plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyco i dlaczego?Shagga_80 wrote:Nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać, nie będę zachwalać
-
nick nieaktualny
-
Dziekuję dziewczynki miło że mnie nie zapomniałyście

Shaggus wiem wiem podchodzę do tego z przymrużeniem oka i wiem że czasem nawet pod koniec ciąży zdarzają się pomyłki i przy porodzie jest niespodzianka
dla mnie najważniejsze że maluch rośnie i jest zdrowy
Od trzech dni znowu jestem w pracy ale nie wiem na jak długo tutaj zawitam daję sobie czas max do końca maja
poza tym u mnie ok 
Ps. prawdopodobnie w lipcu czeka mnie przeprowadzka na Mazury
a od sierpnia mamy plan ruszyć z budową domu (papiery złożone, projekt się rysuje, działeczka przygotowana, firma budowlana prawie wstępnie dogadana). W związku z powyższym czeka mnie dużo pracy przed porodem ale w 2015 roku nasz maluszek będzie hasał w nowym domku
Libra, kiti, Shagga_80, Effcia28, AGA 30, Spero, mauysia, Dodi, Rucia, Strażaczka90, plemniczka, anka_a lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAd 5. mojego wczorajszego sprawozdaniaLibra wrote:co i dlaczego?

Dzis Igor obudził się o 6 (zresztą ostatnio to Jego ulubiona pora do budzenia Matki!) z gorączką,która koło 9 urosła do 38 więc wybrałam się do Pediatry i Ona nic nowego nie znalazła,słowem nie wiadomo skąd ta gorączka,skoro biegunka pomalutku odpuszcza (bardzo po malutku,ale jakaś maluśka poprawa jest) więc dostaliśmy skierowanie na badania na cito...chwała Bogu,że akurat odwiedzili mnie dziś rodzice to zawieźli nas tu i tam...teraz czekam na wyniki, po 15 znów lecę do Szpitala....że nie wspomnę,że pierwszy raz były takie problemy z pobraniem krwi Igorusiowi...Pani pielęgniarka kuła z 5 (słownie pięć!)razy aż kazała mi wyjść z Nim ,by Go uspokoić (dziecko ledwo żywe przez gorączkę plus ból szukania - bezskutecznego! żyły w pulchnym ciałku)...ostatecznie poebirała z palca...dodatkowo2 czy 3 razy kłując....wierzcie mi,że jestem odporna na tego rodzaju płacz (znaczy wiem,że to dla Jego dobra i nie panikuję) ale dziś serce mi się krajało...a Babcia siedząca na korytarzu już po fakcie przyznała,że już chciała wejść interweniować
Więc możecie sobie wyobrazić 
PS. Beatko dlatego nie dałam znać wczoraj co z przyjazdem bo wczoraj nie wiedziałam nic...a rano nie miałam kiedy
-
Hej Laski

W nocy przy karmieniu trochę was podczytywalam, ale żeby coś napisać to nie miałam siły. To co pisała Mauysia z Rutka bardzo mnie zaciekawiło, bo Wiki ma znowu angine, po raz 4 w tym roku. Dziewczyny mówię wam już mam tak dość jej chorowania. Jak angine wyleczymy to znowu kaszel i katar się przypaleta. Lekarz oczywiście nie widzi nic złego w tym że ona tak choruje i nawet głupiego badania krwi jej nie zrobi. Ręce opadają. Mam zamiar się za nią porządnie wziąć jak będę już w PL, bo tak dalej być nie może. Wiki też strasznie chrapie czy jest zdrowa czy chora.
Wczoraj pojechał cały bus z naszymi rzeczami do Pl, powiem wam że trochę tego nazbieralam, a ile jeszcze zostało, bo przecież M zostaje. Wyjeżdżamy w piątek.
Zdrówka dla dzieciaczkow.
Pozdrawiam was
mauysia, Dodi lubią tę wiadomość
Moje skarby Wiki i Marcel
-
nick nieaktualnywcale się nie dziwię Babci... jak byłyśmy w ICZMP i weszłaś z Kubusiem na pobranie krwi a ten się rozpłakał, to mnie samej ciarki przechodziły po plecach i mi się przykro robiło, że go tak bolało... Zdrówka dla IgorusiaShagga_80 wrote:Ad 5. mojego wczorajszego sprawozdania

Dzis Igor obudził się o 6 (zresztą ostatnio to Jego ulubiona pora do budzenia Matki!) z gorączką,która koło 9 urosła do 38 więc wybrałam się do Pediatry i Ona nic nowego nie znalazła,słowem nie wiadomo skąd ta gorączka,skoro biegunka pomalutku odpuszcza (bardzo po malutku,ale jakaś maluśka poprawa jest) więc dostaliśmy skierowanie na badania na cito...chwała Bogu,że akurat odwiedzili mnie dziś rodzice to zawieźli nas tu i tam...teraz czekam na wyniki, po 15 znów lecę do Szpitala....że nie wspomnę,że pierwszy raz były takie problemy z pobraniem krwi Igorusiowi...Pani pielęgniarka kuła z 5 (słownie pięć!)razy aż kazała mi wyjść z Nim ,by Go uspokoić (dziecko ledwo żywe przez gorączkę plus ból szukania - bezskutecznego! żyły w pulchnym ciałku)...ostatecznie poebirała z palca...dodatkowo2 czy 3 razy kłując....wierzcie mi,że jestem odporna na tego rodzaju płacz (znaczy wiem,że to dla Jego dobra i nie panikuję) ale dziś serce mi się krajało...a Babcia siedząca na korytarzu już po fakcie przyznała,że już chciała wejść interweniować
Więc możecie sobie wyobrazić 
PS. Beatko dlatego nie dałam znać wczoraj co z przyjazdem bo wczoraj nie wiedziałam nic...a rano nie miałam kiedy
Ps. nic się nie przejmuj spotkaniem:) teraz to ja czasowa kobieta jestem, więc nic się nie stało:) -
nick nieaktualnyDzięki dziewczynki za miłe słowa.
Ilonko byle do piątku,tak
?
No nic uciekam,bo siadam do kompa tylko by znaleźć numer do laboratorium ,bo w tym całym zamieszaniu nie dostałam kartki po odbiór wyników i chciałam dopytać,czy potem nie okaże się,że wyślą wyniki do Przychodni jednak.
-
oj na krótko bo tylko do 2 kwietnia, muszę wracać na studia.po @ wypróbuje taki specyfik ziołowy może coś zadziała na mój cykl i owu przyjdzie szybko (ahh te marzeniamagdzia26 wrote:Kiti może jeszcze zdążysz @ przyszła a za chwile pójdzie sobie na ile dni do M poleciałaś?
)
Shagga biedny Igorek, niech zdrowieje maluszek.
Libra, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKiti, powodzenia&&&&&&&&&&&&&&&&&&&!!!!!!!!!!!!!!!!kiti wrote:oj na krótko bo tylko do 2 kwietnia, muszę wracać na studia.po @ wypróbuje taki specyfik ziołowy może coś zadziała na mój cykl i owu przyjdzie szybko (ahh te marzenia
)
Shagga biedny Igorek, niech zdrowieje maluszek.
kiti lubi tę wiadomość
-
no kochana to jeszcze tydzień spokojniekiti wrote:oj na krótko bo tylko do 2 kwietnia, muszę wracać na studia.po @ wypróbuje taki specyfik ziołowy może coś zadziała na mój cykl i owu przyjdzie szybko (ahh te marzenia
)
kiti lubi tę wiadomość
-
hehe wezme sobie mrozonki
hehe ide co popichcic i moze pociwicze to sie wsjooo wyleje
i do dzieła
Ola_czeka, Libra, magdzia26, AGA 30, Dodi, Strażaczka90, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobry dzionek

Madzia super wieści
Najeżdźiłam się dziś wszędzie no i 2 dni urlopu w du...e
Chyba w nocy się owulowałam bo mnie brzuch bolał no cóż szkoda że tak późno po weekendzie
Pewnie plemniki poszły dawno w gwizdu -pizdu

Coś miałam napisac jeszcze ale zapomniałam jak mi się przypomni to napisze
Shaguś no nie chwali się dnia przed zachodem słońca czyli w twoim przypadku jakies 18 lat
Pamiętacie że czas w sobotę przestawiamy znowu
We wtorek mamy prima-aprilis no to trzeba myśleć nad jakimiś psikusami
kiti, magdzia26, sylwia1985, Libra, Spero, mauysia, Dodi, Strażaczka90, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewuszki, jak miło widzieć dawno niewidziane twarze (raczej awatary
) !
Shagguś - współczuję przejść
U nas też szykuje się maraton... Leo ma OB i CRP podwyższone (stan zapalny), włąśnie teraz jest z M na rentgenie zatok... ciekawe co wyjdzie.
Co ciekawe, możliwe, że to przez przerost 3 migdałka Leo nie wymawia K i G (rozluźnił sobie aparat mowy tym, że non stop chodzi z otwartą buzią przez permanentnie zatkany nos), więc pewnie nici z poprawy jego wymowy dopóki nie wypieprzymy tego migdała. Albo trzech.
A ja właśnie chodzę sobie po chacie z czosnkiem w nosie, nieźle daje!!!
Libra, Effcia28, Rucia, Strażaczka90, aisa, plemniczka lubią tę wiadomość

Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



[/url]



[/link]



