plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ale jestem podjarana Waszymi głosami i tym, że mogłam zamienić dwa słówka z moimi funfelami
co prawda siedzę już w łóżku z kompem ale zaraz się będę kładła...
jeśli będziecie miały ochotę mnie do swojego grona jutro gdziekolwiek wciągnąć to poproszę najpierw info smsem, gdyby mnie nie było
dobranoc, wyśpijcie się słodko :*
Igorekkk a Ciebie widzimy w piątek(bo mama jutro musi z nami pogadać ;P)
Ola_czeka, Libra, Spero, Sandraa, Kfjatus, magdzia26, Pismak, aisa, mauysia, Fedra, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
a teraz jest mi przykro, jak spojrzałam na ilość moich lajków
co prawda proporcjonalnie do napisanych postów nie byłoby źle, ale TAKA Olka ma już 14 kobli ;(Ola_czeka, Libra, Spero, zbikowa, jeju, kierzynka, Kfjatus, magdzia26, Pismak, Fedra, Blondi22, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywitajcie:) padam na twarz... a tutaj w pracy maluje się dzień pełen wrażeń
! woda się gotuje, zaraz będzie kawa;)
wczoraj mój m się przemówiłzainteresowany z kim ja tak gaworzę... jejku czasem potrafi być taki miluśki:)
Shagguś dziś przyznaję rację, że podczas snów przemawania nasza podświadomość... ja dzisiaj wręcz podczas snu dokonałam autoanalizy:D
otuż śniło mi się, że jestem w Turcji z koleżanką, której nie widziałam chyba ponad 2 lata... do pokoju weszła sprzątaczka, poślizgnęła się, przewróciła i mocno rozbiła głowę... zerwałam się, żeby jej pomóc na co moja koleżanka powiedziała, że ona umarła i musimy gdzieś pozbyć się ciała, żeby nie było na nas... wybiegłam z pokoju, żeby wezwać pomoc, ale z nikim się nie mogłam dogadać... i wpadłam na pomysł - dzwonię do rezydenta i mówię mu, że doszło do wypadku i niech wezwie pogotowie, bo ja się z nikim dogadać nie mogę... rezydent powiedział, że wezwie karetkę, ale przy okazji informuje mnie, że mogę skrócić pobyt, bo zrobiła się strasznie twarda woda... złapało mnie zdziwionko o co chodzi? tym bardziej, że patrzę, a tą sprzątaczkę wynoszą już w trumnie zbitej z zwykłych nieoheblowanych desek...
usiadłam na schodach i tak sobie myślę, że to są jakieś głupoty, więc mi się to na pewno śni... ale dlaczego przyśniła mi się właśnie ta znajoma? A dlatego, że też w tym roku była w Turcji i przed snem na fb oglądałam jej zdjęcia -myślę sobie... ale o co chodziło z tym skróceniem pobytu ze względu na twardą wodę? Myślę, myślę i wymyśliłam! Będąc w sklepie zapomniałam kupić Calgon przez co mogę skrócić zywot swojej pralki?
jak się obudziłam w głowie brzęczała mi myśl: Muszę kupić Calgon... kupić Calgon... hahaha:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2013, 07:29
Rucia, kierzynka, Sandraa, Kaja, zbikowa, Spero, a-koczek, magdzia26, Pismak, mauysia, Shagga_80, aisa, Fedra, Agafia, Dodi lubią tę wiadomość
-
Też mi łyso Dodi...
Dziewczyny powiem Wam, że co prawda nie da się nadrobić już tych straconych rozmów jak się nie uczestniczy (szkoda) może jest funkcja nagrywania
Domi idzie dziś na zajęcia o 11:45 także od ranka zajmie się naszą sprawą...co do wczorajszego wieczoru, to jeszcze troszkę byłyśy w napięciu( dało się wyczuć, chyba, że to wina tego przekazu) i nie wiem czy lepiej konferencja czy nie, bo jednak tu każda musiała czekać na swoją wypowiedź a na konferencji musiałybyśy mieć hasła na początek i koniec wypowiedzi, bo znając życie wszystkie na raz byśmy mówiły...
Nie wiem jak jest w tym programie jaki ma Dominik, wszystko Wam dziś przekażę
Dodaję jeszcze info....mam nadzieję, że taki relax, spokój, i odstres będę miała częściej, obudziłam się po długim czasie z uśmiechem i śmiać mi się zachciało jak W. mi powiedział rano, że wyrzuca koszule, przerzuca się na "tiszerty" hi hi
Shagga noc dziś była Twoja...śniło mi się, że rodziłaś w moim rodzinnym mieście, bo razem z Twoim m. i Kubusiem tam pojechaliśmy( Po co? Nie wiem.), kiedy weszliśy do windy zainstalowanej w jednym z bloków, to odeszły Ci wody...pędem do kolegi mojego, by nas zawiózł, we śnie cudem się okazało wrócił z zagranicy remontować mieszkanie...jak weszłam do niego to się akurat on i jego żonka w pośpiechu ubierali
he he Poród ważniejszy!!!!- krzyknęłam i do auta, grawitacja zadziałała i Igorek na świat się w końcu zdecydował przyjść...rodziłaś Shaguś w szpitalu św. Jana i na samo dzień dobry zaproponowali Ci poród w wodzie, tylko Ty się nie zdecydowałaś, m. siedział z Kubą, bo zdecydował, że mam doświadczenie większe (ciekawe jakie, kiedy ja miałam cesarkę, ale szkołę rodzenia całą przeszłam)...położyli Cię na salę porodową, stanęłam obok a Ty do mnie: "Ale ja nie mam kapci!!!" No to ja w te pędy po kapcie....okazało się, że w sklepiku szpitalnym promocja" Kup coś czerwonego, to przystojniak najbliższy da Ci namiętnego buziaka". Innego koloru kapci nie było jak tylko czerwone więc pędem do kasy a tam stoi mój trener od fittnesu i się nieśmiało uśmiechnął.
Odwróciłam się a za mna taki mega, super wypasiony koleś ale w odwrotnym sensie, obleśny poprostu...mega, mega!
Uciekłam i pędem do Ciebie, okazało się, że pomyliłam pokoje i trafiłam do innej sali.
Tam jakaś laska z wypiętym gołym tyłkiem leżała...obrazek taki" łóżko po lewej, laska na prawym boku , tyłek na wpół za ramą łóżka a położna i lekarz wycierają noworodka...okazało się, że trafiłam na weterynarię, tak mnie uświadomili hehe
Zaczęłam Cię szukać a mąż i Kubuś spali przytuleni na kozetce...
Straciłam wątek snu i przed wybudzeniem zastanawiałam się szukając Ciebie jak my dojedziemy z malutkim do domu, przecież musisz wypocząć, ciuszki można kupić,ale fotelik po co drugi, no szkoda kupować drugi na chwilę...
Okazało się, że we śnie wyszły wrażenia po wieczorze i propozycji rodzinnego porodu:-)
Kochana bez torby i bez kapci pojechałaś ale sen był super super zakręcony:-)
Rucia, Libra, zbikowa, a-koczek, magdzia26, Pismak, Shagga_80, Fedra, aisa, Dodi lubią tę wiadomość
-
Napisałam , nadrobiłam to co wieczorem i rano i widzę, że i Libra miała fajny sen
Już dawno nie wstawałam z łóżka z taką energią.
Dziś wywóz plastików i musiałam się z tym uporać...teraz śmigam pod prysznic, dietetyczne jedzonko, po tym śnie jakoś mnie naszło na zdrowe śniadanko...
Zrobię sobie kawkę i pewnie za jakiś czas zajrzę znowuWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2013, 07:45
Libra, Spero, magdzia26, Fedra, aisa, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjeju wrote:Rucia a córci do szkoły nie odwozisz?
Córcia leży z gorączką. Kolejny wirus panoszy się po szkole.Wczoraj już nie bardzo miała ochotę jechać ze mną na USG. Dziś prawie w ogóle nie spała w nocy, zmierzyłam jej tempertaurę 37,8.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2013, 07:50
-
nick nieaktualny
-
dzien dobry dziewuszki
ja zbieram sie nie sniadanko i kawusie.... Mam mega stresa przed jutrzejszym dniem ale wczoraj wieczorem troszke o tym zapomomnialam jak z wami rozmawialam... Fajne to
buziole zozolea-koczek, Fedra, Sandraa, Dodi, Spero lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny