Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Eweluś daj znać co i jak


Paula tylko ciekawi mnie czy mi da na NFZ, bo z tego co wiem to jesli przychodnia nie ma umowy z labo to wtedy sie płaci
:D
no nic...ide jutro zrobić bede ei progesteron priv, i jak bede szła to ginka to wezme mu to oraz wszystkie ogolne badania z maja
i cytologie tez
wiec mysle ze w kiare przygotowana do niego zawitam
Eweloka84 lubi tę wiadomość
-
Rudasku ja nie chciałam płacić za wizyty w tej ciąży bo w pierwszej chodziłam prywatnie i jakoś wizyty nie różniły się od tych na NFZ. Do dzisiaj chodziłam do innego gina bo do tego u którego się wcześniej leczyłam wolne terminy były dopiero na czerwiec a rejestrowałam się w lutym. Teraz już mam swojego gina i psychicznie czuję się o wiele lepiej
nawet mój Mężu stwierdził że u tego jest lepiej bo pomiarów więcej robił i bardziej rzeczowo wszystko objaśnia.
-
No ostatnio psioszke było widac hahaha chyba ze w miedzy czasie siusiak wyrósłRudasek wrote:Eweluś, a jestes pena ze to dziewuszka
:D:D
kurde ale jestem ciekawa co u nas, ale to jeszcze troche czasu
w którym tyg mozna sie dowiedziec ???
dzis zobaczymy
-
w skrócie: plamiłam, lezałam w szpitalu i od wyjscia ciągle plamie i mam przyspieszoną wizyteDorotucha wrote:Ewela a co się dzieje że masz takiego stresa bo ja znowu jak zwykle z reszta nie w temacie......
a i co najciekawsze nie wiadomo skad i dlaczego
-
Rudasku ja sie nie znam moze ale u nas (w moim miesice w pl) poprostu dostajesz skierowanie i idziesz do labu.
Tam lekarz zaznacza na skierowaniu czy na nfz czy prywatnie... I tyle. O zadnej umowie nie wiem...
Kochana mowia ze plec niby juz w 13-14 tyg jak gin ma dobry sprzet ale ja bym nie wierzyla.. Mysle ze najlepiej i najpewniej to tak kolo 20 tyg.


-
Dorotucha wrote:Rudasku ja nie chciałam płacić za wizyty w tej ciąży bo w pierwszej chodziłam prywatnie i jakoś wizyty nie różniły się od tych na NFZ. Do dzisiaj chodziłam do innego gina bo do tego u którego się wcześniej leczyłam wolne terminy były dopiero na czerwiec a rejestrowałam się w lutym. Teraz już mam swojego gina i psychicznie czuję się o wiele lepiej
nawet mój Mężu stwierdził że u tego jest lepiej bo pomiarów więcej robił i bardziej rzeczowo wszystko objaśnia. 
Kochana ja w Krk mialam super babke
ale nie bede tam jezdzi bo to kawał drogi i wiadomo dodatkowa kasa 

a teraz tu ggdzie mieszkam to szukam troche...wynalazłam kiedys babke, niby super specjalista itd..moze tak jest, nie mówie ze nie ale czułam sie tam zle, odpowiedała bo musiała, wypisała kartke z badaniami i mowi ze to priv, ze nie da sie inaczej.wogole mnie do siebie nie przekonała.. umówiłam sie do niej na lipca tak w razie w....ale szukam dalej...sugeruje sie troche opiniami w necie bo nie mam kim i czym:( no i wybrałam lekarza w mojej przychodzi, jutro pojde zapytac o termin wizyty, mam nadzieje ze nie bedzie to grudzien
hahahah no i zobacze, jak mi nie spasuje to zostane przy tj co mam, no ale wrazenia na mnie super nie zrobiła
-
No to miałam tak samo w pierwszej ciąży że nie wiadomo było skąd plamienia plus intensywne napinanie się brzucha. Dla mnie skończyło się szpitalem do końca ciąży. Trzymam kciuki by zagadka się rozwiązałaEweloka84 wrote:w skrócie: plamiłam, lezałam w szpitalu i od wyjscia ciągle plamie i mam przyspieszoną wizyte
a i co najciekawsze nie wiadomo skad i dlaczego 
Eweloka84 lubi tę wiadomość
-
Ja na początku chodziłam do starego gina żeby tylko mieć opiekę i zeby to za darmo było tez z niego nie jestem zadowolona bo stary ramol z niego wszystko trzeba było od niego wyciągać i praktycznie usg robił mi 2 razy na początku ciąży a potem w 12tc. Babki w rejestracji poradziły mi przepękać u niego te kilka wizyt a potem po prostu się przenieść tak też zrobiłamRudasek wrote:Kochana ja w Krk mialam super babke
ale nie bede tam jezdzi bo to kawał drogi i wiadomo dodatkowa kasa 

a teraz tu ggdzie mieszkam to szukam troche...wynalazłam kiedys babke, niby super specjalista itd..moze tak jest, nie mówie ze nie ale czułam sie tam zle, odpowiedała bo musiała, wypisała kartke z badaniami i mowi ze to priv, ze nie da sie inaczej.wogole mnie do siebie nie przekonała.. umówiłam sie do niej na lipca tak w razie w....ale szukam dalej...sugeruje sie troche opiniami w necie bo nie mam kim i czym:( no i wybrałam lekarza w mojej przychodzi, jutro pojde zapytac o termin wizyty, mam nadzieje ze nie bedzie to grudzien
hahahah no i zobacze, jak mi nie spasuje to zostane przy tj co mam, no ale wrazenia na mnie super nie zrobiła 
Paula55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrudasku ale przychodnia w której jest gin, może po prostu mieć umowę z innym lab, więc spokojnie na nfz jak pójdziesz, tak na nfz dostaniesz skierowania....
ewelko 3mam kciuki;)
a ja znowu w łóżeczku, coś mi się w głowię kręci...
mroczki jakieś czy co...
Eweloka84 lubi tę wiadomość
-
Odpoczywaj KochanaMalenq wrote:rudasku ale przychodnia w której jest gin, może po prostu mieć umowę z innym lab, więc spokojnie na nfz jak pójdziesz, tak na nfz dostaniesz skierowania....
ewelko 3mam kciuki;)
a ja znowu w łóżeczku, coś mi się w głowię kręci...
mroczki jakieś czy co...
ja do dzisiaj mam czasami takie wiksy zwłaszcza gdy gwałtownie wstanę.
-
Dzien dobry kochane

Ja dopiero wrocilam z delegacji
ostatnio sporo sie u mnei dzieje i ledwo co nadazam za wami
Paula55 lubi tę wiadomość








