plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Opowiem Wam coś

Jak poszłam na studia to już byłam z moim obecnym Mężem. No i podrywał mnie pewien młodzieniec, ale ja uważałam go jako kolegę i tyle. Zawsze próbował mi przedstawić mojego R., jako złego - co weekend i on nie przyjeżdża? Albo - ja to bym Ci w tym pomógł. Albo - i Wy same do klubu idziecie, bez swoich facetów?
My dalej jesteśmy razem i jest nam dobrze, on był z dziewczyną i mu nie wyszło. I zaczął się odzywać czasem. Zmienił pracę na moje województwo i nawet chciał się spotkać,ale odmówiłam, dziś znów się odezwał. Co jakiś czas pyta czy mam dziecko, czy budujemy dom, czy wszystko ok itd.
Mam wrażenie, że gdybym powiedziała, że mi się nie układa, albo się rozwodzę, to on byłby najszczęśliwszym facetem pod słońcem i za godzinę byłby koło mnie
.
mauysia, zbikowa, Dodi, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Rucia wrote:Ilona wrote:Ruciu no ja niewiem co na mdłości, bo nie miałam. Ale mam nadzieje, ze niedługo znikną i będziesz mogła w pełni cieszyć sie stanem blogoslawionym.
Mówią ze mdłości to na syna, prawda
Ilonko moja teściowa ma dwóch synów
Z pierwszym czuła sie rewelacyjnie, a z drugim miała mdłości, wymioty, i wszystkie możliwe dolegliwości. Sądziła, ze urodzi córkę, wyszedł mój Paweł 
Aaaa, czyli on po ojcu tak Cię męczy?
Rucia, zdajesz sobie sprawę z tego, że jak już uwierzysz w chłopca - zaczniemy Ci wkręcać, że to dziewczynka?
I tak wiem, że to baba
Ze strony mojego M. są same dziewuchy. U mnie nie wiem, bo moi bracia nie kwapią się do zrobienia mnie ciocią
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Rucia wrote:Tak na marginesie
Nie jestem kibicem Legii
Za piłką nożną nie przepadam w ogóle
Także czy Legia czy Lech wygra mi to bez różnicy 
NO TO CZEMU MNIE TU MĘCZYSZ JAKIMIŚ BLUZKAMI Z LOGO LEGII!!!

A chciałam ci pokazać jakie ładne ubranka dostałam hahaha
-
Kfjatus wrote:Opowiem Wam coś

Jak poszłam na studia to już byłam z moim obecnym Mężem. No i podrywał mnie pewien młodzieniec, ale ja uważałam go jako kolegę i tyle. Zawsze próbował mi przedstawić mojego R., jako złego - co weekend i on nie przyjeżdża? Albo - ja to bym Ci w tym pomógł. Albo - i Wy same do klubu idziecie, bez swoich facetów?
My dalej jesteśmy razem i jest nam dobrze, on był z dziewczyną i mu nie wyszło. I zaczął się odzywać czasem. Zmienił pracę na moje województwo i nawet chciał się spotkać,ale odmówiłam, dziś znów się odezwał. Co jakiś czas pyta czy mam dziecko, czy budujemy dom, czy wszystko ok itd.
Mam wrażenie, że gdybym powiedziała, że mi się nie układa, albo się rozwodzę, to on byłby najszczęśliwszym facetem pod słońcem i za godzinę byłby koło mnie
.
Rozumiem, że to nie ten sam, którego imienia zapomniałaś na randce i w przepraszalnym SMS-ie?
Fedra lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyKfjatus wrote:Opowiem Wam coś

Jak poszłam na studia to już byłam z moim obecnym Mężem. No i podrywał mnie pewien młodzieniec, ale ja uważałam go jako kolegę i tyle. Zawsze próbował mi przedstawić mojego R., jako złego - co weekend i on nie przyjeżdża? Albo - ja to bym Ci w tym pomógł. Albo - i Wy same do klubu idziecie, bez swoich facetów?
My dalej jesteśmy razem i jest nam dobrze, on był z dziewczyną i mu nie wyszło. I zaczął się odzywać czasem. Zmienił pracę na moje województwo i nawet chciał się spotkać,ale odmówiłam, dziś znów się odezwał. Co jakiś czas pyta czy mam dziecko, czy budujemy dom, czy wszystko ok itd.
Mam wrażenie, że gdybym powiedziała, że mi się nie układa, albo się rozwodzę, to on byłby najszczęśliwszym facetem pod słońcem i za godzinę byłby koło mnie
.
Matko ale wytrwały !
ufff ... zaciąga aż na szaleńca psychopatę
-
zbikowa wrote:uchu, chciałam sie przywitac, ale tu kibole dzisiaj, to ja moze poczekam

Nie no, zapraszamy...
To ja może jeszcze wytłumaczę skąd taka gorączka w tym temacie - bo Legia i Lech walczą o pierwsze miejsce w ekstraklasie (kto tę klasę tak nazwał to nie wiem, bo do EKSTRA to jej daleko!
) - tylko te dwa kluby się liczą w walce o mistrza - i ten mecz będzie decydujący. Jak Legia wygra, to ma "majstra" w kieszeni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2013, 07:35
zbikowa, Effcia28 lubią tę wiadomość

-
mauysia wrote:Kfjatus wrote:Opowiem Wam coś

Jak poszłam na studia to już byłam z moim obecnym Mężem. No i podrywał mnie pewien młodzieniec, ale ja uważałam go jako kolegę i tyle. Zawsze próbował mi przedstawić mojego R., jako złego - co weekend i on nie przyjeżdża? Albo - ja to bym Ci w tym pomógł. Albo - i Wy same do klubu idziecie, bez swoich facetów?
My dalej jesteśmy razem i jest nam dobrze, on był z dziewczyną i mu nie wyszło. I zaczął się odzywać czasem. Zmienił pracę na moje województwo i nawet chciał się spotkać,ale odmówiłam, dziś znów się odezwał. Co jakiś czas pyta czy mam dziecko, czy budujemy dom, czy wszystko ok itd.
Mam wrażenie, że gdybym powiedziała, że mi się nie układa, albo się rozwodzę, to on byłby najszczęśliwszym facetem pod słońcem i za godzinę byłby koło mnie
.
Rozumiem, że to nie ten sam, którego imienia zapomniałaś na randce i w przepraszalnym SMS-ie?
No chyba, że Cię pomyliłam z inną ovufriendką!
-
mauysia wrote:zbikowa wrote:uchu, chciałam sie przywitac, ale tu kibole dzisiaj, to ja moze poczekam

Nie no, zapraszamy...
To ja może jeszcze wytłumaczę skąd taka gorączka w tym temacie - bo Legia i Lech walczą o pierwsze miejsce w ekstraklasie (kto tę klasę tak nazwał to nie wiem, bo do EKSTRA to jej daleko!
) - tylko te dwa kluby się liczą w walce o mistrza - i ten mecz będzie decydujący. Jak Legia wygra, to ma "majstra" w kieszeni.
tak tez myslałam że wyskoczenie z "moją" Lechią byłoby nietaktem. ;p
Swoją droga to zabawne ze dwie baby w ciąży kłócą się który zespół lepszy
Effcia28, Ola_czeka, mauysia, Fedra lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Ruciu,
"Mecz Legia - Lech mówisz? LEGIA !!!
Ja mam nawet dla przyszłego potomka bluzę i smoczek Legii
Mój brat jest mega kibicem Legii, nie opuści żadnego meczu w Wawie."
Udam, że tego nie słyszałam.......

oho spotkała się Poznaniaczka z Warszawiaczką będzie grubo
a tak na poważnie to witam się i ja
Ola_czeka, Dodi, mauysia, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzbikowa wrote:mauysia wrote:zbikowa wrote:uchu, chciałam sie przywitac, ale tu kibole dzisiaj, to ja moze poczekam

Nie no, zapraszamy...
To ja może jeszcze wytłumaczę skąd taka gorączka w tym temacie - bo Legia i Lech walczą o pierwsze miejsce w ekstraklasie (kto tę klasę tak nazwał to nie wiem, bo do EKSTRA to jej daleko!
) - tylko te dwa kluby się liczą w walce o mistrza - i ten mecz będzie decydujący. Jak Legia wygra, to ma "majstra" w kieszeni.
tak tez myslałam że wyskoczenie z "moją" Lechią byłoby nietaktem. ;p
Swoją droga to zabawne ze dwie baby w ciąży kłócą się który zespół lepszy
Żbiczku bywa 
zbikowa lubi tę wiadomość
-
mauysia wrote:Poznaniaka takie bluzy pewnie paliłyby niczem koszula Dejaniry...
Komunikat Wikipedii:
"Z przykrością zawiadamiamy, że z powodu nagłego zainteresowania hasłem >>Koszula Dejaniry<< w różnych częściach Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Szwecji, przeciążone serwery Wikipedii pozostaną nieczynne do odwołania"
Rucia, zbikowa, Effcia28, mauysia, Ilona, Fedra lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:mauysia wrote:PS> Tak na zdrowy rozsądek to Lech przerąbie, ale trzeba wspierać swój klub...

Masz zakaz stadionowy. I telewizyjny.
nie zakazuj - bo i tak obejrzy z okna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2013, 07:42
Ola_czeka lubi tę wiadomość
-
A jeszcze coś dopowiem do mojej historii

Gdy powiedziałam "psychopacie", że planujemy ślub z R., to po kilku dniach opowiedział mi swój sen: " zaprosiłam go na to wesele, przyjechał do mojego domu, a potem w Kościele sprzeciw się, że do tego ślubu nie może dojść. My jednak pewni miłości wzięliśmy ślub, a on potem chciał mnie porwać i pobił się z moim R."
I wiecie co? Nie zaprosiłam go na wesele
Powiedziałam potem, że no straciliśmy jakoś kontakt, więc nie zaprosiłam
zbikowa, mauysia, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mauysia wrote:mauysia wrote:Kfjatus wrote:Opowiem Wam coś

Jak poszłam na studia to już byłam z moim obecnym Mężem. No i podrywał mnie pewien młodzieniec, ale ja uważałam go jako kolegę i tyle. Zawsze próbował mi przedstawić mojego R., jako złego - co weekend i on nie przyjeżdża? Albo - ja to bym Ci w tym pomógł. Albo - i Wy same do klubu idziecie, bez swoich facetów?
My dalej jesteśmy razem i jest nam dobrze, on był z dziewczyną i mu nie wyszło. I zaczął się odzywać czasem. Zmienił pracę na moje województwo i nawet chciał się spotkać,ale odmówiłam, dziś znów się odezwał. Co jakiś czas pyta czy mam dziecko, czy budujemy dom, czy wszystko ok itd.
Mam wrażenie, że gdybym powiedziała, że mi się nie układa, albo się rozwodzę, to on byłby najszczęśliwszym facetem pod słońcem i za godzinę byłby koło mnie
.
Rozumiem, że to nie ten sam, którego imienia zapomniałaś na randce i w przepraszalnym SMS-ie?
No chyba, że Cię pomyliłam z inną ovufriendką!
Miałam podobną historię, ale to chyba nie o mnie







