plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
A jeśli chodzi o rozwój sytuacji migdałkowej: Parę wyjaśnień: ten termin (1,5 roku) jest taki odległy, bo okazuje się, że mają remont na bloku, dlatego wszystko się tak przesuwa. I jeszcze jedno dementi - ten lekarz prywatnie nie robi zabiegów w tym samym szpitalu tylko w jakiejś prywatnej klinice - źle go wtedy zrozumiałam.
Tak czy inaczej w sobotę pogadałam jeszcze z kolegą, który jest lekarzem, okazało się, że on ma jakąśtam koleżankę w tym szpitalu dziecięcym, od razu się z nią zdzwonił i ustalili, że może uda się Leosia wstawić na zabieg na NFZ na jesień!!! No kurde, 3 miesiące a 1,5 roku to jest przecież niebo a ziemia! Z tym że byłby na liście rezerwowej, czyli jeśli jakieś dziecko z planowym zabiegiem wypadnie (a jest tak często, bo przecież dzieci bardzo często chorują), to wstawią go na to miejsce! Jeszcze sprawa nie jest przyklepana, bo ta dziewczyna jeszcze ten tydzień jest na urlopie, a jak wróci ma się tym zająć, ale no HELOU?!?! Inne plusy tego rozwiązania jesiennego to to, że ponoć w lecie nie zaleca się zabiegów (gorąco i gorzej się goi) no i to, że byłoby w szpitalu, gdzie jednak opieka lekarzy jest całodobowa, a nie chwilowa.
Dziś muszę więc zadzwonić do tego prywatnego lekarza i powiedzieć mu że odwołuję "alarm" z tym 15 lipca - powiem mu, że z powodu kasy (no bo to też prawda - 2500 zł przecież piechotą nie chodzi...). Tylko że ten lekarz operuje tez normalnie w tym szpitalu na NFZ więc może być lekki kwas jak się spotkamy na oddzialeNo ale co tam. To nie jest najważniejsze.
Ilona, Shagga_80, zbikowa, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
A we Wrocku było ZA_RĄ_BI_ŚCIE!!! Pogoda słoneczna, leniwie płynął czas, zaliczyliśmy wiele spacerków po parkach, oglądaliśmy Tańczące Fontanny, próżnowaliśmy u siostry na tarasie przy owockach, cieście, kawce i herbatce, a nawet wieczornym grillu... Dzieciorki się wybawiły... RAJ RAJ RAJ!!!
Kfjatus, Ilona, Effcia28, Shagga_80, zbikowa, Sandraa, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Tak czy inaczej w sobotę pogadałam jeszcze z kolegą, który jest lekarzem, okazało się, że on ma jakąśtam koleżankę w tym szpitalu dziecięcym, od razu się z nią zdzwonił i ustalili, że może uda się Leosia wstawić na zabieg na NFZ na jesień!!!
U nas na studiach uczyli, że takie znajomości to się nazywają "kapitał społeczny"Kfjatus, Shagga_80, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AGA 30 wrote:Dzień dobry laseczki!!!!
Pogoda pikna za oknem
Miłego dnia wam życzę!!!!
PS. Cuda się czasem zdarzają!!!(nie wiem czy do końca ale początek już cudu jest((nie chodzi o ciąże:-) )) )
AGA 30, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
AGA 30 wrote:Dzień dobry laseczki!!!!
Pogoda pikna za oknem
Miłego dnia wam życzę!!!!
PS. Cuda się czasem zdarzają!!!(nie wiem czy do końca ale początek już cudu jest((nie chodzi o ciąże:-) )) )AGA 30, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
No Małysz jest to frustrujące, że płacisz niebagatelne kwoty na ten pieprzony NFZ miesiąc w miesiąc, widzisz na pasku wypłaty jaka kasa przechodzi Ci przez to koło nosa, a jak raz na dwa lata potrzebujesz skorzystać z pomocy lekarskiej to i tak idziesz prywatnie.
Doświadczyłam tego kilka razy w życiu, bo mniej więcej tyle razy faktycznie potrzebowałam pomocy medycznej i szlag mnie trafia.
Dlatego nigdy nie przestanę twierdzić, że jedynym rozsądnym wyjściem byłaby prywatyzacja służby zdrowia. Patrząc na koszty utrzymania NFZ i ich marnej jakości usług, śmiem twierdzić, że tańsze byłoby korzystanie z opieki prywatnej - ogromna konkurencja na rynku zmusiła dyrektorów takich placówek do walki o klienta (pacjenta).Effcia28, mauysia, Ilona, Kfjatus, Shagga_80, zbikowa, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:No Małysz jest to frustrujące, że płacisz niebagatelne kwoty na ten pieprzony NFZ miesiąc w miesiąc, widzisz na pasku wypłaty jaka kasa przechodzi Ci przez to koło nosa, a jak raz na dwa lata potrzebujesz skorzystać z pomocy lekarskiej to i tak idziesz prywatnie.
Doświadczyłam tego kilka razy w życiu, bo mniej więcej tyle razy faktycznie potrzebowałam pomocy medycznej i szlag mnie trafia.
Dlatego nigdy nie przestanę twierdzić, że jedynym rozsądnym wyjściem byłaby prywatyzacja służby zdrowia. Patrząc na koszty utrzymania NFZ i ich marnej jakości usług, śmiem twierdzić, że tańsze byłoby korzystanie z opieki prywatnej - ogromna konkurencja na rynku zmusiła dyrektorów takich placówek do walki o klienta (pacjenta).Ola_czeka, Ola_czeka, Kfjatus, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
Hejka
Zglaszam, ze zgłoś jest stanowczo za blisko lubię i cieżko mi polubić bo ciagle naciska mi sie zgłoś. Pisze z tel.
Mauysiu to super, ze uda sie jednak zabieg zrobić na NFZ.
Ola zdjęcie z budowy, strasznie mnie zaciekawilo. Czym Ty Kobito sie zajmujesz?
Aga mam nadzieje, ze mimo wszystko kolejny weekend będzie bardziej udany.
Kfiatku pamiętaj o kremie z filtrem.
Ogladalyscie moze w sobotę kabareton od 20 do 12 leciał na tvp2. Machalam do was. W ostatniej chwili zaproponowano mi właśnie bilety i wybraliśmy sie z bratem, bratowa i tata. Było super
Wczoraj cały dzień nad jeziorkiem. Dzisiaj, rownież jadę. Moj brat ma działkę przy jeziorze i właśnie wczoraj zaciągnął kamping i ja sie zastanawiam, zeby do nich dołączyć. U nas zapowiadają teraz 2 tygodnie ładna pogodę, a w taki upał najlepiej nad woda.mauysia, Effcia28, Ola_czeka, Kfjatus, Shagga_80, zbikowa, Fedra, aisa, Gunia, Blondi22 lubią tę wiadomość
Moje skarby Wiki i Marcel
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Aguś, pisz o co chodzi!
A tylko chodzi o mojego drania Wafla dziewczynki!!!
Wczoraj mi napisał że on zdaje sobie z tego sprawę że zle się zachowuję i zmieni się(no pożyjemy zobaczymy) i że przeprasza za swoje zachowanie!!!!
W jego sms to cud nad cudami że coś takiego napisał!!!A jak to jeszcze powie jak wróci to już cud w Opolskim będzie na maksa!!!
Bo w jego ustach to już w skrajnych przypadkach można PRZEPRASZAM usłyszeć a tu coś takiego!!Ilona, mauysia, Ola_czeka, Shagga_80, Kfjatus, zbikowa, Sandraa, Fedra, aisa, Gunia lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:No Małysz jest to frustrujące, że płacisz niebagatelne kwoty na ten pieprzony NFZ miesiąc w miesiąc, widzisz na pasku wypłaty jaka kasa przechodzi Ci przez to koło nosa, a jak raz na dwa lata potrzebujesz skorzystać z pomocy lekarskiej to i tak idziesz prywatnie.
Doświadczyłam tego kilka razy w życiu, bo mniej więcej tyle razy faktycznie potrzebowałam pomocy medycznej i szlag mnie trafia.
Dlatego nigdy nie przestanę twierdzić, że jedynym rozsądnym wyjściem byłaby prywatyzacja służby zdrowia. Patrząc na koszty utrzymania NFZ i ich marnej jakości usług, śmiem twierdzić, że tańsze byłoby korzystanie z opieki prywatnej - ogromna konkurencja na rynku zmusiła dyrektorów takich placówek do walki o klienta (pacjenta).
Popieram Cię w 200 %Kfjatus, Fedra, aisa lubią tę wiadomość