plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFedra wrote:Aga no to super a glukoze tez już miałaś robioną?
ehhh czy ja kiedyś ogarne pożądki w tym domu??? gdyby nie mój mąż tonelibyśmy w niezłym bajzlu...
Glukoze na czczo miałam robione:) wszystkie badania pierwszego trymestru zaliczone i książkowe wyniki mam
Fedra, magdzia26, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Aisa bo ja dzisiaj nie wiem co ze sobą zrobić a chciałam wiedzieć ile zostało do cc i powiem Wam ze jak mi pokazało 2 miesiace 2 tygodnie i 2 dni to na mnie nie zrobiło wrazenia ale jak zobaczyłam 77 dni to się popłakałam ze wzruszenia ze tu już tak blisko
ale juz go zmieniać nie będę podoba mi się tak jak imie Natalka
a teraz mnie kopnijcie w tyłek zebym wzieła sie za jakieś sprzatanie co by spalić tego pączka z czekoladą i ciasteczkamauysia, Blondi22, aisa, kiti, plemniczka, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Witam się i ja popoludniowo oczywiście z pijaweczka przyssana
Dzisiaj dal mi popalić w nocy prawie nie spał lobuz a rano jak się obudził ostatecznie o 5:30 to padł dopiero po 11a do tego czasu się darl nie mogłam go uspokoić wszędzie źle mu bylo... a jak padł to ja padlam razem z nim i przebudzilismy się dopiero przed 13 noi co i aferka gotowa bo mój P w pracy od rana dzwonił a ja nie odbieralam a on się martwil
a ja nawet nie miałam jak od rana do wc pójść... ehhh tak jak bym nie miała co robić tylko dyskutować przez telefon, którego btw nie słyszałam bo mój terrorysta wszystko zagluszyl
noi mój P się na mnie pogniewal...
mauysia, Strażaczka90, Fedra lubią tę wiadomość
-
Jak on mnie czasem wkurza...dla niego telefon to świętość co 2 h dzwoni do mamusi, do tatusia i do braciszka a jak wraca z pracy czy wieczorem siedzimy razem zamiast ze mną pogadać to obdzwania swoją rodzinkę i gada po pól godziny z każdym...szlag mnie już ostatnio trafia bo jak ostatnio wraca z pracy to chwile potrzyma małego a później siup do wózka a sam telefon w rękę i dzwoni do mamusi... a mały się drze steka i ten zamiast go jakoś zająć to umie tylko go w wózku bujac a Niko się po pierwsze tak przyzwyczaił do bujania ze mam przewalone później w dzień (jak go nic nie telepie to nie potrafi spokojnie polezec) a po drugie jest mnóstwo innych rzeczy którymi można zająć dziecko a nie takie traktowanie jak rzecz przecież z dzieckiem można się pobawić, można pomowic do niego...ale mój P uważa jedynie telepanie w wózku no żeby móc z mamusia pogadać i jeszcze się cieszą oboje jak ten steka i kweka bo mu mój P przystawia telefon do buzi żeby mamusia słyszała wnuczka...gotuje się we mnie ostatnio...a tak na poprawę humoru w weekend przyjeżdżają moi rodzice i rodzice P... ku***a o niczym innym nie marze
dobra wyzalilam się wracam do rzeczywistości - idę zmienić pieluche
-
Patrycja witamy w naszych skromnych progach
Fedrus super wieści z wizyty czyli już niedługo Natka będzie po drugiej stronie brzuszkanie mogę się doczekać stycznia
a brzusio masz śliczny taki mega zgrabny
Agus powodzenia na pewno będzie wszystko dobrze z Wafelkiem
Strażaczka, Akoczek, Pismaczku, Mayusiu, Aisko, Kajus, Zbiku pozdrawiampatrycja, AGA 30, mauysia, Strażaczka90, Fedra, Pismak, aisa, zbikowa, Dodi, anka_a lubią tę wiadomość
-
A najlepsze jest to jak on w nocy się mądrzy dzisiaj Niko obudził się po godzinie snu w nocy i mój P oczywiście daje mi złote rady tylko żebym Niko uciszyla ale sam dupy nigdy z łóżka nie ruszy bo on zmęczony bo on do pracy idzie a ja to co cały dzień w spa siedzę i nie muszę być chociaż trochę wypoczeta... ogólnie efekt jest taki ze odkąd P poszedł do pracy to Niko coraz bardziej się do mnie przyzwyczaja i jak P bierze go na ręce to jest ryk od razu a ja nawet 5 minut nie mam żeby obiad zjeść czy herbatę wypic...
-
Ah ci faceci oni zawsze mają ciężko, a kobieta nigdy. Mój to twierdzi, że jak będziemy mieli dziecko to on będzie mi pomagał i jak będzie trzeba to i w nocy wstanie, nawet jeśli będzie chodził do pracy, ciekawe jak to będzie wyglądało w praktyce
Bo jego brat to w nocy zabierał się do drugiego pokoju, bo przecież do pracy się nie wyśpi
-
no obiad w piekarniku ja poćwiczyłam teraz chwila relaksu;D
Ja tam na Męza nie narzekam:)ugotuje posprząta..fakt pracuje tez ciężko bo jest zawodowym strażakiem dwa dni w pracy dwa dni w domu.Ale nie wiem jak to bedzie jak będe w ciązy i urodze czy będzie pomagał ;P zobaczymy.Ale mam nadzieje że tak.Kiedyś zażartował że będzie uciekał z domu ;p ale zobaczymy jak to bdWiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 14:19
-
Moj to znowu na mnie drze się jak nie odbieram tel a robie to bardzo czestro ..bo przeważnie mam dźwięki wyciszone i tylko es typu " ku** po ch** ci ten telefon kupiłem skoro ty i tak nigdy go nie odbierasz"
Madzia zostaw swojego P na dzień samego z MAŁYM zobaczymy czy bedzie miał czas na odbieranie tel ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 14:17
patrycja, magdzia26, anka_a lubią tę wiadomość
-
Strażaczko ja oczywiście też na swojego nie narzekam
Bo sprząta, jedzonko też zrobi. Tylko czasem lubi się czepiać o szczegóły
Zresztą tyle co z byłym przeszłam to chyba każdy facet byłby od niego lepszy
-
nick nieaktualnyJa to nie będę miała tego problemu hi hi bo mój posiedzi ze mną ze 3 tygodnie po porodzie i pojedzie do pracy i w tygodniu sama będę musiała sobie radzić !!
A ponieważ w tygodniu mój się wyśpi pez placzącego dziecka to w weekendy będzie walczyć z dzieciętkiem(no mam nadzieję )
Czas pokarze jak to będzie !!patrycja, magdzia26, Dodi, anka_a lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypatrycja wrote:A ty Aga w weekendy będziesz miała czas dla siebie
No mam nadzieję
No oczywiście moj też będzie potrzebował czasu na swoje mecze ale to proszę bardzo małego bądz malą do wózeczka i prosze bardzopatrycja, magdzia26, anka_a lubią tę wiadomość