plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKopciuszku,moja Ginka twierdzi,że biorąc luteinę (dopochwowo) tak jest, że wciąż ma się mokrą bieliznę (czy bez wkładki ani rusz) i ja też to obserwuję u siebie niestety...ale podobno ta droga podania jest lepsza i skuteczniejsza niż podawanie doustne.
kopciuszek126 lubi tę wiadomość
-
Małys jak ci sie podoba strusiolandia haha załoga chociaz trzezwa czy na kacu. ? ja byłam w tamtym roku z grupą z przedszkola mojej córki. masakra jakas była całe towarzystqwo pijane ( moze dlatego ze to poniedzialek był i wszystcy jeszcze po weekendzie dochodzili do siebe)bądz na kacu poza jedna pania która strasznie krzyczała maluszki to niewiedziały co maja robic płakac czy uciekac. na dodatek przejazdzka po lesie wozami mało co nam dizeci nie pogubili takze ciekawa jestem czy od rokun cos sie tam zmieniłomauysia wrote:No właśnie, też czekam niecierpliwie na fasolkowe wiadomości (czytam Was mniej więcej na bieżąco). Pozdro ze Strusiolandii pod OL:) Miłego dnia!
-
Kpociuszku ja w pierwszej ciazy od 28 tygodnia to miałam ciagle mokre majtki wkładke to zmieniałam co godzine. lekarz za mnie w koncu w 31 poozy ł do szpitala bo obawiał sie ze to wody wyciekaja. ale okazało sie ze nic z tego ze poprostu mam tak duzo wodnistego sluzu
kopciuszek126 lubi tę wiadomość
-
Hej Effcia, kopę czasu nie widziałam Cię...jak samopoczucie? I masz rację, ktoś wreszcie powinien przełamać ten zastój z zafasolkowaniem.
Shagga w sumie to nie mam zbytnio czasu na forum od 20 lipca ktoś u nas przebywa na urlopie,mamy tylko czasami wolną chatę np.od wczoraj do niedzieli mamy luz goście pojechali w odwiedziny do rodziny:D jeszcze tydzień u nas pogoszczą potem mamy kilka dni przerwy i znowu mamy gości choć pewnie tylko na weekendy.Do tego dochodzą te upały i raz gorsze raz lepsze samopoczucie,choć myślę że już jestem na dobrej drodze bo coraz mniej się żle czuję. -
Za chwilkę wychodzę do pracy, wszystkim Wam dziękuję za trzymanie kciuków, dla mnie wychodzić do pracy, to coś dziwnego, dawno dawno temu coś takiego przerabiałam...ale chcę, chcę, chcę!!!!! Kochane jesteście....Effcia ja czytała, że Ty biedna tyle czasu gości miałaś, muszę poczytać lekturę ovu na laptopie wieczorkiem w zaciszu ogródka...tego mi trzeba...jestem bardzo do tyłu, bardzo bardzo. Każdy Quiz z teraźniejszości, by mnie zagiął...
Effcia masz gości ale bez wyobraźni najpewniej, wybacz moje słowa, jak tak można?! Tyle czasu...góra trzy dni... przecież można tanie noclegi załatwić sobie...ja do rodzinki jeżdżę w odwiedziny a nie tak jak do Ciebie...muszę poczytać dlaczego się nie zbuntowałaś jeszcze...nosz kurczę pieczone! -
Shagga_80 trzymam kciuki za wizytę będzie na pewno wszystko w porządku
Jeju trzymam kciuki ! ważne jest pozytywne nastawienie, którego widzę Ci nie brakuje
Shagga_80 lubi tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualnyEffcia28 wrote:Shagga w sumie to nie mam zbytnio czasu na forum od 20 lipca ktoś u nas przebywa na urlopie,mamy tylko czasami wolną chatę np.od wczoraj do niedzieli mamy luz goście pojechali w odwiedziny do rodziny:D jeszcze tydzień u nas pogoszczą potem mamy kilka dni przerwy i znowu mamy gości choć pewnie tylko na weekendy.Do tego dochodzą te upały i raz gorsze raz lepsze samopoczucie,choć myślę że już jestem na dobrej drodze bo coraz mniej się żle czuję.
Masakra, mieć niepozbytych gości! -
Dziewczynki jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za wsparcie, jesteście kochane.
Zasięgnęłam języka i już wiem, że laparoskopii nie robi się po to, żeby coś poprzepychać, tylko żeby sprawdzić co i jak (potwierdzić wyniki HSG). Wszelkie próby wycinania zrostów najczęściej pogarszają sprawę i powodują kolejne przewężenia, które sprawiają, że z macierzyństwem można się pożegnać raz na zawsze.
Na razie trudno mi się z tym wszystkim pogodzić i jestem załamana. W. postara się do mnie przyjechać na weekend, żeby mnie trochę pocieszyć, choć należałoby taki wybrakowany egzemplarz kopnąć w dupę.
Nie mogę nawet skonsultować z kimkolwiek moich wyników, bo moja ginka jest na wakacjach. Siedzę u mamy i próbuję w to wszystko uwierzyć.
Gosiu, Fedro z mężem, Mała, Dominiku i Cyprianie - przyjmijcie najlepsze życzenia! Niech Wam się w życiu wszystko układa dokładnie tak, jak powinno!
Karoam, poproszę tym razem fotki kocyka i kołderki zamiast widoczków.
A-Koczku, czytałam o Twoim śnie i bez kitu byłam przekonana, że okaże się, że ta zła szydercza postać to ja!
kopciuszek126, gocha04 lubią tę wiadomość
-
W związku z tym iz na naszym forum panuje nieublagalna cisza postanowiłam zajrzec na inne foram i poczytac co tam sie dzieje i takie tam. I bogu dizekuje ze trafiłam na to forum bo na niektórych to taka za przeproszeniem dziecinada, chamstwo i niewiadomo co jeszcze ze az sie przeraziłam. dizwie sie że niektóre dziewczyny pragna zostac matkami z takim podejsciem do zycia jaki przedstawiaja tym co pisza. dziekuje wam za wasza dojrzałość i podejscie do tematu
mauysia, Shagga_80, aisa, Rucia, gocha04 lubią tę wiadomość
-
kopciuszek126 wrote:Gośśśka Witaj
!!!!
A możesz podać normy jakie ma Twoje laboratorium?
Dla mnie dziwne są te wyniki. I co to jest ten TRAS?pierwsze słysze o tym hormonie?!! No i nastepne pytanie- TSH czy THS? odpiszwiesz bo to w Norwegi robiłam to chyba jest test na tarczyce
nie mam niestety norm bo dostałam od mojej lekarki skierowanie do ginekologa i tylko to na nim pisze,kurczę że nie zapytałam
Tu jest tak że lekarz rodzinny Cię prowadzi ze wszystkim i jak on nie może nic stwierdzić to wtedy wysyła Cię np. do ginekologa, więc chyba powinnam zacząć się martwić skoro dostałam to skierowanieno nic w każdym bądź razie kopciuszek dziękuje za dobre chęci
-
i jeszcze jedno laparoskopie robi sie zeby zbadac co i jak jest w jajowodach i jednoczesnie usunac co sie da usunąć. kolezanka która pracuje w spzitalu mówiła mi ze czasami wpuszczaja jakis płyn który rozpuszcza zrosty takze jest nadzieja
-
Shagga_80 wrote:Kopciuszku,moja Ginka twierdzi,że biorąc luteinę (dopochwowo) tak jest, że wciąż ma się mokrą bieliznę (czy bez wkładki ani rusz) i ja też to obserwuję u siebie niestety...ale podobno ta droga podania jest lepsza i skuteczniejsza niż podawanie doustne.
Dzięki Shaguś za odpowiedź -uspokoiłaś mnie troszkę
Wcześniej tego nie zauważyłam bo właśnie używałam wkładek, a na te upały zrezygnowałam bo "tam" wszystko gorzej się pociło, więc wole bieliznę zmienić częściej w ciagu dnia niż wkaldka ma mnie obcierać i mam mieć wszystko zaparowane w miejscu intymnym
No bo ja już czarne wizje mam-ze moze wody mi sie sączą, a to dopiero 23 tyg. ciaży.
Wziełam nospe a podbrzusze nadal pobolewa-nie jakoś mocno ale dręczy mnie to... -
a-koczek wrote:Małys jak ci sie podoba strusiolandia haha załoga chociaz trzezwa czy na kacu. ? ja byłam w tamtym roku z grupą z przedszkola mojej córki. masakra jakas była całe towarzystqwo pijane ( moze dlatego ze to poniedzialek był i wszystcy jeszcze po weekendzie dochodzili do siebe)bądz na kacu poza jedna pania która strasznie krzyczała maluszki to niewiedziały co maja robic płakac czy uciekac. na dodatek przejazdzka po lesie wozami mało co nam dizeci nie pogubili takze ciekawa jestem czy od rokun cos sie tam zmieniło
My generalnie samodzielnie chodzilismy po tym przybytku więc załogę widzieliśmy tylko przy kupnie biletów.
-
Gośśśka wrote:dziewczyny co oznaczają te wyniki wie może któraś?bo ja się w tym wszystkim nie odnajduje
TRAS 1,4
THS 0.16
LH 96
FSH 30
Gosiu to na moje oko wydaje mi sie,ze TSH za niskie- czyzby nadczynność Ci sie wkradła???? A LH i FSH jakieś wysokie!!!! i napewno nie dają stosunku 1. Czyli cos jakby PCO. Ale ja sie an tym nie znam, tylko sama dedukuję. Moze wypowie sie ktos inny?
Zdrówka życzę!!! -
kopciuszek126 wrote:Gosiu to na moje oko wydaje mi sie,ze TSH za niskie- czyzby nadczynność Ci sie wkradła???? A LH i FSH jakieś wysokie!!!! i napewno nie dają stosunku 1. Czyli cos jakby PCO. Ale ja sie an tym nie znam, tylko sama dedukuję. Moze wypowie sie ktos inny?
Zdrówka życzę!!!jak tak sprawdzałam po forach, dzięki kochana za odpowiedź będę musiała po @ umówić się na wizytę