plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Effciu, biedne jesteście z tym płaczem... A prawda jest taka że powodem może być 150 potencjalnych rzeczy... Może brzuszek pobolewa, może za dużo wrażeń, może skok rozwojowy, może pierwsze objawy ząbkowania... Przetrwajcie to razem, bo na pewno za jakiś - na pewno krótki - czas to minie.
Shagga_80, aisa, Dodi, Kaja, Fedra lubią tę wiadomość

-
Magdziu - potomek prezentuje się pięknie!
Aisko - do pracy, do pracy! Czekamy na opowieść porodową! W szpitalu ma się masę czasu wolnego, co się zmienia drastycznie po powrocie do domu, więc wykorzystaj szpitalny czas i coś nam tu skrobnij
Shagga_80, Spero, magdzia26, aisa, Dodi, Kaja, Fedra lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Opowieść porodowa

W nocy z wtorku na środe miałam skurcze, dość regularne, nie za mocne ale spać nie dawały.
W środe pod wieczór zaczął odchodzić czop i skurcze się nasiliły. Po 23ej pojechaliśmy do szpitala. Ktg wykazało regularne skurcze ale rozwarcie słabiutkie. Mieliśmy zdecydować czy wracamy do domu czy zostajemy. Postanowiliśmy zostać, dostałam zastrzyk z petydyny na wyciszenie skurczy i udało się pospać do 4. Potem poleżałam w wannie ze 3 godziny. Gdy rozwarcie było na 4 cm poszliśmy na sale porodową. Niestety dopadły mnie skurcze krzyżowe i to już bolało. Popróbowałam różnych metod przeciwbólowych, gaz wesołek był całkiem fajny
zastrzyki blokujące krótko działały a elektro-prądy prawie wcale.
Zdecydowałam się na znieczulenie zewnątrzoponowe. Ono jest chyba inne niż w Pl bo podaje się le przy rozwarciu na 6 cm. Fajnie podziałało, akcja się uspokoiła a ja miałam 2 godz na odpoczynek, nawet sie troche zdrzemnęłam
Potem przez 2 godz miałam odpowiednik oksytocyny podany co ruszyło akcje po 2,5 godz było rozwarcie na 10 cm. Parte pojawiły się już przy 7cm ale położne nie pozwoliły na parcie.
Jak już było 10cm to z górki, po 40 min było po wszystkim
Pod koniec w transie już byłam, zaraz miało być po więc gładko szło.
C.d.n - będzie o wrażeniach i odczuciach na porodówce..
Kaja, Spero, magdzia26, Dodi, Sandraa, gocha04, anka_a, Fedra, AGA 30, Rucia, plemniczka, mauysia, Shagga_80, kiti lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny wiem ze jest pozno ale mam metlik w glowie straszny poszlam na spacer i przy okazji po test wracam.a na wkladce blado rozowe plamienie czy to moze byc plamienie impatacyjne? Poczekam do jutra bede wiedziala. Nigdy tak nie mialam zawsze mam odrazu krwawienie..
-
Wrażenia

Najwięcej pomogła mi obecność M, podawał wode, trzymał za reke, pomagał zmieniać pozycje, motywował. Cieszy się, że był przy mnie w tych chwilach
Opieka szpitalna rewelka. Od babeczek podających jedzenie i donoszących wode po położne, które wspierały, kierowały i zawsze choć jedna była w naszej sali. Normalnie położne z powołania.
Co do bólu to pewnie gdyby nie pojawiły się skurczybyki krzyżowe to zewnątrzoponowego bym nie brała. Po nim faktycznie było lepiej, powoli kroplówką spływało. Po porodzie okazało się, że jeszcze połowa płynu została. Skutkiem ubocznym było to że po musiały mi opróżnić pęcherz bo mi nie szło. Od 7cm pytały o skale bólu, najwięcej dałam 8 pktów.
Jak się urodziło to od razu położyli na piersi, troche pokrzyczał, ale szybko się uspokoił. Małź przeciął pępowine i tak sobie byliśmy a położna zajęła się szyciem.
Ważenie i mierzenie było 2 godz po porodzie, pierwsze dwie są dla mamy, taty i dziecka. Dzidzia odpoczywa nakryta ręcznikami. Mycia też nie ma, tłumaczą to tym że ta maź z którą przychodzi na świat jest dobra dla skóry i się wchłania. W sumie dziecka w ogóle nie zabierają, jutro będzie dopiero pediatra.
Wczorajszą noc ładnie pospał, raz pociumkał cycka. W dzień się troche rozkręcił i pokarm już mam fajny. Młody ładnie je więc gites.
C.d.n...
Kaja, Spero, magdzia26, Dodi, sylwia1985, gocha04, Fedra, AGA 30, Rucia, anka_a, plemniczka, mauysia, mala29_, Shagga_80, kiti lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny wiem ze jest pozno ale mam metlik w glowie straszny poszlam na spacer i przy okazji po test wracam.a na wkladce blado rozowe plamienie czy to moze byc plamienie impatacyjne? Poczekam do jutra bede wiedziala. Nigdy tak nie mialam zawsze mam odrazu krwawienie..
-
katarzynnn wrote:Dziewczyny wiem ze jest pozno ale mam metlik w glowie straszny poszlam na spacer i przy okazji po test wracam.a na wkladce blado rozowe plamienie czy to moze byc plamienie impatacyjne? Poczekam do jutra bede wiedziala. Nigdy tak nie mialam zawsze mam odrazu krwawienie..
Ja bym poczekala do niedzieli
-
Aiska super ze juz po wszystkim- ogromne gratulacje

Ja jeszcze nic nie kupuje dla wiwiczka ani nawet nie patrze bo nie chce zapeszac . Moze po wizycie 22 zaczne sie juz rozgladac gdy gin stwierdzi ze wszystko jest ok - bo teraz bedzie sprawdzal serduszko i mam nadzieje ze wszystko wyjdzie prawidlowe
Bylam wczoraj u tej kolezanki ktora dwa tygodnie temu urodzila Lenke- trzymalam ja caly dzien- taki maly slodziak - taka malusia- odpoczelam psychicznie od tesciowej
milego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2014, 12:49
Fedra, Spero, aisa, anka_a, Dodi, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
Shagga ta szcepionka to hexacimaShagga_80 wrote:Zachodzę w głowę,jakie Wy macie te szczepionki,że już macie koniec na rok? Ja jedno i drugie dziecko szczepiłam skojarzonymi i teraz właśnie szczepiłam Igorka na wzw i następne za pół roku,jak będzie miał roczek.
i w jej składzie jest wzw
tu o oniej jest http://leki-informacje.pl/lek/epar/5009,hexacima.html
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aisa dziękujemy za wyczerpujące sprawozdanie. Super, że macie malucha już po tej stronie mocy
Śliczny dzidek. A jak będzie się w końcu nazywał?
aisa, Selena, Spero, Dodi, Fedra, Shagga_80 lubią tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH


miało być,nawet od Heniutka?











