich mdłościach...wybacz
A teraz zmykam z powrotem do garów
ja zanim zatestowałam to mdłości tłumaczyłąm sobie progesteronem który brałam:)Effcia28 lubi tę wiadomość
-
wieci co tak sobie zaglądam na forum ciążowe i wsumie nie potrafie sie tam odnaleźc może dlatego że nie widzę tam nikogo z was
świeżo zafasolkowanych :)a tak ogólnie to jestem dzisiaj przerazona mam 1 wizyte u mojej pani doktor(lekarz rodzinny w anglii)żeby powiadomic ją że jatem w ciąży i żeby wysłała moje papiery do szpitala i do położnej a potem musze cgyba czekac do od 10 do 13 tygodnia na 1 usg
masakra
-
ja dopiero wróciłam do domku...
Ami wyjęłaś mi to ustto samo chciałam napisać 2kreskom, że nie tak dawno czytałyśmy podobny wpis, więc kto wie...
Wosebko, tyle dobrze, że to tylko wysypka bo już się przestraszyłam, że to coś poważniejszego
Muśka sorki pomyliłam się faktycznie, to chyba była mała hehe
Kopciuszku szanuję Twoją decyzję i jeśli będziesz gotowa to wracaj jak najszybciej :*
zaraz się za jakiś obiad zabieram bo się dzisiaj nie wyrobięFedra, Amicizia, Libra, Wosebka, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Shagga_80 wrote:Hej Babeczki
Coś czuję,że nigdy nie nadrobię Wastyyyyyle piszecie no a mnie ostatnio mało przy kompie...albo samopoczucie albo Młody nie pozwala...A jeszcze taka piękna pogoda dziś - już zaliczyliśmy godzinny rowerek - tzn kto jeździł ten jeździł i to niestety nie ja...ja ganiałam i wołałam "nie odjeżdżaj za daleko, czekaj"..ehhhh...potem zakupy - też tak macie,że robicie dużo za duże zakupy i potem klniecie w drodze do domu? Ja robię tak notorycznie, dobrze chociaż , że Młody calutką drogę szedł na własnych nóżkach
Tyle ode mnie
Kopciuszku - jestem pewna,że "odwyk" dobrze Ci zrobi...no i spodziewam się,że szybko "wrócisz" chociaż na chwilkę, by się pochwalićA tak w ogóle to wiosna będzie sprzyjała takim odwykom, bo kto przy zdrowych zmysłach będzie wolał gapić się w wykresy zamiast powygrzewać na słoneczku...ja już nie mogę się doczekać zrzucenia zimowych ciuchów...gorzej,że właśnie odkryłam,że znów Młodego trzeba zaopatrzyć w nowych troszkę ciuchów...
Muska! Czemu Ty nie testujesz????? Termin minął przecież,tak?
2 kreski...kurcze nie chcę Cię załamywać,ale ja objawy ciążowe do końca odsuwałam od siebie (tzn myślenie o nich) i dopiero jak zatestowałam (pozytywnie) to zaczęłam przyznawać się sama przed sobą,że mdłości to nie przypadkiem reakcja na zmianę pogody czy coś (a ostatnio coś jest,bo dużo słyszę wokół, że ludzie źle się czują poprzez wahania ciśnienia)...jak to było napisane na jednej ze stronek (do których link podany na wątku z linkami!) - jeśli czujesz,że jesteś w ciąży, to na pewno nie jesteśWybacz,ale takie mam skojarzenia jak czytam o Twoich mdłościach...wybacz
A teraz zmykam z powrotem do garów
wiem co masz na mysli, pisze tylko co zaobserwowalam ostatnio, nie wiem czego to jest przyczyna, a młdlosci sa dziwne i doskonale wiem ze nie na tym etapie, podczas pierwszej ciazy dokladnie pamietam jak sie czułam, a mdlosci pojawily sie dopiero w 6 tc. nie zatracam sie w mysleniu o ciazy jest to ostatnia rzecz jaka bym robiła:). zobaczymy co bedzie za kilka dni. pisalam tez ze moze to i skutek duphastonu ktory biore? Nie wiem zobaczymy i przede wszystkim nie nakrecam sie, jak sie uda to sie uda a jak nie to nie:)06-11-2013 [*] 9tc mój Aniołek