plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje Sylwia
dziewczyny, jestem wykończona. przez prawie 2 tygodnie byli u nas teściowie pomóc z remontem, padam na pysk. nie lubie mowic zle o ludziach, ale ciesze sie ze juz pojechali, zwłaszcza mamusia, dała mi popalić ostro swoim charakterkiem. jestem szczęsliwa że mamy możliwość mieszkać osobno (i daleko). a teraz akcja przeprowadzka - w środe ma być ekypa i opuszczam Gdynię. a w czwartek połówkowe. mam wrażenie że na zwolnieniu moja doba twa 12 a nie 24h... no nic, zbieram sie do pakowania i pozdrawiam was wszystkie
ps. zaraz u mnie będzie Aisa i poznam małą Anię. idę prasować suknię z kołem na wizytę tak ważnego gościaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2016, 19:39
kiti, magdzia26, Fedra, AGA 30, patrycja, Kaja, aisa lubią tę wiadomość
-
Żbikowa a czy opuszczasz Gdynię czy tylko lokum zmieniasz?
Z teściami tak jest fajnie że sa ale fajnie że cześciej sa daleko
Ale masz fajnie że sie tak z Aiską możesz spotkać no i zazdroszcze zobaczenia malutkiej Ani
A ja chyba wychodze z przeziebienia ale za to mam jakieś osłabienie formy i strasznie płaczliwa sie zrobiłam ostatnio...
Nie mówiłam Wam ale oglądałam powtórkę serialu "Niania" i tam w ostatnim odcinku aktorzy wychodzili na scenę i dziękowali to płakałam jak bóbr, w ogóle bardzo często ostatnio płacze nawet na reklamach dramat...zbikowa, magdzia26, kiti, AGA 30, patrycja, aisa lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Spoko Fedra, ja ryczałam jak polscy piłkarze po mistrzostwach wrócili do kraju i w radio mowili, że ich ludzie miło na lotnisku przywitali. akurat samochodem jechaliśmy i pilnowałam żeby piękny nie zauważył, bo by miał ze mnie polewkę. płacz, jesteśmy usprawiedliwione, hormony
a przeprowadzam się pod kościerzynę, na wiochę gdzie psy szczekają inną częścią ciała niż standardowo
A Ania Aisowa to najspokojniejsze dziecko jakie znam. tfu tfukiti, Fedra, AGA 30, patrycja, aisa lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj ze mna lepiej nawet nastawiłam zmywarke i pralkę
Za to moja corka z psem ja mistrzami w wyprowadzaniu mnie z równowagi sąsiedzi to musza miec ubaw bo imion tej dwojki używam zamiennie do tego stopnia ze karcąc psa urzywam imienia Nataliaa jak mowie spokoj to oboje sa cicho
Moj maz mowi że w domu jak w cyrku to mu mowie że do tego dodał jeszcze jedna sztuke
Żbiku nie wychwalaj tak Ani moja też była mega spokojna wszyscy sie zachwycali a teraz diabełek choc nadal niektórzy uważają że jest spokojna...patrycja lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Dobry
Sylwia gratuluję
Zbikowa, super, że spotkałyście się z Aiską
Fedra w domu jak w cyrku, ale przynajmniej wesołoA niedługo będzie jeszcze weselej
Ciekawe czy znajdziesz wtedy czas na ovu ?
A ja w sobotę byłam na próbnym dniu w pracy. I dziś dostałam tel, że jestem przyjęta
magdzia26, AGA 30, kiti, Kaja, zbikowa, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
zbikowa wrote:Spoko Fedra, ja ryczałam jak polscy piłkarze po mistrzostwach wrócili do kraju i w radio mowili, że ich ludzie miło na lotnisku przywitali. akurat samochodem jechaliśmy i pilnowałam żeby piękny nie zauważył, bo by miał ze mnie polewkę. płacz, jesteśmy usprawiedliwione, hormony
a przeprowadzam się pod kościerzynę, na wiochę gdzie psy szczekają inną częścią ciała niż standardowo
A Ania Aisowa to najspokojniejsze dziecko jakie znam. tfu tfu
Zbiku dupskiem psy szczekają hihihihi tak ja w zukago
-
Zbikowa zazdroszcze spotkania i poznania małej Ani w realu.
Patrycja gratuluje pracya kiedy wizyta bo mi umnknelo?
Kaja a kiedy wy bedziecie mogli sie wprowadzac na swoje?
Fedra to masz wesoło a bedzie jeszcze bardziejpatrycja, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
Magdzia to przynajmniej nie masz czasu na myślenie a serduszka sa pomimo zmęczenia a to najważniejsze
magdzia26, Kaja, Fedra lubią tę wiadomość
-
Kiti wizyty nie było, ponieważ okazało się, że nie byliśmy umówieni... Jakim cudem to nie wiem. Jakieś 2 tygodnie temu powiedzieli, że przyślą nam list z terminem, do tej pory go nie ma. Więc stwierdziliśmy, że pójdziemy do innej kliniki i chyba będzie to we Frankfurcie, znajomy ma nam załatwić termin, bo kogoś tam zna. I jak na razie dalej czekamy. Trochę bawi mnie ta sytuacja i mówiłam do męża, że jak tak dalej pójdzie to skończę te 25 lat i wtedy już ubezpieczalnia za wszystko zapłaci
Ale nie myślę już tak o tym i te czekanie też już na mnie wrażenia nie robi. Chyba praca wypełnia wszystkie moje myśli
Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
Kiti oby w Kwietniu ....tu gdzie jesteśmy są dwa bloki do oddania pracę końcowe, a ludzie jak Pielgrzymi przychodzą i pytają nas czy oni w weekendy też pracują ludzie chcą się wprowadzać
kiti lubi tę wiadomość