plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDora wrote:Dobrze ze go wzielam ze soba ostatnio do gina. Lekarz (facet)powiedział odrazu,ze " badania to sie robi PARZE, a nie kobiecie. Jak chce Pani cos sprawdzać, to oboje sprawdzajcie"
Ja juz z nim rozmawialm na tematy in vitro i adopcji i wydaje sie byc otwarty. Na badania chce isc po nowym roku.
oj widzę dzisiaj ciężkie tematy... nie miałam czasu w pracy, by na bieżąco pisać
to można powiedzieć, że mam szczęście... mój sam powiedział, że chce iść na badania... planuje iść koniec lutego początek marca, by być po trzech miesiącach łykania salfazinu... poczekamy - zobaczymy...Dodi, Rucia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLibra wrote:Dora wrote:Dobrze ze go wzielam ze soba ostatnio do gina. Lekarz (facet)powiedział odrazu,ze " badania to sie robi PARZE, a nie kobiecie. Jak chce Pani cos sprawdzać, to oboje sprawdzajcie"
Ja juz z nim rozmawialm na tematy in vitro i adopcji i wydaje sie byc otwarty. Na badania chce isc po nowym roku.
oj widzę dzisiaj ciężkie tematy... nie miałam czasu w pracy, by na bieżąco pisać
to można powiedzieć, że mam szczęście... mój sam powiedział, że chce iść na badania... planuje iść koniec lutego początek marca, by być po trzech miesiącach łykania salfazinu... poczekamy - zobaczymy...
Mój M poszedł też bez problemu na badania 2 lata tamu a mój gin kazał mu powtórzyć teraz badania to po nowym roku pójdzie znowu!!!oby byly takie jak ostatnio!!Dodi, Rucia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDora wrote:Moj m. chce iść ns badania po nowym roku, ale ja też myślę, że lepiej będzie poczekać aż skończy kurację Salfazinem. Tylko,że to dopiero w lutym.
mi się wydaje, że do lutego mogę poczekać... ogólnie to marzy mi się, by zajść w ciążę w maju/czerwcu... -
Libra wrote:Dora wrote:Moj m. chce iść ns badania po nowym roku, ale ja też myślę, że lepiej będzie poczekać aż skończy kurację Salfazinem. Tylko,że to dopiero w lutym.
mi się wydaje, że do lutego mogę poczekać... ogólnie to marzy mi się, by zajść w ciążę w maju/czerwcu...
A dlaczego akurat tak?Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDora wrote:Libra wrote:Dora wrote:Moj m. chce iść ns badania po nowym roku, ale ja też myślę, że lepiej będzie poczekać aż skończy kurację Salfazinem. Tylko,że to dopiero w lutym.
mi się wydaje, że do lutego mogę poczekać... ogólnie to marzy mi się, by zajść w ciążę w maju/czerwcu...
A dlaczego akurat tak?
przepracowałabym sobie wakacje, jak by się zimno zrobiło - uciekłabym na zwolnienie, termin porodu byłby okolice marca... w maju już fajny bobas byłby - i można by było cały macierzyński spędzić w pięknej pogodzie na spacerkach:)Amicizia, Rucia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAGA 30 wrote:A ja mojemu rutinace kupiłam bo zawiera cynk i witaminke c i pare tam na odporność a to mu napewno nie zaszkodzi teraz w zimie!!
mojemu preventic z czosnkiem pomógł na odporność... jesień już za nami a on jeszcze nie zachorował ani razu... od trzech lat średnio 2 razy był chory na wiosnę i 2 razy na jesień... -
Libra wrote:Dora wrote:Libra wrote:Dora wrote:Moj m. chce iść ns badania po nowym roku, ale ja też myślę, że lepiej będzie poczekać aż skończy kurację Salfazinem. Tylko,że to dopiero w lutym.
mi się wydaje, że do lutego mogę poczekać... ogólnie to marzy mi się, by zajść w ciążę w maju/czerwcu...
A dlaczego akurat tak?
przepracowałabym sobie wakacje, jak by się zimno zrobiło - uciekłabym na zwolnienie, termin porodu byłby okolice marca... w maju już fajny bobas byłby - i można by było cały macierzyński spędzić w pięknej pogodzie na spacerkach:)
A to widzę,że calkiem fajnie sobie to obcykałaś
a co do tych witamin to nie boisz się łaczyć ich z Salfazinem? bo tam jest napisane,żeby nie łaczyć z innymi witaminami, a wiem,że dziewczyny podawały ale nie wiem jakie dawki własnie..
a ja się urodziłam w wakacje i też chciałam urodzić w wakacje, ale na te w 2013 to już się nie uda;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2012, 19:56
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
nick nieaktualnyLibra wrote:Dora wrote:Libra wrote:Dora wrote:Moj m. chce iść ns badania po nowym roku, ale ja też myślę, że lepiej będzie poczekać aż skończy kurację Salfazinem. Tylko,że to dopiero w lutym.
mi się wydaje, że do lutego mogę poczekać... ogólnie to marzy mi się, by zajść w ciążę w maju/czerwcu...
A dlaczego akurat tak?
przepracowałabym sobie wakacje, jak by się zimno zrobiło - uciekłabym na zwolnienie, termin porodu byłby okolice marca... w maju już fajny bobas byłby - i można by było cały macierzyński spędzić w pięknej pogodzie na spacerkach:)
Oj życzę ci wszystkiego zgodnie z planem!!!
Ale szkoda że tak nie idzie tego planować !!!!ja ostatnio stwierdziłam że nawet w upałach mogę chodzić z brzuchem byle tylko się udało wreszcie!!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAGA 30 wrote:Libra wrote:Dora wrote:Libra wrote:Dora wrote:Moj m. chce iść ns badania po nowym roku, ale ja też myślę, że lepiej będzie poczekać aż skończy kurację Salfazinem. Tylko,że to dopiero w lutym.
mi się wydaje, że do lutego mogę poczekać... ogólnie to marzy mi się, by zajść w ciążę w maju/czerwcu...
A dlaczego akurat tak?
przepracowałabym sobie wakacje, jak by się zimno zrobiło - uciekłabym na zwolnienie, termin porodu byłby okolice marca... w maju już fajny bobas byłby - i można by było cały macierzyński spędzić w pięknej pogodzie na spacerkach:)
Oj życzę ci wszystkiego zgodnie z planem!!!
Ale szkoda że tak nie idzie tego planować !!!!ja ostatnio stwierdziłam że nawet w upałach mogę chodzić z brzuchem byle tylko się udało wreszcie!!!
to jet moje marzenie, ale tak poważniej zaczęliśmy się starać od października... zobaczymy, jakoś dzisiaj jestem optymistycznie nastawiona... i dobrze, bo jutro odbieram wyniki to od razu mi się humor popsuje:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDora wrote:Libra wrote:Dora wrote:Libra wrote:Dora wrote:Moj m. chce iść ns badania po nowym roku, ale ja też myślę, że lepiej będzie poczekać aż skończy kurację Salfazinem. Tylko,że to dopiero w lutym.
mi się wydaje, że do lutego mogę poczekać... ogólnie to marzy mi się, by zajść w ciążę w maju/czerwcu...
A dlaczego akurat tak?
przepracowałabym sobie wakacje, jak by się zimno zrobiło - uciekłabym na zwolnienie, termin porodu byłby okolice marca... w maju już fajny bobas byłby - i można by było cały macierzyński spędzić w pięknej pogodzie na spacerkach:)
A to widzę,że calkiem fajnie sobie to obcykałaś
a co do tych witamin to nie boisz się łaczyć ich z Salfazinem? bo tam jest napisane,żeby nie łaczyć z innymi witaminami, a wiem,że dziewczyny podawały ale nie wiem jakie dawki własnie..
a ja się urodziłam w wakacje i też chciałam urodzić w wakacje, ale na te w 2013 to już się nie uda;)
on sobie sam bierze... naprzemiennie... poza tym on chyba ma zmniejszone wchłanianie - my ogólnie spożywamy duże ilości mleka i jogurtów... -
nick nieaktualnyAGA 30 wrote:Libra ale nastawienie masz negatywne!!!
Skąd wiesz że złe badania wyjdą!!!bedzie dobrze!!!
A w piątek koniec świata ma być i mojemu dziś powiedziałam przez tel wracaj szybko bo muszę się pożegnać z tobą he he!!!
AGA - przeczucie!czułam, że jest coś nie tak, że mogę mieć problem z prolaktyną...i? trafiłam!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2012, 20:17