plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
aha pisalyscie to dlugosci fazy lutealnje to mnie ucozno ze nie chodzi o to ze ona jest zawsze te 12 dni tylko ze FL trwa zawsze maksymalnie 16 dni nigdy wiecej, moze kroecej ale nie wiedzej i na tym polega jej stalosc zas pierwsza faza moze trwac nawet 30 dni bo jest zmienna zalezna od sytuacji zdrowotno-psychicznje kobiety, wiec zadna z nas nie ma tak ze FL jest zawsze 13 dni i jak jest inaczej to juz zle po prostu stalosc FL polega na tym ze trwa miedzy 11-16 dni, czasem zdarzy sie 17 ale rzadko, a 18 dzien wyzszej temperatury dopeiro daje podstawy do podejrzen o fasolke. a jak FL trwa mniej niz 11 dni to jest to problem poniewaz moze to zonaczac iz pecherzyk nie peka i nie uwalnia sie cialko zołte itd.
-
AGA 30 wrote:A ja weszłam sobie na prognozę cyklów i oglądałam następne miesiące kiedy dni płodne będą i niestety ani razu mi nie trafi na weekend tylko w tygodniu jak chłopek w pracy!!! Oj marne szanse!! W lutym na tą inseminacje idę !!!
AGA, a co taki głupawy programik ma niby wiedzieć o dniach płodnych??? Dni płodne zaczynają się z chwilą pojawienia się najpłodniejszego śluzu, trwają do pierwszego/drugiego dnia wyższych temp. A sama owulacja rzadko kiedy jest dokładnie tego samego dnia cyklu. Czasem wahnięcia zależą od stresu / wysypiania się / choroby, a czasem wahnięcia występują bez powodu... Więc wg mnie te wszystkie algorytmy to Ovufriend może sobie tentego
Uwierz w to, że akurat trafi na weekend!Amicizia, Dora, Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość
-
ewela84 wrote:dziewczyny, proszę zerknijcie na moje wykresy...
Wróciłam właśnie od ginekologa i trochę mnie nastraszył, powiedział, ze jak nie ma śluzu płodnego, a ja takiego niestety nie obserwuje, to nie dochodzi do owulacji. Prowadzę 2-gi miesiąc obserwacji z Ovu i za każdym razem wyznaczył owulacje. Trochę się wystraszyłam szczerze powiedziawszy, dlatego do Was pisze.Omówiłam się z nim na monitoring, zobaczyć czy dojrzewają pęcherzyki i czy pękają
Hej Ewela,
Ginekolog chyba trochę niezorientowany!
Primo: masz widoczną drugą fazę temperatur (w pierwszej połowie cyklu niższe niż w drugiej), a to jest prawie że koronny dowód na to, że owu wystąpiła.
Secundo: test owu też wyszedł pozytywny, co wprawdzie oznacza tylko, że organizm się przygotowuje do owulacji, ale potem masz skok temperaturowy, czyli owu była (na 99%).
Niektóre dziewczyny nie mają śluzu "białko jaja", więc płodnym jest u nich śluz wodnisty, a nawet kremowy. Tak w każdym razie pisze mój "guru"Josef Roetzer w swoich wypocinach na ten temat.
Ale na monitoring możesz pójść dla spokoju sumienia. Tylko się nie martw na zapas tymi bzdurami!ewela84, Fedra lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:AGA 30 wrote:A ja weszłam sobie na prognozę cyklów i oglądałam następne miesiące kiedy dni płodne będą i niestety ani razu mi nie trafi na weekend tylko w tygodniu jak chłopek w pracy!!! Oj marne szanse!! W lutym na tą inseminacje idę !!!
AGA, a co taki głupawy programik ma niby wiedzieć o dniach płodnych??? Dni płodne zaczynają się z chwilą pojawienia się najpłodniejszego śluzu, trwają do pierwszego/drugiego dnia wyższych temp. A sama owulacja rzadko kiedy jest dokładnie tego samego dnia cyklu. Czasem wahnięcia zależą od stresu / wysypiania się / choroby, a czasem wahnięcia występują bez powodu... Więc wg mnie te wszystkie algorytmy to Ovufriend może sobie tentego
Uwierz w to, że akurat trafi na weekend!
mi przewidywalo owulke wczesniej niz mialam i wyszlo na to ze w weekend maialm najlepsze dni takze Agus nigdy nic nie wiadomo, u mnie sie w ty wlasnie zakonczonym cyklu według prognoz ovu przesunelo o 2 dni dalej wszystko takze tym sie na prawde nie sugeruj
-
Ufff, a teraz się wieczornie witam
I zaraz się żegnam, bo muszę zrobić nowy wpis na blogu, który ostatnio bardzo zaniedbałam (taki dla rodziny z Warmii - głównie foty naszego dziubasa), a zabiera mi to wieki
Fajna muzyczka na uszach (Kings of Leon - BTW, nasz synek ma na imię Leon), wieczór więc mija mi miło
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dora wrote:ahh wielka szkoda kitt
naprawde optymistycznie to wygladalo! kurde..
ale nie łam się- przeciez w ciagu roku 80% par sie udaje a to chyba Twoj 4 cykl dopiero
no tak 4 taki co wiedziałam na pewno że było w te dni co trzeba bo tak bardziej się już na tym znam... ale tak ogólnie to już ponad rok ... tylko rożnie było bo m za granicą ... i nie zawsze trafiał w odpowiednie dni... no w styczniu to na pewno nic nie będzie i nie wiem kiedy będzie następna taka możliwość jak teraz... nic smutno dlatego ciężko... -
nick nieaktualny
-
Dzieki dziewczynki za słowa otuchy, są mi dziś bardzo potrzebne,postanowiłam, ze nie będę się przejmować. Na monitoring i tak planowałam iść, tak czy inaczej. Mimo wszystko nie tracę nadziei, ze jednak się uda.
Libra brałam tabletki 1,5 roku, myślisz ze od tabletek może nie być widoczny? -
nick nieaktualnykiti wrote:Dora wrote:ahh wielka szkoda kitt
naprawde optymistycznie to wygladalo! kurde..
ale nie łam się- przeciez w ciagu roku 80% par sie udaje a to chyba Twoj 4 cykl dopiero
no tak 4 taki co wiedziałam na pewno że było w te dni co trzeba bo tak bardziej się już na tym znam... ale tak ogólnie to już ponad rok ... tylko rożnie było bo m za granicą ... i nie zawsze trafiał w odpowiednie dni... no w styczniu to na pewno nic nie będzie i nie wiem kiedy będzie następna taka możliwość jak teraz... nic smutno dlatego ciężko...
kiki, nie łam się... tulam Cię mocno:*kiti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Babeczki...witam ponownie...nadal jestem w domku i nigdzie się nie wybieram...i mam wyrzuty sumienia , że Wam tyle naużalałam się na Starego,gdy byłam pod wpływem emocji...bo efekt taki,że mogłam usłyszeć Was to co się spodziewałam...a porozmawialiśmy ze Starym i doszliśmy do porozumienia..i chwilowo zawieszenie broni...wybaczcie i nie myślcie źle o mnie
she, Beata, gadgeta, samira, Fedra, a-koczek lubią tę wiadomość
-
Shagga_80 wrote:Hej Babeczki...witam ponownie...nadal jestem w domku i nigdzie się nie wybieram...i mam wyrzuty sumienia , że Wam tyle naużalałam się na Starego,gdy byłam pod wpływem emocji...bo efekt taki,że mogłam usłyszeć Was to co się spodziewałam...a porozmawialiśmy ze Starym i doszliśmy do porozumienia..i chwilowo zawieszenie broni...wybaczcie i nie myślcie źle o mnie
najważniejsze, że doszliście do porozumienia i zawarliście rozejm. Pośpiech bywa złym doradcą. Życzę ci, żeby ci się poukładało wszystko po twojej myśli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2013, 20:50
Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:Hej Babeczki...witam ponownie...nadal jestem w domku i nigdzie się nie wybieram...i mam wyrzuty sumienia , że Wam tyle naużalałam się na Starego,gdy byłam pod wpływem emocji...bo efekt taki,że mogłam usłyszeć Was to co się spodziewałam...a porozmawialiśmy ze Starym i doszliśmy do porozumienia..i chwilowo zawieszenie broni...wybaczcie i nie myślcie źle o mnie
No to super że broń schowana !!!!
Czasami emocje górują ale co tam jesteśmy tu po to żeby się wspierać!!!Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
Shaggy dobrze ze sie jakos dogadaliscie i jest dobrze. Ale jedno pamietaj, Ty siebie sama musisz szanowac i nie mozesz pozwolic zeby ktokolwiek Cie upokarzał. Ale nad emocjami trzeba panowac bo to najgorszy nasz wróg i z dorbnych rzeczy robia wielka afere wiec powodzenia w opanowywaniu emocji i oby z Twoim M sie tylko dobrze układało
Shagga_80, Fedra lubią tę wiadomość