plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
hej!
Witam niedzielnie.
ja tylko do Plemniczki się odniosę bo nie mam czasu,jem śniadanie.
Jeśli masz mega zatkany nos i nie mozesz oddychać to zastosuj coś na xylometazolinie np. acatar-ja brałam w 1 ciąży za pozwoleniem ginki i ogolnego lekarza-niby pisze że w ciaży nie wolno,ale tak pisze na kazdym leku. ja uzywałam tego często zarówno w pierwszej ciaży jak i w drugiej używam kropli do nosa-krople działaja miejscowo. teraz używam otrivinu dla dzieci bo biore od małego -otrivin 0,05%.
A na gardło uzywałam w pierwszej ciązy jak i w drugiej septolete lemon albo strepsils z miodem i cytryną co 4 godz. pomogło po 2 dniach. Nie można tylko cholinexu. I zaznaczam,ze byłam w znacznie młodszej ciaży niż Ty!!! Było to ok. 10 tygodnia-pierwsze początki z lekami tego typu, a nie wspomne o antybiotykach, które brałam dosyć cęsto i Cypek jest zdrowy jak Rybka
Woda morska to jest dobra ale do czyszczenia małych nosków a nie dorosłych ludzi, którzy mają obrzęk śluzówki...takie jest moje zdanie.
Mi ginka powiedziała,ze mniejszym złem jest zażycie tych leków niż duszenie sie matki i jej nieprawidłowe oddychanie, a przez to i dziecko jest mniej dotlenione. Wiec nie zazycie tych leków jest gorszym złem dla dziecka-ja sie trzymam tej zasady i pewnie znajdzie się tu jakaś dziewczyna co zechce mnie zlinczować, ale ja słucham swoich lekarzyplemniczka, magdzia26, a-koczek lubią tę wiadomość
-
A jutro pędź do lekarza bo kto wie może potrzebny antybiotyk? nie wiem w jakim jesteś stanie, sama musisz ocenić sytuacje i czy dasz radę bez lekarza czy lekarz potrzebny?Prenalenu nie uzywałam,ale pewnie nie zaszkodzi a nuż pomoze ;)Zdrówka Kochana!
-
A i do tego herbatka z malin kupiona w aptece lub lipowa. Tylko nie z liści malin a z owowców!!Bo z lisci wywołuje skurcze. No i leż i odpoczywaj i wygrzewaj sie
. No i rutinacea mozesz albo rutinoscorbin. To chyba tyle a n a kaszel to w aptece zapytaj. Drosetux napewno, Malia też jest homeopatyczny więc mozesz.
A teraz uciekam bo musze po m jechac do naszego domku bo tam spałplemniczka, mauysia, magdzia26, Kfjatus, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej
Ns śląsku słoneczna niedzielau mnie też lepiej
Plamienie nie wróciłowczoraj jeszcze wieczorem mi dr usg zrobił i jest pechrrzyk dalej i w dodatku urósł
robili mi bete znowu dzisiaj o 6 ale na obchodzie nie było jeszcze wyników. Jak będzie dobry przyrost to jutro do domku
jupi!
Miłej niedzieli i dziękujęaisa, Agafia, Shagga_80, Kaja, Sandraa, Muska, Spero, Selena, samira, mauysia, Libra, AGA 30, magdzia26, a-koczek, Blondi22, Rucia lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualny
-
czesc kochane u mnie już raczej szans na fasolke nie ma rano pojawił się zabarwiony śluz wieć pewnie jutro @ jak nic dlaczego tylk wyzłami takałdługa faza lutealna bo dziś 19 dpo ... co to oznacza ? powinnam iść na jakieś badania ? tempa na razie 36,9 także wysoko . Jestem załamana ... dobrze że mój mąż chociaż taki kochany i mówi nie martw się jak nie też to w następnym cyklu się nam uda ... kochany
-
nick nieaktualnyKochana Agafia ja jestem zdania że jeśli tempka będzie w górze nadal to bym jutro zrobiła betę ...w końcu bywa że jest ciąża mimo że wydaje się że jest miesiaczka ...ale jednocześnie chyba probowalabym się oswajac z myślą że może jednak się nie udało...a i po @ poszlabym skonsultować z Ginem skąd taka długa fl ...a ja póki co po cichutku dalej trzymam kciuki ..
Agafia, mauysia, Libra, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKopciuszku ja na pewno Cię nie zlinczuję...każdy robi co uważa za słuszne...z jednej strony zgodze się z Tobą że na większości leków jest napisane by nie stosować w ciąży a jednak je się używa,podobnie się zgodze z tym że nieleczona choroba jest groźniejsza dla Maleństwa niż niektóre leki...tyle potwierdzę
Ja zawsze słyszałam że z kroplami do nosa ostrożnie i dlatego ja w ciąży brałam tylko naprawdę bezpieczne a więc wodę morską (służy do oczyszczania nosa a nie leczenia więc jest dobra zarówno dla małych jak i dużych noskow ) a leczniczo używałam kropli homeopatycznych Euphorbium (u nas zawsze i u każdego się sprawdzają).
Poza tym piłam sok z cebuli niby na kaszel ale wg mnie pomaga ogólnie na przeziebienie ..mleko z czosnkiem ,sok z malin...byłoby idealnie by udało się przegnac zarazę bez chemii
Zdrówka Plemnisiu !Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2013, 11:28
kopciuszek126 lubi tę wiadomość
-
tak Shagus- nie używa sie kropli, zwłaszcza tych na xylometazolinie bo one mogą powodować skurcze macicy. Ale to sa jedyne krople, które od razu udrożnia nos. Ale jak mówię krople do nosa w przeciwieństwie do innych leków działają miejscowo (no moze nie wszystkie) i nie przenikają w duzym stopniu przez łożysko. tyle wiem na pewno , a takich kropli jak Plemnis uzyje przez 3-5 dni to na pewno nie zaszkodzą a lepiej sie poczuje jak będzie mogła swobodnie oddychać i spać bo to bardzo ważne dla maleństwa
Na mnie niestety Euphorbium nie działa ani na nikogo w domu.
Ale jak mówię, ja miałam pozwolenie od dwóch lekarzy i im ufam.
Pismaczku nawet nie wiesz jak się cieszę,ze jest poprawa i ze pecherzyk rosnieBuziole
Agafia-ja posłuchałabym rady Shaggi i poszła jutro na bętę no chyba,ze @ sie rozkręci do mocnego krwawienia. Bo sluz zabarwiony krwia to moze i w ciaży wystąpić. Trzymam kciuki zeby nie przylazła!!!!
Shaggus- a tak wogóle patrzę na Twój suwaczek to mi ciarki przechodzą po plecach, bo Ty lada dzień urodzisz...Normalnie jeszcze 5 dni i donoszona ciąża. A ja tak sobie siedzę w domu i myślę i doszłam do wniosku,że nasze dziewczyny z forum wszystkie bez wyjątku rodziły swoje pociechy przed terminem!!! I to ok. 2 tygodniowym. Normalnie jajka bo ja czuje,ze listopad będzie mój-końcówka...czyli jakieś 2,5 miecha.
Miłego dniaAgafia, Pismak, magdzia26, a-koczek lubią tę wiadomość
-
Hej hej....kuchnia prawie skończona. Trzeba jeszcze wszystko podłączyć i dobrze ustawić drzwi od szafek na zawiasach. Nawet się zrobiło więcej miejsca a przecież jest więcej mebli
Ach jednak od ustawienia dużo zależy...najbardziej kocham stół...140/90 ach ach...siedzę, czytam książę, obiadek sobie tam na ogniu pyrka. Chyba tego potrzebowałam.
Acha koło domu, 200 m. w sumie od nas są maślaki....dziś z cebulką w śmietanie. Upiekłam dziś babeczki, dwa ciacha i jestem w miarę zadowolona.
W miarę, bo bałagan jeszcze w domu, tylko ogarnięte troszkę.
Może na dniach ogarnę zaległości na forum. Chciałabym już dziś ale marne szanse.
Rzuciłam termometr. Obserwacje chyba też powoli odpuszczę. Okazuje się, że moje libido masakrycznie spadło.
Nie wiem czy to dlatego, że ostatni cykl był ładny a ten znów się spiepszył....może dlatego, że podświadomie serduchowanie stało się narzędziem do rozmnażania?
Nie wiem tego na pewno ale spróbuję bez termometru...może znów będę się cieszyć seksem i nie będę wciąż czekać na owulację.
Kocham Was
mauysia, AGA 30, Libra, magdzia26, aisa, a-koczek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKopciuszku, tak jak pisałam, każdy robi co uważa za słuszne, ja pisałam co ja poleciłabym, Ty co Ty polecasz i jest git
Plemniczce życzę dużo zdrówka i oby szybko przeszło.
Jeju, Ty jesteś mega! Pochwal się nową kuchnią
My (a dokładnie moi Chłopcy) dziś rozłożyli łóżeczko dla Juniora, Starszy Brat nawet przetestował od razuZ pościelą poczekamy, po co ma kurzyć się.
Jutro rano jedziemy do tej Łodzi,już w zasadzie uszykowana jestem (łącznie z uszykowaniem na te może 2 dwa dni u Babci w K-sku)Jestem podekscytowana,że szok
Jutro muszę już ostatnie zakupy zrobić
PS. Zauważcie,że jakoś pomijam fakt,że jedziemy jutro głównie do specjalistów KubusiaShopping najważniejszym punktem jutrzejszego dnia
mauysia, Libra, magdzia26, aisa, a-koczek, Blondi22, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny
strach i lek znowu powróciły - dzisiejsza beta to 860 czyli jednak za mało chyba przyrasta ( przedwczoraj było lekko ponad 500 wczoraj 700) lekarz co był na obchodzie to nic mi nie powiedział tylko ze jutro usg mi znowu zrobią
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
Pismaczku ale jak na moje oko jest dobrze, bete powinno sie badac co 48 godzin i powinien byc przyrost przynajmniej o 66%, robienie codziennie bety nie jest miarodajne, w takim wypadku wazne ze jest wzrost. A biorąc pod uwage ze przedwczoraj mialas bete 500, a dzisiaj jest 860 to wzrost wydaje sie jak najbardziej miescic w normie bo:
500*0,66= 330
500+ 330= 830 ( tyle powinien wyniesc przyrost po 48 godzinach
i ty praktycznie taki masz!
nie martw sie, bedzie dobrze, ja tak mysle.
A wogóle to ty pewnie nie wiesz ale nasza Gadgetka ktora urodzila slicznego synusia 2 miesiace temu miala od początku maly przysrost bety, ponizej norm i tez sie martwila i okazalo sie nie potrzebnie... to tylko liczby, najwazniejsze jest czy sie pojawi pecherzyk, zarodek, serduszko.
Shagga_80, Pismak, mauysia, Sandraa, Libra, Spero, magdzia26, aisa, a-koczek, Rucia lubią tę wiadomość
-
no i dziewczyny dziekuje wam bardzo za zyczonka zdrowia,
a Ilonce, Mauysi, Shadze i Kopciuszkowi za rady.
Ja dzisiaj caly dzienw lozku, nic nie jest lepiej. Najgorszy jest ten katar na przemian z zatkanym nosem, a sol do nosa pomaga na minute. Poleze jeszcze jutro jak nie bedzie zadnej poprawy wybiore sie do lekarza we wtorek
dziwnie sie czuje bez mojego plemniczka w avatarku, ale nie mam sil do szukania nowegomauysia, Libra, aisa lubią tę wiadomość