plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja na razie nie zapisuję bo kilka dni temu składałam wniosek na odwołanie mojego syna z obowiązku szkolnego i muszę czekać na komisje i decyzję.a-koczek wrote:Pytanie czy drogie koleżanki juz pozgłaszały swoje dzieci do przedszkoli?
Witam wszystkie dziwczynki
Ilonko cieszę się bardzo że wracasz do PL
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
BellaRosa............1.......24lata.........córcia Ala …
……17.06.2013…lubelskie
she......................6.......35lat...........córcia Maja… …...21.06.2013...pomorskie
gadgeta..............13......32lata.........synuś Kubuś .. ….11.07.2013....kuj-pom
Mała……………..4……30lat……….synuś Xavierek.. . 04.08.2013…świętkorzyskie
Dora.....................2......30lat...........córcia Róża… …. 09.09.2013…..pomorskie
mauysia................5......31lat...........synuś Heniu… … 26.09.2013.....wielkopolskie
anna_w...............10......31lat..........córcia Ola… ……. 01.10.2013.....lubelskie
Shagga_80...........3......33lata.........synuś Igorek… …15.10.2013.....łódzkie
Amicizia ................2.....26lat..........synuś Jaś… ……..18.11.2013…..małopolskie
Rucia....................17....27lat………synuś Leoś… …..23.11.2013…..mazowieckie
Kopciuszek126.....16......30lat…….synuś Tymuś… …24.11.2013…..łódzkie
Karoam..................3......27lat……..córcia Julia… …...11.12.2013......egipt
Selena ................18.....25lat..........synuś Kacperek .. ..18.12.2013....podkarpackie
Ilona……………....12…..30lat…….synuś Marcelek .......14.01.2014......Niemcy
Plemniczka............2......29lat.........córcia Kornelcia .. ..14.01.2014 …..śląskie
Blondi22................1....23lat...........córcia Izunia.... …...25.01.2014....mazowieckie
Effcia...................5.......29lat..........córcia Madzia ...... 13.02.2014....wielkopolskie
Aisa…………..…....7 .…28lata…….FASOLINKA.… ….Szwecja (06.05.2014)
Kaja.......................7......32lat……..FASOLINKA… …..pomorskie (20.05.2014)
Muska....................11…..31lat......FASOLINKA… …...dolnośląskie (07.08.2014)
Dodi.......................7......30lat........FASOLINKA.... ....śląskie(27.08.2014)
sylwia1985 ...........18....28lat ………FASOLINKA. podkarpackie
a-koczek………....20 .…32lata………..12.03…… NIE PRZYJDZIE!!!…war-maz
Spero...................19.......24lat.............1.04….. NIE PRZYJDZIE!!!….śląskie
Beata……………...16……29lat…..…....... 2.04 ...…… NIE PRZYJDZIE!!! …mazowieckie
Tercia................... 26 .... 28lat ............ 04.04 ....... NIE PRZYJDZIE!!!! .. wielkopolskie
Kfjatus...................18......26lat............05.04…….NIE PRZYJDZIE!!!....mazowieckie
Strażaczka..............6......23lata..........13.04……..NIE PRZYJDZIE!!!… lubuskie
-
nick nieaktualnyWitam ponownie...dziś nie wyszliśmy na dwór.. Stary wniósł mi po powrocie od mojej Mamy gondolę,fotelik...tylko o stelażu zapomniał
Ale ubrałam chłopców i wyszliśmy na balkon,gdzie Igor na leżaczku zasnął,więc później wzięłam Go do domu i spał przy otwartym balkonie...w międzyczasie wpadł do mnie Teść, z "zaległą" bombonierką i nawet posiedział z godzinę i NAWET nie było najgorzej Nawet przypomniało mi się,że kiedyś bardzo Go lubiłam...jak to wszystko się zmienia po ślubie...ehhh. Dziś nawet siadłam do projektu,bo wczoraj byliśmy u murarza i na kilka spraw zwrócił mi uwagę i nawet przyznałam Mu rację więc trochę poprawiam mój domek , zresztą teraz też po to siadłam do kompa,korzystając że Kuba wstał (zasnął mi po południu) i teraz ogląda bajkę i je obiad,a Igor siedzi grzecznie (w miarę ) na leżaczku
Mało tego,dziś rozmawiałam z geodetą i na dniach będzie mapa i kurcze okaże się,że to wstrzymuję wszystko,bo projekt nie gotowy....plan jest,że dziś skończę
Może być ciężko,bo M wrócił z pracy,zjadł zupę i pognał z moją Mamą i Jej koleżanką do Cz-wy do mieszkania Jej syna,bo ma Mu meblować...ale wiecie jak jest, rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki a cuda zajmują mi trochę czasu
Koczku,ja po wczorajszym dołku zaczęłam zastanawiać się,czy nie złożyć wniosku o przedszkole jednak tu na miejscu (znaczy złożyć TU też,gdybyśmy jednak nie przerowadzali się do nikąd)...póki co jeden wniosek o przedszkole złożony,tak czy siak.
Monia,ależ Ci zazdroszczę tego morza...ahhhh PS. Co to endomondo?
A co do nauk przedmałżeńskich,to wtedy (gdy ja do ślubu się szykowałam) równie lekko podeszłam do tego tematu...o ja głupia,teraz (przy starankach) by się ta wiedza przydała
Ilonko koniecznie pochwal się szczegółami Waszych planów jestem bardzo ciekawa co planujecie No i cieszę się,że wracasz do Polski,bo pamiętam,jak zawsze cieszysz się na przyjazdy do domu
Aguś, to za 2 tyg? O rany, znów będziemy cały dzień przeżywac i trzymac kciuki
Libra lubi tę wiadomość
-
Endomondo to taka aplikacja na smartfona, włączasz i ona liczy czas i dystans danej aktywmości - chodzenie, bieganie, jazda na rowerze i takie tam.Shagga_80 wrote:
Monia,ależ Ci zazdroszczę tego morza...ahhhh PS. Co to endomondo?
A co do nauk przedmałżeńskich,to wtedy (gdy ja do ślubu się szykowałam) równie lekko podeszłam do tego tematu...o ja głupia,teraz (przy starankach) by się ta wiedza przydała
A - i wyszło dokładnie 3,17 km na plażę od domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2014, 19:05
Dodi, zbikowa, Libra, Shagga_80, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzbikowa wrote:Hej dziewczyny
Aga dobrze kojarze, ze Ty juz mialas kiedys to badanie robione? czy majaczę?
6 lat temu miałam laparoskopię robioną i wyszło że ok jest ale lekarz powiedział że hsg nie jest inwazyjne węc nie zaszkodzi powtórzyć i sprawdzić czy się jakieś zrosty po laparo nie porobiły !!!
Więc zrobię i z głowy będzie
zbikowa, Libra, Strażaczka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Udalo mi sie pojsc do lekarza rodzinnego... Zmierzyla mi cisnienie i powiedziala ze bardzo dobre, zajrzala do gardla i nic zlego sie nie dzieje i posluchala pluca czyste- stwierdzila ze te dusznosci od stresu i zeby sie nie stresowac bo w ciazy jestem..powiedziala ze gin z wynikow badan bedzie wiedzial czy jest sie czym martwic czy nie, wiec czekam do srody na wizyte u ginka i cos wiecej sie dowiem
milej nocyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2014, 19:15
-
nick nieaktualnyJak wam coś napiszę to padniecie ze śmiechu
Ale numer w piątek odwaliłam wracając do domu po pracy
Gorzej jak typowa blondynka z kawałów (nie obrażając nikogo)
Wysiadłam w piatek z autobusu ide do auta naciskam pilot w kluczyku ale auto nic nie otwiera więc wciskam jeden guzik drugi ale nic auto nie reaguje Obeszłam auto raz drugi dziesiąty do o koła i pstrykam tym pilotem ale auto dalej nie reaguję więc wyciagam tel i dzwonie do przyszłego szwagra co ma praktyki u mechanika i mu mówię co i jak a on mi że zaraz podjedzie ze znajomym zobaczyć co się stało A więc czekam dalej próbując pstrykać pilotem żeby otworzyć auto ale kicha nic
Chodze w kółko przeklinam pod nosem i czekam aż w końcu zobaczyłam że w drzwiach jest zamek i ręcznie można kluczykiem auto otworzyć hi hi hi hi hi więc wsadziłam kluczyk otwarłam auto i pędem dzwonie do szwagra zeby nie przyjeżdżał bo otwarłam auto
Nawet się nie przyznałam że taka tępa jestem żeby pół godziny koło auta chodzić i nie wpaść na to żeby do dziurki wsadzić kluczyk 
No tak jest jak się 2 lata otwiera auto pilotem a nagle pilot padnie i już Waflica nie pojedzie powiedział mi Wafel he he he he he he
Libra, kiti, a-koczek, anka_a, zbikowa, she, Shagga_80, Dodi, Ola_czeka, Rucia, tercia, aisa, Blondi22, Kfjatus, Pismak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymialam podobna sytuacje,tylko ze ja to juz jak typowa blondynka z dowcipu... Próbowałam się "włamać" do obcego auta... Jak nie moglam otworzyć z kluczyka, to mnie oświeciło i spojrzałam na nr rejestracyjny... Rozglądam się a dwa miejsca dalej stoi takie samo auto... Tym razem dobrze trafiłamAGA 30 wrote:Jak wam coś napiszę to padniecie ze śmiechu
Ale numer w piątek odwaliłam wracając do domu po pracy
Gorzej jak typowa blondynka z kawałów (nie obrażając nikogo)
Wysiadłam w piatek z autobusu ide do auta naciskam pilot w kluczyku ale auto nic nie otwiera więc wciskam jeden guzik drugi ale nic auto nie reaguje Obeszłam auto raz drugi dziesiąty do o koła i pstrykam tym pilotem ale auto dalej nie reaguję więc wyciagam tel i dzwonie do przyszłego szwagra co ma praktyki u mechanika i mu mówię co i jak a on mi że zaraz podjedzie ze znajomym zobaczyć co się stało A więc czekam dalej próbując pstrykać pilotem żeby otworzyć auto ale kicha nic
Chodze w kółko przeklinam pod nosem i czekam aż w końcu zobaczyłam że w drzwiach jest zamek i ręcznie można kluczykiem auto otworzyć hi hi hi hi hi więc wsadziłam kluczyk otwarłam auto i pędem dzwonie do szwagra zeby nie przyjeżdżał bo otwarłam auto
Nawet się nie przyznałam że taka tępa jestem żeby pół godziny koło auta chodzić i nie wpaść na to żeby do dziurki wsadzić kluczyk
No tak jest jak się 2 lata otwiera auto pilotem a nagle pilot padnie i już Waflica nie pojedzie powiedział mi Wafel he he he he he he
Dodi, tercia, aisa, anka_a, Kfjatus lubią tę wiadomość
[/link]
