plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Shagga_80 wrote:Pismak, cieszę się,że AŻ TAK Ci się mój post spodobał
Nie no...teraz czuję się znaaaaaaacznie gorzej, Fedry post polubiłaś 6 razy!!!!!!!!! ;(
Bo tak się cieszę że się dobrze czujesz że mogłabym nawet ze 100x polubić
Tylko teraz nie szalej za bardzo
Aaa nic na to nie poradzę to się samo tak jakoś robiobiecuję jednak starać się bardziej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2013, 15:37
Fedra, Shagga_80, aisa, Selena, Beata lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
Fedra wrote:o to witaj w klubie ja też tak dzisiaj mam...
Mam nadzieję że 6x lajk troszkę ci poprawił humor
W związku z gradem życzę słoneczka i spokojnego popołudniazosia-ktosia, Fedra, aisa, Selena lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
magdzia26 wrote:jeszcze 25 minutek tralalala i aż mi się humor poprawia a jutro ...piatek, piąteczek, piątunio och jak ja lubię weekendzik i spanko do 9:00 i czyste lenistwo
Dla kogo 25 min to dla niegodla mnie niestety 1h 15 min
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
Papa zosia :*
do wieczorkazosia-ktosia lubi tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
matko kiedy ja to wszytsko nadrobię
przez to ze wróciłam do pracy wracam , obiad , potem na budowę do psa , przyjeżdża mąz obiad , relaks , i przyjemności jak zaśnie to czytam co u was kochane się dzieje i zasypiam i od nowa to samo
wspieram was myślami
))
:* dla każdej z osobna))
Fedra, Pismak, aisa, Kaja, Kfjatus, zosia-ktosia lubią tę wiadomość
-
Ja tez już powoli kończę. Marzę o weekendzie!
Jak dobre że jutro już piątuuuunio
ps
Byłam jakąś godzinke na specerku wokół biura z kolegą. Tak mi się na końcówce zakręciło w głowie że normalnie zamiast prosto to 2 kroi w prawo mnie ściągnęło. Normlanie sie wystraszyłam! Nigdy, ale to nigdy tak nie miałam. Mam andizeję ze to jednorazowa akcja byla. Te tabsy zaczynają mnie przerażać niecoFedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNapisałam i skasowałam taki as ze mnie!!!!!!!
Mój Wafel nie wiem kiedy wróci i czy do mnie czy do mamusi!!
A co do tematu Zosi To tylko napisze Zosiu uważajcie żeby dziecko nie ucierpiało!!
Bo nie chce mi się pisać to co przedtem pisałam!!!!!!
Buzki!!!!!!!zosia-ktosia, Beata, Fedra, Gunia lubią tę wiadomość
-
No to termin spotkania mamy ustalony wszystkie wpadamy na ślub TwójSelena wrote:No w październiku
ale tylko cywyliny narazie
jak zgłosimy sie do USC do 4 września to ślub bedzie 5 października
no i jutro idziemy
i dlatego w pracy będe tylko do 11
Selena, Beata lubią tę wiadomość
-
W końcu przeczytałam wszystko napisane w czasie mojej nieobecności nie jetem w stanie skomentowac wielu rzeczy bo chyba ze 150 stron przeleciałam.
U mnie dalej @ brak choc temp dzis spadła wiec pewnie w nocy albo nad ranem zawita. a szkoda bo czułam ze to juz teraz ale jak widać musze jeszcze poczekać.Beata lubi tę wiadomość
-
Hej dziołchy...Zośka moja rodzona siostra też nie nadaje się na matkę, na żonę, na siostrę nie wiem na co jeszcze...ona się wcale nie nadaje...Córka jej wychowuje się u mojej mamy, bo moja rodzona siostra wybrała rozpustne życie z dnia na dzień i uwierzcie mi, że są matki z tak zaburzonymi osobowościami i są matki, które chcą mieć dzieci , bo tak wypada, bo to fajne, bo jest tysiąc innych powodów i dzieciątka są niekochane, czują to.
Moja rodzona siostra swojej córce 7-letniej opowiadała o swoich nowych miłościach a ta z płaczem wracała do babci, bała się z nią zostawać na noc, mamusia-moja siostra zabrała jej smartfona jaki dostała od nas na urodzinki i opyliła. Żal serce ściska jak na to patrzę i nie raz już myślałam zabrać ją do siebie, a że matkę też mam beznadziejną, to ta stwierdziła, że chcę ją pozbawić wnuczki...to chore, bo miałaby u nas dobrze...ale cóż...co jedna to lepsza.
Nie czuję więzi z moją matką, bardziej chyba z ojcem a jak już dojrzałam ja i sama zostałam mamą, to zrozumiałam, że z miłością to różnie bywa...ale gdy się jej nie okazuje, to też dzieci jej nie odwzajemnią później...
Najbardziej boli mnie to, że zaczynam robić to samo co moja matka. Boję się tego, bardzo się boję. Powiem Wam, że zaczęłam nad tym pracować, ciężko ale można się pilnować...wiem jedno, że jeśli mój 12-letni syn przyjdzie się przytulić i ja go nie odtrącam, to chyba czuje się kochany...zosia-ktosia, Rucia, Beata, Fedra lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:Kopciuszku, zawsze jak piszesz o praniu ręcznym to wydaję okrzyk podziwu. Jesteś jedyną znana mi osobą, która to robi!
W sensie ja piorę w rękach tylko staniki, i to niektóre tylko! Reszta na 30st. do pralki, nie ma bata, żebym się pochylała nad wanną przez 30 minut i wykręcała wszystko w rękach. Dlatego unikam kupowania "wymagających ubrań", żadnych tiuli i jedwabi.
Reasumując Rispekt!
Oluś, a ja bardzo często robię pranie ręczne i moja mama też i siostra czasem i moje siostry cioteczne też wiem,że to robią.
Ja ręcznie piorę głównie staniki, nowe majki-tylko moje of kors. I ubrania najnowsze-typu sweterki, bluzeczki, eleganckie materiałowe spodnie, żakiety i uwaga..... piore też bardzo często dżinsy - moje i małego-bo męża takich dużych to nawet nie ruszam
. Męża spodnie garniturowe i nowe koszule-żeby kołnierzyki tak szybko się nie niszczyły.
Reasumujac to piorę wszystko- ale tylko to co nowe- głownie tzw. "niedzielne ubrania". A i piorę ręcznie też pościel małego-dzieki temu kolorki są zywe do dzis dnia
. pościel prawie jak nowa- a ma już 4 lata.
Ja lubię prac ręcznie, tylko teraz z brzuszkiem to uciążliwe troszke, ale jakoś daję radę. Wiesz, gdybym pracowała tak jak Ty- to zapewne wszystko szło by do pralki bo by mi się nie chciało tak schylać sie nad wanna, a że siedzę w domu to segreguję pranie-co do ręcznego a co do pralki...i działam
.
Dobra kończę moje wywody. Gardło mnie napieprza az czuje ucho i zęba po tej stronie.
Miłego wieczorkua-koczek, aisa, Pismak, Ola_czeka, magdzia26, Rucia, Beata, Fedra lubią tę wiadomość
-
Witam wieczorową porą
Selenko, fajnie będzie jak będziecie wypełniać papiery do ślubu:
Nazwisko żony po ślubie, męża po ślubie i dzieci... nie wiem na które się zdecydujecie
Moja kuzynka chodziła kiedyś z chłopakiem, który miał tak samo na nazwisko, ale nie byli sobie przeznaczeni, za długo parą nie byli.
Zosiu, współczuje sytuacji z żoną(już wkrótce byłą) Tomka. Mam nadzieję, że sytuacja szybko i pozytywnie będzie rozwiązana a mała nie ucierpi na tym za mocno. Trzymajcie się dzielnie i nie dajcie tej babie!
Żbiku i Fedro, buziak na poprawę humoru :*
Jeju, smutne to co się czasem wyprawia z matkami, zamiast cieszyć się darem macierzyństwa to takie hece się dzieją... Widocznie za łatwo przyszło więc nie potrafią docenić..
Fajnie, że babcia Lusia jest coraz fajniejszaSelena, zosia-ktosia, Beata, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
jeju co do matek i dzieci. Moja bratowa ma 2 synów sama ma brata ich matka nigdy dla nich nie miała czasu babcia ich wychowywała. obecnie moja bratowa tak bardzo chce pokazać na pokaz jaką to jest dobrą matką jak kocha synów. tylko ze niestety ( ja mam takie odczucie) nigdy nie zaznała prawdziwej matczynej miłości i chyba nie potrafi dać jej synom. co z tego że mówi jak jej kocha kupuje im masę rzeczy jak tak naprawde nie potrafi im dać prawdziwego uczucia mimo iż sie bardzo stara(chyba)to jak matka nie pokazała jej jak wygląda prawdziwa miłość dziecka i matki to ona sama po tylu latach nie jest w stanie pokazać tego swoim dzieciom bo poprostu tego nie zaznała.
Napisałam masło maślane ale mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzijeju, zosia-ktosia, Beata, Fedra lubią tę wiadomość