plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
u nas nie dało zrobić się małego bo za duże rodziny mają. My z moim M. byliśmy na weselu u mojej kuzynki ona za to robiła wesele na 200 osób a potem za dwa lata jej brat robił na 300. Wesela były tak udane wybawiłam się wtedy jak nigdy.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykiedyś wesele w remizie robili a teraz to szaleństwo!!!
A u nas jeszcze jest zwyczaj jak poltenaben nie wiem jak to się pisze ale pare dni przed weselem robi się impreze i przychodzą wszyscy znajomi rodziana pół wsi i wogóle syfu szkła i papierów na rzucają pojedzą popiją i pójdą !! to ostatnio u mnie w wiosce taka impreza na 300 osób była!!
A do tego cała rodzina i wioska powinna kołacza dostać od młodych przed weselem!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2012, 21:27
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
pa pa Libra
miłej nocki
Ja tez zmykam jutro rano trzeba wstać bo mam monitoring i zobaczymy co tam się dziejemoże uda mi się i dostać do mojej lekarki jeszcze
życzę wszystkim miłej nocki
Kobitki trzymaj cie kciuki żeby wszystko było ok .
gadgeta lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Witajcie, ja sie juz troszke lepiej czuje ale to pewnie przez leki tempka mi spadla itd. no i oczywsicie zawitała do mnie @ wiec zaczynam nowy cykl i w sumie moze dobrze, tak sobie pomyslam ze w sumie bralam leki na poczatku cyklu wiec moze to lepiej ze tak wyszlo i dluzszy czas brania kwasu foliowego bedzie
ale wiecie wierze ze bedzie dobrze :)w koncu dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych wiec Ufam Mu i bierzemy sie z M do roboty w tym cyklu jeszcze bardziej niz w tamtym a jak dni plodne wypadna w przeriwe swiatecznej to i wiecej odpoczynku i czasu na serduszkowanie
gadgeta lubi tę wiadomość
-
widze ze temat wesel, my mielismy bezalkoholowe na okolo 100 osob w sumei to cos powuzej 90 bylo, liczac juz wodzirejow i fotografów i kamerzyste.
mysmy sie zareczyli w nasza 1 rocznie po roku i 3 miesiacach znajomosci wogole a slub byl uwaga!!! 9 miesiecy pozniejsialismy sie z tego zbiegu okolicnzosci.
moj M nie ma duzej rodziny ale ja tak no i w sumie takich bardzo bliskich przyjaciol ale tez dalszych krewnych nie prosilismy a nie ktorych sie prosilo ale wiedzielismy ze na pewno nie przyjda wiec, ogolnie zakladalismy ze na okolo 100 osob, ja w sumie awsze chcialam miec wesele, i marzyl mi sie walc wiedenski z figurami na pierwszy taniec co udalo nam sie zrealicowac i bardzo mnie cieszy. na naszym weselu wybawilismy sie jak na zadnym innym, bo w sumie nic nas nie obchodzilo, wszystko zalatwiali nasi wodzireje wiec jak co moge ich spokojnie polecic. oni wszystko z kuchnia ustalai itd takze my po prostu mielismy sie dobrze bawic i usmiechacFedra lubi tę wiadomość