plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymala29_ wrote:Dziewuszki moje kochane sprostuje wam to co napisalam. A wiec powiedzialam tak poniewaz juz sie raczej nie staramy, a wsprawie invitro tez nie ma odzewu wiec pewnie tez nie bedzie. Mowi sie trudno wyraznie Bog ma inne plany co do mnie. Wchodze tylko tu aby dowiedziec sie co u was I tyle. Pamietajcie tylko ze kazdej z was mocno kibicuje i trzymam kciuki
.
-
nick nieaktualnya-koczek wrote:Hej witam w poniediząłkowy poranek. jak dla mnie zbyt cięzki po nocnej imprezie wręcz umieram. życzę miłego dnia.
Kaja do 22 to mozna i kilka razy ja to nawet potrafiłam w przerwie sniadaniowej do meża skoczyc na szybki numerek aby tylko zwiększyc szanseKaja, Ilona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Libra to jest moj pierwszy cykla na ovu i sama nie wiem co oznaczaja te spadki i skoki temp. Od 3 dni wsumie utrzymuje sie na tym samym poziomie, po wpisaniu dzisiejszych objawow itp ovu przesunal termin domniewanej owulacji o 1 dzien. Co do skokow (piatek, sobota,niedziela) jest mozliwe, ze wplynal na to alkohol(bylam na urodzinach wypilam 2 drinki) Nie pozstaje mi nic innego jak czekac na termin @...
-
Dzień dobry dziewczynki
Mała Jeju ma rację czekaj cierpliwie na decyzję w sprawie in vitro bo dopóki jej nie masz to nie ma co zakładać że się nie uda ! UDA SIĘ !!! Jak my wszystkie trzymamy mocno kciuki za to to nie może być inaczej !
Beatko no to super jest plan działania teraz tylko realizacja i upragniona fasolka! trzymam kciuki
A tak poza tym to straasznie jest wracać w pon do pracy...
Niieeeee cchhhhccce miiii siiiię baaaardzzzzoa dodatkowo moja tempka robi sobie ze mnie jaja w tym cyklu
Ja znowu to mam na odwrót staram się dorwać Mężusia rano przed pracą
aisa, Fedra, Ilona lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualnyKlaudiaa wrote:Libra to jest moj pierwszy cykla na ovu i sama nie wiem co oznaczaja te spadki i skoki temp. Od 3 dni wsumie utrzymuje sie na tym samym poziomie, po wpisaniu dzisiejszych objawow itp ovu przesunal termin domniewanej owulacji o 1 dzien. Co do skokow (piatek, sobota,niedziela) jest mozliwe, ze wplynal na to alkohol(bylam na urodzinach wypilam 2 drinki) Nie pozstaje mi nic innego jak czekac na termin @...
-
nick nieaktualnyHej Babeczki...ja prawie nic dziś nie spałam...zawsze jak mam zaplanowane wizyty u lekarzy to spać nie mogę...więc poszłam spać ok 2 a jeszcze kręciłam się , wierciłam na łóżku...a po 5 już wstałam
Potem niby zasnęłam na chwilę,ale co to za spanie..o 9 zadzwoniłam do skórologa i mam jechać ok
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOdmeldowuję się...trzeba ubrać się (wyjątkowo już dawno zjedliśmy śniadanko
), potem na stację benzynową zatankować auto a potem do specjalistów...najpierw do psychologa, a potem do skórologa...
A w ogóle to wkleję (mam nadzieję,że Rucia nie obrazi się,że za Nią to zrobię) plan wizyt na ten tydzień:
19.08 Woseba - ginekolog (4 wizyta)
19.08 Dora- wizyta kwalifikacyjna do porodu 8:00
20.08 Dora - ginekolog 9:40
20.08 mauysia - ginekolog 18:45
23.08 Rucia - ginekolog ( 6 wizyta )
I już mnie tu nie ma...za godzinę mamy być w poradni.Libra, Pismak, Rucia, Kaja, Kfjatus, zbikowa, Dodi, aisa, Fedra, Ilona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPismak wrote:A tak poza tym to straasznie jest wracać w pon do pracy...
Niieeeee cchhhhccce miiii siiiię baaaardzzzzoa dodatkowo moja tempka robi sobie ze mnie jaja w tym cyklu
Ja znowu to mam na odwrót staram się dorwać Mężusia rano przed pracą
a nam przed pracą się też nie udaje, bo widzimy się w drzwiach wejściowych...hehehePismak, Ilona lubią tę wiadomość
-
wróciłam! złożyłam dokumenty do nauczania indywidualnego i okazało się, że tak jak straszyła mnie inna babka z sekretariatu, tak ta milsza dokoptowała nas na termin 30 sierpnia na Zespół Orzekający...jeśli 27 sierpnia podejdziemy do testu pedagogicznego.
Będzie jednak szybciej...a nie jak nas straszyła, że się nie uda.
Nie wiem dlaczego ta starsza babka jest taka nieprzyjemna, no cóż...
Fakt, że Dominik pójdzie do szkoły na początku normalnie ale mi to nie przeszkadza.
Od rana zbiera mi się na "wiecie" <wisi nad kiblem>
W głowie się kręci, a zmęczenie czuć w każdym ruchu.
Idę, zmobilizuję się i zrobię porządki w domu zanim wyjdę do pracy.Fedra lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki jestem Wam winna info co powiedział piątkowy lekarz.
Ogólne wnioski są takie, że mam iść na laparoskopię, po raz kolejny usłyszałam, że zrosty mogą być ale "nie mam nic do stracenia"Co do ciąży pozamacicznej jako ewentualnego skutku laparoskopii, lekarz powiedział, że gdyby to zabiegi były główną przyczyną takich ciąż - kobiety nie zachodziłyby w nie naturalnie. Ma to sens w sumie.
Co do płynu na zrosty - ten lekarz też potwierdził, że są różne wynalazki, ale nic nie jest na tyle skuteczne, by się na to decydować. Jak stwierdził - gdyby taki płyn faktycznie działał cuda, to byłby popularny na rynku i łatwo dostępny. Generalnie radził "podpytać" lekarzy, którzy będą wykonywać zabieg, czy robią go tylko diagnostycznie, czy też będą coś korygować, a jeśli tak, to co.
Co do bólu i plamień - tak jak pisałam, widać taka moja uroda, że organizm długo do siebie dochodzi, gdyby było zapalenie otrzewnej, to sama bym do niego nie doszła. Więc czekam aż dolegliwości ustąpią.
Wymrażanie nadżerki i usuwanie polipów nie mogły mieć wpływu na stan moich jajowodów
Ciekawostka odnośnie zrostów. Cały czas wydawało mi się, że zrosty to są przewężenia jajowodów, na zasadzie, że ścianki do siebie przyrastają i przez to jest on niedrożny. Okazuje się, że z taką "wewnętrzną" niedrożnością to się nic nie zrobi. Natomiast "zrosty" to są takie bliznowe "struny", którymi jajowód jest "poprzyhaczany" do innych organów na przykład. Może to powodować, że jajowód jest unieruchomiony, nienaturalnie wygięty itd co uniemożliwia zapłodnienie, lub wędrówkę zapłodnionej komórki. I takie właśnie zrosty mogą lekarze podczas laparoskopii "poucinać" dzięki czemu jajowód wróci do naturalnego położenia i swobodnych ruchów perystaltycznych.
A teraz najlepsze - PAN DOKTOR STWIERDZIŁ, ŻE WCALE NIE WYDAJE MU SIĘ, ŻEBY JAJOWODY BYŁY NIEDROŻNE!!! Hahahahhahahaha OMG, chciałam mieć 3 konsultacje, żeby porównać opinie lekarzy i mam odpowiedź - jedna ginka twierdzi, że jajowody są całkowicie niedrożne, druga, że być może są drożne, tylko był skurcz a trzeci, że skurczu nie było i są drożne. No to mam "pewną odpowiedź".
Piątkowy lekarz powiedział, że do laparo mamy się starać normalnie, bo może a nuż będę w tym procencie kobiet, które po HSG zachodzą. A potem zrobił mi USG i wyszło, że mam właśnie cykl bezowulacyjny, więc jak pech to pech. I dodam, że pierwszy raz w życiu bolało mnie badanie ginekologiczne a przy USG mało nie zeskoczyłam z fotela z bólu. Więc chyba tym "dochodzeniem do siebie" nadrabiam to, że bezproblemowo przeszłam sam zabieg HSG
a-koczek, Libra, Muska, kiti, mauysia, Shagga_80, Kfjatus, zbikowa, Dodi, aisa, Fedra, Ilona lubią tę wiadomość
-
Libra wrote:miałam się Ciebie właśnie pytać, co się tak u Ciebie postrzępiło...
a nam przed pracą się też nie udaje, bo widzimy się w drzwiach wejściowych...hehehe
No właśnie sama nie wiem:/ coś ta tempka szaleje czyżby cykl bez ovu ??? Ahhh tak to jest jak się człowiek nakręci i za bardzo chce to organizm go zaraz do pionu sprowadzi....
A co do drzwi wejściowych no to zawsze się można do pracy spóźnić albo razem windą ruszyća-koczek lubi tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
no faktycznie Olka 3 wizyty i 3 rózne diagnozy. żeby choc dwie były podobne to juz zawsze wiadomo w jakim kierunku moze wszystko isc a tu niestety nic spójnego. jak widac laparoskopia konieczna bo moze wtedy bedzie wiadomo czy są te zrosty czy tez nie
Ola_czeka, Libra, zbikowa, Dodi, aisa, Fedra, Ilona lubią tę wiadomość
-
no własnie Libra ty się troche spóźnisz mąz szybciej z pracy wyjdzie i zawsze troche czasu sie znajdzie na małe przyjemnościPismak wrote:No właśnie sama nie wiem:/ coś ta tempka szaleje czyżby cykl bez ovu ??? Ahhh tak to jest jak się człowiek nakręci i za bardzo chce to organizm go zaraz do pionu sprowadzi....
A co do drzwi wejściowych no to zawsze się można do pracy spóźnić albo razem windą ruszyćPismak, Ola_czeka, Fedra, Ilona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Shaguś trzymam kciuki za obie wizyty !!!
Ola no to teraz czekamy na laparodobrze że udało Ci się dostać na wszystkie wizyty
co do opinii no to tak już jest co lekarz to inaczej
ale przynajmniej w jednym są zgodni, że trzeba laparo i że to może pomóc
Ola_czeka, aisa, Fedra, Ilona lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualnyPismak wrote:No właśnie sama nie wiem:/ coś ta tempka szaleje czyżby cykl bez ovu ??? Ahhh tak to jest jak się człowiek nakręci i za bardzo chce to organizm go zaraz do pionu sprowadzi....
A co do drzwi wejściowych no to zawsze się można do pracy spóźnić albo razem windą ruszyćPismak, Shagga_80, Kfjatus, zbikowa, Dodi, aisa, Fedra, Ilona lubią tę wiadomość