plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyplemniczka wrote:no doczytalam. Beatko mi tez bedzie bardzo przykro jesli odejdziesz...
jestes częscią nas i bardzo szkoda bedzie jesli od nas odlączysz.
Ale jesli twoja decyzja wynika z tego ze chcesz odpocząć, zregenerowac sie to zrozumiem... jesli nawet zdecydujesz sie od nas odłączyc, to mam nadzieje ze tylko na chwile i wrocisz.
ja też się przyłączam:) wracaj... -
Libra- Ty się nic snami nie martw. Tak jak już dziewczyny pisały- Twoja podświadomość się z Tobą bawi- sprawdzanie tempek, wykresy, wyliczenia, czytanie o możliwościach zapłodnienia...to wszystko w głowie zostaje i nawet jak nie zdajemy sobie z tego sprawy wciąż wszystkie informacje są przetwarzane. W szczególności jeśli informacji jest zbyt dużo. W ciągu dnia nasz mózg pracuje na normalnych obrotach, zajęty codziennymi sprawami, pracą domem itp. Jednak w nocy jest czas na porządki- jeśli mózg jest zbyt napakowany informacji, "wyrzuca" je w postaci snów, które często przybierają niecodzienną formę ukształtowaną przez skrywane lęki i emocje. Pamiętaj, że mózgownica to potężna maszyna, i gdy ją przeciążamy sama sobie z tym radzi za pomocą mechanizmów obronnych, którymi są między innymi sny...a przy okazji daje nam do zrozumienia, że zbytnio skupiamy się na jakimś temacie
Tyle jeśli chodzi o sny
Dziś jak wychodziłam z pracy, coś mnie tknęło i już prawie wlazłam do apteki z zamiarem kupienia testu ciążowego- w ostatniej chwili się walnęłam w czerep- głupia Ty- co Ci za pomysły do łba przychodzą
A teraz siedzę i zastanawiam się co tu wszamać...
Muska, Libra, gocha04, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykopciuszek126 wrote:Witam dziewczynki i zarazem zegnam-myślę,ze na dłuższy czas....Daję sobie spokój z mierzeniem temperatur, z czytaniem forów dla starajacych! Zajrze moze od czasu do czasu na priva i FB. Postanowiłam coś zmienić-bo zauważylam,że komputer i internet zawładnął moim życiem-nic nie robie tylko o jednym myślę i czytam fora. A zaniedbuje się inne obowiązki. Idzie wiosna-czas na zmiany!!!!!Postanowiłam rozejrzeć się za pracą ;)papa
i kolejna odchodzi?czy mój dzisiejszy sen też daje mi znaki, że mam zaliczyć wypad stąd?
-
nick nieaktualnydarijka wrote:dziewczyny wiem, że tu do was często nie zaglądałam, ale zrobiłam dzisiaj test i są dwie krechy i mam taką ochotę żeby o tym wszystkim wykrzyczeć.
jutro powtórzę test i pójdę na bete, martwi mnie tylko ten ból na okres który utrzymuje się od 9 dni , no i oczywiście jutro lece do ginka
gratuluje:) super:) -
nick nieaktualnyAnn2224 w uk niestety tak to się odbywa. Bedziesz musiala uzbroic sie w cierpliwość bo ciąza traktowana jest powaznie dopiero od 12 tygodnia i wtedy własnie masz pierwsze spotkanie z położną która odbywa sie na zasadzie wywiadu środowiskowego i w zależności od tego gdzie mieszkasz wizyta może odbyć się u Ciebie w domu.
Zdziwił mnie jedynie fakt że to ty sama musisz się umówić z położną. Ja dowiedziawszy się o ciaży poczekałam do 9 tygodnia, poszłam do gp, wybrałam szpital a ona sama już się wszystkim zajeła. Do mnie przyszło jedynie zaproszenie ze szpitala z datą kiedy położna mnie odwiedzi(12 tc)
Samo pierwsze spotkanie trwa około 1,5 godziny bo tak jak pisałam będa cię wypytywać o wszystkie przebyte choroby w rodzinie Twojej i Twojego partnera.
Pobiorą również krew i mocz do badania.
Pamiętaj też jak bedziesz w szpitalu to zabierz ze sobą pare pojemników na mocz bo odtąd za każdym razem jak bedziesz miała jakiekolwiek spotkanie musisz oddać próbke do badania (co jest nie lada wyczynem bo te probeczki są takie wąskie) wiec lepiej popracować nad tym w domu
Powodzenia.
-
Libra wrote:darijka wrote:dziewczyny wiem, że tu do was często nie zaglądałam, ale zrobiłam dzisiaj test i są dwie krechy i mam taką ochotę żeby o tym wszystkim wykrzyczeć.
jutro powtórzę test i pójdę na bete, martwi mnie tylko ten ból na okres który utrzymuje się od 9 dni , no i oczywiście jutro lece do ginka
gratuluje:) super:)
Darijka ode mnie również gratulacje!darijka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBellaRosa wrote:Libruś tu mnie wszystkie postawiły do pionu jak zaczełam pisać o głupich snach
i miały racje! I ja też stawiam Cię teraz do pionu! Sny to wg mnie nasza podświadomość... to czego się boimy we śnie przybiera czasem najkoszmarniejsze kształty. czasami sny są przeczuciami, ale nie są dosłowne, także nie przejmuj się tym kochana. Wiem co znaczy mieć sny, które się popamięta do końca życia
ale pamiętaj- to tylko sny!
ja się tymi snami nie przejmujędziwię się tylko, że ja teraz jestem pogodna i zadowolona, to mi się zaczęły śnić takie rzeczy... a przeraża mnie głównie to, że płaczę przez sen i budzę się zalana łzami i zasmarkana że szok... a w życiu miałam tak tylko raz: jak śniło mi się, że zmarł mój tato...
może mój organizm odreagowuje w ten sposób, bo niemalże zupełnie przestałam płakać w realu... tak sobie to tłumaczę... i się nie przejmuję, bo bym zwariowała:)Dodi, BellaRosa lubią tę wiadomość
-
Libra wrote:darijka wrote:dziewczyny wiem, że tu do was często nie zaglądałam, ale zrobiłam dzisiaj test i są dwie krechy i mam taką ochotę żeby o tym wszystkim wykrzyczeć.
jutro powtórzę test i pójdę na bete, martwi mnie tylko ten ból na okres który utrzymuje się od 9 dni , no i oczywiście jutro lece do ginka
gratuluje:) super:)
dzięki !!!!!!!!! -
Fedra wrote:Muska wrote:Słuchajcie, tak mnie rwie podbrzusze po lewej stronie, że cos strasznego...
Jak dzisiaj nie popłynę, to myślę że coś tam się jednak gnieździ ;)Strasznie boli, taki kłująco-szarpiący ból
Już mi ciężko przy biurku siedzieć
no dobra to jak jutro nie spadnie temp to zrób tego sikańca tylko się nie załamuj jeśli by była jedna kreska bo wiesz to wszystko jeszcze wcześnie jest...
Patrzę na moje stare wykresy i chyba ta FL ok 15 dni trwa. Czyli trochę za szybko na test by jutro było.
Z tym że mój najdłuższy cykl 32 dni trwał. Ten właśnie dobił do 32 dzisiaj. Przez tą durną owu juz nie wiem co myśleć.
Zostaje mi tylko czekanie. Przynajmniej do rana, żeby znowu temperaturkę zmierzyć.
Robić jutro ten test czy czekać do końca tygodnia? -
nick nieaktualnyMuska wrote:Fedra wrote:Muska wrote:Słuchajcie, tak mnie rwie podbrzusze po lewej stronie, że cos strasznego...
Jak dzisiaj nie popłynę, to myślę że coś tam się jednak gnieździ ;)Strasznie boli, taki kłująco-szarpiący ból
Już mi ciężko przy biurku siedzieć
no dobra to jak jutro nie spadnie temp to zrób tego sikańca tylko się nie załamuj jeśli by była jedna kreska bo wiesz to wszystko jeszcze wcześnie jest...
Patrzę na moje stare wykresy i chyba ta FL ok 15 dni trwa. Czyli trochę za szybko na test by jutro było.
Z tym że mój najdłuższy cykl 32 dni trwał. Ten właśnie dobił do 32 dzisiaj. Przez tą durną owu juz nie wiem co myśleć.
Zostaje mi tylko czekanie. Przynajmniej do rana, żeby znowu temperaturkę zmierzyć.
Robić jutro ten test czy czekać do końca tygodnia?
zrobisz jak uważasz, ale ja na Twoim miejscu zaczekałabym do końca tygodnia... skoro owu się przesunęło... -
nick nieaktualny
-
a ja właśnie zjadłam obiadokolację i jestem pełna
zaraz pewnie obejrzę jeszcze jakiś serial a potem szybko spać bo w sumie nie mogę się doczekać jutrzejszych badań hehe
Liberko ja to bym chyba takich snów nie przeżyłapomyślałabyś o czymś przyjemniejszym zanim kładziesz się spać, bo ponoć myślami też jakoś sny można przyciągnąć, ale mnie nie zawsze się to udawało bo rzadko kiedy śnie
Muska bądź twarda, poczekaj do końca tygodniano chyba, że już naprawdę nie wytrzymasz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2013, 18:21
Muska, Libra, Shagga_80, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMuska wrote:że też jeszcze nikt nie wynalazł termometru wskazującego ciążę
Ale by było fajnie - masz wątpliwości, mierzysz i za parę minut wiesz
Poczekam chyba. Ale już mi się dłużą dni niesamowicie.
ja to bym chciałam, żeby w przyszłości kobietom w pępku montowano specjalny guzik "chcę dzidzię"... wciskasz guzik i najpóźniej w ciągu 3 miesięcy jesteś w ciąży:)
ileż łez by wtedy uratowano:)AGA 30, Muska, Dodi, she, Fedra, Amicizia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLibra wrote:Muska wrote:że też jeszcze nikt nie wynalazł termometru wskazującego ciążę
Ale by było fajnie - masz wątpliwości, mierzysz i za parę minut wiesz
Poczekam chyba. Ale już mi się dłużą dni niesamowicie.
ja to bym chciałam, żeby w przyszłości kobietom w pępku montowano specjalny guzik "chcę dzidzię"... wciskasz guzik i najpóźniej w ciągu 3 miesięcy jesteś w ciąży:)
ileż łez by wtedy uratowano:)
Libra a o ile mniej ludzi by było na świecie he he!!!Bo nie każda chce dzieci mieć
Za proste by to było!! -
nick nieaktualnyDodi wrote:a ja właśnie zjadłam obiadokolację i jestem pełna
zaraz pewnie obejrzę jeszcze jakiś serial a potem szybko spać bo w sumie nie mogę się doczekać jutrzejszych badań hehe
Liberko ja to bym chyba takich snów nie przeżyłapomyślałabyś o czymś przyjemniejszym zanim kładziesz się spać, bo ponoć myślami też jakoś sny można przyciągnąć, ale mnie nie zawsze się to udawało bo rzadko kiedy śnie
Muska bądź twarda, poczekaj do końca tygodniano chyba, że już naprawdę nie wytrzymasz
ale mi się to śniło między 6 z 6:30, po mierzeniu tempki:) a zasypiając pomyślałam sobie, ależ bosko, jeszcze 1,5h snu:)Dodi lubi tę wiadomość
-
Libra wrote:Muska wrote:że też jeszcze nikt nie wynalazł termometru wskazującego ciążę
Ale by było fajnie - masz wątpliwości, mierzysz i za parę minut wiesz
Poczekam chyba. Ale już mi się dłużą dni niesamowicie.
ja to bym chciałam, żeby w przyszłości kobietom w pępku montowano specjalny guzik "chcę dzidzię"... wciskasz guzik i najpóźniej w ciągu 3 miesięcy jesteś w ciąży:)
ileż łez by wtedy uratowano:)
napewno moje dzisiejsze beczenie by poszło w niepamięć jak bym miałą taki guzik !!!!!Libra, Dodi lubią tę wiadomość