Początkujące:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Rachele wrote:U mnie zle i to na calego .... Ma tylko 4 mm...czyli 6ty tydzien, serduszka nie ma. Mam zrobic bete w piatek i w poniedzialek do kontroli. Praktycznie lekarz nie daje mi nadziei.... ;(
Rachele kochana nie martw się na zapas. Do piątku tylko trzy dni więc zobaczysz jak będzie wyglądać beta a w pon kontrola. Może lekarz ma jakiś zacofany sprzęt, że nie zobaczył serduszka. Ja wieżę, że tam jest. I wspieram Cię mocno, tak jak Ty mnie od samego początku.
Ponawiam pytanie Ep!c - co dokładnie powiedział lekarz, jak to nie ma szans? Może dzidziuś będzie maluszkiem. Domyślam się, że jest Ci teraz ciężko ale my wszystkie jesteśmy z Tobą! 3maj się kochana!
Lilirose a jak u Ciebie?Rachele lubi tę wiadomość
-
EP!C wrote:Dlaczego lekarz nie daje Ci nadzieji ?? Co Ci mowil ?
Cykle regularne 28 dni. III beta w 5 tygodniu byla idealna na 5 tydz. Wyglada jakby zatrzymalo sie wszystko w 6 tygodniu. Powiedzial, ze rozbieznosc jest za duza.
Zapisalam sie jutro na USG. Zobaczymy co mi powiedza ..... Powiem Ci, ze nie spodziewalam sie takiej informacji, ostatnio same problemy i Malenstwo bylo jedyna radoscia od miesiecy.
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
madlenka wrote:Rachele kochana nie martw się na zapas. Do piątku tylko trzy dni więc zobaczysz jak będzie wyglądać beta a w pon kontrola. Może lekarz ma jakiś zacofany sprzęt, że nie zobaczył serduszka. Ja wieżę, że tam jest. I wspieram Cię mocno, tak jak Ty mnie od samego początku.
Ponawiam pytanie Ep!c - co dokładnie powiedział lekarz, jak to nie ma szans? Może dzidziuś będzie maluszkiem. Domyślam się, że jest Ci teraz ciężko ale my wszystkie jesteśmy z Tobą! 3maj się kochana!
Lilirose a jak u Ciebie?
Kochana, dziekuje za tak cieple slowa. Sprzet ma raczej dobry.... to dobry lekarz... nie okreca w bawelne. Wrecz mi powiedzial, ze wg niego nie ma sensu robic w poniedzialek USG ale zeby byc pewnym na 100% to kazal przyjsc. Ufff!
A Ty jak sie czujesz?
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Rachele, bardzo mi przykro :* Mam nadzieję, że to pomyłka i na drugim USG pokaże się serduszko :* Wspieram mocno!
U nas wszystko ok. NT 1,4 mm, CRL 63,1 mm, czyli odpowiada idealnie wiekowi płodu. Płci lekarz nie chciał określać, bo mówi, że to za wcześnie. Coś tam między nóżkami odstawało, ale powiedział, że na tym etapie to równie dobrze może być przerośnięta łechtaczka, która wygląda jak siusiak. Jak zaczęłam dopytywać to powiedział coś o chłopcu, ale ręki nie dał sobie uciąć W styczniu powinniśmy już wiedzieć. Dziękuję za Wasze kciuki :*EP!C lubi tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
nick nieaktualnyRachele, trzymam mocno kciuki Może maluch na chwilę przystopował z rośnięciem, ale przecież są przypadki, że potem nagle wystrzelił i nadgonił! Nie trać nadziei, skoro innym kobietom przytrafiały się takie cuda, to wierzę, że i Tobie może się przydarzyć.
Lilirose - a macie jakąś preferencję jak chodzi o płeć pierwszego dziecka?
Cieszę się, że wszystko u Was gra
U mnie mega dużo roboty przed świętami, ogarniam uczelnię, dom, do tego trochę mnie jakieś przeziębienie brało, ale w porę wygrzałam się w łóżku z kubkiem herbaty z prądem i dzisiaj jest już lepiej. Mimo to zwalniam trochę obroty na uczelni i nie łażę na zajęcia, jeśli nie muszę na nich być, bo po co mam kusić los i jeszcze się zaprawić na święta Niedługo zacznę ogarniać jakieś przedświąteczne zakupy - i zastanawiam się jak to logistycznie zaplanować, żeby nie było mega kolejek. Albo na ostatnią chwilę, kiedy już wszyscy pokupują, albo może w nocy? Mamy tesco 24h w Lublinie, mogę się poświęcić i zrobić zakupy nawet w środku nocy, byle tylko nie trafić na kilometrowe kolejki.
Jak chodzi o cykl - wszystko gra, owulacja była, endometrium powyżej centymetra, timing sexu mieliśmy super luteinkę zaczęłam 2 dni po owu, także teraz cała reszta jest rosyjską ruletką ustrzelił, albo nie ustrzelił
W tę niedzielę przyjeżdża do nas już moja mama, także będę miała mnóstwo zajęć i mało okazji do rozmyślania o przedwczesnym testowaniu ))lilirose lubi tę wiadomość
-
Sigma, Epic, dziękuję :*
Sigma, to widzę święta na całego Stopuj stopuj, bo się wykończysz, a jeszcze trzeba odpocząć, po to jest wolne A co do zakupów to też preferuję nocne, zero ludzi, cały towar dla ciebie, można na spokojnie przeglądać. Wczoraj właśnie takie zaliczyliśmy i byłam po nich prawie, że zrelaksowana. Super odmiana po zatłoczonych galeriach.
Dziewczyny, co do preferencji płci to właściwie nam obojętne, bo wiadomo - kochać będziemy i to nie ma większego znaczenia. Ale gdybym tak miała pogrzebać w psychice to chyba teraz bardziej dziewczynkę chciałabym. Wiecie, te słodkie sukieneczki, czesanie włosków itd. I to się zmienia, bo jeszcze jakiś czas temu mówiłam, że jak dzieci to 3 synów Mąż z kolei bardziej chłopca, bo chciałby już wykreślić typowo męskie marzenie posiadania potomka. Sam się przyznał, że trochę boi się, że będą same córy, bo jego dziadek właśnie same córki miał (idzie zwariować z 4 kobietami w domu ) a on skóra zdjęta z dziadka. I mówi, że z drugim byłby już luz, jakby teraz był chłopiec, tak jakby musiał być syn, bo nie wiem co Męskie myślenie, a potem za ewentualną córą będzie wypatrywanie, do 16 roku życia nie pozwoli jej umówić się z chłopakiem
Baś, jak się czujesz?
Madlenka, jak sytuacja?
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 11:09
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
nick nieaktualnyLili, to preferencja płciowa dokładnie taka, jak u nas Ja dziewczynkę, mąż chłopaka, a w sumie co by się trafiło, to i tak bylibyśmy wniebowzięci
Ja miałam koleżankę, która miała 4 siostry Wszystkie podobne do siebie, normalnie klan! Teraz wrzucają wspaniałe fotki, bo 3 z nich powychodziły za mąż, kolejne 2 niedługo się hajtają, do tego 3 mężatki mają już swoje maluchy... Razem piątkę, oczywiście znowu same dziewczyny (nie wiem, chyba takie geny) na rodzinnych zdjęciach wychodzą bajecznie
A ja dzisiaj tak przystopowałam, że zrobiłam sobie wolne No cóż... czasem trzeba nie powinnam mieć z tego tytułu jakiś poważniejszych kłopotów, więc w sumie dobrze się stało A zakupy chyba faktycznie zrobimy w nocylilirose lubi tę wiadomość
-
Sigma, a jak u Was w rodzinie wyglądają proporcje narodzin dziewczynek do chłopców? Bo z mojej strony to mieszanka, właściwie każda rodzina ma i chłopców i dziewczynki, z tymże jak jest trójka dzieci to w trzech przypadkach 2 dziewczyny i 1 chłopak i w jednym 3 chłopaków. U męża z kolei jak już wspomniałam dziadek miał 3 córy, a rodzice męża córę i syna. I ta córka ma też synka Wszystko więc możliwe. Dziś szwagier powiedział, że on obstawia chłopca, moja babcia to samo, a ciotka, że dziewczynkę (nie omieszkała zasugerować, że jestem opuchnięta na twarzy, czyli ujowo wyglądam - super po prostu! ).
I dobrze, że zwolniłaś. Czasem tak trzeba, a jak jeszcze to nie wpłynie negatywnie na Twoje sprawy to już w ogóle superSigma lubi tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
nick nieaktualnyU mnie ja byłam jedynaczką, mama miała siostrę (i babcia miała bliźniaki, które niestety zmarły po urodzeniu i to były z tego co pamiętam chłopiec i dziewczynka), tata jedynak.
Mąż ma brata i siostrę, i oboje jego rodzice mają mieszane rodzeństwo - mama brata i siostrę, ojciec brata i dwie siostryWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 20:49