X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • Dodi Autorytet
    Postów: 2995 10236

    Wysłany: 28 lutego 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ...

    jak widać kurczą się jak mówisz koczku, więc nie ma sensu pisać....

    Miłego dnia i weekendu :*

    29.04.13(8t 2d) [*]/kolejna szansa 24.11.13relgh371jzp75q9n.png
    1995fd7a4d57bc6e.png
  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 28 lutego 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jezu co sie dzieje, strony maleją.. kto to robi?

    JA :D

    z racji mojego obecnego stanu psychicznego, fizycznego, duchowego..i prawnego nie może byc to po mnie śladu, przynajmniej w wyszukiwarce.

    wszystkie złe na mnie przepraszam. dopiszecie stronki.

    mauysia lubi tę wiadomość

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 28 lutego 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry:)
    Mayusia nie zazdroszczę Ci obecnego stanu z młodzianem :( u mnie Magda potrafi nie spać prawie cały dzień (może ze 4 godziny śpi) jest to meczące ale noce nie są złe.
    Miłego weekendu Wam życzę :)

    Libra lubi tę wiadomość

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 28 lutego 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rozumiem po co sobie tyle zachodu robić skoro wystarczy konto usunąć jak się nie chce żadnych śladów pozostawić. Nie tylko posty kasować bo po co konto mieć jak się nie pisze żadnych postów albo kasuje te napisane ?

    To forum traci sens bo po co pisać żeby potem kasować to może usuńmy cały wątek i będzie spokój?

    Sorry jeżeli za ostro napisałam ale tak myślę i mam wkurwa dzisiaj :/

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 28 lutego 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośka pozdrawiam Cię serdecznie :)
    zła nie jestem bo nie mam za co :)
    życzę szybkiego powrotu do formy psychicznej

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 28 lutego 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    Nie rozumiem po co sobie tyle zachodu robić skoro wystarczy konto usunąć jak się nie chce żadnych śladów pozostawić. Nie tylko posty kasować bo po co konto mieć jak się nie pisze żadnych postów albo kasuje te napisane ?

    To forum traci sens bo po co pisać żeby potem kasować to może usuńmy cały wątek i będzie spokój?

    Sorry jeżeli za ostro napisałam ale tak myślę i mam wkurwa dzisiaj :/
    po co Ty się denerwujesz?

    gocha04 lubi tę wiadomość

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 28 lutego 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie to nie przeszkadza osobiście że ktoś kasuje posty tutaj,więc i Ty się nie denerwuj

    gocha04 lubi tę wiadomość

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 28 lutego 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic muszę umykać po mojego syncia do przedszkola :)

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 28 lutego 2014, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Effcia28 wrote:
    po co Ty się denerwujesz?


    Mam zły humor :( i mi też to nie przeszkadza tylko tego nie rozumiem :/

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Strażaczka90 Autorytet
    Postów: 1830 2365

    Wysłany: 28 lutego 2014, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    Mam zły humor :( i mi też to nie przeszkadza tylko tego nie rozumiem :/
    Witaj w klubie też mam.zły humor..każdy dziś obrywa. Dobrze że Mąż sie nie obraża....tylko próbuje poprawić humor dzwoni z pracyc i mówi"niech Moja żoneczka sie rozchmurzy.Mąż przyjdzie z pracy to poprawi humor" ciekawe jak....

    W dodatku prawie nic nie jem moglabym w ogóle nic nie jest i jestem najedzona .Nie wiem czy to przez.ten CLEXANE.Co biorę w zastrzyki.Jestem jakąś ciągle blada i pod krazone oczy mam :?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 14:37

  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 28 lutego 2014, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję, że Wam się humorki wkrótce poprawią dziewczynki :) u mnie dzisiaj też jakoś z humorem średnio, zrobiło się ponuro za oknem, Majka nie chce nic jeść (no poza cyckiem) i mnie to wkurza, bo przecież musi jeść już inne rzeczy. Ehh.... wcale nie jest to łatwe.
    I jeszcze przed chwilą kur... rzuciłam jak zajrzałam do lodówki. Mam jakieś 2 dodatkowe 2 duże kawałki wędliny, której nie kupowałam. Ale po kolei - może Wy mi coś doradzicie, albo stwierdzicie, że przesadzam i mam się uspokoić :D

    A więc moja teściowa uwielbia zaopatrywać nas w najróżniejsze rzeczy do jedzenia. Rzadko wychodząc od niej nie mamy dodatkowego masła, wędliny, sera, jajeczek itd. itp. Mnie to osobiście strasznie wkurza z kilku powodów:
    1. jesteśmy dorośli i sami powinniśmy kupować jedzenie dla siebie - przecież sami prowadzimy swoje 'gospodarstwo domowe'
    2. lubię sama decydować jaką wędlinę i kiedy, w jakiej ilości kupię, a teściowa ma tendencję do przesadzania i zaopatruje nas w jakieś olbrzymie ilości np. tej samej wędliny
    3. czuję, że ingeruje w moją/naszą samodzielność i sprawia że czuję się jak dziecko, które trzeba dożywić; trudno, taka już jestem, że nawet takie decyzje jak ile i jakiej wędliny kupię chcę sama podejmować.
    4. teściowie są emerytami i my zdecydowanie lepiej finansowo stoimy od nich, więc względy finansowe też mają tu znaczenie. A oni nie chcą od nas pieniędzy za takie zakupy.

    Rozumiem, że czasami dostaniemy od nich np. słoik ogórków kiszonych zrobiony przez teściową. Albo to, że wczoraj mój mąż przyniósł usmażone przez nią faworki. To ok. Ale już to, że dodatkowo przyniósł 2 wędliny już mnie wkurza na maksa. Jak go zobaczyłam z tymi siatami i powiedziałam, że po co oni robią nam zakupy to powiedział, że on już mamie mówił ale do niej nie dociera. No i on się kurde nie potrafi chyba jej postawić :/


    Czy ja mam pogadać z teściową i powiedzieć jej raz ale dobitnie, że nie życzę sobie, żeby kupowała nam żarcie? A, czasami wrzuci też piwo dla mojego m.... wrrrr przecież jak facet chce się napić piwa to sobie sam kupi.
    Powiedzcie, czy ja jestem jakaś pierdolnięta, czy mam rację i mam pogadać z teściową?

    201306215365.png
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 28 lutego 2014, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak znam siebie to tez bym sie wkurzala na takie zachowanie. Pogadaj z nia, moze nie dobitnie, ale tak wiesz, zasugeruj zeby wnusie "rozpieszczala" a nie was. Oc z ywiscie w granicach rozsadku

  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 28 lutego 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze ze nie jestem sama- strasznie wkurza mnie tesciowka mi nawet mowi co mam jesc a co nie a dopiero bedzie jazda jak sie dowie ze w ciazy jestem

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 28 lutego 2014, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milego weekendu.Ja zaraz wychodze z pracy i smutam sie bo w niedziele moj wyjezdza na 3tygodnie na poligon i zostane sama z tesciowkami:'(

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 28 lutego 2014, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia a kiedy masz zamiar powiedzieć teściom o ciąży?może wtedy troche się zmieni podejście teściowej

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam ponownie :) My mieliśmy dziś jechać do mojej Mamy ale plany się zmieniły...po 1 nie mamy co robić na działce, a po 2 M jutro do 11 bądź 12 będzie w pracy...ostatecznie stanęło na tym,że jutro jedziemy do mojej Mamy bo M będzie pomagał Ojcu w malowaniu dwóch pokoi...w tym mojego :P A jeszcze Mama nie wie,że zamierzam tam przeprowadzić się na dłużej :P
    A my już dziś spakowaliśmy się, z pomocą Kuby jak zawsze....dziś to nawet rozbawił mnie,bo wyszłam z pokoju i wracam za chwilę i patrzę a mój domyślny Syn zapakował do torby po jednej parze majtek dla mnie, M i siebie :P . Trochę ogarnęłam mieszkanie (bo myślałam,że zaraz jedziemy do Mamy i do niedzieli nie wrócimy,więc i nie posprzatam jutro...ostatecznie wyszło,że teraz się nudzę,bo nie mam co robić :P
    Tyle od nas :)

    Zosiu,martwię się,co tam u Ciebie się znów dzieje...rozumiem,że usuwasz swoje posty,żeby KTOŚ niepowołany przeczytał tego i ja broń Boże nie gniewam się...Pismaczku nie denerwuj się , zakładam,że tu chodzi o grubszą sprawę.

    Moniś - She...powiem Ci tak :) Moja mama też często nam coś kupuje,ale akurat Jej jestem za to mega wdzięczna, bo po 1 wiele razy przydała się taka pomoc choćby z uwagi na kiepskie (nasze) finanse czy nie możność zrobienie zakupów samemu, a po 2 to Ona kupuje mi takie rzeczy,że nie mogłabym pogardzić (bo sama kupiłabym nie lepsze),głównie chodzi o jakość..np wędliny lubimy obie cieniutko pokrojone i takie też od Niej dostaje no i zawsze raczej droższe,więc narzekać nie narzekam nawet jeśli to nie o wędliny chodzi...z Teściową jest zupełnie inaczej..Ona zawsze kupowała nam kiepskie rzeczy, najtańsze z biedronki,czy teraz jak pracuje w Niemczech kupuje nam najtańsze z Lidla i wlecze te setki kilometrów do nas np past do zębów, która w nasyzm Lidlu (obok którego mieszkamy!) kosztuje 3 zł! Sami nigdy takiej nie kupujemy,bo cenimy jakość...podobnie z płynami do płukania,czy ubrankami dla Kuby (jeszcze Igor nie dostał nic od Niej,ale nie spodziewam się jakości na miarę zakupów w Niemczech!)...i to drażni mnie przeokropnie! Bo zawsze mam problem z tymi Jej prezentami! Kiedys zwracałam Staremu o to uwagę,ale On mówił,że powinnam być wdzięczna, phiiiii ...kiedyś powiedział Jej tylko o ubrankach,żeby nie kupowała,bo MY mamy inny gust to jakiś czas nie kupowała nic...ale ostatnio znów kupuje...swoją drogą to kupuje chyba jednakowe jak dla Starszego wnuczka bo zwykle o kilka rozmiarów za duże. Tak więc rozumiem Cię,szczególnie, że dostać coś od Mamy to nie to samo co od Teściowej :) (a przynajmniej ja tak mam).
    Ja z moją Teściową miałam tak,że kilkakrotnie (gdy ja z Kubą np byłam w Szpitalu czy u mojej Mamy) Ona posprzątała mi w domu,czy zrobiła prasowanie i nawet O ZGROZO poukładała w półkach te ciuchy!Jaką awanturę zrobiłam Staremu to nie uwierzycie,bo moja Mama mi nawet nie grzebie w szafkach a co dopiero Teściowa! Za to gdy moja Mama,gdy ja wróciłam po wychowawczym do pracy siedziała z Kubą i przy okazji zmyła mi podłogę w kuchni,czy poprasowała stertę ubranek to nie miałam nic przeciwko...chociaż bywało (szczególnie gdy chodziło o sprzątanie) ,że czułam się jak najgorsza bałaganiara i potem starałam się wieczorem sprzątać by Mama rano nie musiała mi sprzatać :)
    Tak więc na koniec powiem tak, ja kiedyś mówiłam Staremu,że coś mi nie podoba się...a teraz przestałam Staremu mówić cokolwiek na Jego rodzinę...bo i tak to było jak grochem o ścianę i tylko pogarszało nasze - moje i Jego - relacje..teraz np jest tak, my kupujemy najdroższą pastę z Blend-amed (bo dentystka poleciła takową Staremu i to On koniecznie tylko takiej chce używać) i jak kończy się a nie chce się nam lecieć do sklepu (a wcześniej nie zadbaliśmy) to ja specjalnie wyciągam tę za 3zeta od "Mamusi" i mówię "przecież mamy pastę" :P
    Tyle mojego wywodu :P
    Wracam do Chłopców :)

    kiti, she, Libra lubią tę wiadomość

  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    A widzisz, przyzwyczaiłam się, że Leoś szedł spać o 20stej, budził się ok 2 w nocy, później dopiero o 6-7. Odzwyczaiłam się od tego częstego karmienia, poza tym zasypia z pół godziny marudząc przy tym strasznie bo nie może znaleźć sobie wygodnej pozycji.
    Pomijam fakt, że nic totalnie nie robię bez pomocy Kingi, bo gdy tylko się za coś wezmę to kolega drze się jakby ktoś go ze skóry obdzierał. Cały czas domaga się uwagi.
    o to widze ze twoj Leo spał podobnie jak Iza teraz ;)chociarz osttanio budzi sie malutka juz 3 razy w nocy na jedzenie ale tylko chwile je z 5-10min i idzie spac . tylko dni nie raz takie ma ze potrafi pospac tylko z 1h ;/ to wtedy kubus mi pomaga

    a.png
    a.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Effcia28 wrote:
    dzień dobry:)
    Mayusia nie zazdroszczę Ci obecnego stanu z młodzianem :( u mnie Magda potrafi nie spać prawie cały dzień (może ze 4 godziny śpi) jest to meczące ale noce nie są złe.
    Miłego weekendu Wam życzę :)
    to podobnie jak moja w nocy da sie wyspac ale w dzien cieżko cokolwiek śpi .
    a jak ma dzien do spania to caly przesypia z chwilowym przebudzeniem na jedzenie

    a.png
    a.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    she wrote:
    Mam nadzieję, że Wam się humorki wkrótce poprawią dziewczynki :) u mnie dzisiaj też jakoś z humorem średnio, zrobiło się ponuro za oknem, Majka nie chce nic jeść (no poza cyckiem) i mnie to wkurza, bo przecież musi jeść już inne rzeczy. Ehh.... wcale nie jest to łatwe.
    I jeszcze przed chwilą kur... rzuciłam jak zajrzałam do lodówki. Mam jakieś 2 dodatkowe 2 duże kawałki wędliny, której nie kupowałam. Ale po kolei - może Wy mi coś doradzicie, albo stwierdzicie, że przesadzam i mam się uspokoić :D

    A więc moja teściowa uwielbia zaopatrywać nas w najróżniejsze rzeczy do jedzenia. Rzadko wychodząc od niej nie mamy dodatkowego masła, wędliny, sera, jajeczek itd. itp. Mnie to osobiście strasznie wkurza z kilku powodów:
    1. jesteśmy dorośli i sami powinniśmy kupować jedzenie dla siebie - przecież sami prowadzimy swoje 'gospodarstwo domowe'
    2. lubię sama decydować jaką wędlinę i kiedy, w jakiej ilości kupię, a teściowa ma tendencję do przesadzania i zaopatruje nas w jakieś olbrzymie ilości np. tej samej wędliny
    3. czuję, że ingeruje w moją/naszą samodzielność i sprawia że czuję się jak dziecko, które trzeba dożywić; trudno, taka już jestem, że nawet takie decyzje jak ile i jakiej wędliny kupię chcę sama podejmować.
    4. teściowie są emerytami i my zdecydowanie lepiej finansowo stoimy od nich, więc względy finansowe też mają tu znaczenie. A oni nie chcą od nas pieniędzy za takie zakupy.

    Rozumiem, że czasami dostaniemy od nich np. słoik ogórków kiszonych zrobiony przez teściową. Albo to, że wczoraj mój mąż przyniósł usmażone przez nią faworki. To ok. Ale już to, że dodatkowo przyniósł 2 wędliny już mnie wkurza na maksa. Jak go zobaczyłam z tymi siatami i powiedziałam, że po co oni robią nam zakupy to powiedział, że on już mamie mówił ale do niej nie dociera. No i on się kurde nie potrafi chyba jej postawić :/


    Czy ja mam pogadać z teściową i powiedzieć jej raz ale dobitnie, że nie życzę sobie, żeby kupowała nam żarcie? A, czasami wrzuci też piwo dla mojego m.... wrrrr przecież jak facet chce się napić piwa to sobie sam kupi.
    Powiedzcie, czy ja jestem jakaś pierdolnięta, czy mam rację i mam pogadać z teściową?
    wiesz wspolczuje ci bo mam taka sama tesciowa i co pojedzie sie do niej to zawsze cos wcisnie ;/ chociarz już zadziej sie to zdarza bo zawsze odmawiamy

    a.png
    a.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas to zawsze jak cos juz nam wcisnie tesciowa to zawsze daty waznosci sprawdzamy bo czesto coś jest już sie z nie nadajaca data przydatnosci ;/ehh

    a.png
    a.png
‹‹ 5291 5292 5293 5294 5295 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ