plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Kurcze, może powinnam się przerzucić na pochwę... (boszsz jak to brzmi) To prawda, że podczas okresu nie trzeba mierzyć? U mnie często po @ jeszcze tak ciurka, i bałabym się, że nie wyczaję kiedy skończył się okres i kiedy powinnam zacząć mierzyć.
ja zaczynam mierzyć 5-6 dc... wtedy kończy mi się @... i choć mam dosyć wcześnie owulkę (nawet 10-11dc) wystarcza mi to, by zaobserwować moment skoku... -
Libra wrote:Ola_czeka wrote:Kurcze, może powinnam się przerzucić na pochwę... (boszsz jak to brzmi) To prawda, że podczas okresu nie trzeba mierzyć? U mnie często po @ jeszcze tak ciurka, i bałabym się, że nie wyczaję kiedy skończył się okres i kiedy powinnam zacząć mierzyć.
ja zaczynam mierzyć 5-6 dc... wtedy kończy mi się @... i choć mam dosyć wcześnie owulkę (nawet 10-11dc) wystarcza mi to, by zaobserwować moment skoku...
Ojej Libra, to "stąpasz po cienkim lodzie"
Teoretycznie potrzebna jest analiza sześciu temperatur poprzedzających owu, żeby wyznaczyć wiarygodną "poziomą linię graniczną". -
nick nieaktualnymauysia wrote:Libra wrote:Ola_czeka wrote:Kurcze, może powinnam się przerzucić na pochwę... (boszsz jak to brzmi) To prawda, że podczas okresu nie trzeba mierzyć? U mnie często po @ jeszcze tak ciurka, i bałabym się, że nie wyczaję kiedy skończył się okres i kiedy powinnam zacząć mierzyć.
ja zaczynam mierzyć 5-6 dc... wtedy kończy mi się @... i choć mam dosyć wcześnie owulkę (nawet 10-11dc) wystarcza mi to, by zaobserwować moment skoku...
Ojej Libra, to "stąpasz po cienkim lodzie"
Teoretycznie potrzebna jest analiza sześciu temperatur poprzedzających owu, żeby wyznaczyć wiarygodną "poziomą linię graniczną".
przestałam się tym tak strasznie przejmować, bo to wszystko jest teoretycznie, bo owulka może wystapić przed skokiem temperatury, jak i 1 czy nawet 2 wyższych temperatur...
poza tym nie kieruję się samą temperaturą, ale jeszcze wyglądem śluzu, położeniem szyjki, testem owulacujnym...
a i tak wszystko daje mi tylko zarys "płodnego okna" i nie mam żadnej pewności, że w bieżącym cyklu owulka wystąpiła w 13dc... równie dobrze mogła wystąpić w 15dc (patrząc tylko na temperaturę)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2013, 07:54
mauysia, Dodi lubią tę wiadomość
-
Libra wrote:mauysia wrote:Libra wrote:Ola_czeka wrote:Kurcze, może powinnam się przerzucić na pochwę... (boszsz jak to brzmi) To prawda, że podczas okresu nie trzeba mierzyć? U mnie często po @ jeszcze tak ciurka, i bałabym się, że nie wyczaję kiedy skończył się okres i kiedy powinnam zacząć mierzyć.
ja zaczynam mierzyć 5-6 dc... wtedy kończy mi się @... i choć mam dosyć wcześnie owulkę (nawet 10-11dc) wystarcza mi to, by zaobserwować moment skoku...
Ojej Libra, to "stąpasz po cienkim lodzie"
Teoretycznie potrzebna jest analiza sześciu temperatur poprzedzających owu, żeby wyznaczyć wiarygodną "poziomą linię graniczną".
przestałam się tym tak strasznie przejmować, bo to wszystko jest teoretycznie, bo owulka może wystapić przed skokiem temperatury, jak i 1 czy nawet 2 wyższych temperatur...
poza tym nie kieruję się samą temperaturą, ale jeszcze wyglądem śluzu, położeniem szyjki, testem owulacujnym...
a i tak wszystko daje mi tylko zarys "płodnego okna" i nie mam żadnej pewności, że w bieżącym cyklu owulka wystąpiła w 13dc... równie dobrze mogła wystąpić w 15dc (patrząc tylko na temperaturę)
Dokładnie, mam taką samą opinię jak Ty (że można wyznaczyć tylko zarys okienka transferowego)
Libra lubi tę wiadomość
-
Dodi wrote:Witajcie moje ranne ptaszki
Życzę wszsystkim miłeg piątku i widzę, że rozmowy w tłoku już trwają
Ola a Ty dzisiaj znowu tak pozytywnie nakręcona?
A nie, dziś jestem przymulona. Może to brak kawy a może po prostu chciałabym teraz pić kakao w pościeli.Dodi, mauysia lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:Dodi wrote:Witajcie moje ranne ptaszki
Życzę wszsystkim miłeg piątku i widzę, że rozmowy w tłoku już trwają
Ola a Ty dzisiaj znowu tak pozytywnie nakręcona?
A nie, dziś jestem przymulona. Może to brak kawy a może po prostu chciałabym teraz pić kakao w pościeli.
Ja też...
Choć wolałabym w kubku.Ola_czeka, Libra, Gunia lubią tę wiadomość
-
Witam sie i ja:) W koncu udalo mi sie tu zajrzec rano.
Ruciu a moze udaj sie na monitoring cyklu by wiedziec jak tam ma sie twoja owulacja... albo chociaz raz w tym czasie, juz bys wiedziala jaki jest pęcherzyk, kiedy moze mniej wiecej peknąc, no i czy wogole jest...
Ja w tym cyklu wlasnie ide na monitoring.mauysia, Dodi, Libra, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Libra wrote:mauysia wrote:Libra wrote:Ola_czeka wrote:Kurcze, może powinnam się przerzucić na pochwę... (boszsz jak to brzmi) To prawda, że podczas okresu nie trzeba mierzyć? U mnie często po @ jeszcze tak ciurka, i bałabym się, że nie wyczaję kiedy skończył się okres i kiedy powinnam zacząć mierzyć.
ja zaczynam mierzyć 5-6 dc... wtedy kończy mi się @... i choć mam dosyć wcześnie owulkę (nawet 10-11dc) wystarcza mi to, by zaobserwować moment skoku...
Ojej Libra, to "stąpasz po cienkim lodzie"
Teoretycznie potrzebna jest analiza sześciu temperatur poprzedzających owu, żeby wyznaczyć wiarygodną "poziomą linię graniczną".
przestałam się tym tak strasznie przejmować, bo to wszystko jest teoretycznie, bo owulka może wystapić przed skokiem temperatury, jak i 1 czy nawet 2 wyższych temperatur...
poza tym nie kieruję się samą temperaturą, ale jeszcze wyglądem śluzu, położeniem szyjki, testem owulacujnym...
a i tak wszystko daje mi tylko zarys "płodnego okna" i nie mam żadnej pewności, że w bieżącym cyklu owulka wystąpiła w 13dc... równie dobrze mogła wystąpić w 15dc (patrząc tylko na temperaturę)
Dokładnie, mam taką samą opinię jak Ty (że można wyznaczyć tylko zarys okienka transferowego)
dokładnie:) i tego się będę trzymała, bo reszta to łud szczęścia...
wyniki badań w normach, ogólnie moje wykresy tragicznie nie wyglądają (tak mi się wydaję), także jeszcze do jesieni nie będę się wkręcać i dogłębnie wszystko analizować (tu mi spadło, tam wzrosło niepotrzebnie, tutaj zakłócone) - bo bym schizy dostała i co miesiąc depresja murowana... a tak przynajmniej będę zdrowsza psychicznie i może to właśnie się okaże kluczem do sukcesu, czyli ciąży:)
a jak nie, to jesienią powtórka badań i monitoring:) no jak mąż tyle wytrzyma i nie wygoni mnie wcześniej;)mauysia, plemniczka, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyplemniczka wrote:Witam sie i ja:) W koncu udalo mi sie tu zajrzec rano.
Ruciu a moze udaj sie na monitoring cyklu by wiedziec jak tam ma sie twoja owulacja... albo chociaz raz w tym czasie, juz bys wiedziala jaki jest pęcherzyk, kiedy moze mniej wiecej peknąc, no i czy wogole jest...
Ja w tym cyklu wlasnie ide na monitoring.
cześć plemniczka:)
to liczymy na bieżące relacje:) będziemy czekac razem z Tobą i zaciskać kciukasy za owocność cyklu:) -
nick nieaktualnyplemniczka wrote:Witam sie i ja:) W koncu udalo mi sie tu zajrzec rano.
Ruciu a moze udaj sie na monitoring cyklu by wiedziec jak tam ma sie twoja owulacja... albo chociaz raz w tym czasie, juz bys wiedziala jaki jest pęcherzyk, kiedy moze mniej wiecej peknąc, no i czy wogole jest...
Ja w tym cyklu wlasnie ide na monitoring.
Plemniczko mam zamiar isć w przyszłym cyklu po HSGplemniczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Libra, siostro! Jakbym czytała swoje słowa
no tak:) tylko czy dam radęm mnie coraz bardziej ciśnie, bym na monitoring poszła jeszcze przed wakacjami... a mi się tak bardzo NIE CHCE!
trochę go pozwodzę, ale nie wiem jak długo mi się to uda:) hehehe