plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
znając życie pewnie będziemy znowu obsmarowane na innych wątkach...
wieć...
co wiedziałam to powiedziałam...
i tym akcentem się zegnamDodi, magdzia26, Kaja, Strażaczka90, Spero, Sandraa, AGA 30, Kfjatus lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:Dziewoje miejcie wszystko w dupie. Każda zna swoją wartość, i koło nosa powinno nam latać to czy ktoś nas obsmaruje na innym wątku.
Ruciu ale jak widzisz ja się tym w ogóle nie przejmuje ale zwalam to na hormony któe ostatnio dostarczyłam swojemu organizmowi więc mi wszystko lotto :*
a jak tam Twój bejbibluss?Dodi, magdzia26, Spero, Rucia lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Mallina chyba zbyt do siebie wziełaś to co napisała Strazaczka Ona wyraźnie napisała ze chodziło jej o posty gratulujące jej ciąży...
więc spoko luz nie siejmy niepotrzebnego fermentu...
a jeśli tyczy się to wypowiedzi Saggi to powiem tak jestem tu już od ponad roku i moje wszystkie wykresy wygladały na ciążowe nauczyłyśmy się tu jednego że nie ma sensu pisać "musi" "będzie" itp bo jak widac nic nie musi i nic nie ma...
więc apeluję do Swierzynek o umiar i dystans a przedewszystkim o dystans do wypowiedzi weteranek jak tu troche już pobędziecie same się zoriętujecie o co chodzi...
tak właśnie Fredruś...ichodziłomiteż o to że nie które się kłóciły która to ma racje;/że ciąża jest albo jej nie maWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 16:58
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witajcie
Po raz kolejny dziękuję Wam wszystkim :*
Spero cudnie wyglądasz w tej sukni, miodzio normalniei nie wydaje mi się, żebyś miała aż tak duży biust hę? swoją drogą ciasto się wczoraj udało?
AGA dorwałaś jakiegoś do tej beczki?no i dodam jeszcze raz tutaj - Twoje bomby są bombastyczne normalnie
Mauys tak wogóle to wczoraj nieźle walnęłaś z tym tekstem, że to bardzo szczupła osoba he he, ale się uśmiałamMam również nadzieję, że mleko dla Heniusia się nie zważyło mimo wszystko
Cieszę się, że znalazło się kilka dziewczyn, które w pierwszej chwili o mnie pomyślały w trakcie konkursu hehe
Fredzia no Ty to masz szczęście, że nie puściłaś pary z ust... :*
Libra jak zwykle spisała się fenomenalnie :*
koczku ja myślę, że najwyższy czas, żeby kolejka ruszyła do przodu, bo ileż można
plemniczko ja zamierzam zrobić też tak jak piszesz, że powiemy tym razem dopiero jak będziemy mieli pewność, że jest ok (mam nadzieję, że dam radę). Cieszę się, że Kornelka trochę przystopowała z przyjściem na świat
Kaja skończyłaś już ryczeć?
Olka no to mi się znowu gęba uśmiała po Twoim tekściedzięki lasencja i fajnie, że się pojawiłaś
Rutka mam nadzieję, że szybciutko wszystko wróci do normy i każdy będzie robił co do Niego należy
Strażaczko przykro mi, że beta taka a nie inna, ale to jeszcze nie koniec więc się zobaczy jak się dalej sprawy potoczą, co nie zmienia faktu, że owulka na bank Ci się przesunęła.
jesli chodzi o objawy ciążowo-miesiączkowe to wg mnie dużą rolę również odgrywa psychika, bo jeśli mega jesteśmy nakręcone na pozytywny koniec to organizm sam wariuje i dostosowuje się do naszego myślenia hmm... to tak wg mnie a alfą i omegą nie jestem
Muska trzymam kciuki aby jutro wszystko okazało się w porzadku
Pismaczku jak u endo? dzisiaj to było????
jeśli pozwolicie to odniosę się jeszcze do nakręcania i komentarzy pod wykresami... siłą rzeczy patrząc na fajny początek fl wiele osób się fascynuje pomijając fakt, iż nawet na dzień przed albo w dzień samej @ tempka może dopiero spaść... Ja jestem zdania, że jeśli ktoś udostępnia swój wykres to musi się z tym liczyć, że znajdzie się pod nim mnóstwo przeróżnych komentarzy (Starażaczka to chyba na rekord idzie z tymi 1740 komentarzami) stąd też ja przez jakiś czas nie udostępniałam a jak się pojawił i znalazły się pod nim ciepłe słowa dziewczyn, które wierzyły mimo wszystko to jak zwykle byłam przygotowana na 50/50. To tyle ode mnie w tym temacie
ahhh jeszcze nie wszystko ash, Strażaczko jak długo Wy się staracie albo tu jesteście? ja Wam bardzo życzę, ale czy znacie historie Wszystkich dziewczyn? macie świadomość jak długo niektóre osoby walczą i starają się? nie chodzi tu o moje wymądrzanie, bo wiecie że długo mnie tu nie było, ale może teraz domyślicie się dlaczegoja mam niewyparzony jęzor a pewnie nie wszystkim spodoba się to co piszę. Na szczęście każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania
blue00 głowa do góry
pewnie się w części powtórzyłam ale tworzyłyście wpisy to ja się skupiłam na moim a nie będę już nic kasować.
Jesteście kochane, dobrze Wam życzę i lubię być na bieżąco co u Was, ale cosik ostatnio się tu nie nadaję. Nie odbierzcie tego źle
Oczywiście Te, do których się nie odniosłam przepraszam, ale za dużo bym się musiała cofnąć a moje skleroza nie pozwala mi na zapamiętanie więcej niż wiadomości z jednego dnia.
Aha Shagga ja jutro mam drugą betę a wieczorem może będzie wynik to zadzwonię do gina.
Miłego popołudnia Wam życzę i będę sobie dalej podczytywać:*
aaaa .... i jeszcze jedna prośbajakbyście chciały mnie lajknąć to możecie to zrobić tak bym się na 3000 zatrzymała do jutra?
buziakiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 17:09
Shagga_80, Fedra, Muska, Ilona, a-koczek, Pismak, aisa, kiti, Ola_czeka, Spero, Sandraa, Gunia, AGA 30, Rucia, Kfjatus, Strażaczka90 lubią tę wiadomość
-
wogóle to mi się ebło chyba bo jakim cudem miałabym jednorazowo nazbierać 29 lajków hehe. Ok znikam
Shagga_80, Fedra, Ilona, magdzia26, Pismak, Ola_czeka, plemniczka, Sandraa, Kfjatus, Strażaczka90 lubią tę wiadomość
-
Hej kochane.
Ja już w domkuRewelacyjne uczucie.
Strażaczko, ja Ci za to powiem z mojej strony, że lepiej nie uznawać objawów ciążowych za ciążowe, bo to naprawdę zgubne jest. Prawie wszystkie z nas tutaj takie akcje miały i zawsze wtedy @ jednak przychodziła.
Po prostu my kobiety tak skupiamy się na szukaniu tych objawów, że normalnie byłoby one może nie zauważone i każdy odruch senności czy mdłości uważamy za oznakę ciąży. A czasem to zwykłe zmęczenie jest/anemia/stres/jakieś ciężkie jedzenie czy coś...
Tez tak miałam i to nie raz, że każdy ból brzucha, każdą niestrawność i senność brałam za objaw zaciążenia i wychodziło jak zawsze, czyli czerwono.
Dopiero jak mi powiedzieli, że nie ma szansy w tym cyklu to totalnie na luz wrzuciłam i przestałam myśleć czy się udało (no bo przecież nie było szansy!) i nawet nie zauważyłam jak się zielono zrobiło. Po prostu 2 dni po terminie zdałam sobie sprawę, że jest po terminie i zrobiłam test po pracy, więc wieczorem. W sumie dalej ciężko mi uwierzyć, chociaż objawy niestety są i to cały czas
Na pewno Ci się uda! Wszyscy tu Tobie kibicują.
Polecam tylko więcej luzu i nie robić testów przed terminem ani bety, tylko poczekać swoje i wyjdzie co jest grane. Wiem że to trudne, ale z autopsji mówię.
Będzie dobrze.
Olka, co do mojego przykładu wkrętkowego
To akurat wtedy jak się udało to odpuściłam, więc wkręta naprawdę nie było. Wcześniej tez starałam się wyluzować, ale gdzieś zawsze jakaś nadzieja była, bo tak całkiem to się nie dało po prostu. Z wkrętem jak widać 11 m-cy się nie udałoNie wiem czy doczytałaś tak stare posty o moim monitoringu i stwierdzonym braku owulacji. No a jednak wyszło jak wyszło
Buziole zozole!Fedra, Dodi, Ilona, magdzia26, aisa, kiti, Spero, Sandraa, Gunia, Rucia, Kfjatus, Strażaczka90 lubią tę wiadomość
-
Dodi i za to jaka jesteś i z tym Twoim niewyparzonyj jęzorkiem Cię uwielbiam
no ja się może na temat lat starań nie wypowiem po co mam sie znowu wkurzac ze to tyle trwa ehhh...
biorę się za coś pożytecznego :*Dodi, Shagga_80, magdzia26, Spero, Kfjatus, Strażaczka90 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Mallina wrote:Dziewczyny, przepraszam że się wtrącę. jestem tu nowa i może nie powinnam się udzielać, ale po przeczytaniu ostatnich Waszych postów trochę jestem zaskoczona takim negatywnym nastawieniem co do osób komentujących wykresy. To, że dziewczyny życzyły Ci Strażaczko90 pozytywnego zakończenia to przecież nie jest nic złego. Wieszacie tu psy na nich jak i również na mnie bo i ja ten wykres komentuje. Ale nie z zawiści tylko z sympatią to robię i podejrzewam że większość dziewczyn z takim nastawieniem komentuje wykresy. Nie chcecie takich komentarzy to nie pokazujcie swoich wykresów i wszystko w temacie. Nie wiem jak by to była wina komentujących, że wynik okazał się taki a nie inny. Mi jest przykro, że okazało się tak a nie inaczej i życzyłabym Ci Strażaczko90 z całego serca innego wyniku i w dalszym ciągu życzę dobrego zakończenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 17:07
-
Jeszcze jedno - STrażaczko kup termometr z 2 miejscami po przecinku. Masz skoki temperatury po całym stopniu, a to może być przecież kwestia nawet 1 miejsca po przecinku np. pomiędzy 36'89 i 36'90, a widać jakby olbrzymi skok temp. o cały stopień, co jest zmylające.
Myślę, że wykresy staną się bardziej czytelne i na pewno dokładniejsze.Fedra, Dodi, Strażaczka90, magdzia26, Kaja, Spero, Ilona, Effcia28, Rucia, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Muska wrote:Hej kochane.
Ja już w domkuRewelacyjne uczucie.
Strażaczko, ja Ci za to powiem z mojej strony, że lepiej nie uznawać objawów ciążowych za ciążowe, bo to naprawdę zgubne jest. Prawie wszystkie z nas tutaj takie akcje miały i zawsze wtedy @ jednak przychodziła.
Po prostu my kobiety tak skupiamy się na szukaniu tych objawów, że normalnie byłoby one może nie zauważone i każdy odruch senności czy mdłości uważamy za oznakę ciąży. A czasem to zwykłe zmęczenie jest/anemia/stres/jakieś ciężkie jedzenie czy coś...
Tez tak miałam i to nie raz, że każdy ból brzucha, każdą niestrawność i senność brałam za objaw zaciążenia i wychodziło jak zawsze, czyli czerwono.
Dopiero jak mi powiedzieli, że nie ma szansy w tym cyklu to totalnie na luz wrzuciłam i przestałam myśleć czy się udało (no bo przecież nie było szansy!) i nawet nie zauważyłam jak się zielono zrobiło. Po prostu 2 dni po terminie zdałam sobie sprawę, że jest po terminie i zrobiłam test po pracy, więc wieczorem. W sumie dalej ciężko mi uwierzyć, chociaż objawy niestety są i to cały czas
Na pewno Ci się uda! Wszyscy tu Tobie kibicują.
Polecam tylko więcej luzu i nie robić testów przed terminem ani bety, tylko poczekać swoje i wyjdzie co jest grane. Wiem że to trudne, ale z autopsji mówię.
Będzie dobrze.
Olka, co do mojego przykładu wkrętkowego
To akurat wtedy jak się udało to odpuściłam, więc wkręta naprawdę nie było. Wcześniej tez starałam się wyluzować, ale gdzieś zawsze jakaś nadzieja była, bo tak całkiem to się nie dało po prostu. Z wkrętem jak widać 11 m-cy się nie udałoNie wiem czy doczytałaś tak stare posty o moim monitoringu i stwierdzonym braku owulacji. No a jednak wyszło jak wyszło
Buziole zozole! -
Muska wrote:Jeszcze jedno - STrażaczko kup termometr z 2 miejscami po przecinku. Masz skoki temperatury po całym stopniu, a to może być przecież kwestia nawet 1 miejsca po przecinku np. pomiędzy 36'89 i 36'90, a widać jakby olbrzymi skok temp. o cały stopień, co jest zmylające.
Myślę, że wykresy staną się bardziej czytelne i na pewno dokładniejsze.Muska, Shagga_80, Fedra, Dodi, aisa, kiti, Spero, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Witajcie
Idę nadrobić wczorajszy i dzisiejszy dzień i może popełnię jakiegoś zbiorowego posta, jak za starych dobrych czasówShagga_80, Strażaczka90, Fedra, Dodi, magdzia26, Kaja, Pismak, kiti, Spero, Ilona, Sandraa, Gunia, Rucia, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDodi wrote:wogóle to mi się ebło chyba bo jakim cudem miałabym jednorazowo nazbierać 29 lajków hehe. Ok znikam
PS. nieźle się popisałaś
Umrę z ciekawości do jutra...Strażaczka90, Fedra, Dodi, magdzia26, aisa, Spero, Ilona, Sandraa lubią tę wiadomość