plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Rucia wrote:Ola_czeka wrote:Rucia, nie podważam Twoich słów, ale muszę się wtrącić. Naprawdę sa mężczyźni, z którymi nie da się spokojnie, rzeczowo porozmawiać
Wiem wiem, miałam taki przypadek, dlatego zostawiłam go w cholerę.
Widać miałaś szczęście nie kochać go nad życie
Ola kochałam ponad wszystko uwierz, to ojciec mojej K. ale w pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że to związek donikąd więc postanowiłam go zakończyć, pomimo ogromnego bólu, cierpienia później przez długi czas, wielkiej miłości do niego.
Jestem taka, że wolę mieć święty spokój, niż żyć jak pies z kotem w związku, gdzie zamiast rozmów są awantury, rękoczyny, wyzwiska.
Dlatego ciesze się, że mam teraz super faceta, który jest jego przeciwieństwem, ceni sobie spokój, miłość w związku, dobrą rodzinną atmosferę.mauysia, zbikowa, aisa, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:A wiecie, ja sądziłam, ze Żbikowa poszła parzyć kawę, tymczasem mówiąc "komu przynieść kawę?" miała na myśli, że pójdzie do Brazylii po ziarna.
Ot taki wypadzik.
A wiecie, że mój kolega z liceum (były chłopak) pracuje obecnie w Singapurze na teleportacją...? Tak a propos.
Więc przyłoży się chłopak i Twoja wizja się niebawem spełni.zbikowa, aisa lubią tę wiadomość
-
Rucia wrote:Ola_czeka wrote:Rucia wrote:Ola_czeka wrote:Rucia, nie podważam Twoich słów, ale muszę się wtrącić. Naprawdę sa mężczyźni, z którymi nie da się spokojnie, rzeczowo porozmawiać
Wiem wiem, miałam taki przypadek, dlatego zostawiłam go w cholerę.
Widać miałaś szczęście nie kochać go nad życie
Ola kochałam ponad wszystko uwierz, to ojciec mojej K. ale w pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że to związek donikąd więc postanowiłam go zakończyć, pomimo ogromnego bólu, cierpienia później przez długi czas, wielkiej miłości do niego.
Jestem taka, że wolę mieć święty spokój, niż żyć jak pies z kotem w związku, gdzie zamiast rozmów są awantury, rękoczyny, wyzwiska.
Dlatego ciesze się, że mam teraz super faceta, który jest jego przeciwieństwem, ceni sobie spokój, miłość w związku, dobrą rodzinną atmosferę.
I super.
A mi pozostaje wiara w to, że gdyby ludzie nie mieli zdolności zmienić się na lepsze, to nie byłoby tylu terapeutów i całej dziedziny "psychologia".
To mówię dziś, w sobotę śpiewałam inaczej, co może potwierdzić Żbikowa, jak wróci z Rio.mala29_, zbikowa, Shagga_80, aisa, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Aga nic nie zrobisz jeśli on sam tego nie będzie chciał więc bynajmniej ja się już poddałam. I tylko mam nadzieję że on się ocknie i będzie dobrze albo wszystko pójdzie w pizdu i zniszczy te 7 lat razem.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
mauysia wrote:Ola_czeka wrote:A wiecie, ja sądziłam, ze Żbikowa poszła parzyć kawę, tymczasem mówiąc "komu przynieść kawę?" miała na myśli, że pójdzie do Brazylii po ziarna.
Ot taki wypadzik.
A wiecie, że mój kolega z liceum (były chłopak) pracuje obecnie w Singapurze na teleportacją...? Tak a propos.
Więc przyłoży się chłopak i Twoja wizja się niebawem spełni.
No praktycznie bliźniaczy przypadek do Żbikowej.zbikowa lubi tę wiadomość
-
Kaja wrote:Ola jak to się stało że ty masz tyle lajkow ???
Żebry kochana, żebry.
Ubierasz chustę i znoszona kurtkę, nawet w upał. Bierzesz kubek po kawie z mcdonalda i ruszasz na miasto.mala29_, Kaja, zbikowa, Shagga_80, Ilona, aga83, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:Kaja wrote:Ola jak to się stało że ty masz tyle lajkow ???
Żebry kochana, żebry.
Ubierasz chustę i znoszona kurtkę, nawet w upał. Bierzesz kubek po kawie z mcdonalda i ruszasz na miasto.
Innym sposobem, jest metoda "na mima". Nakładasz na twarz krem nivea i stajesz na rynku na odwróconym wiadrze.Shagga_80, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymala29_ wrote:Aga nic nie zrobisz jeśli on sam tego nie będzie chciał więc bynajmniej ja się już poddałam. I tylko mam nadzieję że on się ocknie i będzie dobrze albo wszystko pójdzie w pizdu i zniszczy te 7 lat razem.
Mała wsystko wyjdzie w praniu he he!!pożyjemy zobaczymy!!! -
AGA 30 wrote:mala29_ wrote:Aga nic nie zrobisz jeśli on sam tego nie będzie chciał więc bynajmniej ja się już poddałam. I tylko mam nadzieję że on się ocknie i będzie dobrze albo wszystko pójdzie w pizdu i zniszczy te 7 lat razem.
Mała wsystko wyjdzie w praniu he he!!pożyjemy zobaczymy!!!
dokładnie Aga czas pokarzeW kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Ola_czeka wrote:Ola_czeka wrote:Kaja wrote:Ola jak to się stało że ty masz tyle lajkow ???
Żebry kochana, żebry.
Ubierasz chustę i znoszona kurtkę, nawet w upał. Bierzesz kubek po kawie z mcdonalda i ruszasz na miasto.
Innym sposobem, jest metoda "na mima". Nakładasz na twarz krem nivea i stajesz na rynku na odwróconym wiadrze.
Oooo tak poznałam polaków co dorabiali w Monaco , a później przepijali pod palmami