plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczęta życzę miłego dzionka pełnego wspaniałego słonka
Wosabko to wspaniałe wieści niech ciąża teraz przebiega ci spokojnie i niech rośnie ci wielki brzucho
Selena, jeju, Ilona, mauysia, Beata, aisa lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
jeju wrote:Hej Blondi, Wosebko
Miło Was widzieć...czytałam Wosebciu, to czas dbania o siebie i fasolkę czas rozpocząć, jupi!
Normalnie już widzę minę Twojego R.
Wiem jak długo na to czekaliście i jakie mieliście chwile ciężkie, tym bardziej się cieszę, że już to za Wami;-)Idę poczytać o Hsg...chcę wiedzieć jak najwięcej...
No dbam dbam:)i m też:)bardzo się stara i juz dużo mi pomaga:)no a jego mina..bezcenna;)ja to w sumie nadal nie moge uwierzyć w ten cud..ze się udało..i najchetniej to nikomu bym jeszcze nie mówiła żeby nie zapeszać...
a co do udzielania na forum..to faktycznie kiedyś tu bardziej ruch był...ja np najwiecej w pracy moge..bo przy kompie cały czas jestem..a w domu juz nie bardzo..ale jak tylko mam wolna chwile to wchodze:)jeju, Ilona, Blondi22, Sandraa, Beata, aisa lubią tę wiadomość
-
kopciuszek126 wrote:hej jeju- Muzi -ja tak lubie cie czytać
Ty zawsze tak mądrze piszesz
Dla mnie jesteś Skarbnicą wiedzy, bardzo mądrą osobą, wspaniałą Matką i Żoną i nie wyobrażam sobie żeby ciebie tu nie było.
A swoją drogą jesli chodzi o częstotliwość udzielania sie na forum, to chyba każdy sie udziela na ile moze...Nie każdemu na to czas pozwala i sytuacja....
Kopciuszku aleś mi polukrowała hi hi...ale jeśli tak o mnie myślisz, to bardzo mi miło...postaram się taką być...fajnie Cię widzieć ;-)To ja pójdę za chwilę je zrobić, Wy je skonsumujecie a dla Gosieńki, to specjalnie nie będę biła śmietany...tym razem jej ujdzie płazem (ŚMIETANIE OCZYWIŚCIE) ha ha
Dziś dzień porządkowania zaległości w domu...na zewnątrz chłodno, nie ma co ryzykować przeziębienia...kopciuszek126, gocha04 lubią tę wiadomość
-
kopciuszek126 wrote:Ja będąc w ciąży nienawidzę stać nad garami, Bron Boże zaglądać do lodówki-powoduje to u mnie odruch wymiotny...nie mogę patrzeć i czuć zapachu mięsa
ani świeżego ani po obróbce. mam problemy z obiadami-najlepiej jakaś zupa, ale bez mięsa
Wolę słodkie-chyba, ze to mój wytwór wyobraźni- bo marzę o córci!!!!Okaze się wszystko w praniu
Mnie póki co nie odrzuca od jedzenia:)ale mycie zebów masakra...jeszcze mamy jaka ziołowa paste..blee..musze koniecznie dzis sobie inna kupić:)ale też mi się marzy córeczka:)kopciuszek126, jeju, Beata lubią tę wiadomość
-
jeju wrote:kopciuszek126 wrote:hej jeju- Muzi -ja tak lubie cie czytać
Ty zawsze tak mądrze piszesz
Dla mnie jesteś Skarbnicą wiedzy, bardzo mądrą osobą, wspaniałą Matką i Żoną i nie wyobrażam sobie żeby ciebie tu nie było.
A swoją drogą jesli chodzi o częstotliwość udzielania sie na forum, to chyba każdy sie udziela na ile moze...Nie każdemu na to czas pozwala i sytuacja....
Kopciuszku aleś mi polukrowała hi hi...ale jeśli tak o mnie myślisz, to bardzo mi miło...postaram się taką być...fajnie Cię widzieć ;-)To ja pójdę za chwilę je zrobić, Wy je skonsumujecie a dla Gosieńki, to specjalnie nie będę biła śmietany...tym razem jej ujdzie płazem (ŚMIETANIE OCZYWIŚCIE) ha ha
Dziś dzień porządkowania zaległości w domu...na zewnątrz chłodno, nie ma co ryzykować przeziębienia...
Muzi odkad tu jestem i Cię czytam- lubie Cie i nic na to nie poradzę
I napewno Ci nie lukruję-pisze to co myślęjeju, mauysia lubią tę wiadomość
-
Selena wrote:kopciuszek126 wrote:Ja będąc w ciąży nienawidzę stać nad garami, Bron Boże zaglądać do lodówki-powoduje to u mnie odruch wymiotny...nie mogę patrzeć i czuć zapachu mięsa
ani świeżego ani po obróbce. mam problemy z obiadami-najlepiej jakaś zupa, ale bez mięsa
Wolę słodkie-chyba, ze to mój wytwór wyobraźni- bo marzę o córci!!!!Okaze się wszystko w praniu
Mnie póki co nie odrzuca od jedzenia:)ale mycie zebów masakra...jeszcze mamy jaka ziołowa paste..blee..musze koniecznie dzis sobie inna kupić:)ale też mi się marzy córeczka:)
Selenko, na to jeszcze za wczesnie - jeszcze ze 2 tygodnie, moze troszke dłużej i sama zobaczysz
Ja już chcę żeby to sie powolutku kończyło. Z synkiem w drugim trymestrze miałam już spokójjeju lubi tę wiadomość
-
mala29_ wrote:hej dziewczęta życzę miłego dzionka pełnego wspaniałego słonka
Wosabko to wspaniałe wieści niech ciąża teraz przebiega ci spokojnie i niech rośnie ci wielki brzucho
Hej Mała:)Tobie również życze miłego dzionka:)Dziękuje kochana:)mam nadzieje że teraz juz wszystko bedzie dobrze:)jeju lubi tę wiadomość
-
jeju wrote:kopciuszek126 wrote:kopciuszek126 wrote:Ja będąc w ciąży nienawidzę stać nad garami, Bron Boże zaglądać do lodówki-powoduje to u mnie odruch wymiotny...nie mogę patrzeć i czuć zapachu mięsa
ani świeżego ani po obróbce. mam problemy z obiadami-najlepiej jakaś zupa, ale bez mięsa
Wolę słodkie-chyba, ze to mój wytwór wyobraźni- bo marzę o córci!!!!Okaze się wszystko w praniu
Dlatego Muzi takiego smaka narobiłas mi na te naleśnikimniam mniam...slinka cieknie....
Nie moge się już doczekać wiadomości, czy faktycznie pod Twoim serduchem zamieszkała jakaś maleńka dziewczyneczka...powiem, że u nas na 99% miała być dziewczynka a po wybudzeniu z narkozy wzięłam w objęcia syna
Muzi bardzo bym chciała żeby to była córcia, a mały cały czas powtarza, ze w brzuszku jest siostrzyczka...Ale najbardziej na świecie chcę zeby było zdrowe dzieciatko!!! Wszystko zależy od Boga, wszystko w Jego rękach!!!jeju lubi tę wiadomość
-
Selena wrote:mala29_ wrote:hej dziewczęta życzę miłego dzionka pełnego wspaniałego słonka
Wosabko to wspaniałe wieści niech ciąża teraz przebiega ci spokojnie i niech rośnie ci wielki brzucho
Hej Mała:)Tobie również życze miłego dzionka:)Dziękuje kochana:)mam nadzieje że teraz juz wszystko bedzie dobrze:)
teraz to na pewno bo nie morze być inaczej. W lipcu przyjerzdzam do ciebie po porcje fluidów i b wygłaskać brzuszek żeby się zarazićSelena, jeju, aisa lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
kopciuszek126 wrote:jeju wrote:kopciuszek126 wrote:kopciuszek126 wrote:Ja będąc w ciąży nienawidzę stać nad garami, Bron Boże zaglądać do lodówki-powoduje to u mnie odruch wymiotny...nie mogę patrzeć i czuć zapachu mięsa
ani świeżego ani po obróbce. mam problemy z obiadami-najlepiej jakaś zupa, ale bez mięsa
Wolę słodkie-chyba, ze to mój wytwór wyobraźni- bo marzę o córci!!!!Okaze się wszystko w praniu
Dlatego Muzi takiego smaka narobiłas mi na te naleśnikimniam mniam...slinka cieknie....
Nie moge się już doczekać wiadomości, czy faktycznie pod Twoim serduchem zamieszkała jakaś maleńka dziewczyneczka...powiem, że u nas na 99% miała być dziewczynka a po wybudzeniu z narkozy wzięłam w objęcia syna
Muzi bardzo bym chciała żeby to była córcia, a mały cały czas powtarza, ze w brzuszku jest siostrzyczka...Ale najbardziej na świecie chcę zeby było zdrowe dzieciatko!!! Wszystko zależy od Boga, wszystko w Jego rękach!!!
Już nie mogę się doczekać kopciuszku wieści o płci, bo zdrowe będzie na pewno- w końcu ma mądrą mamę co o siebie dba!...Szkoda mi Was tu zostawiać, bo jakoś spokojnie tu dzisiaj z rana
Ale śniadanie powinno się jeść do pół godziny po przebudzeniu...a ja już dłużej klikam...na chwilę się żegnam...
kopciuszek126 lubi tę wiadomość
-
mala29_ wrote:Selena wrote:mala29_ wrote:hej dziewczęta życzę miłego dzionka pełnego wspaniałego słonka
Wosabko to wspaniałe wieści niech ciąża teraz przebiega ci spokojnie i niech rośnie ci wielki brzucho
Hej Mała:)Tobie również życze miłego dzionka:)Dziękuje kochana:)mam nadzieje że teraz juz wszystko bedzie dobrze:)
teraz to na pewno bo nie morze być inaczej. W lipcu przyjerzdzam do ciebie po porcje fluidów i b wygłaskać brzuszek żeby się zarazić
No właśnie nie ma co się czaić, trzeba się spotkać w realu...ja już dziś Wam życzę udanego spotkania... -
może tutaj mi ktoś pomoże....
mam do was pytanko. dzisiaj wstałam jakoś wcześnie o 5.30 i wtedy też zmierzyłam tempke i miałam 36,20. później przysnęłam i o 6 jak wstałam też zmierzyłam i miałam 36,50. powiedzcie mi która temperaturę zapisać?
zawsze mierze o godz. 6jeju lubi tę wiadomość
-
kasias wrote:może tutaj mi ktoś pomoże....
mam do was pytanko. dzisiaj wstałam jakoś wcześnie o 5.30 i wtedy też zmierzyłam tempke i miałam 36,20. później przysnęłam i o 6 jak wstałam też zmierzyłam i miałam 36,50. powiedzcie mi która temperaturę zapisać?
zawsze mierze o godz. 6
Tę wcześniejszą 36,2 , bo nie została zaburzona, o ile wcześniej się nie budziłaś...pozdrawiam...kasias, Shagga_80 lubią tę wiadomość