plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mayus ale tu własnie jest rola rodzica aby wspierac zainteresowania dziecka zgadza sie że szkoła podcina skrzydła,
ale właśnie dlatego ja posłałam wcześniej do szkoły jest jedna o rok młodsza a naprawdę świetnie sobie radzi ja mam nadzieję że to dzięki nam bo ma pełne wsparcie,
dziś ona naprawdę ma mase energi w sobie nie stłamsiłam w niej dziecka pomimo ze ma sporo nauki jest zaangażowana, czyta już jak dorosły (ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu i ogromnej dumie)
ja nie załuję swojego kroku i uważam ze dla niej zdecydowanie lepiej że poszła rok wcześniej
ale masz rację ogólnie jestem przeciwnikiem posyłania wcześniej na siłeOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualnyHej Babeczki
Nadrobiłam i zaraz uciekam...naprawdę zauważam u siebie objawy uzależnienia od Was, więc muszę zacząć się ograniczać, zanim konieczna będzie terapia
Muzi, powiem Ci,że i ja wczoraj nabrałam się na tę Agnecję1:0 dla Ciebie za poczucie humoru
Mayusiu, widać i Tobie zapadło to w głowę,że potem takie sny
Plemniczko, słuszna decyzja z odstawieniem termometruJestem pewna,że Twoje obawy są nieuzasadnione i z dnia na dzień uspokoisz się i będziesz spokojnie czekała na rozwiązanie w Styczniu
A po wizycie koniecznie pochwal się co tam było, na którą masz?
Kaja i Kiti, nie podobają mi się Wasze wieści dzisiejsze
Ja jeszcze zrobię przegląd poczty i inne netowe zaległości nadrobię i uciekam. Dziś idę do Kuby neurologa (niby kazał bez Niego przyjść,ale ja nie mam co z Nim zrobić więc idzie ze mną..zresztą nie zaszkodzi na bank)..potem może jutro wybiorę się do Pediatry porozmawiać o wynikach konsultacji ostatnich i niech decyduje,czy już do tej Poradni Psychologicznej mamy się udać...jak czytam Mauysiu jak Twój Leoś gada to meeeeeeega Ci zazdroszczę
Ja też chcę już rozmawiać a nie tylko domyślać się
Ja w niedzielę teraz mam Komunię siostrzenicy (ale nie Chrześnicy) myślałam wcześniej o prezencie,ale jako,że jedyny jaki mi przychodzi do głowy kłóci się z moim pojęciem prezentu to chyba na kasie skończę...2 lata temu miałam Komunię Chrześniaka (siostrzeńca) i dawała 1000 zł, u nas 500zł daje się na Chrzest...teraz myślę,że nie-chrześniaczce też tyle powinnam dać - tzn 500zł...ale nie wiem,coraz częściej zastawiam się,czy nie powinnam dołożyć z 2 stówekCo myślicie?
plemniczka, mauysia, Beata, Dodi, kopciuszek126, Fedra lubią tę wiadomość
-
Effcia28 wrote:nie no nie boje się że jej kasę zabiorą ale wiesz z prezentu pewnie by się bardziej ucieszyła
a tak wogólę to ile teraz się daje kasy?
hmm tak myślisz? no widzisz to bardzo indywidualna kwestia charakteru,
moja córcia lubi sama zbierac kase, oszczędzać wieć ona zdecydowanie woli pieniądze (nie mylić z materializmem heheh)
jak chcesz to napiszę Ci na priv ile dawałam w tymi zeszłym roku
nie chcę pisać tu bo to tez bardzo indywidualna sprawa zależna i od zarobków Twoich i od tego czy komunia jest w domu czy w lokalu z muzyką,Fedra lubi tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
mauysia wrote:plemniczka wrote:Beciu bede miala jeszcze dzisiaj wynik
Plemniczko, a o której mniej więcej?
mauysiu odbiore te wyniki pewnie przed 18 odrazu jak bede jechac do endokrynologa, a pozniej musze pedzic do gina, wiec dam znac wam ok 20 dopiero, no chyba ze nie wytrzymam i zadzwonie tam wczesniej by sie dowiedziec, heh.Shagga_80, mauysia, Effcia28, Beata, aisa, Dodi, Fedra lubią tę wiadomość
-
Beata wrote:Mayus ale tu własnie jest rola rodzica aby wspierac zainteresowania dziecka zgadza sie że szkoła podcina skrzydła,
ale właśnie dlatego ja posłałam wcześniej do szkoły jest jedna o rok młodsza a naprawdę świetnie sobie radzi ja mam nadzieję że to dzięki nam bo ma pełne wsparcie,
dziś ona naprawdę ma mase energi w sobie nie stłamsiłam w niej dziecka pomimo ze ma sporo nauki jest zaangażowana, czyta już jak dorosły (ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu i ogromnej dumie)
ja nie załuję swojego kroku i uważam ze dla niej zdecydowanie lepiej że poszła rok wcześniej
ale masz rację ogólnie jestem przeciwnikiem posyłania wcześniej na siłe
No właśnie o to chodzi, że niektóre dzieci się nadają żeby iść jako 6-latki, ale spora część (większość) jest na to niegotowa - nawet nie chodzi o bystrość umysłu itp., ale o radzenie sobie z różnymi emocjami, z którymi się wiąże chodzenie do szkoły. To jest temat rzekakopciuszek126, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Beata wrote:hej Mała jak to po pracy rano pisałaś że się spieszysz?
no tak spieszyłam się i jak dojechałam na miejsce to się dowiedziałam że dziś wolneShagga_80, Effcia28, Beata, Kfjatus, Fedra lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualnyWitam dziewczynki!!!
Booooooooooooożżżżżżżżżżżżżzeeeeeeeeeeeeeee właśnie radia słucham 24 latka zasłabła w sklepie monopolowym pogotowie ją zabrało zrobili cesarkę i dziecko urodziło się ze 4.5 promila alkoholu!!!!!!!!Matko kochana co się dzieje w tej polsce!!!!
Miłego dnia życzę ja biorę się za mycie okien!!!!mauysia, Fedra lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Beata wrote:Mayus ale tu własnie jest rola rodzica aby wspierac zainteresowania dziecka zgadza sie że szkoła podcina skrzydła,
ale właśnie dlatego ja posłałam wcześniej do szkoły jest jedna o rok młodsza a naprawdę świetnie sobie radzi ja mam nadzieję że to dzięki nam bo ma pełne wsparcie,
dziś ona naprawdę ma mase energi w sobie nie stłamsiłam w niej dziecka pomimo ze ma sporo nauki jest zaangażowana, czyta już jak dorosły (ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu i ogromnej dumie)
ja nie załuję swojego kroku i uważam ze dla niej zdecydowanie lepiej że poszła rok wcześniej
ale masz rację ogólnie jestem przeciwnikiem posyłania wcześniej na siłe
No właśnie o to chodzi, że niektóre dzieci się nadają żeby iść jako 6-latki, ale spora część (większość) jest na to niegotowa - nawet nie chodzi o bystrość umysłu itp., ale o radzenie sobie z różnymi emocjami, z którymi się wiąże chodzenie do szkoły. To jest temat rzeka
Przykład synka siostry mojego M - teraz jest w pierwszej klasie, poszedł jako siedmiolatek. Wcześniej chłonął wiedzę, czytał książki, był na maksa ciekawy jak co działa, bardzo chciał iść do szkoły, a dziś... Mój M spytał go ostatnio co mu się najbardziej podoba w szkole, a on na to "WF i przerwy". Totalny spadek zainteresowania nauką
A jego rodzice też dbają o jego rozwój pozaszkolny itp, taka wzorcowa rodzina można rzecFedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEffcia28 wrote:dzięki Shagguś przynajmniej będę miała jakieś rozeznanie
Ale pamiętam,że jak pisałam na innym forum wtedy (te dwa lata temu) to wszystkie były w szoku,że u nas tyle się dajeA znów dla mnie to było normalne biorąc pod uwagę inne okazje itd.
Effcia28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny