plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa także życzę dobrej nocy.
Pomalowałam okna, drzwi, parapety i się trochę odurzyłam benzyną ekstrakcyjną, lakierem i rozpuszczalnikiem. Na dzis mi wystarczy
Buziaki i kolorowych snów.
zbikowa, Ilona, Kaja, aisa, Libra, mauysia, Rucia, Kfjatus, magdzia26, Pismak lubią tę wiadomość
-
Spero uprawia ćpuństwo (hihi)
Heniut jest cudny,
Karoam wygląda czadowo w nowej grzywie i nowych gaciach (do tej pory były foty tylko w czarnych!)
Małysz wpada tylko na 1 zdanie
Olka zakleiła usta (i klawiature!) taśmą do pakowania
Ilona utopiła się w nowym płaszczu rozmiar XL
a ja wciaż nie mam okresuIlona, aisa, Libra, mauysia, Rucia, Kfjatus, magdzia26, a-koczek, Spero, Spero, karoam, Fedra, Gunia lubią tę wiadomość
-
Spero widzę i Ty dziś malowałaś?
Ja listwy przypodłogowe pojechałam lakierobejcą- przyznam, że ten sadolin jest baaaardzo wydajny, bo pomalowałam też drzwi wejściowe tymże specyfikiem i ramy odświeżyłam w wejściu...jeszcze zaostało a było go 0.25 litra! wow
No to się odurzyłaś kochana, mnie to po dłuższym malowaniu i przebywaniu w takich oparach głowa boli i mdli mnie okrutnie...
Wczoraj spałam praktycznie od ok.15 do rana...coś się ze mną działo strasznego...nie będę opowiadać jak odjechałam zanim podałam m. obiad..., w głowie jakby pełność a w uszach głucha cisza...łzy mi same ciekły...jakby powtórka z tamtych dni gdy wisiałam nad łóżkiem Dominika...i się modliłam o cud...noc okropna, sen nie sen, szpital, operacja, stomatolog, i najgorsze, że nie wiadomo co mi było, nie dowiedziałam się ale lekarze mi mówili, że nic dziwnego, że jestem bardzo słaba po operacji, bo były komplikacje...obudziłam się i jeszcze nie do końca doszłam do siebie....
Chyba wiem co jest przyczyną tego co się dzieje...za mało piję płynów, wody i wogóle...jestem podtruta i odwodniona...nie wypłukuję toksyn...muszę się przestawić na wodę i to jest moje lekarstwo...
Kuracja wodą powinna pomóc...już dziś dopojona czuję się lepiej, nie kręci mi się w głowie, nie czuję tego szumu- jest znacznie lepiej....
Wczoraj długo nad tym myślałam i chyba odstąpimy od starań. To nie jest dobry moment na to. Zapewne domyślacie się jakie mnie ostatnio demony przeszłości nawiedzają i postaram się zając czymś innym...czymś co da mi spokój i wyciszenie.
Potrzebuję teraz jak najmniej emocji i jak najmniej stresów.
Za jakiś czas pewnie to minie ale póki co nawet chyba nie będę czytać tutaj forum, bo mimo wszystko dostarcza ono emocji.
Nie dostąpię pewnie zaszczytu przeczytania posta Olki nr 5000 i nie przeczytam jak Shagga jedzie na porodówkę ale jak możecie, to dajcie mi znać sms-em, że się wybiera albo, że już się urodził Shaguś junior nr 2
Proszę Was o wiadomość sms, bo chcę też Adze to przekazać w razie gdyby to się stało gdy jej na forum nie będzie, prosiła, to ją powiadomię
Wiecie, że Was Kocham ale idę leczyć swoją duszę...swoją aurę,uzupełnię kosmiczną energię itd.
Trzymajcie się cieplutko! Jestem z Wami myślami codziennie i tak też pewnie zostanie.
Nie odchodzę z forum, bo swój limit wykorzystałam na odchodzenie
Idę odpocząć i to powinny być moje ulubione słowa...woda i odpoczynek.
Ps: Pozwalam Wam polubić tego posta.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2013, 20:53
zbikowa, a-koczek, Blondi22, Spero, Fedra, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
Dobry wieczór:)
Przespałam prawie cale po południe z małymi przerwami. Musieli mi podać silniejsze leki bo znowu bol powrócił.
Potem przyjechał M. umył mnie( wolałabym żeby on to zrobił niż znajome piguły) zjadłam lekką kolację - muszę Wam powiedzieć że"super" się je i pije(przez słomkę) na leżąco.:)był wieczorny obchod ... Jutro juz będę mogła usiąść - w końcu. Jeszcze jutro jakieś badania i może się dowiem kiedy do domu.
Sylwia, trzymam za Ciebie kciuki kochana. Mam nadzieje ze będzie to Twój szczęśliwy cykl.
Coś jeszcze miałam napisać ale zapomniałam.... Sietzbikowa, aisa, Libra, Rucia, Ilona, magdzia26, Blondi22, Spero, Fedra, Pismak, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
Kaja wrote:Sandra to ten menel nie źle załatwił co pijany debil mam nadzieję że jak wytrzezwieje to się dowie co ci zrobił cymbal brzmiacy ...
No załatwił nieźle. Mój M. chciał sam mu sprawiedliwość wymierzyć ale musiałam wybić mu to z głowy. Po co ma sobie kłopoty robić. Nie warto.
Zaraz dostane ostania dawkę leków i będzie trzeba wytrzymać do rana.
Mam nadzieje ze się wyśpię. -
Kaja wrote:Sandra to ten menel nie źle załatwił co pijany debil mam nadzieję że jak wytrzezwieje to się dowie co ci zrobił cymbal brzmiacy ...
No załatwił nieźle. Mój M. chciał sam mu sprawiedliwość wymierzyć ale musiałam wybić mu to z głowy. Po co ma sobie kłopoty robić. Nie warto.
Zaraz dostane ostania dawkę leków i będzie trzeba wytrzymać do rana.
Mam nadzieje ze się wyśpię. -
Sandra to co, mówisz że zwiedziłaś cały sufit juz z pozycji horyzontalnej? ile żarówek, plam po zdartej farbie, jakieś muchy jeszcze? serio współczuje, pewnie bym pierdolca po godzinie dostała. jesteś zuch nie kobitka!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2013, 08:45
mauysia, Sandraa, Kfjatus, Ilona, magdzia26, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Baby...jestem w fatalnej formie (psychicznej) ale nie chce mi się gadać o tym....Stary wystarczająco krwi mi napsuł bym jeszcze w środku nocy o tym myślała
Poza tym wcześniej nie miałam jak siąść do kompa, bo jak zwykle Młody moooocno mnie zaabsorbował. Tyle ode mnie.
Sandra, masakra z tym twoim wypadkiem w pracy! Boże biedactwo co Ty przeszłaś! Trzymam mocno kciuki,żeby szybko Ci przeszło i żebyś wróciła do domku..
Sylwia, trzymamy oczywiście kciuki za ten Twój cykl...kto wie, kto wie...
Mauysia, Heniutek jest booooooooooooooski :*
Karoam, wyglądasz booooooooooosko
No nic, tyle mi na szybko do głowy przyszło...zmykam teraz do łóżeczka (z myślą, jak Tamtego wywalić stamtąd?!) choć chyba spać mi się nie chce jeszcze...pooglądam jeszcze CSI
A w ogóle to właśnie po północy zaczęłam 40tc!! A jutro mam wizytę u Ginki...coś czuję,że okaże się,że szyjka już zgładzona a nawet rozwarta...i coś czuję,że w sobotę może być TEN dzień...tak coś czuję,że znów badanie będzie bolesne i w nocy zacznie się...ale zobaczymymauysia, fler, Sandraa, Rucia, Kfjatus, Ilona, magdzia26, a-koczek, aisa, Blondi22, Spero, karoam, Fedra, Pismak lubią tę wiadomość
-
Dobry wieczór (dobra...noc?)
Żbix, ja tu staram się być na bieżąco i codziennie coś skrobnąć, a tu zero doceny z Twojej strony... Normalnie krecha jak stąd do Barcelony! Ale powiedzmy że miłe komentarze o Heniu niwelują krechę.
Shaggi, Ty to masz nerwy z tym Twoim StarymSzkoda by było gdyby Igor przyszedł na świat w takim stresie - kurczę niech się ten Twoj hamuje z przykrymi tekstami i czynami!
Sandra, mam nadzieję że noc Ci jakoś mija.
Nocne pozdrowy dla Was wszystkich!!!Sandraa, Rucia, Libra, Ilona, magdzia26, a-koczek, aisa, Spero, Shagga_80, Fedra, Selena, Gunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHeloł.
No to powiem Wam, że u mnie też ciche dni, wczoraj M. zarzył mnie takimi tekstami, że foch na całego z mojej strony, nie mam zamiaru się do niego odzywać, wie, że źle zrobił, ale słowa przepraszam z Jego ust chyba nigdy nie usłyszę.
Miłego dnia dziewczynki.
Dzisiaj mnie nie ma bo podobno między innymi nic nie robię, więc idę coś porobić i zmusić się do przedwczesnego porodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2013, 07:39
-
Dzień dobry w mroźny poranek.
Chciałabym tylko życzyć miłego dnia! Bo wena uciekła jakoś, może po pracy coś skrobnę.... paaaaaaaa
ps. Sandra głupi menel!
Shagga mam dość Twojego Starego! Bym mu nagadała z chęcią!
( nie mogłam się powstrzymać, by nie napisać tych dwóch komciów)
paaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!Ilona, Libra, Sandraa, a-koczek, a-koczek, aisa, Blondi22, Spero, Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyShagguś... no denerwuje mnie Twój Stary!!!
Mauysia - też przyłączam się do wzdychających dziewcząt! Henio boski!
Rutka - m ciężarną gania do roboty??? świat staje na głowie! mój m nawet teraz nie śmie powiedzieć, że nic nie robie... bo pożegnał by się z czystymi wyporasowanymi ciuchami... zrobionymi zakupami... i przygotowanymi posiłkami... SAM by sobie robił wszystko... może dlatego, jak walnie głupotę, to z jego ust wychodzi słowo "przepraszam"... boi się powtórki 2 tyg. niemalże na początku, jak zamieszkaliśmy razem...
a ja dzisiaj tak bardzo jestem zmęczona! wczoraj po pracy szybki obiad, później zumba, płaski brzuch, kąpanko, kolacja z m i sterta prasowania... skończyłam o 1... te ćwiczenia na płaski brzuch były tak intensywne, że jak dzisiaj kichnęłam, to poczułam wszystkie mięśnie... nawet te, o których istnieniu nie miałam pojęcia.... cieszę się, że dziś już piątek!Rucia, Ilona, a-koczek, Blondi22, aisa, Spero, mauysia, Fedra, Kfjatus, Sandraa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry chociaż widze że coś dzisiaj nikomu humorki nie dopisują
jeju chce sobie iść, Shhagus i Rucia mają wkur... na swoich..., a Libra zakopała się pod dokumentami i jeszcze biedna Sandraa co to ją taki taki...ach brak mi słów tak urządził że może tylko sufit podziwiać ...
przydałaby się Ola na poprawę nastroju
Powiem wam dziewczyny że największy problem z facetami to jest brak zrozumienia niestety...facet jak słucha kobiety to w jego małym móżdżku zachodzą takie procesy że się to filozofom nie sniło...i po przetworzeniu przez ich główkę dociera do nich zupełnie odwrotna informacja niż kobieta miała do przekazania ... mi to czesem rece opadają na mojego P... i nie wiem czy płakać czy się śmiać... pierwszy rok naszego związku nie był kolorowy i pełen zachwytów jak u wiekszości to bywa... była mega ciężka praca i mnóstwo poświęceń dzięki temu mogę powiedzieć że jest teraz trochę lepiej ...a przynajmniej wiemy jedno nie ma fochów, cichych dni itp... jak jest problem to rozwiązujemy go od razu...tak jest najlepiejLibra, aisa, Ilona, Fedra, Kfjatus, Sandraa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój drugi facet ( czyt. Kot Geju ) też mnie wku***ł wczoraj, bo M. trzyma go na kolanach, głaszcze Go, i w pewnej chwili mnie woła, żebym zerknęła co mu się zrobiło na karku. M. myślał, że to może kleszcz mu siedzi, więc macam, kleszcza nie ma, ale za to jest jakieś zgrubienie. Pomyślałam, że może otarł się o coś na dworze i sierść mu się skleiła, ale w pewnej chwili to zgrubienie pękło i wyleciało mnóstwo ropy.
CZYRAK?
Wzięłam chusteczkę zaczęłam mu to wycierać, i oderwałam przy tym kawał skóry łącznie z sierścią. I w ten oto sposób mój kot ma dziurę w karku ... patyczek do ucha spokojnie by się zmieścił. Nienawidzę Go kolejny raz za te parchy i syfy które przynosi cholera wie skąd.
Idę bo humor mam wisielczy. -
Rucia jak nasz gwalciciel kot wrócił po tygodniu do domu to policzka nie miał mięso mu wisiało koszmar twój się da dotknąć a ten to sapal zaraz aż strach podejść i defakto nic nie zrobiliśmy bo się niedal dotknąć i wygląda dziś jak nowka nic nie widać po ranie ...