plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Fedra wrote:I czy to zdjęcie to Ty w tej sukni bo jesli tak bo ładnie lerzy
Tak to ja
A teraz napisze najlepsze. Nie chciałam pisać wcześniej, bo byście na pewno uważały, że to głupi pomysł, a ja zaryzykowałam i tą suknię zamówiłam przez neta z CHIN za jedyne 100 euroKfjatus, aisa, Fedra, AGA 30, kiti lubią tę wiadomość
-
patrycja wrote:Tak to ja
A teraz napisze najlepsze. Nie chciałam pisać wcześniej, bo byście na pewno uważały, że to głupi pomysł, a ja zaryzykowałam i tą suknię zamówiłam przez neta z CHIN za jedyne 100 euro
Dobra decyzjapatrycja, Selena, Fedra, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
Kfjatus wrote:Selena idzie
A w ogóle to wyglądałaś bombowo :* i wiesz co podzieliłabyś się trochę tymi cycochami
Domek tez super
patrycja, magdzia26, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
-
Magdzia wydaje mi się, że w każdej rodzinie są czarne owce. U mnie moja bratowa, która siedzi u mojej mamy w domu za 100zł ciągle ją poniża nie ma za grosz szacunku do niej. Kilka razy dostała ode mnie niezły opierdziel, ale co z tego jak dalej jest to samo... Bo co ja mogę jak oni są w PL a ja w DE.
A ja znów problem z teściem mam. Charakterek ma taki, że najpierw powie, a potem pomyśli. Kilka razy powiedział mi, że jak ktoś nie może mieć dzieci to nie powinien brać ślubu i zawracać głowy drugiej osobie. Powiedział też, że jak by mój mąż był ze swoją byłą to pewnie już dawno by miał dzieci... -
Rucia niezły agent z Leonka u mnie Kacpi tez potrafi wpaść w szał z byle powodu..na szczęście póki co tylko w domu.. zwłaszcza jak mu czegos zabronię..co jest złe..ale z reguły ulegam..wiem ze źle robie..ale odkąd jestem z Nim sama..nie zawsze mam czas ani ochotę z Nim walczyć...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 13:00
-
Kfjatus wrote:Pati Teść się czepia, ale Teściowa chyba zła nie jest, skoro taki sponsor z niej
No nie narzekam, aż tak bardzo na nią Ale wiem, że do teścia zawsze na nas gada, bo ona prosto w oczy nie powie, a teść tak Bo ona gra tą dobrąWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 13:24
-
U mnie najlepsze było po ślubie, jak Teściowie wymyślili sobie nasze życie...
i właściwie nic z ich planów się nie spełniło...
My zadecydowaliśmy, że zamieszkamy u moich Rodziców do czasu, aż pobudujemy swój dom...
A oni byli przekonani, że będziemy u nich mieszkać, a budowę to trochę uważali za bezsensowny wymysł...
Myśleli, że zaraz będą wnuki,a wtedy najlepiej, jakby oni mogli przejąć dużą część opieki nad nimi... a życie zweryfikowało zupełnie inaczej... - Tego akurat Bóg nie przemyślał, bo pokrzyżował nie tylko ich plany, ale też nasze przy okazji...
Mój kontakt z nimi jest poprawny, ale mają swoje akcje, które co jakiś czas ujawniają... Ale jakoś zbytnio mnie to nie rusza, bo najważniejsze, że z Mężem się dogaduję, a On umie się od nich odciąć... -
Dla mnie jest to zabawne, że ktoś chce "żyć" za kogoś. Chyba dzieje się to z takiego powodu, że jemu coś nie wyszło i chciałby zacząć od nowa, ale wie, że to nie możliwe i wtedy chce ułożyć życie komuś tak jak on by chciał żeby było.
-
Moi teście strasznie upierają się, żebyśmy przeprowadzili się do bloku z windą, bo im ciężko jest wchodzić na 3 piętro. A po co mi się przenosić ? Żeby mieć ich codziennie na głowie ? Teraz wpadają może z raz w miesiącu