plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
magdzia26 wrote:koczek może szykuje sie mega owulka
dzisiaj jak m wykorzystałaś to jeszcze starczy na 2 dni do przodu
więc spokojnie trzymam kciuki za duży skok tempki
Sylwia ja pierwsze ciuszki zaczełam kupować w maju i tak po troszku gromadzę a im bardziej się w te zakupy zagłebiam to stwierdzam że powinnam zacząć robić zakupy już 2 lata temu bo teraz to z P zbankrutujemy. Ja tam w przesądy nie wierzę w lipcu zamiawiać chcę na pewno wózek, łóżeczko i fotelik oraz stopniowo wszystkie drobiazgi gromadzić żeby na koniec sierpnia mieć wszystko
Wczoraj siostra mi wróżyła bo moja siostra to "czarownica"
i powiedziałą, że nie mam się co martwić że zdąże ze wszystkim bo urodzę siłami natury po terminie
i dzidziek będzie zdrowy
no takie wróżby to ja lubię
a na szkołe rodzenia ja się zapisałam 400 zł będzie mnie kosztowała a położną też wykupuję podobno dużo pomaga przy porodzie i po, ale to wszystko kwestia decyzjimagdzia26, aisa, Dodi lubią tę wiadomość
-
Muska wrote:ps - sporo ciuszków na tablicy i allegro kupiłam, bo faktycznie inaczej parę stówek by zeszło na rzeczy na 3 miesiące... Takie śliczne te ubranka i wcale nie znoszone, więc polecam tą drogę. Sama byłam sceptyczna, ale polowanie na takie ciuszkowe okazje tez daje dużo radochy i satysfakcji. Oczywiście parę ubranek i tak się kupiło "gdzieś po drodze" w sklepie, bo nie mogłam im się oprzeć, ale warto na tym przyoszczędzić i choć troszkę wziąć używek. Chyba że ma się malucha w rodzinie, a my niestety nie mamy.
Lecę pod prysznic, bo w sumie to dalej poleguję przed kompem -
Witam się!
Właśnie dopijam kawusię bo bez tego ani rusz... chodzę jak śnięta.
Ja też polecam allegro, tablicę (tu kupiłam już fotelik bujaczek). Dziś zabieram się za ciuszki z piwnicy a jak to ogarnę to zaczynam uczyć się szyć na maszynie. Chcę dla Julka ładne prześcieradło zrobić a materiał mam szary w białe słonie (z allegro). Nie sądziłam, że są takie rewelacyjne materiały dostępne a cena też atrakcyjna
Miłego dnia!!!
aisa, magdzia26, Fedra, Muska, a-koczek, Dodi lubią tę wiadomość
-
witam witam
Noc z poduszeczką minęła całkiem dobrze troszkę łóżko mamy za małe dla naszej trójeczkimoj P był najlepszy wczoraj jak zobaczył ta moją poduszkę/kojec zrobił wielkie oczy że taka duża i jak my sie zmieścimy zaczął sie ze mnie nabijać czy wymyśliłam już dla niej imię i że szkoda że nie zamontowali w niej wibracji
zboczuch jeden
drożysz rzeczy dla maluszka to u nas rodzice P zaoferowali że zakupią wózeczek a jego brat który ma być chrzestnym chce kupić łóżeczko więc dwie droższe rzeczy mamy też z głowyFedra, Muska, plemniczka, anka_a, Strażaczka90, kiti, Dodi lubią tę wiadomość
-
Shaggi co do twojej znajomej to gratuluję jej pomysłowości w zlecaniu kupna wszystkiego dla męża... już sobie to wyobrażam jak moj P lata i kupuje takie rzeczy pewnie niewiele by się z tego nadało do użytku nie mówiąc już o tym że o połowie by pewnie zapomniał i jedyne na co by zwracał uwagę to żeby wszystko było niebieskie (uwielbia ten kolor) reszta kryteriów nie miała by znaczenia
ps. pamiętam jak kiedyś poprosiłam go zeby kupił pietruszkę i było dla mnie oczywiste że kupić ma natkę pietruszki a ten przyłazi z korzeniem pietruszkiręce mi opadły od tej pory tłumaczę mu wszystko dokładnie
Muska, aisa, plemniczka, anka_a, a-koczek, mauysia, Strażaczka90, Dodi lubią tę wiadomość
-
A ja bym spokojnie mojego mogla wyslac na zakupy ma dobre oko a na wozkach zna sie jak malo kto
A do ubranek tez ma dobre oko...magdzia26, aisa, plemniczka, anka_a, kiti, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra no to tylko pozazdrościć niedługo będziecie mogli się razem wybrać na shopping
mojego jedyne co interesuje w sklepach dziecięcych to foteliki samochodowe bo na początku mu powiedziałam że ma sie tym zając i chyba potraktował to mega honorowo
Muska, aisa, anka_a, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
Oj ja... Ale się uśmiałam z pietruchy
Typowe męskie podejścieTez swojemu bardzo dokładnie tłumaczę, bo inaczej nie wiadomo co przyniesie do domu
Dlatego wyprawkę robię głównie ja, a jemu zlecam nadzór techniczny i ewentualne dojazdy i noszenie rzeczy na nasze 3 piętro
A ja dzisiaj na kawkę spadam na miastoUmówiłam się z ciężarowymi koleżankami na pogaduchy. Do usłyszenia wieczorkiem.
magdzia26 wrote:Shaggi co do twojej znajomej to gratuluję jej pomysłowości w zlecaniu kupna wszystkiego dla męża... już sobie to wyobrażam jak moj P lata i kupuje takie rzeczy pewnie niewiele by się z tego nadało do użytku nie mówiąc już o tym że o połowie by pewnie zapomniał i jedyne na co by zwracał uwagę to żeby wszystko było niebieskie (uwielbia ten kolor) reszta kryteriów nie miała by znaczenia
ps. pamiętam jak kiedyś poprosiłam go zeby kupił pietruszkę i było dla mnie oczywiste że kupić ma natkę pietruszki a ten przyłazi z korzeniem pietruszkiręce mi opadły od tej pory tłumaczę mu wszystko dokładnie
magdzia26, aisa, Fedra, anka_a, Dodi lubią tę wiadomość
-
Mój by brał to co na kartce napisane, rozmiary by były dobre, kolory bez znaczenia
A tak serio to po porodzie rodzice powinni być z dzieckiem a nie w sklepie. Poza tym wcześniej jest czas na znalezienie promocji, wybranie dokładnie tego co chcemy. A po to brało by się co jest aby było, słaba akcja...
Co do zabobonów to ja w ciąże nie powinnam wcale zajść. Bo jak kupiliśmy dom to jedni znajomi się rzucili, że teraz mamy sporo miejsca a oni już nie planują dzieci to mogą nam dać (wózek, foteliki dwa i łóżeczko). Zgodnie z przesądem brać nie powinnam a wzięłam i jakoś w ciąże zaszłam.
Shagga, dużo zdrowia, kuruj się!
Magdzia, ja mam 172, mąż 174, dziecię 52 cm się urodziło. U Ciebie 56 pewnie będzie ok na początek. Poza tym te rozmiarówki to się kupy często nie trzymają, Jasiek wciąż wchodzi w pajaca rozm.50 a inne spodenki 62 są na styk...anka_a, Fedra, magdzia26, mauysia, Shagga_80, Dodi lubią tę wiadomość
-
Oj ja swojego bym sama tez na zakupy nie wyslala bo wogole sie na tym nie zna. Moze macie racje ze to glupie zabobony ale wiecie jak na wsi jest.Ostatnio powiedzialam mamie ze zaczynam sie rozgladac za rzeczami dla wiwiczka i ze kupilam juz 3body to ona na to ze stanowczo za wczesnie i dopiero kolo 30tc powinnam zaczac zakupy- juz jest mi coraz ciezej wiec mysle ze takie pojedyncze rzeczy mozna kupowac zwlaszcza jak przecena.Kolezanka mi polecila strone gdzie zamawiaja wszystko dla swojego malucha- strona nazywa sie blizej ciebie i naprawde mozna cos skompletowac w dobrych cenach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 11:46
aisa, anka_a, Shagga_80, Dodi lubią tę wiadomość
-
Rucia wrote:Sylwia na początku nie jest Ci potrzebna duża ilość ubranek. Dziecko na początku rośnie jak na drożdżach. Ja kupiłam wielką pakę i połowy z tych rzeczy nie wykorzystałam.
aisa, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
I ja się witam
Sylwia, olej teściową, kupuj, jak natkniesz się na coś, co Cię zainteresuje.
Dla mojego męża to byłby największy koszmar, gdybym go posłała na zakupy dla dziecka, szczególnie po ubranka. I tak przeżywa katusze, gdy nie zdążę/zapomnę przygotować wieczorem ubrań dla starszego do przedszkola na następny dzień (M go ubiera - a raczej nadzoruje ubieranie - i odprowadza), a co dopiero jakby miał miec styczność z furą ubranek w sklepie. Trauma 10-letnia murowana.
Kurdeee mam już dość tego kataru, zaróno u mnie, jak i u Henia... Dziś w nocy 4 razy szłą w ruch Frida (odsysacz smarków z nosa u niemowląt), z marnym skutkiemEch.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 11:53
magdzia26, Strażaczka90, anka_a, Fedra, Shagga_80, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
magdzia26 wrote:Muska toż Ty już niedługo rodzisz
... a ja jutro III trymestr zaczynam nie wiem kiedy to zleciało ...wogóle się nie czuję że u mnie też już coraz bliżej ...
Z ciekawostek to ostatnio pertraktuję z m gdzie by tu jeszcze na tygodniowe mini wakacje wyjechać. Już go prawie przekonałam do tego wyjazdu (nie daleko, ani nie za granicę, ale chociaż nad jakieś jezioro czy coś) to dzwonił do mnie godzinę temu bo w pracy z jakimiś babami gadał i mówi: "już powinnaś torbę do szpitala spakować, bo przecież miesiąc został i możesz zacząć rodzić za niedługo (!) a poza tym to wyjazd w ostatnim miesiącu gdzieś dalej odpada i to zdecydowanie...bla bla bla"... Potem dodał że to nie rozmowa na telefon i pogadamy jak wróciNo, ale pracuje dłużej więc pewnie późnym wieczorem lub jutro do tego wrócimy. No i popatrzcie, a taki był "za szybko komoda, za szybko łóżeczko...". Widać po paru rozmowach z innymi babami i kolegami którym się właśnie dzieci porodziły (a jednemu to 6 tyg.przed terminem) zmienił właśnie zdanie.
No, ale bez przesady, tydzień na początku lipca mnie nie osłabi, ani nie urodze w środku lasu czy w jeziorzeRaczej pierwsze dziecko posiedzi długo i nie wyskoczy jak z procy
Jeszcze chcę zmienić nieco klimaty i się zrelaksować zanim zostanę pełnoetatowa matką Polką
Fedra, magdzia26, aisa, anka_a, Dodi, mauysia lubią tę wiadomość