plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
mam dla was smutna wiadomość..
Woseba mówi pass i już się nie starają..
nie znam szczegółów ale dziewczynie ewidentnie należy się kopniak ode mnie w tyłek za złe nastawienie !!
Wosebka jesli nas podczytujesz to ci mówię: NIE PODDAWAJ SIE DZIEWCZYNO !!!!AGA 30, mauysia, Libra, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chorym, życzę powrotu do zdrowia. Sobie też zresztą
A Wosebce - szczęścia! Kochana, jeśli nas czytasz, to wiedz, że my kciuków nie przestaniemy trzymać. Jeżeli właśnie przerwy w starankach Wam trzeba - to znaczy, że trzeba. Rób jak uważasz, sama wiesz, co dla Ciebie najlepsze. Ale my tutaj ściskamy Cię mocno i cały czas życzymy wszystkiego najlepszego! -
nick nieaktualny
-
dziewczyny mam do was takie pytanie, bo jak co miesic sie staramy i tak za tydzien mam przewidywany @, a teraz mnie dopadła grypa i sie zastanawiam czy moge wziasc leki na grype?bo jakbym czasem byla zeby nie zaszkodzilo dziecku czy w tak wczsnej ciąży moze zaszkodzic?
-
@Dora - odpowiedziałam Ci już pod moim wykresem
Mój facet nie bierze zadnych witaminek. Gdzieś musiałyśmy się źle zrozumieć
@natalii - jak bardzo źle się czujesz, to najbezpieczniej brać coś z paracetamolem (Apap na przykład, musisz sprawdzić skład tych Gripexów i innych takich, bo nie pamiętam co tam jest dokładnie). Ale tak całkiem idealnie to byłoby nie brać nic, tylko spróbować naturalnie: czosnek, miód itdDora, Fedra lubią tę wiadomość
-
natalii wrote:dziewczyny mam do was takie pytanie, bo jak co miesic sie staramy i tak za tydzien mam przewidywany @, a teraz mnie dopadła grypa i sie zastanawiam czy moge wziasc leki na grype?bo jakbym czasem byla zeby nie zaszkodzilo dziecku czy w tak wczsnej ciąży moze zaszkodzic?
Natalii ja bym spróbowała domowymi sposobami jakos uporać się z chorobą. -
Ja tam stawiam na to, że Wosebka ochłonie, szczególnie po lekturze "Sztuki planowania rodziny", która naprawdę potrafi uspokoić skołatane nerwy...
Wierzę w to, że Woseba nie składa broni. Może po prostu to forum za bardzo ją nakręcało i będą próbować nadal, z dala od źródeł nakręcingu.
Wosebko, ja nadal trzymam kciuki!Malvinka, Fedra lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Ja tam stawiam na to, że Wosebka ochłonie, szczególnie po lekturze "Sztuki planowania rodziny", która naprawdę potrafi uspokoić skołatane nerwy...
Wierzę w to, że Woseba nie składa broni. Może po prostu to forum za bardzo ją nakręcało i będą próbować nadal, z dala od źródeł nakręcingu.
Wosebko, ja nadal trzymam kciuki!
Źródła nakręcingu - bardzo dobre określenie, podoba mi sięWłaśnie dlatego mnie też tu ostatnio mniej widać
-
natalii, wiadomo, że lepiej brać coś naturalnego, ale jeśli grypa naprawdę Ci doskwiera, to najpierw po prostu sprawdź skład lekarstw na grypę.
Dziewoje, w końcu jestem na bieżąco z pracą, więc się odzywam
Jutro będę 4 godzinki, bo synal ma nawrót przeziębienia i się nie nadaje do żłobka. W przyszłym tygodniu też mnie pewnie czeka zwolnienie lekarskie z tego powodu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mauysia wrote:Ja tam lubię czytać o psach
Sami byśmy bardzo chcieli mieć, ale powstrzymuje nas fakt, że pracujemy na pełen etat, poza tym mieszkamy w bloku w małym mieszkanku... Teoretycznie dobry byłby jakiś mały kanapowiec, ale my lubimy labki, goldenki, bernardynki - większe kalibry. Więc na psa zdecydujemy się pewnie dopiero gdy synio (albo i jego potencjalne rodzeństwo
) będzie na tyle duży, żeby wychodzić z nim po szkole
bardzo zdrowe i mądre podejście bardzo popieram
aha i żeby mieć labka czy goldena nie trzeba mieć dużego mieszkania one potrzebują po prostu ruchu na dworze a w domu to się takie futro kładzie blisko Ciebie lub na najbliższej kanapie i błogo śpimauysia, Libra lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Rucia wrote:A co się dzieje z Wosebą bo ja nie w temacie
stara się bidulka jakos od roku.. i kolejne nieudan cykle coraz gorzej znosiła.. aż w końcu zrezygnowała (z tego co mi napisała). ona ma jakby to powiedziec ciężej bo jej M jeździ na wózku i z tego powodu nie mogą się przytulac tyle ile by chcieli.. - to tak w skrócie. -
mindusia wrote:mayusia ja mam psa już 3 lata. Wzięłam ze schroniska, taki odmieniec był bo leżał w ogóle gdzie indziej nie z psami. Nie moge uwierzyć że to już 3 lata jak go mamy. Skubany ostatnio się wycwanił i sobie łapą wszystkie drzwi w domu otwiera. jak są goście to go zamykamy bo troche dziki i szczeka na każdego goście się go boją. TO i tak skubany sam sobie te drzwi otworzy.
Co do spracerów to z tym jest rzeczywiście problem. My zmężem z reguły wyprowadzamy go na noc. Tak to chodzi z nim mój tato
Fredra to kawał psa mozna powiedzieć. Mojej kuzynki labrador pewnie będzie ważyć pdobnie
moje cielątko wazyło już 42 kg ale musieliśmy zmienić karmę i ma teraz ładną linię niestety w polsce jest przeświadczenie ze labrador musi być postawny i wyglądać jak parówa i przez to psiaki mają nadwagę i czesto problemy ze stawami...
a może nie były taki dziki jakby mu się pozwalało zapoznawać z gośćmi którzy przychodzą do domu on szczeka bo się boi to jego naturalny odruch mój jak w nocy nie wie kto się zbliża też szczeka oszczegawczo17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi