plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wróciłam do domu, sajgon...dziecko przy kompie, zwierzęta w domu, obiad nie gotowy, m. nie ma, łóżko nie zaścielone, w kiblu zajeżdża szaletem...coś czuję, że rzucę te robotę w diabły, bo przecież tak się nie da.
Wolę moją kurzodomowość pospolitą. Buzi buzi, później wpadnę.Pismak, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjeju wrote:Wróciłam do domu, sajgon...dziecko przy kompie, zwierzęta w domu, obiad nie gotowy, m. nie ma, łóżko nie zaścielone, w kiblu zajeżdża szaletem...coś czuję, że rzucę te robotę w diabły, bo przecież tak się nie da.
Wolę moją kurzodomowość pospolitą. Buzi buzi, później wpadnę.
i niech mi ktoś powie, że facet bez kobiety jest w stanie sam to wszystko ogarnąć!a-koczek, Libra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hejl laseczki
powiem wam ze mam "bombową" prace. pamietacie jak miałam rozmowe i szefowa musiała sie rozłączyć, bo mieli ewakuacje? no to dzis mielismy powtorke z rozywki
jak to powiedział kolega: przyjechały psy z psami, saperzy i w ogóle akcja na 4 fajerki
3h z dnia pracy spedzilam w parku czytajac ksiazke
oczywiscie nic nie znalezli.
widze ze przygotowania do spotkania pełną parą, laski nie wiem czy dam rade, bo musze troche odpoczac. prawa reka mi odpada bo nia robie wszystko, a poza tym zaczely mi sie krwotoki z nosa, albo stres albo osłabienie, tak czy siak, musze troche "dupogodzin" odpękać a nie latac po polsce jak kot z pecherzem (ale mi sie metafora złożyła, no no no!)
Szagowskim życzę zdrówka,
Majtkowym laskom wiecej szczęścia
Musce udanego "wywczasu"
fuck, jeszcze mi pomidor w przełyku stanął!jeju, Libra, Pismak, Fedra, Dodi, Shagga_80, Ilona, mauysia, kiti, aisa, Kfjatus, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzbikowa wrote:hejl laseczki
powiem wam ze mam "bombową" prace. pamietacie jak miałam rozmowe i szefowa musiała sie rozłączyć, bo mieli ewakuacje? no to dzis mielismy powtorke z rozywki
jak to powiedział kolega: przyjechały psy z psami, saperzy i w ogóle akcja na 4 fajerki
3h z dnia pracy spedzilam w parku czytajac ksiazke
oczywiscie nic nie znalezli.
widze ze przygotowania do spotkania pełną parą, laski nie wiem czy dam rade, bo musze troche odpoczac. prawa reka mi odpada bo nia robie wszystko, a poza tym zaczely mi sie krwotoki z nosa, albo stres albo osłabienie, tak czy siak, musze troche "dupogodzin" odpękać a nie latac po polsce jak kot z pecherzem (ale mi sie metafora złożyła, no no no!)
Szagowskim życzę zdrówka,
Majtkowym laskom wiecej szczęścia
Musce udanego "wywczasu"
fuck, jeszcze mi pomidor w przełyku stanął!
to gdzie Ty pracujesz, że macie tak "bombowo"?
-
nick nieaktualny
-
Nie będę wymieniać wszystkiego co mam do rana do ogarnięcia, bo szkoda czasu...ale zrobię sobie przerwę na konwersację...
Nie daję rady, tak mnie popołudniu podbrzusze zaczęło boleć, szczególnie ciągnie z prawej strony...no nie do zniesienia czasami...auć auć auć....
m. czeka na potwierdzenie testem, tego, że był dzielny i jego skakanie urlopowe przyniosło oczekiwane rezultaty...Dodi, kiti, Libra, aisa, Beata lubią tę wiadomość
-
Żbiku no proszę Cię ani na minutkę nie dasz rady?
Rozumiem, że praca, ręka, pomidor w drodze do kanalizacji ale proszę...wiem, że zrobisz wszystko, by sie udało a jak się nie uda, to Warszawa i Witchzlot w październiku!zbikowa, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjeju wrote:Nie będę wymieniać wszystkiego co mam do rana do ogarnięcia, bo szkoda czasu...ale zrobię sobie przerwę na konwersację...
Nie daję rady, tak mnie popołudniu podbrzusze zaczęło boleć, szczególnie ciągnie z prawej strony...no nie do zniesienia czasami...auć auć auć....
m. czeka na potwierdzenie testem, tego, że był dzielny i jego skakanie urlopowe przyniosło oczekiwane rezultaty...
mnie w pierwszej ciąży tak strasznie bolało podbrzusze, że nawet jak mi się udało zasnąć to przez sen się wierciałam, kręciałam i wyłam z bólu...dzielna teściowa wtedy nade mną czuwała...lekarz mówił, że macica mi się powiększa, a że już wtedy była ona "po przejściach" to że właśnie dlatego tak boli...nie chcę Ci życzyć takich bóli jak ja miałam, ale szczerz rzyczę Ci żeby były one spowodowane powiększającą się macicą w któej rośnie Twoje maleństwo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjeju wrote:Lecę, jutro święto i ja chyba też mam wolne...dlatego dziś poćwiczę z mopem a jutro rodzinny spacerek jak mnie ten ból w pół nie złamie.
polecam termofor na brzuszek...świetna sprawa. Jednak bardzo ważna rzecz, jeśli podejrzewasz, że jesteś w ciąży to tego nie stosuj. w ciąży nie wolno używać termoforku...niestety...a jest on taki milusi i daje najlepsze ukojenie...ale czegoż to się nie robi dla maleństwa -
Za takie życzenia dziękuję szczerze, a moja macica też ma bliznę...już kiedyś miałam takie bóle ale ciąży nie było na pewno...co było przyczyną tego nie wie nikt...
Kto wie, może się udało a może i nie...okaże się niedługo...
Mam nadzieję jednak, bo jak jelita, to mnie z lewej strony boli też bardzo nisko a tym razem inaczej.
Nie jadłam obiadu i w sumie nie ma powodu, by mnie bolało z jakiegoś powodu innego niż ginekologiczny...wszystko się może zdarzyć...chyba, że mi progesteron poleciał na łeb na szyję wprostproporcjonalnie do spadku temperatury....buzi buzi....idę do garów, by nie myśleć o głupotach...papapapa -
Gołąb Józef!! Muzi, jak mogłas go pomylić z innym gołębiem! styd! odleciał, albo "coś-go-odleciało" jak Piękny wrócił do Londonu to została po nim jeno kupa kupy.
Aga pracuje w Wawie w duzej firmie, ale wiecej info nie zdradzam
jeju, Pismak, Fedra, Dodi, Ola_czeka, Ilona, Libra, aisa, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzbikowa wrote:Gołąb Józef!! Muzi, jak mogłas go pomylić z innym gołębiem! styd! odleciał, albo "coś-go-odleciało" jak Piękny wrócił do Londonu to została po nim jeno kupa kupy.
Aga pracuje w Wawie w duzej firmie, ale wiecej info nie zdradzam
zdradz chociaż tylko o co chodzi z tą prawą ręką, że Cię po pracy tak boli -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny