plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Miryndaa wrote:Witam Serdecznie Dziewczyny
Ja niedawno wstałam po upojnej nocy z Mężem
Teraz śniadanko i do lekarza bo ten kaszel to jak u grużlika
Witaj, to jak tak to koniecznie bo lekarz lepiej sie zna a lepiej teraz sie wykurowac i byc potem zdrowa mamusiamnie jeszcze katar męczy wiec przez niego czje sie chora i czasem pokaszluje ale mam nadzieje ze to wnet mi przejdzie
-
nick nieaktualnySłuchajcie, co do badań, to warto znaleźć przychodnię która refunduje takie badania. Ja akurat chodziłam do państwowej przychodni, gdzie badania nie były refundowane, zawsze warto popytać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2012, 11:14
-
Libra wrote:Amicizia wrote:Witajcie
ale mnie katar męczy i nie daje wnocy spac, oglnie cos zaczynam pokaszliwac i to mnie martwi
Libra nie zamartwiaj sie na zapas wynikami
teraz tylko się troche stresuję... zamartwiać się będę jak wyniki będą tragiczne
ale stres tez nie zdrowyale wiem czekanie bywa wkurzajace i rozne rzeczy sie wtedy dobiera sobie do glowy
-
nick nieaktualnyDora wrote:Wszędzie się czyta jak ważne są badania, i ze trzeba isc do lekarza, a jak się już do tego lekarza pójdzie to d...
ja byłam u trzech i badan hormonów jeszcze nie mam..
a medicover się " takimi badaniami nie zajmuje" - czytaj profilaktycznymi
To ja chyba tylko czas marnuje chodząc tam do nich ;/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRucia wrote:Słuchajcie, co do badań, to warto znaleźć przychodnię która refunduje takie badania. Ja akurat chodziłam do państwowej przychodni, gdzie badania nie były refundowane, zawsze warto popytać.
ja byłam i pytała... owszem są refundowane... ale trzeba się starać conajmniej rok... a ja staram się od 6 m-cy... -
nick nieaktualnyLibra ja też zawsze się stresowałam moimi badaniami, a co się okazywało wszystkie wyniki były OK. A później jeszcze bardziej się wkurzałam, bo gdyby coś było nie tak, to by to naprawili, i może szybciej miałabym swoją dzidzie. Ze mną ponoć wszystko jest dobrze, i andal nie wiem gdzie tkwi problem że tak długo się staram i nic nie wychodzi.
-
nick nieaktualnyAmicizia wrote:Libra wrote:Amicizia wrote:Witajcie
ale mnie katar męczy i nie daje wnocy spac, oglnie cos zaczynam pokaszliwac i to mnie martwi
Libra nie zamartwiaj sie na zapas wynikami
teraz tylko się troche stresuję... zamartwiać się będę jak wyniki będą tragiczne
ale stres tez nie zdrowyale wiem czekanie bywa wkurzajace i rozne rzeczy sie wtedy dobiera sobie do glowy
ja to mam stres co dzień! raz większy raz mniejszy! chyba już przywykłam... dlatego chcę się dowiedzieć, czy to wpływ na mój organizm... -
Libra wrote:Miryndaa wrote:Witam Serdecznie Dziewczyny
Ja niedawno wstałam po upojnej nocy z Mężem
Teraz śniadanko i do lekarza bo ten kaszel to jak u grużlika
Witaj
ja miałam upojny wieczór, bo w nocy w tym tygodniu śpię sama, a m w pracy
hehe to widze ze dzis nie tylko u mnie bylo upojnie -
nick nieaktualny
-
Libra wrote:mala29_ wrote:tak miałam robioną prolaktynę ale nie wiem jaki był wynik wiem tyle że wszystkie wyniki mam dobre. Nie pytałam się lekarki jakie tam wyniki wyszły bo i tak bym nie zapamiętała co i jak więc powiedziała mi w skrócie że są dobre i to mi na razie wystarczy. jak chcesz to mogę ci wysłać na temat hormonów bo znalazłam ciekawy artykuł.
niom poproszę, bo na własną rękę zamierzam zrobić wszystkie hormony... i tak sobie szukam po omacku, alebo dopytuję dziewczyny z forum
Libruś wysłałam Ci w wiadomościLibra lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDora wrote:u mnie już się zaczyna... teście mają swoją wizję świąt i nie liczą sie z tym,że my mamy własna wizję.. więc oto zaczyna sie kolejny rodział potyczek z teściami: "Swięta"...
u nas życie zaplanowało święta... teściowie u nas wigilię robią, pierwszy dzień u rodziców, drugi dzień 25-urodziny siostrzenicy mego m... impreza za imprezą -
my te siweta niestey musimy u tesciow spedzic czano to widze no ale coz jakos przezyje i nie zamierzam sie ani troche wtracac itd niech moj M zobaczy jaka jest roznica nawet w siwetach u mnie a u niego. a w pierwszym dniu swiat jedziemy juz do moich wiec jakos przezyje
no i omina mnie u mamy porzadki niech sie wreszcie rodzenstwo wykarze -
nick nieaktualny
-
My w zeszłym robu byliśm u teściów. W tym roku spędzamy wigilię z moją mamą (bo tata pracuje). W drugi dzień świąt jedziemy do siostry m. i tam się zobaczymy z teściami, ale im to NIE WYSTARCZA!!!
Dochodzi jeszcze kwestia ich kocura, który przynosi do domu zdechłe myszy, biega po stole i po blatach kuchennych itd. jego kłaki znajduje w talerzua,a mi lekarz zabronił kontaktu z takim kotem( brak odporności na tokso.)Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥