X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zbikowa wrote:
    nie, mam lewą uszkodzoną i przez to robie wszystko prawą, wiec jest przeciążona.

    aaa to zmienia postać rzeczy :)

  • jeju Autorytet
    Postów: 3624 8150

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbiku Józef, ach Józef...będę pamiętać...nam się przypałętała papuga ale zdechła po 3 dniach, domowy wet( czyt.Dominik) stwierdził, że miała świerzb...norma u papug...ale łezka mu poleciała...już szykuje się do zakupu papug i klatki...kuźwa niedługo będę ściągać opłaty za zwiedzanie zoo od gości ;-)

    Zostawiam Cie tu bidulko samą albo i nie, bo coś mi się zdaje, że któraś w krzakach siedzi...aż się trzęsą...muszę iść, bo obiecałam placek po węgiersku chłopcom...cierp ciało jak się chciało( to o mnie)....duuuuży buziol dla Zbika i Andzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2013, 18:40

    zbikowa, Libra, Beata lubią tę wiadomość

    21fdf3f6662aeb0b776eba2645690831.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki.

    Kuźwa strasznie strasznie zazdroszczę Wam tego spotkania :( Jestem taka zła, ze nie mogę przyjechać! Gdyby nie ten cholerny zabieg, to byłabym z Wami w sobotę! Łzy mi się same cisną do oczu, bo taki zlot a ja nie moge przyjechać. :(

    Co do samego zabiegu to przeżyłam dziś w szpitalu jakiś koszmar. Lekarka prowadząca zapomniała dać Nam skierowanie na badania krwi, moczu, zapomniała poinformowac Nas, że musiamy mieć kolejne skierowanie do laryngologa! Pielęgniarka załamała ręce. Na szybko robiłyśmy wszystkie badania, naczekałyśmy się na wyniki, dziecko mi zemdlało w szpitalu od pobierania krwi, latałam od lekarza do lekarza, żeby dopuścili Nas do tego pieprzonego zabiegu i po 6 godzinach w końcu się udało dopiać wszystko na ostatni guzik.

    Oluś kochana bardzo podobają mi się tacy lekarze. Cieszę się, że wizyta się udała. Mam nadzieję, że dalej wszystko pójdzie gładko.

    Dziewczyny wasze historie z sikaniem mnie rozbrajają :D

    Libruś na wirusówkę najlepsza jest wygazowana coca-cola. W dużej ilości. Pomaga natychmiast.

    Effcia fotę sukienki wrzucę w dniu wesela. Trudno będzie jako tunika. W dupie to mam :( Plus jej jest taki, że później spokojnie mogę ją nosić po ciaży.

    Jestem totalnie wyprana po dzisiejszym dniu, usiąść i płakać.

    Miłego wieczoru dziewoje.

  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zbikowa wrote:
    hejl laseczki :) powiem wam ze mam "bombową" prace. pamietacie jak miałam rozmowe i szefowa musiała sie rozłączyć, bo mieli ewakuacje? no to dzis mielismy powtorke z rozywki :D jak to powiedział kolega: przyjechały psy z psami, saperzy i w ogóle akcja na 4 fajerki :D 3h z dnia pracy spedzilam w parku czytajac ksiazke :D oczywiscie nic nie znalezli.

    Też mam "bombową" fuchę średnio raz na dwa tygodnie albo częściej jest bomba i wtedy nici z roboty :) ale ja tam zawsze się z tego cieszę :D

    Edit: no nie z tego że ktoś bombę podłożył oczywiście ale że pracować nie muszę :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2013, 19:46

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melduję się tego pięknego wieczorka :)

    Dziewczyny majtkowe historie na medal :)
    Libruś zdrówka życzę dużo i szybko :)
    Ricua współczuję przeżyć i kinia tak wymęczona:/ ale ważne że do zabiegu ostatecznie dopuścili :) czekamy zatem na focię :)

    Zbiku wiesz o której Ola ma dzisiaj wizytę???

    Fedra, Libra, kopciuszek126, aisa, Beata lubią tę wiadomość

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojaaa Rucia, nie rycz, przeciez wszystko bedzie dobrze, a zlot zrobi sie jeszcze nie jeden. Buziaki dla Kiniora

    Pismak, pisała mi ze jest juz po, i nie bylo tak optymistycznie jak wczoraj, ale czekam az dopadnie neta i napisze wiecej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2013, 19:47

    Pismak, Libra, aisa, Beata, Kfjatus lubią tę wiadomość

  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zdaje szybciutko relacje:
    otoz kandydaci dwa sa hihihihi :)
    dzis jest moj 10 dc i mam przyjsc w ten piatek zeby zobaczyc jak pecherzyki rosna i szybko zadzialac zastrzykiem jesli beda na tyle duze.....
    powinnam zrobic tez wtedy kiedy ma niby byc owulka badania progesteronu ale nie wiem czy dostane skierowanie czy nie... zobaczymy w piatek jak to sie potoczy..

    zmykusiam sie kapac bo dopiero z pracy wrocilam- dlugi weekend wiec panie sie dzisiaj upiekszaly :) same pedicury ale sie nawdychalam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2013, 20:06

    Pismak, Shagga_80, Ola_czeka, Ilona, Libra, kiti, aisa, Kaja, Beata, Kfjatus lubią tę wiadomość

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia to trzymam kciuki za tych dwóch kandydatów :)
    Życzę wam laseczki udanego długiego weekendu :)
    Tym co wybierają się na spotkanie do Łodzi udanego spotkania :)
    Ja zmykam będę dopiero w niedzielę wieczorkiem także papapap

    A dla humoru przesyłam wam linka do testu czy jesteście gotowe na dzidiusia w wersji humorystycznej :) Polecam :D

    http://metromsn.gazeta.pl/Lifestyle/1,127257,12721827,Jestescie_gotowi_na_dziecko___HIT_SIECI_.html

    Papatki

    Ola_czeka, Ilona, Libra, aisa, Beata, Gunia lubią tę wiadomość

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Ola_czeka Autorytet
    Postów: 6075 19732

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewuszki, juz jestem.

    Kaja, co tak milczysz?! opowiadaj jak było na glukozie i wieczorem u ginki!!

    Rucia, strasznie Ci współczuję nerwów, serio. Skandal z tą lekarką prowadzącą. Też to przeszłam przed HSG, szkoda gadać. Trzymam kciuki zabieg. Ale powiedz, Kinię przyjęli na oddział, czy jest z Wami w domu do piątkowego zabiegu?

    Muzi, dadzą se radę chłopaki, muszą się tylko przyzwyczaić do tego, że Cie nie ma na każde zawołanie. Moim zdaniem nie powinnaś rezygnować z pracy, przecież chyba wolisz wyjść "do ludzi"? Nic się nie stanie, jeśli łóżko będzie nie zaścielone. Tylu ludzi tak żyje, za bardzo się przejmujesz facetami, a oni leniuchują!

    Beata lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka, była u Gina?

    Ola_czeka lubi tę wiadomość

  • Ola_czeka Autorytet
    Postów: 6075 19732

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz o mojej wizycie.

    Tak jak pisała Żbikowa - dziś już nie jest tak różowo. Uznaję że jest 2:0 dla laparoskopii, ale kwestia, czy się jej poddać nie była nawet dyskutowana. W końcu to ta lekarka, u której dziś byłam wykonywała mi HSG i zapisała mnie na operację, więc na pewno jest jej zwolenniczką.

    W kilku sprawach miała odmienne zdanie niż wczorajsza ginka. Była chyba ciut bardziej sceptyczna jeśli chodzi o efekty laparoskopii, może dlatego, że sama będzie ją przeprowadzać i nie chciała zbyt mocno rozbujać moich nadziei na wypadek późniejszych pretensji. Niestety potwierdziła (w przeciwieństwie do wczorajszej ginki), że ten zabieg grozi kolejnymi zrostami i w konsekwencji ciążą pozamaciczną. Reszta w zasadzie zgadzała się z wczorajszymi niusami: tego płynu na zrosty za 700 zł też nie podają, powody zrostów mogą być różne, np. infekcje, ale nie mogły ich spowodować zabiegi na polipy czy nadżerkę. Mój ból tydzień po zabiegu to normalka a bolesne miesiączki jak najbardziej mogą wynikać ze zrostów. Poprawnie działająca owulacja nie ma nic wspólnego z jajowodami - to samo usłyszałam wczoraj.

    W tym szpitalu, w którym będę, po laparoskopii nie robi się już HSG - oni drożność sprawdzają na koniec laparo.

    Dzisiejsza ginka przyznała jednak rację temu, co wiemy od Effci - niedrożność mogła być spowodowana skurczem, który wcale nie musiał "popuścić" w miarę podawania kontrastu. Czyli generalnie mogą mnie otworzyć i stwierdzić, ze wszystko git - w takim przypadku wyjdę już na drugi dzień. Jeśli coś będą poprawiać (na przykład - co wydaje mi się dość okropne - przełożą jajowód w dogodniejsze miejsce, albo coś tam prądem poodhaczają), to może się skończyć dłuższym pobytem w szpitalu i zwolnieniem z pracy aż do miesiąca.

    No i w ogóle zawsze myślałam, że laparoskopia to "zabieg" a nie "operacja" ale okazuje się, że raczej operacja ze wszystkimi atrakcjami jak lewatywa, cewnik, narkoza, rurka w gardle, a w razie konieczności (np. krwotok, którego nie są w stanie zahamować) nawet cięcie.

    Jako osoba "odpowiedzialna za zabieg" ginka była dużo ostrożniejsza niż ta wczorajsza. Ale na przykład nie wzięła ani grosza za konsultację, a wczorajsza - stówę.

    Poczekam jeszcze na piątek i podejmę decyzję. A Wy dajcie mi znać jeśli zanudzam i o piątkowej opinii już nie macie ochoty czytać:)

    Dzięki Wam kochane za wszystko!

    Pismak, jeju, mauysia, Dodi, kiti, zbikowa, Selena, a-koczek, aisa, Beata lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Libra co tam u lekarza było?

    Libra lubi tę wiadomość

  • Ola_czeka Autorytet
    Postów: 6075 19732

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga jak Kubuś?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniecznie w piątek daj znać, Olka!

  • jeju Autorytet
    Postów: 3624 8150

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem...jestem....m. zjadł placek po węgiersku i nie może się ruszać...teraz chyba nawet zasnął...ja zajrzałam na chwilkę co tam popisałyście i luknęłam na swój wykres....jutro dość ważny dzień, ranek...jak temp poleci niżej to chlapnę sobie piwko z lemoniadą...a co?!
    Shagga jak byś przyjechała w sobotę, to weźmiesz Kubunia jak będzie mu lepiej?

    21fdf3f6662aeb0b776eba2645690831.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_czeka wrote:
    Shagga jak Kubuś?
    Ja tam nie widzę różnicy...choć M twierdzi,że widzi poprawę...nie wiem, ja tam nie widzę niczego takiego!

  • jeju Autorytet
    Postów: 3624 8150

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka domyślam się, że teraz to dopiero będziesz miała o czym myśleć...ale jest trochę czasu...na spokojnie podejdziesz do decyzji o laparo i jakoś to będzie....mogę Ci jedynie podpowiedzieć, że są lekarze, którzy pryw. robią badanie podobne do hsg ale nie przy promieniowaniu RENTGENA jedynie uwidaczniają jajowody i jajniki na usg i wpuszczają łagodny kontrast....może to jest alternatywa dla laparo jeśli masz wątpliwości...

    Beata lubi tę wiadomość

    21fdf3f6662aeb0b776eba2645690831.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeju wrote:
    Shagga jak byś przyjechała w sobotę, to weźmiesz Kubunia jak będzie mu lepiej?
    Nie wiem,nie zastanawiałam się...ja raczej skłaniam się ku myśli,że w piątek czeka mnie badanie w poradni bakteriologicznej (to rano) a po południu ponowna konsultacja u skórologa :(

  • jeju Autorytet
    Postów: 3624 8150

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://orbimed.com.pl/?zabiegi=sono-hsg-sonohisterosalpingografia
    OLKA DLA CIEBIE, BO NIE WIEM CZY BRAŁAŚ TO POD UWAGĘ.

    Beata lubi tę wiadomość

    21fdf3f6662aeb0b776eba2645690831.png
  • jeju Autorytet
    Postów: 3624 8150

    Wysłany: 14 sierpnia 2013, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagguś a to na głowie to ranki? Jeśli tak, to octanisept na 100% pomoże i nie piecze. do tego idealnie byłoby gdybyś miała możliwość wypożyczenia małej butli tlenowej, do której można by podłączyć rurkę i te ranki osuszać tlenem....nie wiem co to za bakteryjka więc nie mogę dać gwarancji ale sposób jest mega super super!

    Beata lubi tę wiadomość

    21fdf3f6662aeb0b776eba2645690831.png
‹‹ 3767 3768 3769 3770 3771 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ