X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wysluchalam żali koleżanki , ale tesciowa jej to pinda jedna ...... moja kumpela umawiala sie z tesciowa aby ta przyjechala do gdanska i popilnowala malego bo z tym starszym szla na korektę spot na cwiczenia tylko na 45 min przez tel kochana tesciowa mowi nie ma problemu ta malego zawinela w auto i pojechala i czeka na tesciowke i co sie okazalo tesciowa zlala ja na maksa i sie nie pojawila w tym cholernym gdansku gdzie mieszka 5 min drogi od centrum ta wsciekla dzwoni domnie co ma zrobic ..... i wymyslilysmy aby malego podesłać mojej kumpeli i tez tak zrobila , a tesciowa wylaczyla tel i nie odbiera hehehe a tego bylo malo ze wnukow ma tylko dwoch i widzi ich od swieta wielkiego bo wielka babcia zyje zyciem Seniora hihi ale jajca

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uciekam obiad robic dla rodzinki , a ta znów dzwoni ehhh ciekawe co znowu .....

    Strażaczka90 lubi tę wiadomość

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strażaczko tulam mocno <3

    Rucia bejbiblus pełną parą widzę :P jak mąż nie chce przytulić to Ty sama go przytul :)

    Muska trzymam kciuki już od dziś i będzie dobrze :)

    No to chyba tyle :)

    Ola <3

    magdzia26, Fedra, Strażaczka90, Rucia, Dodi, Spero, AGA 30, Kfjatus lubią tę wiadomość

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde o 12 dzwoniłam do Przychodni,tam powiedziano mi,że moja Pediatra do 13 jest więc ściągnęłam Starego coby do dzieci przyjechał (Młodszy nie spał a Starszy o dziwo kimnął mi się :/ ) na złamanie karku jechałam do Przychodni, wpadam zdyszana do rejestracji i co słyszę - dr T już nie ma, musiała wyjść wcześniej...dodam,że od mojego telefonu do wizyty w Przychodni minęło ok 40 minut :/ Masakra!

    Strażaczko, przykro mi,że jednak wychodzi na to,że to nie TEN cykl...nie obraź się,ale właśnie dlatego ja powstrzymywałam się od komentarzy MUSI BYĆ ZIELONO! Niestety nie raz widziałyśmy tu,że wcale nie musi...pozostałe Babeczki - moja drobna sugestia,też lepiej darujcie sobie nastęonym razem komentarze, że napewno to TO...taka moja sugestia...a Tobie Strażaczko życzę aby kolejny cykl był bardziej szczęśliwy...no i posłuchaj Cioci Fedry, Ona zawsze ma rację :D

    Muska, jutro koniecznie masz zdać nam szczegółową relację po wizycie!

    Dodi, a Ty też jutro masz wizytę,tak? I betę ponownie?

    Rucia, bardzo często tak mam,że wszystko mnie denerwuje...niestety macierzyństwo w moim przypadku nie zawsze jest na różowo...a już szczególnie przy dwójce dzieciaków...trzymam mocno kciuki,żeby szybko Ci się poprawiło! No i przede wszystkim KAŻ STAREMU WRÓCIĆ DO WASZEGO ŁÓŻKA! Nie wysypia się z Wami? TRUDNO! Jak co noc przytulisz się do Niego,to od razu lepiej będzie Ci się wstawało...ja swoją drogą mam Starego w łóżku ale mamy ogrodzenie między sobą, w postaci Kuby...ale nie narzekam, chętnie przytulę się do małego mężczyzny :)

    mauysia, Strażaczka90, Fedra, Rucia, Dodi, kiti, Spero, Sandraa, AGA 30, Kfjatus lubią tę wiadomość

  • Strażaczka90 Autorytet
    Postów: 1830 2365

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    Kurde o 12 dzwoniłam do Przychodni,tam powiedziano mi,że moja Pediatra do 13 jest więc ściągnęłam Starego coby do dzieci przyjechał (Młodszy nie spał a Starszy o dziwo kimnął mi się :/ ) na złamanie karku jechałam do Przychodni, wpadam zdyszana do rejestracji i co słyszę - dr T już nie ma, musiała wyjść wcześniej...dodam,że od mojego telefonu do wizyty w Przychodni minęło ok 40 minut :/ Masakra!

    Strażaczko, przykro mi,że jednak wychodzi na to,że to nie TEN cykl...nie obraź się,ale właśnie dlatego ja powstrzymywałam się od komentarzy MUSI BYĆ ZIELONO! Niestety nie raz widziałyśmy tu,że wcale nie musi...pozostałe Babeczki - moja drobna sugestia,też lepiej darujcie sobie nastęonym razem komentarze, że napewno to TO...taka moja sugestia...a Tobie Strażaczko życzę aby kolejny cykl był bardziej szczęśliwy...no i posłuchaj Cioci Fedry, Ona zawsze ma rację :D

    Muska, jutro koniecznie masz zdać nam szczegółową relację po wizycie!

    Dodi, a Ty też jutro masz wizytę,tak? I betę ponownie?

    Rucia, bardzo często tak mam,że wszystko mnie denerwuje...niestety macierzyństwo w moim przypadku nie zawsze jest na różowo...a już szczególnie przy dwójce dzieciaków...trzymam mocno kciuki,żeby szybko Ci się poprawiło! No i przede wszystkim KAŻ STAREMU WRÓCIĆ DO WASZEGO ŁÓŻKA! Nie wysypia się z Wami? TRUDNO! Jak co noc przytulisz się do Niego,to od razu lepiej będzie Ci się wstawało...ja swoją drogą mam Starego w łóżku ale mamy ogrodzenie między sobą, w postaci Kuby...ale nie narzekam, chętnie przytulę się do małego mężczyzny :)

    masz racje..mam dużo takich głupich komentarzy pod wykresem i gratulują mi ciąży./...ale nie czytam już..jadę na zakupy się rozerwać i po chionke...Nie ma już płaczu..trochę popłakałam ale Mąż mnie przytulił i jest dobrze.Byłam taka zła że jak mnie przytulił to mu powiedziałam,że nie potrzebnie wziął ze mną ślub ...Jestem głupia.Boże co za przychodnia...ale u Nas też tak jest

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 14:04

  • Strażaczka90 Autorytet
    Postów: 1830 2365

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    widziałam Cię Sperusia w sukni!!!!!!!!!!!!śliczna jesteś w niej chudzinko :)

    magdzia26, Spero, Kfjatus lubią tę wiadomość

  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strażaczka90 odpuść trochę, nic na siłę....a sama niedługo zobaczysz jak to działa!
    Ja opuściłam Ovu na jakiś czas i zaszłam w ciąże. Niestety moja radość nie trwała zbyt długo, ale nie poddaję się i będę dalej walczyć o szczęście..

    Rucia lubi tę wiadomość

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    a co lekarz na ten Twój wysoki progesteron?
    no wlasnie nic nie mowil choc go pytalam i nie wiem co myslec- moze sobie zrobie na wlasna reke ale teraz nie wiem kiedy mi owulacja wypadnie bo nie biore juz clo i nie chodze na monitoring- odpoczywam od tego wszystkiego

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 14:37

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Strażaczka90 Autorytet
    Postów: 1830 2365

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ash wrote:
    Strażaczka90 odpuść trochę, nic na siłę....a sama niedługo zobaczysz jak to działa!
    Ja opuściłam Ovu na jakiś czas i zaszłam w ciąże. Niestety moja radość nie trwała zbyt długo, ale nie poddaję się i będę dalej walczyć o szczęście..
    wiesz?chyba masz racje...Nie chyba a na pewno..nst cykl bez mierzenia tempki..chociaż głupich komentarzy pod wykresem nie będę miała..:*

  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wierzę, że dobrze Ci to zrobi! :)

    Strażaczka90, magdzia26 lubią tę wiadomość

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • Strażaczka90 Autorytet
    Postów: 1830 2365

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ash wrote:
    Wierzę, że dobrze Ci to zrobi! :)
    :*

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki tak sobie myślałam i macie dużo racji w tym wszystkim ... kurczę jak sobie tak analizuję jak moje życie się zmieniło odkąd zaczęłam się starać i to ciągłe myślenie czy przyjdzie @, czy się udało, czy była ovu itd... strasznie jest męczące... już chyba wiem czemu mój wykres tak wygląda ...zawsze miałam super regularne cykle bez żadnych plamień dziwnych a teraz chyba z tego stresu się wszystko popier***czyło ....

    Shagga_80, aisa lubią tę wiadomość

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • Mallina Autorytet
    Postów: 608 228

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przepraszam że się wtrącę. jestem tu nowa i może nie powinnam się udzielać, ale po przeczytaniu ostatnich Waszych postów trochę jestem zaskoczona takim negatywnym nastawieniem co do osób komentujących wykresy. To, że dziewczyny życzyły Ci Strażaczko90 pozytywnego zakończenia to przecież nie jest nic złego. Wieszacie tu psy na nich jak i również na mnie bo i ja ten wykres komentuje. Ale nie z zawiści tylko z sympatią to robię i podejrzewam że większość dziewczyn z takim nastawieniem komentuje wykresy. Nie chcecie takich komentarzy to nie pokazujcie swoich wykresów i wszystko w temacie. Nie wiem jak by to była wina komentujących, że wynik okazał się taki a nie inny. Mi jest przykro, że okazało się tak a nie inaczej i życzyłabym Ci Strażaczko90 z całego serca innego wyniku i w dalszym ciągu życzę dobrego zakończenia.

    Dodi, Muska lubią tę wiadomość

    p19ukw7ifmlxopac.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze znów wychodzi na to,że włożyłam kij w mrowisko!
    No więc może coś wyjaśnie...jestem tu na forum od roku i przyznam szczerze,że pierwszy mój wykres uznałam za 100% ciążowy i już nawet dzwoniłam do Ginki by upewnić się jak przyjmuje w okresie międzyświątecznym,bo byłam pewna,że będę miała po co do Niej iść,nawet powiedziałam Jej już,że czuję,że jestem w ciąży...oczywiście wtedy nie udało się a mnie dało to do myślenia no i przede wszystkim oswoiłam się z myślą,że niekoniecznie musi pójść gładko...ostatecznie udało się w 3 cyklu ale pamiętam,że gdy drugi się kończył zupełnie się tym już nie przejęłam,bo nawet ucieszyłam się,że będzie okazja poznać swój organizm,bo szczerze zainteresowało mnie to wszystko,jak mierzenie tempki,czy sprawdzanie śluzu...swoją drogą wkrótce planuję wrócić do obserwacji tym razem dla celów antykoncepcyjnych...porzuciłam myśl o stosowaniu karmienia jak środka zapobiegającego zajściu w ciążę...zbyt duże ryzyko...mimo,że historie,że ktoś zaszedł w ciążę mimo karmienia piersią zupełnie nie przekonują mnie,bo nie wiadomo przecież jak to w tamtych przypadkach było,czy wymienione kiedyś przeze mnie warunki by karmienie piersią chroniło przed ciążą były u tych osób spełnione...ja tak czy inaczej uznałam,że ryzyko jest duże a nas na trzecie dziecko raczej nie stać. Tyle w tym tematcie...ale wracając do cykli "udanych" i komentarzy pod wykresami, w ciągu tego roku jak tu jestem wiele razy obserwowałyśmy cykle które musiały skończyć się zieloną kropą, a kończyły się kropą ale czerwoną...pamiętam,że było wszystkim przykro i głupio,że nakręcały Kogoś kogo ten cykl dotyczył a i tej osobie trudniej było znieść koniec cyklu...dlatego dziś zasugerowałam,że lepiej nie spieszyć się z gratulacjami czy czymś podobnym...I ja nie wieszam na nikim psów...pisałam tylko,że sugerowałabym powstrzymywanie się od komentarzy zakładających,że się udało,bo z doświadczenia wiem,że piękny wykres o niczym nie świadczy i wiem również (na swoim nawet przykładzie),że po tak miłych komentarzach (gdy wszyscy widzą w w wykresie ciążę) gorzej jest znieść ewentualną porażkę...ale tak jak napisałam,nie wieszam na nikim psów...ba nawet nie widzę,by ktokolwiek wieszał tu psy z tego powodu!
    Tyle w tym temacie.

    Strażaczko, musisz przyjąć do wiadomości,że jeśli Twój cykl skończy się naprawdę czerwono to nie powód do załamywania, nikt nie mówił,że z zajściem w ciążę jest tak łatwo..wszelkie statystyki mówią,że u zdrowej pary może zająć 3-6 miesięcy (chyba jakoś tak to było) więc z tym nastawieniem należy patrzeć na swoje starania...a prowadzenie obserwacji jest bardzo przydatne,chociażby po to by zauważyć ewentualne problemy, które często właśnie na wykresie wychodzą! Wiele razy przydawały się Babeczkom gdy szły z wydrukami do Gina...jeśli uważasz,że to zbyt Cię stresuje to możesz przerwać obserwacje,chociaż ja bym nie radziła..
    tyle w tym temacie.





    PS. Strażaczko wciąz jest nadzieja,że owulacja była później i dlatego test nie wyszedł...ale osobiście uważam,że beta i tak wykazałaby coś :( Wybacz szczerość..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 15:43

    magdzia26, Fedra, Dodi, Strażaczka90, kiti, Spero, Sandraa, Gunia, AGA 30, Effcia28, Kfjatus lubią tę wiadomość

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    wszelkie statystyki mówią,że u zdrowej pary może zająć 3-6 miesięcy (chyba jakoś tak to było) więc z tym nastawieniem należy patrzeć na swoje starania...
    no Shaggus mnie teraz załamałaś a mi sie wydawało że to rok jest i wtedy dopiero mogą być podejrzenia że coś jest nie halo :/

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zgadzam sie z Tobą Shaggus w 100% tylko te obserwacje z każdym kolejnym cyklem stają się coraz bardziej stresujące ja przynajmniej tak mam może to wszystko zależy od osoby... i z każdym kolejnym cyklem coraz bardziej zaczynam się zastanawiać czy może coś ze mną jest nie tak że się nie udaje ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 15:53

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdzia26 wrote:
    no Shaggus mnie teraz załamałaś a mi sie wydawało że to rok jest i wtedy dopiero mogą być podejrzenia że coś jest nie halo :/
    No właśnie nie pamiętam,czy to tak niby pisało gdzieś...a z tym rokiem to z tego co wiem,to Ginekolodzy zwykle mówią,żeby przyjść jak rok nie uda się zajść w ciążę wtedy będą działać...mnie jeden gin swego cyasu mówił,że jak po 6 miesiąacach nie uda się zajść to wtedz przyjść...a w ogóle to wiele Babek tu robiło badania na własną rękę (gdy lekarze jeszcze nie chcieli działać) i okazywało się,że wychodził nie jakiś wielki problem jak np problem z za wysokim TSH czy jeszcze czymś innym i po lekach udawało się.
    Tak czy inaczej chodziło mi o to,że nawet jeśli wykres jest piękny, serduszkowanie w odpowiednim dniu, oboje rodziców mają idealne wyniki wszelkie to i tak może to potrwać kilka cykli,bo coś tam nie zagra...jeśli nie udaje się dłużej,to wtedy trzeba przyjrzeć się dokładniej,a lekarze myślę,że każą za rok przyjśc by oszczędzić sobie myślenia co może być nie tak do czasu gdy naprawdę będą ku temu powody,bo w sumie co stałoby na przeszkodzie zlecić wszelkie badania od razu (tak jak my tu je same sobie często zlecamy :P ?) ano to że po co narażać się na wszelkie niedogodności jak kłucie czy jeszcze inne gdy np w następonym cyklu uda się :)

    A co do teo czy obserwacje stresują...na własnym przykładzie tego nie znam,bo nie zdążyłam się zestresować i dlatego piszę,że jeśli Strażaczka chce odpocząć to niech to zrobi i naprawdę wierzę,że gdy nie udaje się już baaaaaardzo długo to kolejny koniec cyklu jest trudny do zaakceptowania,tyle,że wierzę też,że często taki wykres może coś powiedzieć ważnego a oznaczającego np nic poważnego co można łatwo poprawić i wtedy staranie jest owocne,czego wszystkim życzę!

    Nie obrażać się broń Boże na mnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 16:10

    magdzia26 lubi tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallina wrote:
    Dziewczyny, przepraszam że się wtrącę. jestem tu nowa i może nie powinnam się udzielać, ale po przeczytaniu ostatnich Waszych postów trochę jestem zaskoczona takim negatywnym nastawieniem co do osób komentujących wykresy. To, że dziewczyny życzyły Ci Strażaczko90 pozytywnego zakończenia to przecież nie jest nic złego. Wieszacie tu psy na nich jak i również na mnie bo i ja ten wykres komentuje. Ale nie z zawiści tylko z sympatią to robię i podejrzewam że większość dziewczyn z takim nastawieniem komentuje wykresy. Nie chcecie takich komentarzy to nie pokazujcie swoich wykresów i wszystko w temacie. Nie wiem jak by to była wina komentujących, że wynik okazał się taki a nie inny. Mi jest przykro, że okazało się tak a nie inaczej i życzyłabym Ci Strażaczko90 z całego serca innego wyniku i w dalszym ciągu życzę dobrego zakończenia.

    Mallina chyba zbyt do siebie wziełaś to co napisała Strazaczka Ona wyraźnie napisała ze chodziło jej o posty gratulujące jej ciąży...
    więc spoko luz nie siejmy niepotrzebnego fermentu...

    a jeśli tyczy się to wypowiedzi Saggi to powiem tak jestem tu już od ponad roku i moje wszystkie wykresy wygladały na ciążowe nauczyłyśmy się tu jednego że nie ma sensu pisać "musi" "będzie" itp bo jak widac nic nie musi i nic nie ma...

    więc apeluję do Swierzynek o umiar i dystans a przedewszystkim o dystans do wypowiedzi weteranek jak tu troche już pobędziecie same się zoriętujecie o co chodzi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 16:12

    Shagga_80, magdzia26, Dodi, Strażaczka90, aisa, kiti, Spero, Sandraa, Gunia, Kfjatus lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Mallina chyba zbyt do siebie wziełaś to co napisała Strazaczka Ona wyraźnie napisała ze chodziło jej o posty gratulujące jej ciąży...
    więc spoko luz nie siejmy niepotrzebnego fermentu...

    a jeśli tyczy się to wypowiedzi Saggi to powiem tak jestem tu już od ponad roku i moje wszystkie wykresy wygladały na ciążowe nauczyłyśmy się tu jednego że nie ma sensu pisać "musi" "będzie" itp bo jak widac nic nie musi i nic nie ma...

    więc apeluję do Swierzynek o umiar i dystans a przedewszystkim o dystans do wypowiedzi weteranek jak tu troche już pobędziecie same się zoriętujecie o co chodzi...

    AMEN :D


    Jak mówiłam wcześniej - słuchać Fedrusi,bo Ona zawsze ma rację :D



    I tym akcentem żegnam się,bo Młodszy obudził się a Starszemu trzeba dać zjeść.

    Fedra, Dodi, Muska, magdzia26, aisa lubią tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    AMEN :D


    Jak mówiłam wcześniej - słuchać Fedrusi,bo Ona zawsze ma rację :D



    I tym akcentem żegnam się,bo Młodszy obudził się a Starszemu trzeba dać zjeść.


    Kochana nie mam zawsze racji ale racja jest w tym ze z czasem Świerzynki załapią o co Nam chodzi wiem z własnego doświadczenia jak się potrafiłam bulwersowac o pewne rzeczy ale to jeszcze na innym forum...
    ale jak czas i doswiadczenie pokazuje do pewnych spraw trzeba podchodzić z dystansem a prawda jest też taka ze mimo Naszego ogromnego doświadczenia niejednokrotnie same się wkrecamy w jakąś historie i potem Nam też jest przykro że wyszło inaczej...

    ale prawda jest taka łatwiej się czyta "wspieram" "życze powodzenia" "trzymam kciuki" "jestem z Tobą"
    niż"musi być zielono" "na pewno ciażowy" itd...

    wiecie co sorry ale ja emocjonalnie nie ogarniam osttanio niczego i za swoje wywody etż przepraszam bo w sumie to miałam dac sobie spokój z tego typu wypowiedziami ...

    Boże głowa mnie boli...

    Dodi, magdzia26, Strażaczka90, Spero lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
‹‹ 4762 4763 4764 4765 4766 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ