plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFedra wrote:pizza blleee - przepraszam Blondi
ja zjadłam pierogi ruskie i to pierwszy w sumie mój posiłek dzisiaj, rano oczywiście próbowałam wypić jogurt ale zajęło mi to prawie godzine i było mi po nim nie dobrze a ze cały dzień w sumie przespałam to stad to jedzenie dopiero teraz
Nawet nie wiesz Fredzia jak cudownie czyta się wieściUwielbiam jak piszesz o swoich objawach
Blondi22, Shagga_80, Ilona, aisa lubią tę wiadomość
-
Blondi22 wrote:fuj lody sa dla mnie ochydne teraz jak mały je to nie moge na nie patrzec
chipsów jeszcze nie sprawdzałam ale narazie mnie nie ciagnie
i bardzo duzo pije wodysuszy mnie jak na kacu
ja dużo też pije w sumie to jak Ami mi wczoraj napisała to pochłaniam sok z czarnej porzeczki
a chipsy to głownie serowe Chitosy17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:Fedra wrote:pizza blleee - przepraszam Blondi
ja zjadłam pierogi ruskie i to pierwszy w sumie mój posiłek dzisiaj, rano oczywiście próbowałam wypić jogurt ale zajęło mi to prawie godzine i było mi po nim nie dobrze a ze cały dzień w sumie przespałam to stad to jedzenie dopiero teraz
Nawet nie wiesz Fredzia jak cudownie czyta się wieściUwielbiam jak piszesz o swoich objawach
he he he ja się często zastanawiam czy to objawy ciążowe czy moze jednak moja wyobraźnia
a najbardziej się cieszy mój maz jak jem zupe o 11 w nocyRucia, Blondi22, zbikowa, Ilona, Sandraa, Dodi, aisa lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Rucia wrote:A ja nie mogę patrzeć na wodę niegazowaną, za to gazowaną piłabym bez przerwy. Chipsy uwielbiałam przed ciążą, teraz jakoś mi nie smakują. Ale za to wraca mi ochota na słodycze
hmmm i widzisz i będziesz mieć Dziewczynkę przy takich objawach a mi też mówią ze przy moich to na Dziewczynkę a niektórzy ze na Chłopaka i komu wierzyć17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
Fedra wrote:Rucia wrote:Fedra wrote:pizza blleee - przepraszam Blondi
ja zjadłam pierogi ruskie i to pierwszy w sumie mój posiłek dzisiaj, rano oczywiście próbowałam wypić jogurt ale zajęło mi to prawie godzine i było mi po nim nie dobrze a ze cały dzień w sumie przespałam to stad to jedzenie dopiero teraz
Nawet nie wiesz Fredzia jak cudownie czyta się wieściUwielbiam jak piszesz o swoich objawach
he he he ja się często zastanawiam czy to objawy ciążowe czy moze jednak moja wyobraźnia
a najbardziej się cieszy mój maz jak jem zupe o 11 w nocy
hehe tez sie ciesze
dobrze ze ja jeszcze w nocy nie jem -
Fedra wrote:Rucia wrote:A ja nie mogę patrzeć na wodę niegazowaną, za to gazowaną piłabym bez przerwy. Chipsy uwielbiałam przed ciążą, teraz jakoś mi nie smakują. Ale za to wraca mi ochota na słodycze
hmmm i widzisz i będziesz mieć Dziewczynkę przy takich objawach a mi też mówią ze przy moich to na Dziewczynkę a niektórzy ze na Chłopaka i komu wierzyć
ja tam w nic nie wierze -
nick nieaktualnyJa bym Fredzia obstawiała u Ciebie chłopaka
Ten ogórek kiszony ostatnio u Ciebie potwierdził moje przypuszczenia. Tak samo wydaje mi się, że Mayusia też będzie miała drugiego syna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2013, 15:52
Fedra, mauysia lubią tę wiadomość
-
Rucia wrote:Ja bym Fredzia obstawiała u Ciebie chłopaka
Ten ogórek kiszony ostatnio u Ciebie potwierdził moje przypuszczenia. Tak samo wydaje mi się, że Mayusia też będzie miała drugiego syna
he he he moja mama jak była ze mną w ciaży to jadła ogórki kiszone na potęgę maczane w dzemie więc obstawiam że jednak będzie Dziewczynka
zresztą za nie całe 3 tygodnie do niej jadę to się wypytam jakie miała dokładnie objawy przy moim bracie
ale nie sądze ze to Chłopak bo Chłopka się trafia w owulkę a u mnie prztulanko było długo przed owulką dlatego obstawiam Dziewczynę
do tego włosy zrobiły mi się jeszcze grubsze i lśniące i ładnie się układaja mam co prawda brobny problem z cerą ale to chyba wina hormonów...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
tak Ruciu spac to ja mogę bez problemu
jedynie widze że mi się w nocy przestawia powoli to znaczy kładę się koło 10-11 oczywiście kilka rund do wc potem stwierdzenie że jednak trzeba coś zjeść potem znowu do 1 chodzenie do wc i kręcenie się w łóżku potem budze się koło 5 znowu wc potem koło 7 znowu wc wtedy biorę leki i idę dalej spac i wstaje między 10-11, coś zjem posiedze przy kompie i o 14 znowu idę spaći tak ostatnio cały czas
p.s. moje spanie moze też być spowodowane niskim ciśnieniem 107/74 i pulsem 86Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2013, 16:03
Rucia lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyChociaż ja z Kingą też jadłam ogórki kiszone z dżemem
Jak na razie udało mi się celnie trafić u Dory, zobaczymy jak będzie z Wami
Z Kingą wyglądałam ładnie, zero krost, piękne lśniące włosy, a teraz patrzeć na siebie nie mogę. Włosy wiecznie tłuste, co chwilę jakaś krostka, nie mówię już o gównianym samopoczuciu, a z Kinią czułam się wspaniale
Więc sama widzisz, że różnie to może byćFedra, zbikowa, aisa lubią tę wiadomość
-
he he he dlatego ja obstawiam Dziewczynkę w sumie to bardziej by mi pasowała bo by się mogła bawić z Anią bo różnica wielku między nimi bedzie nie wielka a u Nas na razie same chłopaki w rodzinie
znaczy w rodzinie szwagierki bo u kuzynów mojego męża to same Dziewczyny ale wiadomo Oni są daleko
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyBlondi22 wrote:ja to sie obawiam ze mała/y po urodzeniu nie bedzie chcial jesc z cyca tak jak kuba ;( i bede sie meczyc moze nie potrafilam wtedy karmin sama nie wiem.
Mnie na Sz.R. (na którą będę powoływała się do znuuuuuuuuuudzenia!) uczono - mleko powstaje w głowie! A więc grunt to nastawienie! Ja więc wiedziałam od początku (już w ciąży),że MUSZĘ karmić i w związku z tym w ogóle nie poddawałam się nawet,gdy początkowo ani ja ani Kuba nie umieliśmy się do tego zabrać (nawet nie wkurzyła mnie pielęgniarka od dzieci na oddziale, która skwitował "chodziła Pani na Sz.R. i nie umie Pani karmić?" bo odpaliłam Jej "jest spora różnica pomiędzy oglądaniem ilustracji czy słuchaniem teorii a praktyką!"), potem gdy wydawało mi się,że jakiś kryzys zaczyna się to wiedziałam,że dostawiać częściej dziecko (aż piersi zaczną więcej produkować) i w ogóle nie dopajałam wodą ani niczym innym . I najważniejsze nie dokarmiałam sztucznym (ani nawet butelką z własną mlekiem)..i nawet gdy zdarzało się mieć poranione brodawki (nigdy na szczęście nie doprowadziłam ich do stanu,żeby krwawiły ,bo gdy zaczynało boleć przy karmieniu na jakiś dzień przestawałam karmić jedną choćby na jeden dzień a tylko odciągałam regularnie wtedy a brodawki smarowaam Bepanthenem...i co? Młody rósł jak na drożdżach i tak przez 15 miesięcyBardzo ten czas mile wspominam i już doczekać się nie mogę października
Znów mam nastawienie TYLKO PIERŚ! MUSI SIĘ UDAĆ !
Teraz wracam do czytania dalej,co pod moją nieobecność napisałyścieFedra, Ilona, Blondi22, Sandraa, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hejka
fedrus jak sie super czyta twoje posty, powiem ci czytam jakby troche o sobie, tez wtedy tylko spalam, jesc nie moglam sil brak spanie tylko wychodzilo i tez nie raz pierwszy posilek byl kolo 17 jak M wrocil i mi cos podal bo ja z łozka sie podniesc nie moglam chyba ze do wc, na szczescie nie wymiotujesz tak jak ja i tego ci zycze, bo to dodatkowo wykancza.
ciedsze sie ze soczek z czarnej porzeczki smakuje, u mnie mama wlansie mi go podsunela i tak zostal na dlugoteraz juz pije rozne rzeczy, slodyczy w 1 trymestrze tez niejadla, a teraz czekoladka jest pycha, ogolnie w 2 trymestrze zaczyna sie normalne jedzenie, juz ta burza hormonow nie jest taka zla
cera tez mi sie teraz poprawila a wloski jejku ja ja je teraz lubie, kiedys mi sie strasznie szybko tluscily a teraz moge tydzien nie myc i nie widacmyje je dlatego zeby odswierzyc a nie dlatego ze sa tluste .
a najlepsze sa te moje delikatnie ruchy maluchajam mi sie to podoba. Zobaczymy czy sie jutro odpowiednio ustawi do kamerki
Fedra, Ilona, Blondi22, mauysia, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
no Ami wymiotów nie mam ale jak to skwitowała jedna znajoma wszystko przedemną zważywszy ze ta niechęć do jedzenia zrobiła mi się dzisiaj i dzisiaj mocniej mnie męczyły mdłości...
ale coś Wam powiem w tajemnicy ja strasznie się ciesze kiedy mnie piersi bolą i kiedy mam mdłości Boże jaka ja jestem szczęśliwamam nadzieję ze to nie prosta droga do wariatkowa cieszyć się z mdłości ?!
Rucia, Shagga_80, kopciuszek126, Ilona, Blondi22, Sandraa, Dodi, aga83, aisa lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi