plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć kobitki.
Wy tu od samiuteńkiego ranka gadu gadu?
A ja wczoraj po powrocie późnym do domu, zjedzeniu obiadu zasnęłam i przegapiłam moją długo wyczekiwaną wizytę u endokrynologa
Kurka. Nie wiem jak to się stało... Musze się szybko na kolejną umówić, bo i tak znowu będę czekać
Miałam też przydybać mojego m na wieczorne przytulanko, ale jak poszedł się kapać to też zasnęłam
No masakra jakaś. Powiem wam, że ostatnimi czasy przychodzę do domu, zmęczona jestem non stop i zasypiam w okolicach 19:00. Dosłownie jak takie małe bobasy co im głowa leci i zasypiają nie ważne gdzie. No mam identycznieTrochę to komiczne wręcz jest.
Do tego coś mnie drapie w gardleKoszmar przesilenia wiosennego coś czuję. Taaaaaki koszmarny ból gardła mnie nad ranem obudził ze się prawie popłakałam
Już popłukałam gardziołko jakimś specyfikiem ziołowym znalezionym w szafce, siedzę w pracy i kombinuje co tu zrobić żeby przeszło zanim się rozkręci. Całe gardło jest mega czerwone
mauysia, Libra, Dodi, Shagga_80, karoam lubią tę wiadomość
-
Libra wrote:Witajcie dziewczynki:)
Wosebko, czyli jest nowa wiara i nadzieja, że zostaniecie rodzicami... tylko należy zaciskać kciuki, żeby stałos ię to szybciej niż miną 4 lata:*
Mała:* ciągle czekasz... ale mam nadzieje, że bardzo dobrze na tym wyjdziesz już w tym roku! żeby zagościł maluszek w Twoim brzuszku:*
hej Libra:)no jest nadzieja:)mam nadzieje że będzie to predzej niz te 4 lata:)musimy się tylko dostosować do rad tego kolegi:)a powinno być dobrze:)mauysia, Muska, Libra lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki, widzę, że rozmowy już trwają w najlepsze
Muska, ja mam tak samo z tym spaniem...
Dlatego tym bardziej podziwiam Shaggę, że miała siły jeszcze robić coś twórczego wczoraj przed północą - mi bateryjki wyczerpują się już ok. 21:00. Wczoraj próbowałam jeszcze coś zrobić w ramach tego dodatkowego zlecenia, ale dałam radę zrobić tylko pół no i teraz muszę cichcem kończyć -
Wosebka wrote:Libra wrote:Witajcie dziewczynki:)
Wosebko, czyli jest nowa wiara i nadzieja, że zostaniecie rodzicami... tylko należy zaciskać kciuki, żeby stałos ię to szybciej niż miną 4 lata:*
Mała:* ciągle czekasz... ale mam nadzieje, że bardzo dobrze na tym wyjdziesz już w tym roku! żeby zagościł maluszek w Twoim brzuszku:*
hej Libra:)no jest nadzieja:)mam nadzieje że będzie to predzej niz te 4 lata:)musimy się tylko dostosować do rad tego kolegi:)a powinno być dobrze:)
WOsebko, miło znów słyszeć optymizm w Twoim głosieWosebka lubi tę wiadomość
-
mauysia wrote:Cześć dziewczynki, widzę, że rozmowy już trwają w najlepsze
Muska, ja mam tak samo z tym spaniem...
Dlatego tym bardziej podziwiam Shaggę, że miała siły jeszcze robić coś twórczego wczoraj przed północą - mi bateryjki wyczerpują się już ok. 21:00. Wczoraj próbowałam jeszcze coś zrobić w ramach tego dodatkowego zlecenia, ale dałam radę zrobić tylko pół no i teraz muszę cichcem kończyć
Cześć Mauysia, ale ty przynajmniej masz dobre wytłumaczenie. A ja? Zaczynam sobie różne choróbska wymyślać, bo to normalne przecież nie jest...
Tak się zastanawiam nad sobą i dochodzę do wniosku, że ja stara po prostu jestemNa studiach to miałam energii za dwoje. Mogłam do późnych godzin nocnych produkować, praca, studia, sport i tak w koło, a teraz po powrocie do domku tylko jedzenie i spanie mnie interesuje. Błędne koło jakieś
Też chcę mieć dobry powód takiego przysypiania!mauysia lubi tę wiadomość
-
mauysia wrote:Wosebka wrote:Libra wrote:Witajcie dziewczynki:)
Wosebko, czyli jest nowa wiara i nadzieja, że zostaniecie rodzicami... tylko należy zaciskać kciuki, żeby stałos ię to szybciej niż miną 4 lata:*
Mała:* ciągle czekasz... ale mam nadzieje, że bardzo dobrze na tym wyjdziesz już w tym roku! żeby zagościł maluszek w Twoim brzuszku:*
hej Libra:)no jest nadzieja:)mam nadzieje że będzie to predzej niz te 4 lata:)musimy się tylko dostosować do rad tego kolegi:)a powinno być dobrze:)
WOsebko, miło znów słyszeć optymizm w Twoim głosie
hej mauysia:)a wiesz stwierdziłam ostatnio ze szkoda zycia na smutanie:)niczego tym nie zmienie..co ma byc to będzie:)jak będzie dzidzius to super a jak nie..no trudno..jakoś się z tym pogodze..mauysia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wosebka wrote:hej Kaja:)no to trzymamy kciuki za nowy cykl:)musi byćudany:)
aha kochane a powiedzcie jak tam u Was pierwszy dzień kalendarzowej wiosny?:)bo ja to wogóle jej nie czuje..pzrez ten śnieg za oknem:(
Wiosna...? Jaka wiosna...
Słabo sobie wyobrażam śnieżną Wielkanoc... -
Wosebka wrote:hej Kaja:)no to trzymamy kciuki za nowy cykl:)musi byćudany:)
aha kochane a powiedzcie jak tam u Was pierwszy dzień kalendarzowej wiosny?:)bo ja to wogóle jej nie czuje..pzrez ten śnieg za oknem:(
Wiosna jedna wielka kupa śniegu więcej niż w grudniu na Boże Narodzenie !!!! kochana damy radę i zaciązymy wszystkie !!!!Wosebka, mauysia lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Wosebka wrote:hej Kaja:)no to trzymamy kciuki za nowy cykl:)musi byćudany:)
aha kochane a powiedzcie jak tam u Was pierwszy dzień kalendarzowej wiosny?:)bo ja to wogóle jej nie czuje..pzrez ten śnieg za oknem:(
Wiosna...? Jaka wiosna...
Słabo sobie wyobrażam śnieżną Wielkanoc...
no właśnie mój m to stwierdził ze moze nam sie popitoliło i zamiast Wielkanocy..to Boze narodzenie ma być...Muska lubi tę wiadomość
-
mauysia wrote:Wosebka wrote:hej Kaja:)no to trzymamy kciuki za nowy cykl:)musi byćudany:)
aha kochane a powiedzcie jak tam u Was pierwszy dzień kalendarzowej wiosny?:)bo ja to wogóle jej nie czuje..pzrez ten śnieg za oknem:(
Wiosna...? Jaka wiosna...
Słabo sobie wyobrażam śnieżną Wielkanoc...
Trzeba się stymulować wiosennymi akcentami, bo na zewnątrz dalej zima.
Ja w ramach pro wiosennego ruchu wzięłam do pracy jaskrawozielone kolczyki z namalowanym ręcznie białym kwiatkiem
Od razu mi weselej jak je w lustrze widzę i innym w koło, kiedy na mnie patrzą
I tak trzymać. Nie dajmy się szarudze!
Wosebka, Libra, mauysia, Kaja, Dodi lubią tę wiadomość
-
Muska wrote:mauysia wrote:Wosebka wrote:hej Kaja:)no to trzymamy kciuki za nowy cykl:)musi byćudany:)
aha kochane a powiedzcie jak tam u Was pierwszy dzień kalendarzowej wiosny?:)bo ja to wogóle jej nie czuje..pzrez ten śnieg za oknem:(
Wiosna...? Jaka wiosna...
Słabo sobie wyobrażam śnieżną Wielkanoc...
Trzeba się stymulować wiosennymi akcentami, bo na zewnątrz dalej zima.
Ja w ramach pro wiosennego ruchu wzięłam do pracy jaskrawozielone kolczyki z namalowanym ręcznie białym kwiatkiem
Od razu mi weselej jak je w lustrze widzę i innym w koło, kiedy na mnie patrzą
I tak trzymać. Nie dajmy się szarudze!
no ja dzis na szaro ubrana..ale mam zielony kubek:)to bede na niego spogladac:)i marzyc kiedy wkoncu na dwozre tak bedzie:)mauysia lubi tę wiadomość
-
Muska wrote:mauysia wrote:Wosebka wrote:hej Kaja:)no to trzymamy kciuki za nowy cykl:)musi byćudany:)
aha kochane a powiedzcie jak tam u Was pierwszy dzień kalendarzowej wiosny?:)bo ja to wogóle jej nie czuje..pzrez ten śnieg za oknem:(
Wiosna...? Jaka wiosna...
Słabo sobie wyobrażam śnieżną Wielkanoc...
Trzeba się stymulować wiosennymi akcentami, bo na zewnątrz dalej zima.
Ja w ramach pro wiosennego ruchu wzięłam do pracy jaskrawozielone kolczyki z namalowanym ręcznie białym kwiatkiem
Od razu mi weselej jak je w lustrze widzę i innym w koło, kiedy na mnie patrzą
I tak trzymać. Nie dajmy się szarudze!
Ekstra pomysłJa nie mam kolczyków, więc u mnie odpada
Ale w ramach zapraszania wiosny może się dziś w końcu umówię do tego fryzjera! (ale nie pofarbuję włosów na zielono
)
Wosebka, Libra, Dodi, Muska lubią tę wiadomość