Początkujące:)
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:27
-
Cranberry właśnie powiedz coś więcej Ja wczoraj byłam na usg i mam kilka drobnych pęcherzyków na jajnikach, a że jestem w 7 dniu cyklu więc wszystko jest okej Zrobiłam u pani ginekolog wielkie ,,ufff".
Cranberry, Bella93 lubią tę wiadomość
-
Właśnie nie wiem w jakim dniu cyklu byłam...Było tak, że przed 3 dni z rzędu rano miałam testy pozytywne (poniedzialek, wt i sroda) w czwartek miałam dostac okres nie było - już się cieszyłam. Niestety w niedziele i poniedziałek miałam obfite krwawienie... w środę byłam u ginekologa zrobił USG i powiedział, że nic nie może stwierdzić bo nie widac nic i wysłał w tym samym dniu na BHCG i wyszło tylko 0.2 i dziś kazał powtórzyć i było <0.100. Więc nie wiem co to było to krwawienie i w jakim dniu cyklu obecnie jestem...
-
nick nieaktualnyCześć ja też chciałam bym się tu dopisać, jest to mój pierwszy cykl starań, czekam a w sumie nie czekam na @ jeżeli nic nie wyjdzie to zacznę mierzyć temperaturę jak narazie testy owu. I bez żadnej spiny się staramy. Moja gin powiedziała że dajemy na razie 7 miesięcy starań jeżeli nic nie będzie wychodziło to wtedy będziemy działać.
anuleczka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNasza historia jest przedziwna . Ja mam 25 lat on 29. Ja po 7 latach związku juz rok sama postanowiłam że zarejestruje sie na jakis portal randkowy i po byciu w nim pół roku będąc na kilku randkach i nie poznaniu nikogo godnego chcialam już zrezygnować ale napisal mój jeszcze wtedy nie mój P. No i pisaliśmy tak 2-3 miesiące i ciągle nie mogliśmy sie zgrać na spotkanie wiec któregoś dnia z chwili na cchwilę sie umówiliśmy no i zaiskrzylo spotykaliśmy sie prawie codziennie przez 2 tygodnie i okazalo sie że on wyjeżdża na urlop do zakopanego w tym samym terminie miałam jechać na 2 dni do poznania wiec stwierdziłam postanowiłam jechać tym samym pociągiem no i nie pojechałam do poznania spędziłam 5 dni w zakopanym i wróciliśmy jako para po pół roku oświadczył mi sie a w czerwcu tego roku wzięliśmy ślub no i teraz brakuje nam do szczęścia 2 kresek . Przepraszam za błędy ale pisze z telefonu i słownik swoje a ja swoje i że rozumiecie moja historię
-
nick nieaktualnyAngela89 wrote:Nasza historia jest przedziwna . Ja mam 25 lat on 29. Ja po 7 latach związku juz rok sama postanowiłam że zarejestruje sie na jakis portal randkowy i po byciu w nim pół roku będąc na kilku randkach i nie poznaniu nikogo godnego chcialam już zrezygnować ale napisal mój jeszcze wtedy nie mój P. No i pisaliśmy tak 2-3 miesiące i ciągle nie mogliśmy sie zgrać na spotkanie wiec któregoś dnia z chwili na cchwilę sie umówiliśmy no i zaiskrzylo spotykaliśmy sie prawie codziennie przez 2 tygodnie i okazalo sie że on wyjeżdża na urlop do zakopanego w tym samym terminie miałam jechać na 2 dni do poznania wiec stwierdziłam postanowiłam jechać tym samym pociągiem no i nie pojechałam do poznania spędziłam 5 dni w zakopanym i wróciliśmy jako para po pół roku oświadczył mi sie a w czerwcu tego roku wzięliśmy ślub no i teraz brakuje nam do szczęścia 2 kresek . Przepraszam za błędy ale pisze z telefonu i słownik swoje a ja swoje i że rozumiecie moja historię
-
nick nieaktualny
-
Ja swojego poznałam przez sąsiadkę bo się z nim spotykała tez daleko os siebie nie mieszkaliśmy..i rok odwlekałam spotkanie bo znaliśmy sie tylko przez wtedy sms-y bo rozmowy były za drogie i neta nie mieliśmy wtedy hehe ale już 8 lat ze sobą w tym 2 po ślubie;)
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:27
Cranberry, anuleczka91 lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:27
-
cześć dziewczyny, u mnie w tym tygodniu wszystko się wyjaśni - w tą albo w tą.
Już sama nie wiem jak się czuje, czy sobie czegoś nie uroiłam, tempka 37.10,dzisiaj 28dc, 10dpo. Test sikany negatywny, ale może za wcześnie go zrobiłam - łudzę się tym.... :S matko to czekanie jest straszne....