plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
wchodzę zobaczyć na chwilkę co tutaj słychować a tutaj widzę akcja na całego
Rucia trzymam kciuki jeżeli to już
Wszystkie smutaski i nerwicówki mocno przytulamSpero, magdzia26, Kfjatus, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:A to dzisiaj Sperus masz samotny wieczór? Ja to dokładnie tydzień temu przechodziłam...
po Rutkę też odrzutowiec mogę wysłać i to jeszcze z dużą dawką gazu rozweselającego lub innego środka przeciwbólowegomagdzia26, Strażaczka90, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI dupa chyba. Byłam z P. w Lidlu i myślałam, że umre z bólu. Skurcz za skurczem. Nie mam już siły. jak się ma rozkręcić to niech się rozkręci, a nie tak jak teraz trzyma od 15:40 skurcze co 10-15 minut i nie wiem co mam robić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2013, 19:48
-
nick nieaktualnyRucia wrote:I dupa chyba. Poleżałam i przeszło. Ale byłam z P. w Lidlu i myślałam, że umre z bólu. Skurcz za skurczem. Nie mam już siły. jak się ma rozkręcić to niech się rozkręci, a nie tak jak teraz trzyma od 15:40 skurcze co 10-15 minut i nie wiem co mam robić.
Może już się Leoś szykujea jak nie to pomóżcie mu troszkę może
niech Cię P. w obroty weźmie i maluszka będziesz mieć przy sobie
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySpero
Jak coś to niech mnie bierze w obroty od jutra
Weekend to taki bezpieczny dla Nas termin do porodu
Szkoda, ze każdy poród nie może wyglądać tak jak u Mayuśki. Raz a porządnie się rozkręciło i hop siup Hanio na świecie.
Mi trochę sytuację utrudnia Nospa, którą musze jeszcze brać przez tydzień, ona tak trochę hamuje te skurcze i dlatego wygląda to u mnie tak jak wygląda. Najchętniej od jutra bym ją odstawiła, bo nie mam już siły do tych fałszywych alarmów.AGA 30, Spero, Kfjatus, Blondi22, a-koczek, samira, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny