plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjeju wrote:Fakt, leje i wieje...ale pojadę , polecę jak na skrzydłach i wrócę też równie szybko...ze dwie godziny pewnie zejdzie ta podróż...cieszyłam się, że nie boli a dalej nasuwa, dobra, już nic nie piszę o tym, bo wychodzi, że ściemniam....musi tak być i już...w czwartek zrobię badanie prl i prl w obciążeniu...jak szaleć to szaleć...Effcia jest kochana, odpisywała mi dzielnie na sms-y wczoraj i jeszcze wieczorem napisała...ach Effcia dziękuję...
Jeśli wyjdą niedrożne jajowody, to już odpuszczam...Gdyby to było pierwsze dzieciątko to rozumiem ale mam syna i poczekam na wnuki
Muzi palnę cię za to niby ściemnianie. Przecież to chyba normalne, że po takim zabiegu ma cię prawo boleć!Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
jeju wrote:mala29_ wrote:jeju jak na pewno są drożne bo inaczej by ci już po badaniu powiedzieli że coś jest nie tak może miałaś tam jakiś mały zator i oni go przepchali. A ból ja czułam jeszcze przez 2 dni więc na pewno nie ściemniasz.
mała Ty też się wycierpisz...ale wiesz, podobno cierpienie uszlachetnia...ciekawe kto to wymyślił...zrobiłabyś to badanie jeszcze raz mała? U Ciebie były drożne jajowody, prawda? Więc skąd ten ból, bez znieczulenia, no jasne...
jeśli ktoś by mi powiedział że po nim zajdę to tak zrobiła bym ale przy obecnej sytuacji jaką mam to nie miało by sensu.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Rucia wrote:Mała ale nie smęcisz, przecież wiesz, że martwimy się, i chciałybyśmy wiedzieć na czym stoicie.
To prawda, zawsze chętnie Cię wysłuchamy. No chyba że właśnie chcesz zapomnieć na forum o problemach i dlatego niechętnie o nich piszesz. A my tu drążymy...Shagga_80, Kfjatus, aisa lubią tę wiadomość
-
nie ma co drążyć to proste jest że nie zostanę mamą i tyle chyba że musiał by się zażyć cud żeby się mój zmienił. A że ja w cuda nie wieże i nigdy mi się one nie zdarzają to wiadome jest że słowa mama nigdy nie usłyszę.
sylwia1985 lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny
-
jeju wrote:Fakt, leje i wieje...ale pojadę , polecę jak na skrzydłach i wrócę też równie szybko...ze dwie godziny pewnie zejdzie ta podróż...cieszyłam się, że nie boli a dalej nasuwa, dobra, już nic nie piszę o tym, bo wychodzi, że ściemniam....musi tak być i już...w czwartek zrobię badanie prl i prl w obciążeniu...jak szaleć to szaleć...Effcia jest kochana, odpisywała mi dzielnie na sms-y wczoraj i jeszcze wieczorem napisała...ach Effcia dziękuję...
Jeśli wyjdą niedrożne jajowody, to już odpuszczam...Gdyby to było pierwsze dzieciątko to rozumiem ale mam syna i poczekam na wnuki
no muszę to napisać głupolu nawet tak nie myśl,że masz nie drożne po prostu mogły być zapchane i teraz kontrast je przepchnął
cieszę się ,że staruszki były póżniej rozmowne
A teraz się witam
Rutka jaki fajny bąbelek choć nie mogę się teraz przyzwyczaić do Twego foteczki
Shaguś dobrze że wszystko dobrze ale po dupie powinnaś dostać ,że nam nie powiedziałaś o swych strachu przed wizytą
Kaju życzę żeby u Ciebie było wszystko dobrze i tabletki od Ilonki pomogły w zaciążeniuShagga_80, mauysia, mala29_, Rucia, aisa, Ilona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Helou bejbiki.
Fedra - czekam na info, myślę, modlę się i trzymam kciuki.
Blondi - Gratuluję potwierdzonej ciąży!! Bardzo dobra wiadomość!
Karoam - natychmiast masz napisać jak było na rozmowie kwalifikacyjnej i czy zrobili Ci masaż, żeby sprawdzić, czy umiesz reagować na niedociągnięcia w tej kwestii.
Jeju – czekamy do 13:30 na piękne wyniki i info, że jajowody drożne jak luneta.
Mauysia – pięknie wyglądasz. Ale normalnie Ci wyskoczył ten brzuchol, jeszcze 2-3 tygodnie temu nikt by nie powiedział, żeś ciężarna.
Wosebka – spóźnione ale szczere życzenia grzecznego acz żwawego dzieciątka.
Effcia – przykro mi czytać, że przechodzisz kryzys:( Popieprzone to zachodzenie w ciążę.
Kaja – już napisałam Ci na priv co sądzę, o Twych wieściach.
Mała - kochana moja, bardzo Cię przytulam, myślę, że to zmęczenie, i Twoje i Twojego męża. Odłóż starania, pogódź się z czym chcesz, odpocznijcie i dawaj znać jak już zajdziesz
Rucia - zawsze mówiełam, że miałabym świetną intuicję, gdyby tylko się nie myliła.
Shagga - bardzo się cieszę, że syn w dobrym zdrowiu czeka na dołączenie do Waszej trójki, a jeszcze bardziej się cieszę, że na wieść o lekarzu Stary poczuł ukłucie zazdrości
Żbikowa, chciałabym Ci wstawić serduszko, ale powiem Ci w sekrecie, że nie umiem<serduszko>
Rucia, mauysia, mala29_, zbikowa, Blondi22, Shagga_80, aisa, Ilona, gadgeta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Olu, ale musiałaś robić rozległe notatki, żeby napisać takiego okazałego posta!
A jeszcze a propos spotkania ze Żbikową - nie jestem zazdrosna, o ile tylko nie byłyście w kinie na "Drugim obliczu"...
Aha!
Słuchajcie, ja nadal zapraszam wszystkie Was ovuprzyjaciółki do mnie na środowy lub czwartkowy wieczór do mnie do chatki - będę oglądać filmy, jeść chipsy i czekać na niezapowiedziane towarzystwoRucia, Blondi22, Effcia28, Shagga_80, Sandraa, Kfjatus, kopciuszek126, aisa, Ilona, gadgeta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:No widzisz uparciuchu
Tak twierdziłyście, że będzie syn, a ja podświadomie wiedziałam, że córka, i pomimo tego , że wszystko się może zmienić, nadal będę twierdziła, że to dziewucha
No ale miał być Leon... chlip chlip...
... czekaj... przecież jest taka piosenkarka... Leona Lewis - jeszcze nie wszystko straconeRucia, zbikowa, Shagga_80, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Olu, ale musiałaś robić rozległe notatki, żeby napisać takiego okazałego posta!
A jeszcze a propos spotkania ze Żbikową - nie jestem zazdrosna, o ile tylko nie byłyście w kinie na "Drugim obliczu"...
Aha!
Słuchajcie, ja nadal zapraszam wszystkie Was ovuprzyjaciółki do mnie na środowy lub czwartkowy wieczór do mnie do chatki - będę oglądać filmy, jeść chipsy i czekać na niezapowiedziane towarzystwo
Kurczę, czwartek mam już zajęty, grilluję z teściamiGdybyś wcześniej powiedziała, to wpadłabym na te chipsy
Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:mala29_ wrote:Olu staram godzić się z tym ale niestety nie usłyszysz ode mnie wiadomości że zaszłam. Sama wiesz dlaczego ale czekam na wieści od ciebie że się udało
Mogę wiedzieć swoje?
to zależy co wiesz swojeW kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke