plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Shagga_80 wrote:Poprawie się więc: z poczuciem co kraj to obyczaj i ze świadomością że zaraz będę miała odwiedziny Gościa i trudno będzie mi ukryć co o Nim myślę uciekam.
pozdro dla teścia
Ola_czeka, Rucia, Strażaczka90 lubią tę wiadomość
-
a-koczek wrote:Chciałam udostępnic mój nowy wykres i niemogę wciskam ok a tu zero reakcji
on się nie zamierza pokazaćwidocznie jakiś wyjątkowy będzie
pokaż dopiero jak będzie zielono
a-koczek, Ola_czeka, Spero, Strażaczka90, aisa, magdzia26, Gunia lubią tę wiadomość
-
Koczku nie moglas się bardziej pomylić odnośnie mojej rodziny
Dla mnie po prostu naturalne jest, ze podczas którejś z rozmów telefonicznych jestem zapraszana do noworodka. A jeśli nie jestem, to znaczy ze Rodzice jeszcze potrzebują trochę czasu. Ale nie neguje tego co mówi Shagga, nie oceniam jej podejścia i rodziny, przyjmuje do wiadomości ze rodzinie M po prostu nie zależy by poznać wnuka, a Shadze - żeby go poznali. Sprawa jest prosta.Dodi, a-koczek, Strażaczka90, magdzia26, Kfjatus, Gunia lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:Dodi ale Ty jesteś fajna
yyyy.... ale czemu? nie mówiłaś mi tego nigdy wcześniej i powszechnie było wiadomo, że to Ty jesteś fajna, więc o co chodzi? bo się zaczęłam denerwować i obgryzam paznokcie :0magdzia26 lubi tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:Ponieważ sporo utylam Dodi- jest mnie fajnej nieco więcej i mogę się spokojnie ta fajnoscia podzielić.
na mnie też trzeba sporo fajności, więc uważaj żebym Ci całej nie podpierniczyła
tym oto sposobem obwieszczam koniec mojego dobrego humoru dzisiaj, ale też powiem dlaczego. Właśnie przed chwilą dostałam sms od kuzynki iz moja chrześniaczka wraz z rodzicami zaprasza mnie (czyt. chrzestną) z mężem na roczek tego i tego tam i tam.... no nie mogę! Kur...wa czy ona nawet zadzwonić nie potrafi. Żeby mnie poinformować o tym, że mnie za chrzestną chcą to też mi esa napisała. Brak słów
-
Dodi wrote:na mnie też trzeba sporo fajności, więc uważaj żebym Ci całej nie podpierniczyła
tym oto sposobem obwieszczam koniec mojego dobrego humoru dzisiaj, ale też powiem dlaczego. Właśnie przed chwilą dostałam sms od kuzynki iz moja chrześniaczka wraz z rodzicami zaprasza mnie (czyt. chrzestną) z mężem na roczek tego i tego tam i tam.... no nie mogę! Kur...wa czy ona nawet zadzwonić nie potrafi. Żeby mnie poinformować o tym, że mnie za chrzestną chcą to też mi esa napisała. Brak słów
Odpisz im mailem, żeby pisali na gadu gadu to im odpowiesz na fejsie bo szkoda Ci kasy.Dodi, Spero, a-koczek, Rucia, aisa, magdzia26, Kfjatus, Gunia lubią tę wiadomość
-
Ola_czeka wrote:Odpisz im mailem, żeby pisali na gadu gadu to im odpowiesz na fejsie bo szkoda Ci kasy.
wiedziałam, że w tej sprawie mogę na Ciebie liczyć
Effcia28, Spero, aisa, magdzia26, Gunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Koczku nie moglas się bardziej pomylić odnośnie mojej rodziny
Dla mnie po prostu naturalne jest, ze podczas którejś z rozmów telefonicznych jestem zapraszana do noworodka. A jeśli nie jestem, to znaczy ze Rodzice jeszcze potrzebują trochę czasu. Ale nie neguje tego co mówi Shagga, nie oceniam jej podejścia i rodziny, przyjmuje do wiadomości ze rodzinie M po prostu nie zależy by poznać wnuka, a Shadze - żeby go poznali. Sprawa jest prosta.Dodi, Strażaczka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJestem przespałam się 2 godziny i wróciłąm do żywych
Plemniczko nabierajcie sił i do domu
A co do Babci to jedna by pewnie wpadła a druga moja mama to pewnie jakbym w dniu wypisu ze szpitala po porodzie by zadzwoniła i powiedziała JAK BĘDZIESZ JECHAŁA PO DRODZE TO ZRÓB ZAKUPY
Moja tarczyca 1.89 a morfologia wszystko okCzekam na anty tg i prl jeszcze
Dodi, a-koczek, Spero, Rucia, Strażaczka90, aisa, magdzia26, Ilona, plemniczka lubią tę wiadomość
-
No Shagga przepraszam, ale ja nigdzie nie napisałam, ze to czy tamto jest Twoja winą. Pisałam, ze nie poszłabym bez zaproszenia do domu noworodka. Nie podejmowalam tematu braku gratulacji czy telefonów z pytaniem o "samopoczucie". Ja osobiście pewnie miałabym podobna sytuacje, z ta różnica ze mnie by zależało i mimo wszystko bym zapraszała. I pewnie robilabym błąd, ale wolałabym to, niż ciągle poczucie pokrzywdzenia. Dlatego uwierz, ze mówiłam o sobie, nikt Cię nie obwinia.
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny