Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
ale zadowolona jestem-spokojna okolica, fajny dojazd do centrum, mamy sporo klientów na chałupkę ale chcemy jednak w nią zainwestowac i mieszkać tu dalej- o ile nie zrobią nam tu autostrady
-
konwalie86 wrote:no właśnie-bo moja to jest na maxa zakręcona
Ja swojej nie i niestety wariujeostatnio zastanawialiśmy sie jak jej pomóc
moj super pomysłowy Facet, chciał jej coś przyczepić do szafki na wysokości dupki , żeby mogła sie sama miziac
było smiechu po pachy
-
konwalie86 wrote:ale zadowolona jestem-spokojna okolica, fajny dojazd do centrum, mamy sporo klientów na chałupkę ale chcemy jednak w nią zainwestowac i mieszkać tu dalej- o ile nie zrobią nam tu autostrady
-
Rudasek wrote:Ja swojej nie i niestety wariuje
ostatnio zastanawialiśmy sie jak jej pomóc
moj super pomysłowy Facet, chciał jej coś przyczepić do szafki na wysokości dupki , żeby mogła sie sama miziac
było smiechu po pachy
Rudasek lubi tę wiadomość
-
Rudasek wrote:Ja swojej nie i niestety wariuje
ostatnio zastanawialiśmy sie jak jej pomóc
moj super pomysłowy Facet, chciał jej coś przyczepić do szafki na wysokości dupki , żeby mogła sie sama miziac
było smiechu po pachy
Rudasek lubi tę wiadomość
-
konwalie86 wrote:ania sterylizowałaś kotkę? bo ja sie zastanawiam nad steryzlizacją swojej
u nas kwestia byla taka ze my ja wzielismy jak mala miala 4 tyg na dodatek byla chora na koci tyfus.. wazyla 400g i lekarze tak naparwde nie dawali jej szans na przezycie wiec na poczaytku nawet sie nie zastanawialam czy ja sterylizowac ..ale i tak w dokumentach adopcyjnych był taki wymog .. ogolnie po stwrylce przybrala w sumie 1,5 kg w ciagu roku wiec nie jest zlekonwalie86 lubi tę wiadomość
-
konwalie86 wrote:moja tez dupkę czam wypina-kupilismy taką latarkę z laserem i goni za nim jak głupia- nawet nie wiedziałam że takiz niej skoczek:-)
konwalie86 lubi tę wiadomość
-
no tak- ja też wziełam kiedyś kotka ze schroniksa-albinoska, był cały biały i niestety zachorował na paneleukopemię-nie udało nam się go uratować
od tamtej pory bałam się adoptowac zwierzątka choć bardzo to popieram
-
Madziuszka wrote:Moja na laser nie reaguje za to kocur po ścianach za nim biega ! Kochana to jak mi się uda zajść w tym cyklu to na zakupy brzuszkowe będziemy jeździć haha !
-
moj to alb jej cos przypina do ogonka i ta lata jak głupia albo laserem i gania za nim
nasza ma niespozyta energie nawet posterylceale to dlatego ze tylko w domu jest ..
i ma 1,5 roku
-
Ania_84 wrote:Tak nasza jest sterylizowana - wymóg adopcji w schronisku .. miałam duze opory przed tym ale to co odstawiala podczas rui ..o zesz w morde..nawet do mojego sie łasiła i wystawiala dupke..
u nas kwestia byla taka ze my ja wzielismy jak mala miala 4 tyg na dodatek byla chora na koci tyfus.. wazyla 400g i lekarze tak naparwde nie dawali jej szans na przezycie wiec na poczaytku nawet sie nie zastanawialam czy ja sterylizowac ..ale i tak w dokumentach adopcyjnych był taki wymog .. ogolnie po stwrylce przybrala w sumie 1,5 kg w ciagu roku wiec nie jest zle
-
Madziuszka wrote:Ja moja mam z ogłoszenia oddam kocięta, pojechałysmy z mami , bród smród i ubóstwo ... Jula miała 9 tyg... zadnych szczepien, nieodrobaczona i z przypalonymi wąsami, była maciupeńka a teraz waży 5 kg
-
Madziuszka wrote:MAm fajny lumpek pod łodzią w Aleksandrowie. Pełno ubbranek dziecięcych wszystkie firmowe i prawie nowe, Albo z metkami
a na starszakó 7 letnich też coś mają?