Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokladnie. Tym bardziej ze jesli cos jest na rzeczy to powinna wyjsc juz raczej pewna...
Ania ja tez dzis kiepsko spalam. Co chwile sie budzilam bo mialam wrazenie ze zaspie a ludzi wiozlam do pracy
Poza tym... Nie wiem jak on to zrobil ale moj luby upil sie wczoraj 3 piwami!!!!! Aaaaa. Dawno czegos takiego nie widzialam.
Nie byl zalany cze mial ewidentna faze! Hahahaha. I chrapal w nocy!!! O zgrozo.
Ania_84, Dorotucha, Czarnula87 lubią tę wiadomość
-
Ja kiedys sie upilam dwoma redsamiPaula55 wrote:Dokladnie. Tym bardziej ze jesli cos jest na rzeczy to powinna wyjsc juz raczej pewna...
Ania ja tez dzis kiepsko spalam. Co chwile sie budzilam bo mialam wrazenie ze zaspie a ludzi wiozlam do pracy
Poza tym... Nie wiem jak on to zrobil ale moj luby upil sie wczoraj 3 piwami!!!!! Aaaaa. Dawno czegos takiego nie widzialam.
Nie byl zalany cze mial ewidentna faze! Hahahaha. I chrapal w nocy!!! O zgrozo.
Dorotucha lubi tę wiadomość
Bezplemnikowcy też mają dzieci
35odc.
1 podejście (31.12.15) - cb
2 Podejście (24.05.16) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
Novum Wawa -
nick nieaktualny
-
Moja znajoma, jeszcze w liceum, upiła się jednym reedsem, ależ miałyśmy ubaw
ekonomiczna koleżanka była
Ania_84 lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Da się da musisz o dzidzi myśleć na pewno wszystko będzie dobrze. Byłam w ciąży mam Córcię i wiem że gdy się stresowałam to ona na tym cierpiała bo w późniejszych tygodnia czułam jak w czasie moich nerwów szalała w brzuchy że myślałam że mi przez pępek wyskoczy. Ja sobie dzisiaj ściągnęłam książkę "Potęga podświadomości" bo pozytywne myślenie to podstawa a podświadomością można na wiele rzeczy wpłynąć
https://www.maluchy.pl/li-69459.png
-
Czesć Kochane, zaraz zajme się nadrabianiem, ale jakbym padła w międzycasie to wolę napisać najpierw
No więc dzień minął fajnie, poza dojazdami. To jakas masakra, zwłaszcza w drodze powrotnej gdzie są mega korki. Wyszłam z pracy o 17:00, 17:18 miał byc autobus, ale mu się nie chciało być punktualnie więc 25minut siedzenia na wypizdowie.... potem na drugi zdążyłam tylko dlatego, że też miał opóźnienie (a zima dopiero przed nami, więc strach sie bać) i tak o to w domu bylam 18:50.
A wpracy narazie luz, ogarniałam sprzęt ktory dostałam, zakładałam konta meilowe itp czyli tzw. prace przygotowawcze natomiast laski...laski? Tiaaaaa.... zwłaszcza jedna, gadałam non stop o imprezach, kogo to ona nie poderwała....a ten miał taką komóre,a ten takim autem przyjechał, a dobrz ze sie jej chlopak nie dowiedział. Pomyślałam, czy ja Kurwa!!!! jestem w jakimś przedszkolu??? No mówie Wam.... brak słów. Pomijam fakt, że jestem tam najstarsza... starsza nawet od szefów No ale nic,papiery podpisałam, wiec oficjalnie możecie już gratulować.
Ale jak z tymi dojazdami tak będzie to nie wiem ile wytrzymam. bo to cały dzien poza domem. od 7 do 19. A co u Was? Teraz ide nadrabiać...
Guniaczek lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
UFffff no troszkę naskrobałyście
Daria, trzymaj się. Zobaczysz co jutro.
Ania, tak samo. Jeszcze wszystko się zdarzyć może, głowa do góry.
Dorotka - na święta oddaje pałeczkę mamie, bo nikt nie robi takiego karpia jak Ona. A ze wzgledu na rodzinny zjazd raczej nie szaleje z moimi wymyslnymi daniami, bo kazdy jest bardziej tradycjonalista.
Jest schabik gotowany w majonezie, schabik nadziewany morelami, karczek, boczek pieczony, czasami pasztet, ryba po grecku, czasami makówki, w tym roku chodzi za mną kaczka faszerowana... ale będzie nas tyle że chyba z 3 musiałabym upiec... wiec chyba odpuszczę. Jakieś ciasta na pewno, nie wiem tylko z czym sie wyrobie i czy znowu nie zostanie wiekszosc na glowie mamy.
Dorotucha lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
