plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Fedra wrote:Rucia wrote:Ja bym Fredzia obstawiała u Ciebie chłopaka
Ten ogórek kiszony ostatnio u Ciebie potwierdził moje przypuszczenia. Tak samo wydaje mi się, że Mayusia też będzie miała drugiego syna
he he he moja mama jak była ze mną w ciaży to jadła ogórki kiszone na potęgę maczane w dzemie więc obstawiam że jednak będzie Dziewczynka
zresztą za nie całe 3 tygodnie do niej jadę to się wypytam jakie miała dokładnie objawy przy moim bracie
ale nie sądze ze to Chłopak bo Chłopka się trafia w owulkę a u mnie prztulanko było długo przed owulką dlatego obstawiam Dziewczynę
do tego włosy zrobiły mi się jeszcze grubsze i lśniące i ładnie się układaja mam co prawda brobny problem z cerą ale to chyba wina hormonów...
na dziewczynke podobno sie brzydnieFedra lubi tę wiadomość
-
Shagga_80 wrote:Blondi22 wrote:ja to sie obawiam ze mała/y po urodzeniu nie bedzie chcial jesc z cyca tak jak kuba ;( i bede sie meczyc moze nie potrafilam wtedy karmin sama nie wiem.
Mnie na Sz.R. (na którą będę powoływała się do znuuuuuuuuuudzenia!) uczono - mleko powstaje w głowie! A więc grunt to nastawienie! Ja więc wiedziałam od początku (już w ciąży),że MUSZĘ karmić i w związku z tym w ogóle nie poddawałam się nawet,gdy początkowo ani ja ani Kuba nie umieliśmy się do tego zabrać (nawet nie wkurzyła mnie pielęgniarka od dzieci na oddziale, która skwitował "chodziła Pani na Sz.R. i nie umie Pani karmić?" bo odpaliłam Jej "jest spora różnica pomiędzy oglądaniem ilustracji czy słuchaniem teorii a praktyką!"), potem gdy wydawało mi się,że jakiś kryzys zaczyna się to wiedziałam,że dostawiać częściej dziecko (aż piersi zaczną więcej produkować) i w ogóle nie dopajałam wodą ani niczym innym . I najważniejsze nie dokarmiałam sztucznym (ani nawet butelką z własną mlekiem)..i nawet gdy zdarzało się mieć poranione brodawki (nigdy na szczęście nie doprowadziłam ich do stanu,żeby krwawiły ,bo gdy zaczynało boleć przy karmieniu na jakiś dzień przestawałam karmić jedną choćby na jeden dzień a tylko odciągałam regularnie wtedy a brodawki smarowaam Bepanthenem...i co? Młody rósł jak na drożdżach i tak przez 15 miesięcyBardzo ten czas mile wspominam i już doczekać się nie mogę października
Znów mam nastawienie TYLKO PIERŚ! MUSI SIĘ UDAĆ !
Teraz wracam do czytania dalej,co pod moją nieobecność napisałyście
no u mnie pokarm byl tylko mały jesc nie chcial ;(
ale zobaczymy jak to teraz wyjdzie jeszcze duuuuuuuuużo czasu -
Shagga_80 wrote:Kfjatus wrote:Blondi22 wrote:my bylismy na dworzu z godzinke ale juz wróciliśmy bo nzowu deszcz ;/
a P jak wróci z pracy ma przywieźc pizze na kolacje
no proszę jakie szaleństwo
Żeby Mama się nie męczyła, pyszny "gotowiec" i kolacja z głowy
My lubimy pizzę, ale Młody nie jadaDziubnie trochę brzegów więc to za mało na posiłek
Więc jak ja robię (swojską uwielbiam najbardziej
) albo zamawiamy, to Młody i tak musi mieć swój obiad
kuba cały trojkącik zjada -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
karoam wrote:Ja Wam zazdroszczę tych spotkań- mnie to nikt nie odwiedza
ty uważaj bo jak się nas autobus zkrzyknie to bedziesz uciekać do mamusi na urlopIlona, karoam, Shagga_80, Dodi, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
Kaja wrote:karoam wrote:Ja Wam zazdroszczę tych spotkań- mnie to nikt nie odwiedza
ty uważaj bo jak się nas autobus zkrzyknie to bedziesz uciekać do mamusi na urlop
Ja tez sie pisze na zlot jak coś. Egipt mi jak najbardziej pasujeDodi, mauysia, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
Moje skarby Wiki i Marcel
-
Ilona wrote:Kaja wrote:karoam wrote:Ja Wam zazdroszczę tych spotkań- mnie to nikt nie odwiedza
ty uważaj bo jak się nas autobus zkrzyknie to bedziesz uciekać do mamusi na urlop
Ja tez sie pisze na zlot jak coś. Egipt mi jak najbardziej pasuje
ohhh ja chyba tam zawitam ,ale pewnie wrzesień wtedy Karoam będzie miała gości