plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurcze, Stary mnie nakrył
Wpadł wcześniej
I już pojechał...ale ja i tak uciekam,bo wyciągnął rachunek za prąd ze skrzynki i prawie kapcie mi spadły! Czas pooszczędzać! Trza wyłączyć kompa...a przede wszystkim TV!
Zajrzę później na bankAGA 30, a-koczek, a-koczek, Blondi22, Pismak, magdzia26, Selena, Ilona, Spero lubią tę wiadomość
-
a i z nowości to wam powiem,ze mi mdłości powróciły...
już cztery dni pod rzad popołudniami i wieczorem jest mi niedobrze
A co do jakichś zasłabnięć w ciąży to u mnie sie teraz pojawiły. Tzn. nie zemdlalam jeszcze nigdy,ale słabo mi sie robi i muszę usiaść jak stoję. Tak było teraz w niedzielę w kościele,że stałam pół mszy. Tam nie ma ławek-stoi tylko katafalk od trumien. I kobietki siadały na ławeczce przy katafalku, na tórej kładzie sie wieńce i mnie wołały żebym usiadła, ale ja nie chciałam bo nogi mnie nie bolały i mogłam stać. Pod koniec kazania zrobiło mi sie nieciekawie- oblał mnie zimny pot i było mi gorąco i obraz zaczynał sie rozmywać. Mówie do m. że zaraz rąbnę, a on kazał mi usiąść. i wyjścia nie miałam usiadłam na tym katafalku. I od razu lepiej mi sie zrobiło
.
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:Kurcze, Stary mnie nakrył
Wpadł wcześniej
I już pojechał...ale ja i tak uciekam,bo wyciągnął rachunek za prąd ze skrzynki i prawie kapcie mi spadły! Czas pooszczędzać! Trza wyłączyć kompa...a przede wszystkim TV!
Zajrzę później na banka-koczek, magdzia26, Libra, Spero, aisa, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
kopciuszek126 wrote:Kto wie moze i coś w tym jest co napisali?!!!Bynajmniej u mnie sie to sprawdziło
Przed pierwszą ciążą znalazłam w necie przepis na pizzę i sosy czosnkowy i pomidorowy- praktycznie całość smakuje jak z pizzerii i jeszcze do tego samemu-czysciutko zrobione ,to tylko palce lizać. Tak wszystkim w domu ta pizza z tymi sosami zasmakowała, że piekłam non stop.. A i dodam,że była na niej też cebula pokrojona w krążki i pomidor i wędlinka i ser konieczkie
.To było jakoś w październiku-moze pizza była 2 razy w tygodniu. I tak przez dłuższy czas. A w listopadzie zaszłam w ciążę
. W ciaży zapach czosnku mi zbrzydł i pizze odeszły na bok.
Teraz o tą ciążę staraliśmy sie 16 cykli. Dopiero 16 okazał sie szczęśliwym - gdzie powróciłam do częstego robienia pizzy z cebulką i sosy czonkowemniam mniam
. I oczywiście jak mdłości i wymioty sie pojawiły to ochota na pizzę odeszła-a mój synuś uwielbia i mógłby jeść codziennie
A może taka pizza z sosem czosnkowym to dobry pomysł???
Proponuje wszystkim staraczkom od dziś robić pizze co drugi dzienhehe
Kopciuszku to prosimy ładnie o przepisBlondi22, magdzia26, Ilona, Spero lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
kopciuszek126 wrote:a i z nowości to wam powiem,ze mi mdłości powróciły...
już cztery dni pod rzad popołudniami i wieczorem jest mi niedobrze
A co do jakichś zasłabnięć w ciąży to u mnie sie teraz pojawiły. Tzn. nie zemdlalam jeszcze nigdy,ale słabo mi sie robi i muszę usiaść jak stoję. Tak było teraz w niedzielę w kościele,że stałam pół mszy. Tam nie ma ławek-stoi tylko katafalk od trumien. I kobietki siadały na ławeczce przy katafalku, na tórej kładzie sie wieńce i mnie wołały żebym usiadła, ale ja nie chciałam bo nogi mnie nie bolały i mogłam stać. Pod koniec kazania zrobiło mi sie nieciekawie- oblał mnie zimny pot i było mi gorąco i obraz zaczynał sie rozmywać. Mówie do m. że zaraz rąbnę, a on kazał mi usiąść. i wyjścia nie miałam usiadłam na tym katafalku. I od razu lepiej mi sie zrobiło
.
Ilona lubi tę wiadomość
-
He he upolowałam 7000 lajka u Shaggi
Babka trochę odpuściła ale i tak się boje lukać na telefon pod ławką..
Nie nadrabiam na razie bo zaraz będzie po przerwie, w domu ogarne i będzie długi post
Wróciła ładna pogoda
Buziaki :*a-koczek, magdzia26, Pismak, Pismak, Pismak, Pismak, Pismak, Ilona, Libra, Spero, Kaja, Blondi22, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa uciekam ogarnąć mieszkanko bo pózniej na moje ukochane najcudowniejsze najpiękniejsze naj naj naj grzybki jadę -)
A Wafel dziś wraca wiec porządek musi być hi hi hi:-)
Pod wieczór zajrzę znowu
Do miłego
No . o oczywiście na pocztę muszę dziś wejśća-koczek, a-koczek, a-koczek, magdzia26, Ilona, Libra, Spero, aisa, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
ja sie odnoszę teraz do wczorajszych postów też i tu do Rutki piszę
Co do wagi w ciaży- to ja przytyłam ok. 7 kg-moze teraz juz 8. I powiem wam tyle,ze jestem w 7 miesiacu ciaży-mam duży brzuch, a mieszczę sie w dżinsy, które kupiłam sobie w tamtym roku w listopadzie i nawet dopinam guzik-a zaznaczam,ze nie są to biodrówki. Tylko to dżins ze streczem to troszke da sie rozciagnać. Ale wczoraj juz byłam w takim butiku za dżinsami ciążowymi i pani ma mi przywieźć po niedzieli jak pojedzie po towar- bo ma same małe rozmiary a na mnie trzeba XXL zeby wytrwać do grudnia albo końcówki listopada-bo ja tak jakoś sobie obstawiam,ze jeszcze na listopad sie załapie z porodem.
Ale z tym brzuchem jest mi naprawdę bardzo cieżko chodzić, siedzieć a nawet mam problem żeby sie podnieść z łóżka...W pierwszej ciaży miałam podobny brzuch i nie miałam takich problemów- nie sprawiało mi kłopotów nawet depilowanie okolic bikini, a teraz juz od jakiegoś miesiaca musze z lusterkiem do tego podchodzić, a gdzie tu jeszcze do grudnia???
W pierwszej ciąży sama przed wyjazdem do szpitala bez problemu się wygoliłam, teraz wątpie czy dam radę
Apropos mojego brzucha- to ta Pani w tym butiku była zachwycona moim brzuszkiem- bo stwierdziła,ze mam ładną piłeczke,ze widac ze mi w biodrach nic nie przybyło i w piersiach też nie. Tylko sama pilka
No a teraz uciekam myć talerze po śniadaniu. papaIlona, magdzia26, Libra, Spero, aisa, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
korzystając z chwili wolnego czasu wpadłam poczytać co naskrobałyscie przez te 1,5 tyg jak mnie nie było
Chyba mi trochę to zajmie...
U was też forum jest takie rozjechane na boki ? ;/Libra, Libra, Spero, Kaja, aisa, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry!
Kurczę ale ja mam spanie- 10h jak nic
Witam wszystkie cieplutkoCo do mieszkanka- niestety nie obejrzeliśmy bo gościu, który do tej pory tam mieszkał nie wyniósł się jeszcze-więc idziemy oglądać dzisiaj
Doorman chciał nam pokazać 2-pokojowe, więc poszliśmy, budynek obok, ale jak zauważyłam, że wdrapują się na schodzy to zapytałam które piętro-3...a to ja dziękujenie będę się czołgać na 3 piętro
Jak się okaże, że to pierwsze które chcemy obejrzeć jest nieodpowiednie, wtedy mogę oglądać inne i ewentualnie skazać się na chodzenie po schodach
Mam jeszcze pytanko- zauważyłam dziś wodnistą wydzielinę, bezbarwną i bezwonną ale dość sporo (aż myślałam że dzidzia mnie w pęcherz kopnęła i popuściłam). Czy to normalne? Czy może wody płodowe się sączą? Miała któraś taki przypadek????
magdzia26, mauysia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykopciuszek126 wrote:Kto wie moze i coś w tym jest co napisali?!!!Bynajmniej u mnie sie to sprawdziło
Przed pierwszą ciążą znalazłam w necie przepis na pizzę i sosy czosnkowy i pomidorowy- praktycznie całość smakuje jak z pizzerii i jeszcze do tego samemu-czysciutko zrobione ,to tylko palce lizać. Tak wszystkim w domu ta pizza z tymi sosami zasmakowała, że piekłam non stop.. A i dodam,że była na niej też cebula pokrojona w krążki i pomidor i wędlinka i ser konieczkie
.To było jakoś w październiku-moze pizza była 2 razy w tygodniu. I tak przez dłuższy czas. A w listopadzie zaszłam w ciążę
. W ciaży zapach czosnku mi zbrzydł i pizze odeszły na bok.
Teraz o tą ciążę staraliśmy sie 16 cykli. Dopiero 16 okazał sie szczęśliwym - gdzie powróciłam do częstego robienia pizzy z cebulką i sosy czonkowemniam mniam
. I oczywiście jak mdłości i wymioty sie pojawiły to ochota na pizzę odeszła-a mój synuś uwielbia i mógłby jeść codziennie
A może taka pizza z sosem czosnkowym to dobry pomysł???
Proponuje wszystkim staraczkom od dziś robić pizze co drugi dzienhehe
... hmmm ale teraz mam 16 cykl starań;P co pewnie i tak nic nie pomoże:D
-
nick nieaktualny
-
Libra wrote:cebulę jemy często, bo z pomidorkami ze śmietaną czy w jajecznicy, pizzy... oczywiście standardowo sos czosnkowy... i na nas chyba to nie działa... dziś też mamy zamiar zjeść pizze na kolację
... hmmm ale teraz mam 16 cykl starań;P co pewnie i tak nic nie pomoże:D