plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
muzarcia wrote:Tak tak, ale gin twierdzi, że te badania mu wystarczą i tyle...no nic...zrobię specjalizację to z nim pogadam inaczej!A na temat Diane wolę nie czytać doniesień, bo już i tak nerwy mam nadszarpnięte...o dziwo potrafię sobie z nimi ostatnio radzić...
Chwila.
To chyba tak nie wolno odstawić kiedy się chce? Przecież to gospodarką hormonalną zarządza. Wg mnie powinnaś dokończyć to opakowanie które teraz bierzesz i potem ewentualnie nie zaczynaj kolejnego, ale każde wzięcie i odstawienie leków powinno być skonsultowane z lekarzem. Sama takich decyzji nie podejmuj, bo może być gorzej niż jest! -
nick nieaktualnyMuska wrote:muzarcia wrote:Tak tak, ale gin twierdzi, że te badania mu wystarczą i tyle...no nic...zrobię specjalizację to z nim pogadam inaczej!A na temat Diane wolę nie czytać doniesień, bo już i tak nerwy mam nadszarpnięte...o dziwo potrafię sobie z nimi ostatnio radzić...
Chwila.
To chyba tak nie wolno odstawić kiedy się chce? Przecież to gospodarką hormonalną zarządza. Wg mnie powinnaś dokończyć to opakowanie które teraz bierzesz i potem ewentualnie nie zaczynaj kolejnego, ale każde wzięcie i odstawienie leków powinno być skonsultowane z lekarzem. Sama takich decyzji nie podejmuj, bo może być gorzej niż jest!
Muska owszem, powinna odstawić po skończonym opakowaniu, ale jeżeli lekarz powie jej NIE, to ma dalej się męczyć? Ja nigdy nie konsultowałam odstawienia z lekarzem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Ja sądzę, że wakacje od Ovu wyjdą Wosebce na dobre - pamiętam, że sama zalecałam jej takowy urlopik, bo czytając nasz wątek na pewno zaglądała też na inne wątki "nakręcające". Jeśli ma to jej pomóc osiągnąć spokój duszy, to jestem za.
Ale i tak myslimy o Tobie Wosebko!
też się nad tym zastanawiam... ale czy dam radę bez tego "narkotyku"?
coraz cieplej sie robi, więcej czasu na dworze człowiek będzie spędzał, to może i łatwiej będzie...Fedra lubi tę wiadomość
-
Rucia wrote:Muska wrote:muzarcia wrote:Tak tak, ale gin twierdzi, że te badania mu wystarczą i tyle...no nic...zrobię specjalizację to z nim pogadam inaczej!A na temat Diane wolę nie czytać doniesień, bo już i tak nerwy mam nadszarpnięte...o dziwo potrafię sobie z nimi ostatnio radzić...
Chwila.
To chyba tak nie wolno odstawić kiedy się chce? Przecież to gospodarką hormonalną zarządza. Wg mnie powinnaś dokończyć to opakowanie które teraz bierzesz i potem ewentualnie nie zaczynaj kolejnego, ale każde wzięcie i odstawienie leków powinno być skonsultowane z lekarzem. Sama takich decyzji nie podejmuj, bo może być gorzej niż jest!
Muska owszem, powinna odstawić po skończonym opakowaniu, ale jeżeli lekarz powie jej NIE, to ma dalej się męczyć? Ja nigdy nie konsultowałam odstawienia z lekarzem.
Aa, spoko, bo ja myślałam, że Muzi jest gdzieś w środku i chce tak nagle przestać je brać...
No, to jestem spokojniejsza.
Ale tylko trochę, bo lekarz powinien wiedzieć lepiej niż my. Wiem, ze może sie trafić jakis patałach (jak ten od agi) ale z drugiej strony takie rady z forum tez czasem więcej szkody niż pożytku narobią...
Przemyśl to raz jeszcze Muzarcia i zdecyduj, ale zawsze jest szanse ze przy tym opakowaniu już się wszystko unormuje... Żebys sobie bardziej nie zaszkodziła po prostu. -
Gunia wrote:Też chciałam byc dopisana do tabelki, ale zbyt często mnie tu nie ma, nie wiem, kiedy @ bo cykle niebardzo regularne, a poza tym w święta tak ładnie wyglądała, że nie chciałam psuć... 14 fasolinek, 14 w kolejce do testowania:) Może jak się zacznie kolejny cykl to do Fedry sie usmiecnę - nie ma w tabelce dziewczyny z podlaskiego;)
Muzarcia - wydaje mi się, że i tak, i tak powinnaś porozmawiać z lekarzem, niech skieruje Cię na badanie hormonów, może ta Diane ma czegoś więcej, niż Ci trzeba, i stąd te skutki uboczne? Zapewne progesteronu skoro woda zatrzymana w organizmie.
Gunia a ty z podlaskiego? Bo ja tak, tylko mieszkam i leczę się w mazowieckim to i tak mam wpisane, a moje korzonki to podlaskie jak nic.
Muzarciu jak ci po tych tabsach tak bardzo nie dobrze to nie męcz się i skorzystaj z okazji nie rozpoczynania nowej paczki. Przecież chodzi o twoje zdrowie i samopoczucie, a lekarz... on zaproponował taką kurację i będzie się jej trzymał, bo co? ma podważyć sam swoje kompetencje... no przecież, że tego nie zrobi i będzie tkwił przy tym co przepisał, a ty się męcz jak nie umiesz się postawić.
Rzucaj Muzarciu te prochy, bo to nic z nich dobrego nie będzie.Rucia lubi tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
nick nieaktualny
-
Libra wrote:mauysia wrote:Ja sądzę, że wakacje od Ovu wyjdą Wosebce na dobre - pamiętam, że sama zalecałam jej takowy urlopik, bo czytając nasz wątek na pewno zaglądała też na inne wątki "nakręcające". Jeśli ma to jej pomóc osiągnąć spokój duszy, to jestem za.
Ale i tak myslimy o Tobie Wosebko!
też się nad tym zastanawiam... ale czy dam radę bez tego "narkotyku"?
coraz cieplej sie robi, więcej czasu na dworze człowiek będzie spędzał, to może i łatwiej będzie...
No najlepiej. Ktos jeszcze sie gdzies wybiera? moze jakis masowy desant zorganizujcie....
Co to ma byc, ja sie pytam, dziewczyny kilka dni na ochloniecie jak ma ktoras ciezkie chwile a potem w podskokach powrot. zarzadzilam, wykonac. -
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Muska i właśnie Ty jesteś jak mój wyrzut sumienia...ten mój dylemat właśnie taki...spróbuję skonsultować to chociaż telefonicznie z innym ginem...ale jak się nie uda, to jestem w czarnej dupie!
Muzi sądzę, ze telefonicznie żadnej lekarz nie skonsultuje z Tobą takiego przypadku. Pewnie wolałby się spotkać, mieć badania w ręku. -
nick nieaktualnyMuszę stąd iść, bo zwariuję od tych myśli..dlaczego on się tak upiera przy tych tabletkach...jak znajdę chwilę wrzucę Wam foto usg jajnika jednego, bo drugi jest fajny...dlatego właśnie nie rozumiem o co chodzi i dlaczego tak napiera na takie ciężkie leczenie...niby nie mam tam strasznej ilości pęcherzyków a drugi jajnik jest czysty...nie rozumiem tego...hmm...jeśli tamten jest czysty to albo wygasł albo normalnie jest z niego owulka co jakiś czas...nie chcę już tego świństwa brać...wolę już zostać przy jednym synu.
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Muszę stąd iść, bo zwariuję od tych myśli..dlaczego on się tak upiera przy tych tabletkach...jak znajdę chwilę wrzucę Wam foto usg jajnika jednego, bo drugi jest fajny...dlatego właśnie nie rozumiem o co chodzi i dlaczego tak napiera na takie ciężkie leczenie...niby nie mam tam strasznej ilości pęcherzyków a drugi jajnik jest czysty...nie rozumiem tego...hmm...jeśli tamten jest czysty to albo wygasł albo normalnie jest z niego owulka co jakiś czas...nie chcę już tego świństwa brać...wolę już zostać przy jednym synu.
Może ma z recept na Diane niezłe profity? -
nick nieaktualnyskonsultować odstawienie ale w sumie po co?! Badania? PRL tylko mam świeżą i jest super tylko tę po obciążeniu mam kiepską ale wyniki brał pod uwagę poprzednie...także z wywiadu i włochów na ciele oraz z obrazu usg wywnioskował co wywnioskował...pewnie się nie myli ale od endo Dominika wiem, że jest dużo innych środków na to schorzenie zamiast diane 35...dlatego po tym przestałam mu ufać jak mi powiedział, że to jedyny lek na to co mam...a endo dziecka powiedział, że to bzdura...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny