Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOj Ania ostroo
ale ja wiem po swoim że jak czasem nie huknę i nie powiem ostrzejszych słów to nie dotrze
Daria synek happy ciagle tylko woła cici :] ale też tak nie zdaje sobie chyba z tego sprawy jeszcze bo mi się rozchorował i marudzi ciągleAnia_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlga oj bidulek
Teraz tyle tych chorob panuje masaka..
Ania i dobrze, napewno dotarlo..
Ja z moim pod tym wzgledem malo sie kloce.. Jakos mu nie wrzucam bo to ja wiecej na kompie siedze niz on.. Zlwaszcza teraz to ja jestem uzalezniona i on sie wscieka.. -
Wiesz Daria ja nie o to mu wyrzucam ze siedzi z na kompie tylko o to .. ze nic nie robi i czeka az go zwolnia..a wteyd zostaniemy totalnie na lodzie.. niestety ja jestem umyslem scislym i wsyztsko mam wyliczone i wiem ze polegniemy jak nic nie zrobimy w tym kierunku.. mam swiadomosc ze leczenie bedzie nas sporo kosztowalo i po prostu mnie to przeraza
-
Ja rzadko sie z nim kóce..ale potrzebuje teraz troche wsparcia z jego strony bo widze wszytsko w czarnych barwach..
Nie lubie rozstawac sie z nim w kłótni.. czy w wyrzutach.. bo sama pozniej sie poryczlaam..jak wyszlam.. ale musi tez troche wziasc odpowiedzialnosci na siebie..i pomyslec -
nick nieaktualny
-
Mialam ochote nad nim stanac jak on nad kocica wczoraj
i powiedziec ze mu pazurki poucinam ;P
Czarnula87 lubi tę wiadomość
-
A ja Wam muszę coś napisać bo mnie od wczoraj szlak trafia...
Poruszę temat facetów i tego jacy sa...Oczywiśćie nie generalizuje, bo my mamy cudownych facetów i sa najlepsi na świecieale do czego zmierzam...opowiem Wam historię jakimi ch....faceci potrafią być. Tak mnie nerwa tłucze , ze mam ochote tego kogoś zabić!
No to zaczynam!
Kilka m-cy temu, w tamtym roku poznałam pewnego Pana, ustawionego, na wysokim stanowisku itd...połaczyła nas droga zawodowaBardzo sympatyczny Pan, wyglądał też niczego sobie
Oczywiście PAn zaczał cisnąć bajer, czego ja nienawidzę...ale olałam temat bo bardzo inteligentny (jak mi sie wydawało), fajny Mężczyzna!
Od słowa do słowa, żeby sie bliżej poznać, skoro mieliśmy razem współpracować przeszliśmy na tematy bardziej prywatne:) wiec standardowo " gdzie mieszkasz, ile lat w branży, no i oczywiśćie pytania o drugą połówke"...i jaka odpowiedz usłyszałam " JA NIE MAM NIKOGO, JEST PO DWÓCH ROZWODACH, BABY SA BEZNADZIEJNE,PO CO SIE BEDE WIĄZAŁ, DOBRZE JEST JAK JEST"...
wiec sobie myśle oki..może taki ma sposób bycia, tym bardziej, ze ma prace mobilna, non stop spi w hotelach wiec jakies to wytłumaczenie było
I tak sie złożyło ze byliśmy na szkoleniu, dwudniowym! SZkolenie połaczone oczywiście z impreza! Dziewczyny..co ten Facet wyprawił to szkoda gadać, kokietował każda ładniejszą dziewczynę, zaloty, amory, flirty...wspólna noc z kobieta!
Na ale ja w miare tolerancyja sobie myśle- no oki, niech używa skoro jest sam..tyle ma z zycia!
No i tak czas sobie leciał...od czasu do czasu na drodze służbowej mamy kontakt, Gość twierdzi, ze nic sie nie zmieniło, zycie takie samo itd...
Po czym wczoraj na jego fb pojawia sie zdjęcie noworodka! Wszyscy gratulują...wiec sobie myśle o co kaman do cholery! Przeszukuje komentarze i na co trafiłam..na jego szcześliwą żonke, info , ze maja już starsze dziecko....a ten cały w skowronkach wkleja non stop nowe zdjęcie małego potomka i przyjmuje gratulacje!!!
No co za typ....od wczoraj mnie szlak trafia...GOŚC FLIRTUJE, SYPIA Z LASKAMI W MOMENCIE KIEDY JEGO NIC NIE SWIADOMA ZONA JEST W DOMU Z BRZUCHEM....
brak mi słów...straciłam do chlopa szacunek....nie wiem czy odbiore telefon jak bedzie dzwonił!
Sorki ze takimi opowieściami WAm głowe zatruwam ale mnie szlak trafia od wczoraj i musiałam sie wygadac/wypisać -
Ja pamietam jak mój na pocatku probowal robic podchody.. i wyczuc jak jestem nastawiona do zdrad i kiedys walnal takie pytanie .. a ja mu na to sprobuj a juz wiecej sie nie spotkamy
ten sie usmiechnal..niemam zamiaru zreszta wiesz ze ja nie z tych moge popatrzec na inne ale co jak co ale nie umiałbym krecic z inna
to mu odpowiedzialam masz szczescie bo po pierwsze bys zbieral zeby z podłogi a po drugie wszytskie rzeczy miałbys za oknem -
ja bym odcięła jeszcze ptaszka!!!
Mój też wie, że nie ma opcji...
ale póki co odpukać nie słyszałam nawet w formie żartu!
i niech tak zostanie....
a On wie, ze jak pójdzie to raz na zawsze..na amen..ze mnie nie ma to tamto!
i narobie mu takiego gnoju, ze sie nie pozbiera! -
Ja tam mojemu ufam i wiem ze pod tym wzgledem głupoty nie zrobi
bo sam doswiadczyl tego od innej dziewczyny i to nie raz .. i wie jak to boli
zreszta on jest taki ze predzej powie sluchaj cos skonczylo sie miedzy nami i nie ma sensu tego ciagnac niz bedzie sie bawil na dwa fronty
Ale utrzec łeb mu nie raz muszebo w innych kwestiach nie mysli totalnie :d
-
Ostatnio tylko mnie zmartwil jednym tekstem.. ze i tak z niego porzytku nie ma.. bo nawet nie moze mi dac dziecka
wiem ze to w nim cholernie siedzi ;/
choc tyle razy mu powtarzam ze on jest dla mnie wazniejszy ze tu nie chodzi o dziecko.. bo mowiac tak i mi sprawia przykrosc..bo wychodzi na to zeja jestem zolaza i ze tylko dlatego z nim sie hajtnelam ze chodzilo mi o dziecko .. ;( -
Aniu...i Jemu i TObie przykto..każde z Was sie obwinia...ale tak nie może być! Bo to nie jest Wasza wina, tak natura chciała, Bóg..tak wyszło!
Tłumacz mu to i nie obwiniajcie sie, bo też zadne z Was nie wie czy gdyby było z kimś innym to byłoby inaczej!
wiec bez takiego gadania..jesteście dla siebie...ma byc DZieciatko to będzie!Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Wiem ja mu mówie ze to nie jest niczyja wina.. ale wiesz facet to inaczej odbiera.. bo nie czuje sie do konca mezczyzna..niestety takie myslenie maja faceci ..ja stie staram powtarzam mu ..ale to pomaga na jakis czas..niestety pozniej znowu gdzies o tym mowi.. pozatym jest to sprawa swieza..i zapewne nie raz bedziemy sie borykac z takimi wypowiedziami..choc ode nei napewno nigdy czegos takiego nie uslyszy bo dla mnei wazniejszy jest On a nie jego plemniki