X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2013, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak mi odpiszą to dam ci znac Jejku :-)
    Ja już bombke swoją zrobiłam :-) Będzie sobie wisieć w oknie w okresie świątecznym :-)

    jeju, Fedra, magdzia26, Beata, a-koczek, Spero, Dodi, Gunia lubią tę wiadomość

  • jeju Autorytet
    Postów: 3624 8150

    Wysłany: 19 listopada 2013, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adze się wydaje, że to za tanio....dobrze, że jest ostrożńa, bo w pasmanterii jakoś metr chyba 60-80 gr :-) To jaby to policzyć, to niezła promocja.....może jakośc kiepska bardziej ale jak do ozdób, to może nie być zła....jej ale mnie muli, Ruciuś Ty też śpisz czasem na siedząco?

    AGA 30, Fedra, Rucia, Spero lubią tę wiadomość

    21fdf3f6662aeb0b776eba2645690831.png
  • jeju Autorytet
    Postów: 3624 8150

    Wysłany: 19 listopada 2013, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Aguś może dziś skończę dywanik ale tak mocno go zaciągnęłam, że obawiam się iż jak się nie uleży będzie robił za sambrero :-)buziaki uciekam, bo zapałki się łamią pod ciężarem powiek....:-***********************

    AGA 30, Fedra, Spero, Dodi lubią tę wiadomość

    21fdf3f6662aeb0b776eba2645690831.png
  • Selena Autorytet
    Postów: 2542 6850

    Wysłany: 19 listopada 2013, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki :) m dziś wrócił do pracy po wolnym..ja trochę posprzątałam a teraz sie nudze ....szukam na allegro łóżeczka..bo pasuje powoli kupić..chyba znalazłam takie jakie chce :) nie drogie :) do tego fajny zestaw pościeli :) przewijak i gratisy :)

    Ami kochana gratuluje :) i witamy Jasia na świecie :) Teraz czekamy na Leosia :)

    Beti fajnie ze jestes :) i zgadzam sie z dziewczynami :) marsz do gina podgladnąć pęcherzyki :)

    Ja chyba dzis jednak pójde na to usg ..miałam iść w piatek..ale mamy z m SR a potem może jeszcze na jakieś zakupy sobie pójdziemy :)

    Fler ja też bym prędzej spotkała sie z tymi znajomymi i im powiedziała.Lepiej będzie jak dowiedzą sie o tym od Was.

    Jeju tak czytam o Twoim synu..i normalnie jakbym o swoich braciach czytała..nigdy nic po sobie nie sprzatali..uparciuchy ;) nic do nich nie docierało...

    Sylwia trzymam kciuki zeby pęcherzyk pękł :) i do dzieła kochan ;) teraz sie uda :)

    Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i życzę miłego dnia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2013, 13:03

    jeju, Fedra, magdzia26, Pismak, Beata, Spero, kopciuszek126, Kfjatus, Shagga_80, mauysia, Dodi lubią tę wiadomość

    f2wlru1dbzmah8bl.png
    3i49ej28rcjdlc8e.png
  • jeju Autorytet
    Postów: 3624 8150

    Wysłany: 19 listopada 2013, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płacenie to nie podstęp ale na Niego nie działa nawet to, że dostanie nowe meble jak zacznie się starać z tym sprzątaniem....Fedruś <3 buziaki, rzadko się tu widzimy ale nie dam rady...dobranoc :-*

    Fedra, Spero, Dodi lubią tę wiadomość

    21fdf3f6662aeb0b776eba2645690831.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 19 listopada 2013, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i znowu zrobiło się tu pusto ehhh

    a ja cała drże w oczekiwaniu na moje wyniki i sama nie wiem czy chce by coś w nich wyszło czy też nie... masakra

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 19 listopada 2013, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    No i znowu zrobiło się tu pusto ehhh

    a ja cała drże w oczekiwaniu na moje wyniki i sama nie wiem czy chce by coś w nich wyszło czy też nie... masakra

    Fedruś czyli ty nie robiłaś ANA tylko od razu ANA 1 i ANA 2?
    Trzymam kciuki za Twoje wyniki :) Ja jestem zdania że lepiej wiedzieć niż nie więc jak mi gin nie zleci badań to sama je zrobię.

    Fedra, Beata lubią tę wiadomość

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 19 listopada 2013, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    Fedruś czyli ty nie robiłaś ANA tylko od razu ANA 1 i ANA 2?
    Trzymam kciuki za Twoje wyniki :) Ja jestem zdania że lepiej wiedzieć niż nie więc jak mi gin nie zleci badań to sama je zrobię.

    no widzisz ja w ogóle myślałam ze tylko zlecił ANA1 bo to badanie przesiewowe ale widze ze ANA2 też jest zlecona a tu mam napisane test kompleksowy no i te p/c p. antygenom łozyska mocno sie teraz zdziwiłam ze to zalecił no ale cóż cieszy mnie to ze za to nie płaciłam a mam to zrobione ;)

    tylko wiesz ja nie wiem czy chce by coś wyszło czy nie, bo z jednej strony jak coś wyjdzie to moze znajdziemy odpowiedz dlaczego się nie udaje a z drugiej strony jak coś wyjdzie i to przekreśli całkowicie droge do rodzicielstwa...

    mam mętlik w głowie próbuje myśleć racjonalnie i w ogóle ale chyba zaraz nerwowo wysiade...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 19 listopada 2013, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Ci że ja z jednej strony jestem zdeterminowana zrobić te wszystkie badania żeby wiedzieć ale z drugiej strony tak jak Ty boję się cholernie że wyniki mogą ostatecznie potwierdzić najgorsze....

    O której masz wyniki?

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 19 listopada 2013, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    Becia <3

    widzę że ten Twój gin to ma podejście :P nic dziwnego że i Ty masz takie :/ to czemu nie poleci Ci jakiegoś dobrego specjalisty? Może to już czas się z nim pożegnać i spróbować innej drogi?

    Ja dzisiaj idę do gina i spróbuję zawalczyć o to żeby mi jakieś badania przepisał :/ ale raczej marne szanse na to są... Jak mi nie przepisze to poszukam może jakiegoś innego co przepisuje badania już po pierwszym poronieniu a nie czeka aż do 3 bo ta perspektywa mnie przeraża :(
    kochana ale on mi właśnie polecał już dawno klinikę Novum w wawie, tylko ja sie upierałam żeby najpierw lekami zawalczyć, a teraz jak zobaczył że super reaguję na leki a ciazy nadal nie ma to stwierdził że przyczyn może być wiecej i ponieważ sam nie może mi pomóc każe się wybrać do tej włąsnie kliniki

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 19 listopada 2013, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    Powiem Ci że ja z jednej strony jestem zdeterminowana zrobić te wszystkie badania żeby wiedzieć ale z drugiej strony tak jak Ty boję się cholernie że wyniki mogą ostatecznie potwierdzić najgorsze....

    O której masz wyniki?

    wyniki już sa ale jeszcze nie dotrały do Kliniki będe dzwonić o 15 moze juz będą tylko na kariotyp musze dłuzej poczekać...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 19 listopada 2013, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Becia w takim razie musisz w końcu zebrać odwagę i zrobić ten krok <3

    Fedruś w takim razie czekamy :) Słyszałam że na ten kariotyp to się czeka trochę :/

    Beata, Dodi lubią tę wiadomość

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 19 listopada 2013, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    Becia w takim razie musisz w końcu zebrać odwagę i zrobić ten krok <3

    Fedruś w takim razie czekamy :) Słyszałam że na ten kariotyp to się czeka trochę :/

    no nawet do 6 tygoni ale mój lekarz jest optymistą i liczy ze zrobią go w 3 tyg he he he

    EDIT:
    ok ja zmykam na czas jakiś bo musze obiad zjeść odezwe się póxniej jak już będe mieć jakieś wyniki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2013, 14:06

    Beata, Dodi lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 19 listopada 2013, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismaczku ja jestem zdania ze jak najbardziej nalezy zbadac sie poronieniu dokladniej... jednak wiedz ze to ze sie raz poronilo nie znaczy ze sa jakeis problemy... niestety bardzo bardzo czesto tak bywa bez problemow zdrowotnych...

    Shagga_80 lubi tę wiadomość

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 19 listopada 2013, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaju nie chcę zaleźć za pazury ciężarnej :P wiec jak się wyrobie to pójdę ok no dobra :)

    Plemniczko postaram się :*
    Rucia ale obiecaj że zdasz relację bo już mnie wyobraźnia ponosi cóż to będzie za wyczekane bara bara :P

    Sylwia a jak to było u Ciebie gdy jeszcze brałaś clo? Tez ci zawsze pękały normalnie?
    Trzymam mocno kciuki za jutrzejsze piękne pęknięcie

    Fedra, a-koczek, Kaja, Rucia, Dodi lubią tę wiadomość

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 19 listopada 2013, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plemniczka wrote:
    Pismaczku ja jestem zdania ze jak najbardziej nalezy zbadac sie poronieniu dokladniej... jednak wiedz ze to ze sie raz poronilo nie znaczy ze sa jakeis problemy... niestety bardzo bardzo czesto tak bywa bez problemow zdrowotnych...

    Plemniczko jestem tego świadoma. Ale wolę teraz wszystko zbadać i upewnić się że są lub nie ma problemów niż jeszcze raz poronić bo chyba drugi raz już nie dałabym rady i wyrzucałabym sobie że nie zrobiłam wszystkiego czego mogłam aby temu zapobiec.

    Fedra, Beata, Shagga_80, Dodi lubią tę wiadomość

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 19 listopada 2013, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wosebko to czekamy na świeże fotki kochana :*

    Fedruś a Twoje wyniki kiedy będą ? nie znam się na tym więc nawet nie wiem czego Ci życzyć czy żeby były świetne, (ale na moje oko zdecydowanie tak) czy żeby cos wyszło jakiś punkt zaczepienie po którego naprawieniu może być tylko lepiej :*
    Tak czy siak kochana wierzę że szczęście się uśmiechnie <3

    Dodi lubi tę wiadomość

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 19 listopada 2013, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    już doczytałam kiedy więc za pól godzinki zajrzę
    tymczasem buziaki

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • Unlike Autorytet
    Postów: 587 358

    Wysłany: 19 listopada 2013, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeju wrote:
    Dziewczyny juz nie sprzątałam dłuuuuugi czas i co? Mech w talerzach po jedzeniu, w kubkach, tony łusek po słoneczniku...brudne ciuchy z czystymi i to nic nie dało....dalej w tym siedzial dziewczyny....Fedra co do podstęu? Nie wiem ale przeciez nie będę mu płacić za to co do niego należy....były prośby były groźby, że będzie chyba trzeba na jakiś czas się rostać i pójść do ośrodka jakiegoś, tam go nauczą ale nie! Nic to nie daje....jak sie przeniósł dwa dni temu do mniejszego pokoju to miał wszystko poukładane...nie mam siły....uwierzcie mi, żę nie mam siły i energii, juz sprzątałam z nim i pokazywałam mu, że wystarczy codziennie 15 minut, no czasem 20-ścia i nie musi późńiej godzinami siedzieć i co? Nic.
    Były chwyty na zapraszanie gości w ostatnim momencie, ale jego wcale już to nie razi, wcale mu nie przeszkadza, że ja zasuwam, zwyczajnie poddaje się karze i jak kara mija, wraca do tego co było....co ja mam zrobić?

    To moja wina, bo od dziecka wpajałam mu, że ma prawo do własnego zdania a teraz to się mści...nie potrafię do niego dotrzeć...tak jakbyście w ścianę rzucały kamieniami a ściana ni drgnie....
    Jednak normalnie to jest kontakt między nami...

    Może to linia obrony jak widzi, że mi zależy na porządkach i rezygnuję z pewnych rzeczy, by w domu było czysto....może on boi się, że przez porządki nie będzie miał czasu tak jak ja za bardzo....sama juz nie wiem...spać...spać mi się chce potwornie....


    Boże jakbym czytała o sobie :D Wstyd się przyznać, ale do 20stego roku życia też tak egzystowałam i byłam wielkim wrogiem porządków :) Absolutnie ŻADNEJ winy moich rodziców w tym nie było. I mama i tata sprzątają regularnie i bardzo porządek lubią, Bóg raczy wiedzieć skąd ja miałam do tego taką awersję. Tak czy siak, moi rodzice stosowali wszystko: groźby, prośby, kary, niezapowiedzianych gości, gnijący pokój przez dwa tygodnie, wszystko. Nic nie pomogło. Jaki był moment przełomowy? Jak poznałam Hasana. H. to Turek z krwi i kości, więc w ogóle nie było rozmowy, baba ma sprzątać i gotować i opiekować się domem :D Na początku jak to zwykle bywa w wielkim zauroczeniu, żeby wypaść jak najlepiej sprzątałam jak szalona. Potem wróciło mi nieco realności, ale nawyk sprzątania został. Obecnie wypracowaliśmy kompromis już na tyle, że często sprzątamy obydwoje, niemniej wniosek z tego jeden: dopóki sam nie znajdzie swojej motywacji to nie ma metody.
    Żeby było śmieszniej - Ty rozpaczasz nad synem, a wyobraź sobie rozpacz mej matki, która chciała mnie na przykładną panią domu wychować, a tak zawsze chodziła i jojczała, że w życiu mnie takiej żaden chłop nie weźmie haha :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2013, 14:36

    Beata, jeju, Muska, Shagga_80, Dodi, Gunia lubią tę wiadomość

    48f411ed51.png
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 19 listopada 2013, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uNILKE chyba dobrze to podsumowała niestety, ale może Muzi uda się jakoś pomóc Dominikowi żeby własnie znalazł motywację tego kochana zyczę bo wiem że inaczej sie wykończysz a tego nie chcemy ;*

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
‹‹ 4585 4586 4587 4588 4589 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ