plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
a poza tym to ja straszny śpioch jestem i to pewnie dlatego
mój M to się śmieje ze mnie bo ja 3 budziki nastawiam żeby nie zaspać, a i tak zawsze na ostatnią minutę wszystko robię
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
zbikowa wrote:Lachy, nie zapomniałam o Was, ale nie mam neta! jest szansa, że od poniedziałku bede bardziej regularnie. W pracy nie ma szans żebym z Wami siedziała. korpo pilnuje, ale i tak jest spoko
pozdrawiam Was gorąco Babeczki (dziś oddychałam zupą, tak gorąco było)
widze nowe twarze na wątku dobrze, dobrze, że w przyrodzie nic nie ginie. ide myć protezy i spać, a w sobote wielkie spotkanie z Mauysią
tęsknie za Wami
Zbikowa czekamy na Ciebieto poznasz lepiej te nowe twarze
Tymczasem pozdrawiamy20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
Agafia wrote:heheh dobra jesteś
) właśnie przeglądam sobie Twój wykres żeby się podszkolić
) ile dni po @ najlepiej współżyć żeby największe szanse były ?
W sumie to idealnie przy 28 dniowym cyklu to 14 dnia masz owulację więc najlepiej współżyć w dniu w którym jest owulka ale do 3 dni przed też jest szansa na zaciążenieZ okresem to różnie bywa jedna ma dwa dni inna 7 dni więc jest też inna ilość dni od okresu do owulki
No i nie oszukujmy się nie każda ma 28 dniowy cykl
Dlatego najlepiej jest mierzyć temperaturkę i śluz sprawdzać
Jak jest płodny śluz to działać> A jak masz mało śluzu i nie możesz tego płodnego wykryć to zawsze możesz testy owu kupić (tak jak Ci już Plemniczka napisała)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2013, 23:18
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
Znalazłam taki wykaz kiedy najlepiej zrobić test owu w zależności od długości cyklu
21 dniowy cykl- testujemy 6 dzień cyklu
22 dniowy cykl- testujemy 6 dzień cyklu
23 dniowy cykl- testujemy 7 dzień cyklu
24 dniowy cykl- testujemy 7 dzień cyklu
25 dniowy cykl- testujemy 8 dzień cyklu
26 dniowy cykl- testujemy 9 dzień cyklu
27 dniowy cykl- testujemy 10 dzień cyklu
28 dniowy cykl- testujemy 11 dzień cyklu
29 dniowy cykl- testujemy 12 dzień cyklu
30 dniowy cykl- testujemy 13 dzień cyklu
31 dniowy cykl- testujemy 14 dzień cyklu
32 dniowy cykl- testujemy 15 dzień cyklu
33 dniowy cykl- testujemy 16 dzień cyklu
Selena, Fedra, Kaja, aisa lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
Jak by mi ktoś pare miesięcy temu mówił że będę się takimi rzeczami zajmować to bym nie uwierzyła
moje koleżanki wsumie w ciąż epozachodziły bez mierzenia tem. po prostu miały ochotę na sex i za jakieś 2 ,3 miesiące sięchwaliły że są w ciąży , a ja tu zamiast się skupić teraz na przyjemności to myśle czy w dobrym momencie się kochamy ,czy dobra ta temperatura ,jakza słaba to poronię .... masakra po nocach mi się to snićzacznie nie długo aod tego stresu z tymi wykresami to za rok nie zajdę ...
-
NO można ześwirować jak się za bardzo wkręcisz
dlatego nie można traktować seksu jako maszynki do robienia dzieci
wiem wiem łatwo powiedzieć a trudniej zrobić
No nic ja idę już spać bo inaczej to słabo będzie ze mną rano
Oczywiście jak coś znajdę jeszcze w temacie eto Ci podeśle ale proszę na spokojnie do tego podchodzić.
Miłej nocki20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualnyAgafia wrote:Fedra i Libra : wasze zdrówko , ja co prawda wodą z miętą i cytryną ale toast też jest
) a Wy się tam dziewczyny nie poupijajcie bo w taki upałto ciężko jutro będziecie miały
Dodi, Pismak, Shagga_80, Sandraa, aisa, Rucia, kiti, Fedra, Kaja lubią tę wiadomość
-
Agafia: chciałam Ci jeszcze napisać ze to dopiero wasz pierwszy cykl więc
naprawdę spokojnie poczytaj sobie bazę wiedzy i inne tematy
No i pytaj a na razie to nie masz się czym stresowac!
No a teraz to już naprawdę ide spać!!!w pezeciwienstwie do Fedry i Libry:p coś czuje ze u nich
to impreza dopiero rumieńców nabiera! Oby jutro nie zamieniły się w coś innego.
Dobranoc!Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
Cześć moje kochane, niezastąpione, wspaniałe i najlepsze dziewczęta. Dziękuję Wam za wszystkie słowa wsparcia i otuchy, za to, że te, które mają mój nr telefonu poświęciły całe środowe przedpołudnie na podtrzymywanie mnie na duchu a te, które nie mają - za to, że byłyście ze mną tu na ovu :*
mauysia, Shagga_80, Selena, Gunia, aisa, a-koczek, Kfjatus, Rucia, Pismak, Effcia28, plemniczka, Libra, kiti, Blondi22, Fedra, Kaja lubią tę wiadomość
-
Tak, jak już przekazywałam przez Shaggę Shaggusię badanie było spoko. Nie powiem, że przyjemne, bo było bolesne, tym bardziej, że nie podano żadnego "głupiego jasia" tylko ketonal dodupnie
Jak poinformowała mnie pielęgniarka - dawka była na tyle mała, by zadziałać tylko osłonowo (cokolwiek to oznacza) a nie znieczulić, bo muszą mieć kontrolę nad moim bólem i po reakcjach patrzeć, jak mocno mogą szaleć z kontrastem. Muszę sprostować słowa Shaggi - kobietka, która powiedziała mi, że mam przygotować się na największy ból w życiu (nota bene - jak się okazało - lekarz a nie pielęgniarka - nie rozróżniałam ich strojów), nie mówiła tego złośliwie, chodziło o to, żebym przygotowała się na ból i spróbowała unikać ruszania się na stole czy zakrywania brzucha rękoma. Ogólnie rzecz biorąc trafiłam na super personel, wszyscy byli bardzo wyrozumiali i wspierający. No i całe to zdarzenie było dla mnie odkrywcze, bo okazało się, że nie jestem mięczakiem o niskim progu bólu - jak co miesiąc w terminie @ o sobie myślałam. Na przykład naciąganie szyjki macicy kulociągiem (pierwszy etap badania) - było dla mnie jak wyjątkowo delikatny ból miesiączkowy i to taki z końcówki
Potem podanie kontrastu było gorsze, ale głównie dlatego, że nie wiedziałam jak długo to potrwa. W sumie trwało może minutę czy dwie i gdybym to wcześniej wiedziała - nie byłoby problemu. Kłopot polegał na tym, że ból rósł i rósł, i kiedy już myślałam, że większego nie wytrzymam - on rósł dalej
Podsumowując - gdybym wiedziała, że na przykład jestem w połowie badania, albo, że zostało jeszcze 40 sekund i koniec - byłoby spoko. Rzecz w tym, że powiedziano mi, że będzie to trwać około 5 minut, najwyraźniej mieli chyba na myśli całą procedurę razem z zakładaniem aparatu itd. Głownie więc mój strach koncentrował się na tym, co powiedziała mi lekarka, która przeprowadzała badanie - że skala mojego bólu będzie dla nich wyznacznikiem jak daleko "mogą się posunąć", bo gdybym w trakcie badania spała - od podawania kontrastu pod za dużym ciśnieniem mogłyby mi popękać jajowody. Tak więc leżałam na stole i cały czas miałam wizję, że jeszcze 10 sekund i przebiją mi jajowód a kontrast wytryśnie uchem i to była główna przyczyna dlaczego badanie było takie nieprzyjemne
Ale serio serio, mówię wszystkim tym dziewczynom, które będą musiały przez to przejść. Przygotujcie się na ból, ale na naprawdę krótki ból, po którym nie zostaje ślad z chwilą kiedy zsuniecie się z tego zimnego stołuBez problemu zdecydowałabym się na to żeby powtórzyć to badanie jeśli byłoby to konieczne, zwłaszcza teraz, kiedy wiem, jak to wygląda.
Shagga_80, mauysia, Selena, Gunia, aisa, mala29_, Kfjatus, Rucia, Pismak, Libra, AGA 30, kiti, Fedra, Kaja lubią tę wiadomość
-
A teraz już bez uśmiechów.
Wyniki nie pozostawiają wątpliwości co do przyczyny, dla której przez tyle lat nie udało nam się zajść w ciążę.
Prawy jajowód praktycznie niedrożny, lewy niedrożny całkowicie. 25 października laparoskopia, która wyjaśni czy w ogóle jest na co liczyć.
Jaka to szkoda, że trafiło akurat na parę, która nie zdecyduje się na in vitro.
Dobranoc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2013, 00:21
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:A teraz już bez uśmiechów.
Wyniki nie pozostawiają wątpliwości co do przyczyny, dla której przez tyle lat nie udało nam się zajść w ciążę.
Prawy jajowód praktycznie niedrożny, lewy niedrożny całkowicie. 25 października laparoskopia, która wyjaśni czy w ogóle jest na co liczyć.
Jaka to szkoda, że trafiło akurat na parę, która nie zdecyduje się na in vitro.
Dobranoc. -
Hej Ola, aleśmy się zgrały
Twardzielka z Ciebie. A kiedy wynik?
Ja nadaję z Olsztyna, jest zarabiście, codziennie kąpiemy się w innym ścieku. Dziś tylko temperatura lekko przegięła ale dało się znieść. Biorę arsenał nowych leków na pozostałości po przeziębieniu (Drosetux, Calcium c, szałwia, Isla na gardło , spray Quixx do nosa... Zobaczymy czy się w końcu pozbędę tego cholerstwaDo tego jakiś dziwny internista mnie tu przyjął - do osłuchania kazał mi zdjąć bluzkę i stanik o_O Ciekawe czy to tylko dla własnej uciechy!
Enyuej, jutro idę się kąpać w jeziorze Żbik, a pojutrze spotykam się z naszym Żbikiem więc szykuje się niezła zabawa
Widzę też że spotkanie Libry i Fedry prawdopodobnie w toku - na pewno się świetnie bawicie
Uściski dla Was wszystkich! Tęsknię :*Shagga_80, Selena, Gunia, Sandraa, aisa, Kfjatus, Rucia, Pismak, Libra, Fedra, Kaja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurde kto mojemu telefonowi powiedział że już skończyłam posta?!?!?!?
Kontynuując jednak dodam,że mimo iż moja wiedza jest w tym temacie zerowa to z tego co rozumiem dopiero laparoskopia powie więcej,tak?!?! Dziś nic nie jest przesądzone,prawda?!?!?!I tylko szkoda,że to dopiero w październiku bo przecież wtedy muszą być lepsze wieści !!!!Ściskam mocno..dzielna babo !mauysia lubi tę wiadomość
-
Aha dobra, czyli wyniki są. Olisławo, zobaczymy co powie laparoskopia. Wiem że to przerąbane czekać jeszcze tyle w niepewności ale cóż zrobić... My tu odpowiednio zajmiemy Ci czas oczekiwania. Trzymaj się zimno! (w takim skwarze chyba to najodpowiedniejsze życzenia)
Shagga_80, Selena, Sandraa, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny