plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
AGA 30 wrote:gocha04 wrote:qrcze Kaja jak napisałaś, że się wywaliłaś to parsknęłam śmiechem w monitor, bo od razu stanął mi przed oczami mój piruet, który był wieki temu, ale był tak mistrzowski, że nigdy go nie zapomnę.
Dobrze, że głowy nie rozbiłaś.
Ja kiedyś też zaliczyłam wywrotke w opolu na prostym chodniku he he szłam do auta i bach jak długa a na rogu radiowóz stał odrazu panowie stróże kazali mi w alkomat dmuchać jak widzieli że za kierownicę wsiadam!!!!!!
Mój upadek wyglądał tak, że zbiegałam z górki na ulicę osiedlową, która była pokryta lodem i jak już wyhamowałam to odwróciłam się i gleba z półobrotu na lód pokryty warstwą wody. Jeżuniuu jak mnie biodro bolało i włosy mokre hehe, ale płakałam ze śmiechu i myślałam, że się przy okazji posikam hehe:)AGA 30, Fedra, Libra, Kaja, Muska, Dodi, mala29_ lubią tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
nick nieaktualny
-
mauysia wrote:A ja w ogóle w sobotę byłam kłuta - pobrali mi z trzy fiolki krwi do badania + mocz. Sprawdziłam w necie wyniki i wszystkie są w porząsiu, tylko hemoglobina i hematokryt minimalnie za nisko.
Jeszcze mam do odbioru osobistego wynik badania na obecność HIV - pierwszy raz to miałam robione, ale domyślam się, że gdyby było coś nie tak, to by do mnie od razu zadzwonili!
co do wybników z HIV to nie wiem czy dzwonią ale mogli by zadzwonić ze masz się skontaktować z lekarzem jeśli było by coś nie tak przynajmniej tak mi się wydaje...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Kaja- mam nadzieje, ze glowka w porzadku? Nic sie nie martw- ja sie ciagle na prostej drodze wywalam, albo o sciany/meble obijam
Legendarna sierota ze mnia
Moj blednik jest troche nie teges, no ale to juz od dziecka
Zle oceniam odleglosci- a prawko za pierwszym razem zdalam jak na ironie
Kaja, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam wszystkie kobietki:)
Gadgetko, ja pamiętam i oczywiście już od wczoraj modlę się i ściskam kciuki! Oby wszystko się dobrze skończyło! a widoczki miałaś nieziemskie - maluszek wiercący w brzusiu:) Super:)
kiti:) &
Kaja mam nadzieję, że wszystko ok... jak przeczytałam Twój wpis, to się przestraszyłam... przypomniał mi się mój piruet - już ładnych parę lat temu schodziłam z górki, było bardzo ślisko... jak się wyrąbałam to zleciałam w sam dół głową lądując na słupie... ludzie myśleli, że mi czaszka pękła, bo krew mnie po prostu zalewała... na szczęście skończyło się na szyciu i lekkim wstrząśnieniu mózgu... także wiem jakie takie upadki potrafią być niebezpieczne!AGA 30, Kaja, Fedra, mauysia, karoam, gadgeta, Dodi lubią tę wiadomość
-
Libra to ty jeszcze lepsza aparatka, szczęście w nieszczęściu.
Mauysia też myślę, że gdyby było coś nie halo to by kazali szybko się u nich stawić.Libra lubi tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
kochane ten dzisiejszy upadek to było nic nie zapomne do końca życia tak mnie nigdy jeszcze głowa nie bolała jechalismy z ks do czestochowy przed maturą i na stacji macie takie duże słupy metalowe nasz ks wpadł na pomysł ,aby se jajca zrobić ja w WC ,a tem morde drze ,że autobus odjechał ,ja w biegu zapinałam spodnie i nie widziałam tego słupa nie pamiętam jak znalazłam sie w autobusie ,a jak mi pokazali lustero to ryłam sama z Siebie takie dwa rogi ,a lie fotek mam wczoraj sie zemnie śmiali jeszcze bo widzelei je matko ks to był blady na ścianie ja ocknełam się a te barany mi fotki robili i trzymali puszki z piwem na moich guzach na czole wtedy to mie czacha bolała matko z częstochowy oczywiście nic nie pamietam bo siedziałam w autobusie z puszkami zimnymi i mrozonkami na łbie ......jak do domu wróciłam miałam jeden wielki siniak na twarzy bo sie rozlało to wszystko ....i taka to sierota ze mnie
AGA 30, gocha04, Shagga_80, Muska, Blondi22, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykaroam wrote:Kaja- mam nadzieje, ze glowka w porzadku? Nic sie nie martw- ja sie ciagle na prostej drodze wywalam, albo o sciany/meble obijam
Legendarna sierota ze mnia
Moj blednik jest troche nie teges, no ale to juz od dziecka
Zle oceniam odleglosci- a prawko za pierwszym razem zdalam jak na ironie
to przybij piątkęmam tak samo - nawet przechodziłam specjalne badania na błędnik - wyszedł mi niewielki uszczerbek, ale jeszcze w granicach normy:) inaczej bym nie mogła auta prowadzić
Kaja, karoam, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa kiedyś szłam z komórką i pisałam sms bardzo pikantnego he he no i na mojej drodze stanął słup z godzinami odjazdów autobusów jak walłam czaszką w niego to szok a sms tego pikantnego wysłałam zamiast do swojego faceta to do jego brata ale był ubaw potem !!
Fedra, Libra, Kaja, Muska, Shagga_80, Blondi22, Dodi lubią tę wiadomość
-
dobra za dużo nie piszcie idę obiad robić ,a czasu dzis nie mam za duzo bo na bierzmowanie jade do mojej chrzesnicy i pewnie dopiero jutro wdepnę !!!!!buzole i duzo fasolindek na jutro prosze !!!!
Fedra, AGA 30, Blondi22, Libra, Dodi lubią tę wiadomość
-
ja jako dziecko miałam jeden taki przypadek zawsze się potykałam więc moja mam mi mówi patrz pod nogi bo się w końcu wywrócisz no to się patrzyłam pod nogi ale słupa nie zauważyłam podobno tak się od niego odbiłam że aż zadzwoniło śliwa była piękna a mój młodszy brat niestety długo miał ze mnie polew od tamtej pory nie patrze pod nogi tylko przed siebie
AGA 30, gocha04, Kaja, Muska, Libra, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Cześć kobitki!
Stęskniłam się normalnie
Sorki za mojego awatara, ale nie mogę go zmienić, tak jak wcześniej nie mogłam starego. Cały czas wyskakuje, że brak mi praw żeby to zrobić. Potem jakimś cudem się zmienił na ruda i teraz znowu nie chcePróbuje przy każdym logowaniu, ale nic z tego. Na razie musicie mnie taka znosić
Jako, że mam masę pracy dzisiaj, to sobie poczytam trochę co tam u was, a co. Przecież się tu nie zajadę już pierwszego dnia po weekendzie.
U mnie dalej czerwona, ale przynajmniej ból brzucha odpuścił to jakoś funkcjonuję.
Co tam nowego?
Jakieś fasolki, ew. negatywne testy? Bo pamiętam, że miało być tego sporo...Fedra, Kaja, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFedra wrote:ja jako dziecko miałam jeden taki przypadek zawsze się potykałam więc moja mam mi mówi patrz pod nogi bo się w końcu wywrócisz no to się patrzyłam pod nogi ale słupa nie zauważyłam podobno tak się od niego odbiłam że aż zadzwoniło śliwa była piękna a mój młodszy brat niestety długo miał ze mnie polew od tamtej pory nie patrze pod nogi tylko przed siebie
Ja za małego na rowerze miałam kraksę a to przez moją siostrę miała mnie uczyć na rowerze jezdzić a mieszkaliśmy na takiej dużej górce może ze 2 km ta górka miała no to siostra jak mnie z niej pósciła samą tak dojechałam na sam dół i na ławce pod sklepem się zatrzymałam he he!!
To była lekcja jazdyLibra, Dodi lubią tę wiadomość
-
O kurczę, ale macie historie z tymi upadkami... To ja chyba jestem jakaś megaostrożna, bo nie pamiętam takiego przypadku z mojego życia.
Mnie to zawsze ktoś wywalał skądś... Jak byłam mała to brat mnie huśtał i tak mnie huśtnął, że wyleciałam z huśtawy jak z procy.
A innym razem siostra była ciekawa, jak jest u mnie na krzesełku do karmienia (byłam przywiazana szelkami i miałam poduszkę za plecami), wspięła się z jednej strony i przeważyło... Ta poducha i szelki chyba mnie uratowały.
Więc ja sama się raczej nie wywalam, zawsze są na mnie zamachyBlondi22, Shagga_80, Muska, Libra, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
Libra wrote:karoam wrote:Kaja- mam nadzieje, ze glowka w porzadku? Nic sie nie martw- ja sie ciagle na prostej drodze wywalam, albo o sciany/meble obijam
Legendarna sierota ze mnia
Moj blednik jest troche nie teges, no ale to juz od dziecka
Zle oceniam odleglosci- a prawko za pierwszym razem zdalam jak na ironie
to przybij piątkęmam tak samo - nawet przechodziłam specjalne badania na błędnik - wyszedł mi niewielki uszczerbek, ale jeszcze w granicach normy:) inaczej bym nie mogła auta prowadzić
hehehe- no ja tez jeszcze w normie ale blisko do jej przekroczenia. Egzaminy poszly bardzo dobrze ale pozniej...ja do parkowania musze miec 2 miejca, a moje autko mialo zawsze wgniecenia na przodzie, bo jak pod praca parkowalam to tam takie slupki byly i ja notorycznie w ten slupek...Libra, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyooo, to mnie w dzieciństwie często coś się przydarzało..raz z własnej winy jak np gdy miałam jakieś 7-8 lat i siostra zamknęła się w kuchni, a ja chcąc dostać się tam kopnęłam z półobrotu, hehehe...i szybę wybiłam i rozcięłam nogę.., albo kiedyś gdy z bratem mieliliśmy pomidory w maszynce do mięsa (chwała Bogu,wtedy mieliśmy wtedy ręczną a nie jak teraz elektryczną!) i brat uciął mi opuszek serdecznego palca....a i kiedyś też miałam na huśtawce wypadek - tyle,że ja nie wyleciałam jak z procy - jak Mauysia ale huśtawka razem ze mną przewróciła się do tyłu.
Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAGA 30 wrote:Fajnie tak powspominać sobie he he he:-)
Taaaa....a tymczasem, borem lasem....zmykam, Młody skutecznie obrzydza mi siedzenie przy kompie
Sprawdziłam namiary na podobno mega lekarza (i nawet zapisałam do Niego na USG genetyczne w kwietniu), na ten sam dzień zapisałam Młodego do Jego specjalisty,.....tak więc 3 kwietnia upłynie nam pod znakiem pobytu w Łodzi ...od lekarza do lekarza...poprzez nalot na Port Łódź
Zmykam.Fedra lubi tę wiadomość