plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucia niezła ta twoja historia, aż mi się łzy zakręciły (nie mogę płakać, bo w pracy jestem) oczywiście na szczęśliwe zakończenie. A watę uwielbiam i sama z chęcią bym na taki odpust poszła.
Kiedyś u mojego M była w pracy jakaś imprezka, dni otwarte czy coś w tym stylu i też wata cukrowa była, to wziął jedną dla mnie i biegi zmieniał trzymając watę.Dodam, że nie prosiłam go o to. Tylko on wie, że ja zawsze jak widzę watę to płaczę, że chce i w końcu nie kupuje, bo głupio mi hehe:)
Shagga_80, Dodi lubią tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEffcia28 wrote:matko jak ja bym chciała mieć taki brzuszek co by go nie było widać do 7go miesiąca:)Mi tam wywaliło brzuch szybko w pierwszej ciąży:)
Effcia ja chodziłam w do 9 miesiąca w tych smych spodniach co przed ciążą. Nie miałam żadnego ciążowego ubrania. Z resztą po porodzie ważyłam dokładnie tyle samo, jak przed ciążą. Nie było więc czego zrzucać -
Rucia wrote:Kfjatus wrote:Ruciu jesteś dzielną kobietą
Fajnie, że Ci się wszystko udało.
Swoją drogą jestem pod wrażeniem tej ukrywanej ciąży przez 7, 8, 9 miesięcy - coś się o tym niby słyszy, ale jakieś to nieralne, a to jednak możliwe
Kfjatus, mój mózg dopuścił do siebie myśl, że jestem w ciąży dopiero w 6 miesiącu.
Czasami zastanawiacie się jak to jest możliwe, że kobieta nie wie, że jest w ciąży. Jestem osobą, która nie ma skłonności do tycia, a pomimo tego, ze rósł mi brzuch powtarzałam jak mantrę " ja tylko przytyłam ". Nawet gdy moja Kinga zaczęła fikać koziołki, dalej szłam w zaparte, ze to nie ciaża. Moja mama się domyślała. Wiadomo, nie miałam okresu, kazała pokazywać brzuch, ale jak wciągnęłam w 6 miesiącu, to był płaski. Leciała mi siara z sutków, ale co tam, dalej to nie ciąża. W końcu przyszedł taki moment, że moja klapki z oczu spadły. I było coś w rodziaju O CHOLERA JESTEM W CIĄŻY. Był to 7 miesiac. Z wielkim strachem i płaczem powiedziałam mamie. Mama się popłakała ze szcześcia, ale uszanowała moją decyzję o oddaniu dziecka. Nie było Nam łatwo. Chociaż cały czas przytulała się do mojego brzucha i mówiła " kopnij babcię". Bardzo mi pomogła jakoś to wszystko przejść. Po narodzinach córki, moja mama przeżyła drugą młodość. Nie bała się wziać 5miesięcznego niemowlaka w wózek, wsadzić je w pociąg i pojechać do moich dziadków na kilka dni. Kąpała, przewijała wszystko przy niej robiła. A teraz moja mama i moja córka to dwie najlepsze przyjaciółki. Plotkują jak stare, dzwonią do siebie codziennie, mają swoje tajemnice, a moja mama żyje tylko i wyłącznie dla niej.
Dzięki mojej córce, moi bracia zaczęli mnie kochaćRozpieszczają Kingę do granic możliwości.
I powiem wam, ze gdyby ktoś teraz zaproponował mi cofnięcie się w czasie i możliwość nie zajścia wtedy w ciąże, to nie cofnęłabym się
Z resztą dzięki córce umówił się ze mną na randkę mój mężu.
podziwiam mlodsza ode mnie bylaś
ja jak zaszłam skończyłam ledwo co 18 lat najgorsze było powiedziec rodzicom ale wszytko dobrze sie ułożyło -
ooo Effcia cześć. Przypomniało mi się jak w sob trochę podczytywałam co napisałyście, a mój M mówi na twojego awatara, że myślał, że to stringi, bo pod kątem i z daleka tak to wyglądało hehe.
Effcia28 lubi tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
Ola_czeka wrote:Effcia, teraz Ty, dajesz jakąś budującą historię.
ja nie mam takich ciekawych historii życiowych:)mam męża który "dałby mi gwiazdkę z nieba jakby szło "choć czasem się zdenerwuję,nie kłócimy się a jak już wymienimy ostrzej zdania to potem o nich długo rozmawiamy.Na początku musieliśmy się dotrzeć jak każde małżeństwo,ostatnio przeszliśmy dwa poronienia które zmieniły nas trochę:)Co ja Wam będę pisać Kocham Go i nie wyobrażam sobie życia bez niego i tylegocha04, Rucia, Kfjatus, Shagga_80, Dodi, Fedra, mauysia lubią tę wiadomość
-
Rucia wrote:Effcia28 wrote:matko jak ja bym chciała mieć taki brzuszek co by go nie było widać do 7go miesiąca:)Mi tam wywaliło brzuch szybko w pierwszej ciąży:)
Effcia ja chodziłam w do 9 miesiąca w tych smych spodniach co przed ciążą. Nie miałam żadnego ciążowego ubrania. Z resztą po porodzie ważyłam dokładnie tyle samo, jak przed ciążą. Nie było więc czego zrzucać
szczęściara z Ciebie:) -
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:Effcia28 wrote:matko jak ja bym chciała mieć taki brzuszek co by go nie było widać do 7go miesiąca:)Mi tam wywaliło brzuch szybko w pierwszej ciąży:)
Effcia ja chodziłam w do 9 miesiąca w tych smych spodniach co przed ciążą. Nie miałam żadnego ciążowego ubrania. Z resztą po porodzie ważyłam dokładnie tyle samo, jak przed ciążą. Nie było więc czego zrzucać
to moja tesciowa tak ukrywała ciaże jak mój M. był w brzuchu. i udało sie jej i też nic nie przytyła