plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyzosia-ktosia wrote:Rucia wrote:A co się dzieje z Wosebą bo ja nie w temacie
stara się bidulka jakos od roku.. i kolejne nieudan cykle coraz gorzej znosiła.. aż w końcu zrezygnowała (z tego co mi napisała). ona ma jakby to powiedziec ciężej bo jej M jeździ na wózku i z tego powodu nie mogą się przytulac tyle ile by chcieli.. - to tak w skrócie.
UuuAle to dobrze ze zrezygnowała
może załapie w końcu
podobno to najlepsza metoda.
mauysia, Fedra lubią tę wiadomość
-
zosia-ktosia wrote:mam dla was smutna wiadomość..
Woseba mówi pass i już się nie starają..
nie znam szczegółów ale dziewczynie ewidentnie należy się kopniak ode mnie w tyłek za złe nastawienie !!
Wosebka jesli nas podczytujesz to ci mówię: NIE PODDAWAJ SIE DZIEWCZYNO !!!!
ehhh może potrzebuje trochę czasu ja tak miałam w tym roku że tez musiałam odpuścić na trochę pomogło wróciłam silniejsza
jeśli ma się męczyć i robić coś na siłę to nie ma to sensu niech odpocznie dojdzie do siebie i niech zacznie cieszyć się życiem to zobaczycie wróci silniejsza albo zafasolkowanamauysia, Malvinka lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
zosia-ktosia wrote:Rucia wrote:A co się dzieje z Wosebą bo ja nie w temacie
stara się bidulka jakos od roku.. i kolejne nieudan cykle coraz gorzej znosiła.. aż w końcu zrezygnowała (z tego co mi napisała). ona ma jakby to powiedziec ciężej bo jej M jeździ na wózku i z tego powodu nie mogą się przytulac tyle ile by chcieli.. - to tak w skrócie.
ehhh to faktycznie cięzko ma ale w takiej sytuacji skorzystałabym z inseminacji (jak to się mówi trzeba sobie radzić wszystkimi dostępnymi środkami)...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
Dora wrote:Jeśli ktoś ma problem z niesfornym psiakiem, to polecam "Zaklinacza Psów" na NGG albo na Animal Planet.
oglądałam swego czasu ale nie dokońca zgadzam się z jego teoriami a to moze dlatego że za dużo się naczytałam17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Miryndaa wrote:Weszłam na tą stronkę ale to już z desperacji chyba
Mam nadzieje że jakoś mi ta stronka pomoże
a co sie dzieje napisz coś o sobie ile masz lat ile się starsz czy robiłas jakieś badania?17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:zosia-ktosia wrote:Rucia wrote:A co się dzieje z Wosebą bo ja nie w temacie
stara się bidulka jakos od roku.. i kolejne nieudan cykle coraz gorzej znosiła.. aż w końcu zrezygnowała (z tego co mi napisała). ona ma jakby to powiedziec ciężej bo jej M jeździ na wózku i z tego powodu nie mogą się przytulac tyle ile by chcieli.. - to tak w skrócie.
ehhh to faktycznie cięzko ma ale w takiej sytuacji skorzystałabym z inseminacji (jak to się mówi trzeba sobie radzić wszystkimi dostępnymi środkami)...
kupili taki przyrząd do domowej inseminacji. ale póki co nie wychodzi. (pisała o tym na którejś stronie tutaj - ale kto by szukał) -
a ja dodam od siebie że spałam z 4 godziny i znacznie mi lepiej brzuch nawet już tak nie boli
a teraz czeka mnie spacer z moim futrem bo mu się chyba chce he he he teraz siedzi przy oknie i warczy...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
zosia-ktosia wrote:Fedra wrote:zosia-ktosia wrote:Rucia wrote:A co się dzieje z Wosebą bo ja nie w temacie
stara się bidulka jakos od roku.. i kolejne nieudan cykle coraz gorzej znosiła.. aż w końcu zrezygnowała (z tego co mi napisała). ona ma jakby to powiedziec ciężej bo jej M jeździ na wózku i z tego powodu nie mogą się przytulac tyle ile by chcieli.. - to tak w skrócie.
ehhh to faktycznie cięzko ma ale w takiej sytuacji skorzystałabym z inseminacji (jak to się mówi trzeba sobie radzić wszystkimi dostępnymi środkami)...
kupili taki przyrząd do domowej inseminacji. ale póki co nie wychodzi. (pisała o tym na którejś stronie tutaj - ale kto by szukał)
hmmm no to nie wiedziałammoże faktycznie potrzebuje odpocząć...
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyMam 19 (w lutym 20) jestem z moim ukochanym 4 lata i od 6 miesięcy staramy się o dziecko. Robiłam wszystkie badania i lekarz ginekolog powiedział że wszystko jest ok. Biorę kwas foliowy i witaminki. Narzeczony też robił badania i bierze witaminy. Nie pijemy alkoholu od 4 miesięcy (apstynencja 100%) zdrowa dieta, sport. Nawet rzucam palenie (pale teraz elektronicznego o stężeniu nikotyny 6 miligramów). I dalej nic
2 razy okres mi się spóźniał 3-4 tygodnie a jak zrobiłam test ciążowy to negatyw
Normalnie nie wiem co robić
Jestem chora na WZW C i nefropatie lewej nerki ale lekarz hepatolog i nefrolog mi mówili że to nie wpływa na moją płodność i dziecko urodze w 100% zdrowe.